Skocz do zawartości

Bartek1

Forumowicz
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia Bartek1

Nowicjusz

Nowicjusz (1/14)

  • Pierwszy post
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później
  • Od roku na pokładzie
  • Starter dyskusji

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. Witam w nowym roku Walka z grzejnikiem trwała 2 dni. Najpierw wstawiliśmy kryze na żeliwniaku - to niepomogło, Na drugi dzień zdjęliśmy panel a tu zasilanie zamulone, wąż ogrodowy i płukanie pionu, zawór zmieniony na większy przekrój. Na razie biegam i odpowietrzam wszystkie górne grzejniki. Nieszczesny grzejnik raz pracował raz był zimny w zależności od skoku temperatury na piecu i odpowietrzania. Wczoraj wieczoram pierwszy raz trzymał do końca aż byłem zdziwiony. Mam nadzieje, że nastąpi niebawem samoregulacja. Wszystkim dziękuje za rady i życzę spełnienia marzeń w 2011. Pozdrawiam Bartek
  2. po powrocie z pracy spróbuje pozakręcać zawory do połowy natomiast znajomy hydraulik powiedział mi wczoraj, że zjawisko odcięcia góry przez zawór grzejnikowy na dole jest normalną rzeczą nie było czasu na tłumaczenie dlaczego tak się dzieje. Sugeruje mi przytłumienie żeliwnego grzejnika przez założenie zaworu kryzującego. Ciekawy jestem efektu.
  3. Mam jeszcze 3 takie same grzejniki grzeją aż miło.Też nie rozumiem tego zjawiska , wszystkie rury są pochowane w ścianach i nie wiem jak wyglądają przyłącza. Jezeli chodzi o pomylone zasilanie majster powiedział mi że jest wszystko w porządku ale też nie rozumiał odcięcia góry przez zawór na dole przy grzejniku. Dodam,że instalacja pochodzi z początku lat sześćdziesiątych
  4. Witam - w pionie 3,2 cm - gałązki do grzejnika żeliwnego 3,2 cm - jeżeli chodzi o panel to żeliwo 2,5cm przechodzi w miedź która ma 1,7cm
  5. Witam Szanowne Grono!! Mam problem z jedym grzejnikiem na 1 pietrze grzeje do połowy, kiedy wsztystkie grzeją pełną parą. System grawitacyjny, rozgałęzienie dolne, stare żeliwne rury, kocioł na paliwo stałe. Przy grzejniku zamontowany jest zwykły zawór z pokrętłem połączony z rurą żeliwną wychądząca za ściany miedzianą rurką o mniejszym przekroju niz żeliwo. W domu nie ma zaworów termostatycznych. Mam wrażenie, że zawór ma mniejszy przekrój, niż rura miedziana. Wcześniej zamontowany był tu grzejnik żeliwny i nie było problemu. Grzejnik jest odpowietrzony, niezamulony, woda do zbiornika wyrównawczego dopuszczona do przelewu. W pionie na parterze zamontowny jest grzejnik żeliwny o znacznie większym przekroju rury zasilającej. Czy to może być powodem tego problemu. Może wstawienie zaworu kulowego na górze sprawę załatwi. Jeszcze jedno. Gdy zakręciłem grzejnik na parterze górny na pietrze przestał całkowicie grzać- dziwne. Mój ulobiony grzejnik jest ciepły na całej powierzchni kiedy jest 90 c na piecu ale w domu nie można wytrzymać Zdjęcie zaworu bez nakrętki w załączniku.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.