Skocz do zawartości

przemyslaw2ar

Stały forumowicz
  • Postów

    1786
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    22

Treść opublikowana przez przemyslaw2ar

  1. He he ale się zacietrzewili :) Małe sprostowanie na rys. to nie jest piec tylko kocioł ;) Na rys. jest kocioł Żywiec KDO-U a nie DEFRO. Jest to niby dolniak i wcale nie chodzi tutaj o klapkę (ta po tygodniu palenia sama się uszczelnia chyba że ma centymetrowe szpary) lecz o wysokość pierwszej przegrody która sięga prawie połowy zasypu. Ta sama firma ma też kocioł bez tej klapki ale nadal ta wysoka przegroda eliminuje go jako kocioł oszczędny. Nie linczujcie mnie za ten PIEC ale nie mogłem się powstrzymać ;) Do autora wątku - kup sobie kocioł na miarkownik ale z możliwością podpięcia dmuchawca , wówczas dmuchawiec do rozpalania a sterownik przyda się do pompy :)
  2. to jeszcze zależy od firmy ja używam GEB i lepi się wszystkiego ale jak wspomniałeś może jest jakiś akrylowy co wytrzyma temp ok 100*C
  3. Jeżeli pojawiły się szczeliny pomiędzy kaflami większe niż 2mm to piec niestety do rozbiórki. Zdun ewidentnie coś zrobił nie tak. Kafle nie mają bezpośredniego kontaktu z kanałem konwekcyjnym albowiem w środku jest ob murówka z cegieł i prostek szamotowych. Kafle są spinane klamrami więc nie powinny się rozejść a jeżeli są szczeliny to być może ktoś sobie poszedł po łatwiźnie. Jeżeli przestawienie pieca nie wchodzi w grę to może pani uszczelnić połączenia kafli uszczelniaczem wysokotemperaturowym, niestety jest on czarny ale przetarty wilgotną szmatką na świeżo lekko się rozpuszcza i po wyschnięciu ma biały nalot, nie jest to idealne rozwiązanie ale na czas zimy powinno wystarczyć. Pytanie jakie się nasuwa to jaki jest ciąg/ "cug" w piecu?
  4. Chodzi tutaj głównie o to że w tej gardzieli (chyba lepiej tak to nazywać) trzeba "sprężyć" gazy które powstają w palenisku/na ruszcie ale w taki sposób aby umożliwić im zmieszanie się z powietrzem wtórnym i dopalenie. Wielkość gardzieli należy dobrać do mocy paleniska. Ja dobieram to trochę na czuja ;) w taki sposób aby maksymalnie przyśpieszyć spaliny. Dla paleniska o mocy 18kW było by to 22x4 cm (dla drewna nawet wysokość 3cm). Ma to jedną wadę, a mianowicie w kotle typowo dolnym do rozpalania niezbędna może się okazać dmuchawa, gdy już uzyskamy odpowiednie podciśnienie to spalanie będzie z hukiem :) Trochę chaotycznie to napisałem (ciężko mi to ubrać w słowa) ale myślę że zrozumiałeś.
  5. mi chodziło dokładnie o ten kocioł http://www.kalvis.pl/?akcja=strony&s=27 Palnik 24x14 to jak jaskinia chyba że kocioł ma z 30kW.
  6. Sorry nie doczytałem. Oczywiście obejście powinno być za pompą (cienka gałązka z regulacją przepływu) takie obejście przed pompą będzie działało jak zawór mieszający a nie o to tu chodzi.
  7. Bedzie działało dokładnie tak samo jak zawór 3D z nastawą wstępną (rozdzielający) jedyny warunek to odpowiednie zdławienie przepływu. Oczywiście to nie daje takiego komfortu jak 3D mieszający czy 4D ale ochronę powrotu spełni.Ja mam coś podobnego i wiem że działa jest to może trochę upierdliwe w obsłudze ale jest też tanie, jednak gdy zbuduje swój nowy kocioł to za namową wielu kolegów postaram się o przebudowę instalacji aby jednocześnie stworzyć własne stanowisko badawcze i zamontuję 4D
  8. He he gratki za teścia. Zawór zwrotny musiałby być klapowy i bez jego przerobienia było by trudno aby bojler działał. Ciepło z bojlera do wodociągów nie ucieknie a zawór zwrotny uniemożliwił by odprężenia zbiornika (jeżeli niema zbiornika przeponowego i/lub ZB na bojlerze). Co do zaworu na zasilaniu to już masakra ale jeszcze nie koniec świata (być może kocioł nie wybuchnie choć z całą pewnością się zapowietrzy) jest taka możliwość że naczynie przelewowe jest na powrocie (czasem jest montowane na dwóch rurach aby zimą nie zamarzało) Sam ZB to prawie żadne zabezpieczenie(raz zadziała innym razem nie koniecznie, wymaga okresowego testowania ) ale lepsze takie jak żadne.
  9. lutowanie to tutaj raczej w grę nie wchodzi albowiem to kwasówka (chyba że się mylę). Myślę że połączenie zakręcane będzie najlepszym rozwiązaniem, jeżeli sprawdza się takie rozwiązanie w układach solarnych wypełnionych glikolem to i tu większych przeciwwskazań nie widzę. Można by się pokusić o wspawanie końcówek rury na sztywno (metodą TIG) ale czasem narobię więcej szkody niż pożytku (kupiłem rurę o możliwie najgrubszej ściance czyli 0,3mm). Od soboty zyskam wsparcie w postaci teścia który na co dzień pracuje na okrętach przy spawaniu kwasówki może on coś ciekawego wymyśli. Wzorów niestety nie mam, rozmowa była przeprowadzona telefonicznie i była dla mnie trochę zaskoczeniem (sympatyk tego forum). Niestety rozmówca nie podał mi maila był ogólnie trochę tajemniczy ale doszedłem skąd dzwoniono po nr. tel. stacjonarnego. Jak wywnioskowałem chciał pozostać anonimowy i niech tak będzie. Dla zainteresowanych rurę kupowałem to po bardzo dobrej cenie: http://www.karbowane.pl/rury-karbowane-c-5.html
  10. Ja wcale nie twierdzę że Defro to złe kotły. Tyle że są to głównie górniaki a te mają uzasadnienie ekonomiczne w budynkach o wysokiej akumulacji i bardzo dobrym ociepleniu, czyli o bardzo niskim współczynniku przenikana ciepła. Poza tym spalanie górne ma swoje wady jak i zalety ale o tym można poczytać na forum
  11. Witam. Dziś otrzymałem telefon z informacją na temat wężownicy. Mój rozmówca (przedstawiciel jednej z firm grzewczo-chłodniczej której podać nie mogę) poinformował mnie że moc takiej wężownicy można również wyliczyć znając temp wody kotłowej i temp wody schładzającej , powierzchnię wymiany oraz przepływ czynnika. Nie zagłębiałem się za bardzo w temat albowiem uznałem że i tak tego nie ogarnę. Rozmówca mój podał mi min. wielkość wężownicy dla interesującej mnie mocy i wynika z tego że do mocy 8kW wystarczy już wężownica z rury karbowanej AnSi DN16 o długości 2mb i przy przepływie 10l/min. W razie potrzeby podał mi normy na jakie można się powoływać do deklaracji zgodności. Zawór można montować w obydwu kombinacjach lecz zalecił na zasilaniu z tym że króciec wylotowy ma się znajdować wyżej niż wlotowy co zapewni wypełnienie wężownicy chłodzącej. Także do tego konkretnie kociołka zamontuję 3mb tak aby było z zapasem (tyle akurat wejdzie na jedną ścianę) i myślę że mogę spać spokojnie. Teraz jeszcze pozostaje mi wybrać sposób zamocowania ww. wężownicy czyli złączki skręcane czy wspawanie na stałe.
  12. No to faktycznie argumenty wytoczyłeś :lol: Faktycznie Defro są estetycznie wykonane ale z tym wykańczaniem to...... można dyskutować po sezonie. Blacha 5mm spełnia normę PN-EN 303-5 ;) pozdrawiam
  13. Sterownik ST-28 :lol: to już lepiej śrubką klapkę PW wyregulować. Ja automatyki się boję stosować ale czytać o niej czytam (jestem więc teoretykiem) i teoretycznie można by polecić eCoal lub Bruli :) ;)
  14. Trochę mnie zaintrygowała ostatnia cześć wypowiedzi albowiem moc kotła jest ściśle uzależniona od konstrukcji tak samego kotła jak i jego wymiennika, przepływów spalin i wody a co za tym idzie sprawności wymiennika, moc kotła jest także zależna od mocy paleniska dlatego też z góry przyjmowanie że kocioł z 1m2 wymiany uzyska 10kw jest błędne a jako przykład podam:kocioł zbudowany w kształcie sześcianu 1x1x1m2 teoretycznie według twojej tezy powinien mieć moc 50kW, z powierzchni paleniska (tu strzelam) wynikało by ok 100kW wiec już sprawność leci na łeb, smiem twierdzić że w takim ulepku temp spalin jest grubo powyżej 450* teraz gdyby tak tę samą powierzchnię wymiany odpowiednio ukształtować tak aby przyśpieszyć zarówno przepływ spalin jak i wody może się okazać że z takiej samej powierzchni wymiany uzyskamy nawet 65-70kW @Stirlitz sprawnośc Hefa to sprawność realna jaką przy dobrej obsłudze uda sie uzyskać i jaka została wyliczona w akredytowanych centrach badawczych (tu akurat ICHPW Zabrze) a te 90% to mrzonka uwzględniająca tylko jeden z parametrów np czystość spalania i to w warunkach laboratoryjnych z wykorzystaniem analizy spalin (nie do odtworzenia w domowych warunkach) czyli są to wartości wyłącznie teoretyczne. W tym miejscu chciałbym zauważyć ze np. Kalwis 2.16 (moim zdaniem brak mu konkurencji wśród rodzimych producentów kotłów zasypowych )deklaruje sprawność KOTŁA na poziomie 80% więc jest to głęboce zastanawiające. Dlatego też na parametry trzeba patrzeć ale też podchodźmy do tego stosując zasadę ograniczonego zaufania bowiem marketingowcy zrobią wszystko aby sprzedać produkt,często nie mając pojęcia o czym mówią /piszą.
  15. @akmaly na moje pytanie będziesz mógł odpowiedzieć za 20lat po zakupie owego auta (nie porównuj aut z przed wojny itp bo to inna bajka) Odniosłeś się do parnika ze ojciec zajechał w rok to ja Ci powiem ze kocioł z 6mm blachy tez da się zajechać w rok tylko to trzeba umieć ;) Każdy z nas ma jakieś problemy ale to nie powinno powodować ze popadamy w skrajność. Ty to chociaż podałeś realny czas pracy takiego kotła 10-15lat a nie jak co poniektórzy 30lat. :)
  16. A ja zadam inne pytanie. Kupując nowy samochód za 50k jak długo nim pojeżdzisz? 20lat? wątpię. Tak samo jest z kotłami z czasem kocioł zachodzi smołą , kamieniem , tu się coś urwie tam coś rozleci . na zachodzie dawno zrozumieli ze nie tędy droga i robią kotły w miarę tanio i wymieniają je dość często a u nas wszyscy się ścigają ten ma żeliwny 30 lat, tamten z blachy 6 mm inny z blachy 8mm itd. jak tak dalej pójdzie to kotły trzeba będzie robić ze stali Hardox o grubościach nie mniejszych jak 10mm a montaż kotła odbywał sie będzie na etapie budowy domu (dźwigiem) Ludzie zejdźmy w końcu na ziemię. Ja mam kocioł z blachy 3-4mm i jak zgnije to odkręcę śrubunki, kocioł wywalę na złom i w to miejsce wstawię taki sam i nie potrzebna będzie żadna ekipa (odkręcić śrubunek to chyba każdy facet potrafi) taki kocioł waży ok.80-100kg więc se z żoną czy szwagrem wniesiecie i po kłopocie. Dla niedowiarków co to wszystko muszą mieś maxi to popatrzcie na parniki gospodarskie, one mają po 2mm i ludzie użytkują takie po 20lat (Dakon i Wolf z tego co się orientuje też stosują blachę 3mm a blacha nie wie czy jest na płaszczu zewnętrznym czy wewnętrznym ;) Pozdrawiam
  17. Nieśmiało chciałbym zauważyć że Bartek/Żar to jest PIEC a nie kocioł a zadaniem kanałów nawrotnych jest dłuższy czas promieniowania IR
  18. Teraz kolejne pytanie bo zauważyłem dwie szkoły. Zawór ma być na zasilaniu wężownicy czy na powrocie. Mi wydaje się ze na powrocie to lepsze rozwiązanie albowiem woda będzie miała kontakt z całą powierzchnią wężownicy.
  19. @Sambor ty to chociaż wiesz od której strony zacząć to liczyć :) Najprościej było by zadzwonić do producenta który takie rozwiązanie stosuje ale... niema co liczyć na odpowiedz albowiem to tajemnica zakładu ;) (a jak te tajemnice wyglądają w praktyce tego już się nie dowiemy)
  20. Taki niewinny temat a nastręcza tyle trudności :) Rura to DN16 grubośc ścianki 0,21mm (papier ale wytrzymuje ciśnienie 10Bar) ile jej wsadzę tego właśnie nie wiem. Pomijając cenę tej rurki to nie chciałbym jej upychać zbyt dużo aby nie zakłócić wewnętrznych przepływów. Płaszcz ma 35 mm więc ta rura to zajmuje połowę "światła" chyba że rurę tą ułożył bym w poziomie na górze kotła (tam płaszcz ma 5cm a zawsze mogę coś dołożyć , ew. upchnę ją w pierwszą pionową grodź i tam myślę było by najlepiej to umieścić albowiem chłodziło by strefę przy palnikową. @sambor tyle tych wzorów że aż strach się bać http://keno-energy.istore.pl/pl/rura-karbowana-solarna-dn16-ze-stali-nierdzewnej-na-metry.html
  21. Przekopałem się przez temat i jestem pewien że do budynku autora tematu wystarczyłby kocioł DS o mocy nominalnej 16kW. I zanim mnie wyśmiejecie to uzasadnię dlaczego. W poprzednim kotle utrzymywał temp. 45 *C czyli nie wykorzystywał mocy nominalnej a raczej kocioł chodził na 65-70% do tego sprawnośc spalania w takich kotłach i warunkach jest raczej słaba więc znowu straty, ze sprawnością wymiany to bywa różnie więc tego nie będę brał pod uwagę. Wróćmy do tego dolniaka 16kW to moc nominalna więc teoretycznie moc szczytowa to ok 20kW (jednak tu już jest strata kominowa) gdyby jednak to okazało się za mało wystarczy zrobić prosty myk aby tę moc dodatkowo zwiększyć a mianowicie rozszczelnić drzwiczki komory zasypowej i puścić powietrze przez zasyp co spowoduje jego rozpalenie zyskując dodatkową powierzchnię wymiany a tym samym moc wymiennika. Oczywiście stracimy na "stałopalności" ale powiedzmy sobie szczerze ile dni w roku mamy tęgie mrozy? (ja w północno- zachodniej Polsce to tych dni mam może 10-20) Największe straty generujemy zawsze w okresach przejściowych
  22. Witam niczego sensownego dzisiaj sie nie dowiedziałem a miałem tez masę innych spraw na głowie. Norm raczej w sieci nie znajdziesz (chyba ze fragmenty ) albowiem ich zbiór jest płatny :( (nie wiedzieć czemu) Przyjęcie temp 95* jest uwarunkowane temp.otwarcia zaworu schładzającego. Ja tego obliczyć nie potrafię albowiem znam tylko wzór na obliczanie mocy z delty temperatur zasilania i powrotu oraz przepływu a tu za dużo liczenia:) Można by to wyliczyć z temp początkowej i przepływu ale aż taki dobry nie jestem, jak na mój rozumek zbyt wiele zależności. Kupić gotowe ale ile to gotowe kosztuje?
  23. Jutro obdzwonię dystrybutorów to może zaspokoję swoją i waszą ciekawość :)
  24. Ja tez tego nie produkuję tylko mam zamontować :P Ale masz rację muszę obdzwonić i się konkretnie dowiedzieć albowiem będę się pod tym podpisywał. Z drugiej strony na zapas niema co tej rury ładować albowiem zakłóca przepływy wewnątrz kotła i pomniejsza zład wodny. Tak czy owak dzięki za zainteresowanie tematem (+) Pozdrawiam Przemo
  25. Dokładnie, albowiem jak nawali przewałów to na końcu spaliny będą odbierać energię od płaszcza zamiast odwrotnie. Trzeba przede wszystkim obliczyć moc paleniska aby dobrać wymiennik lub zrobić wymiennik np 0,8m2 i dobrać do tego palnik/palenisko. Np wg wzoru:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.