Skocz do zawartości

Vlad24

Stały forumowicz
  • Postów

    3 471
  • Dołączył

  • Wygrane w rankingu

    53

Treść opublikowana przez Vlad24

  1. to coś takiego i w twoim przypadku najlepiej będzie mieć to zamontowane miedzy trójnikiem a wyczystką. Ok 20-30 cm nad nią, tak by pozostało miejsce na sadze i popioły.
  2. a w tym roku ile zapłacisz 2,2 - 2,3zł? statystycznie to wzrost kosztów o jakieś 25-30% w ciągu jednego roku a co będzie w 2013-14? cena ropy spadnie? czy może akcyzę obniżą :D
  3. Vlad24

    Pytanie

    a ile ci spalił? no moje oko jak na tę zimę razem z cwu powinno ci 2,5 do 3t wystarczyć
  4. Vlad24

    Pytanie

    Nie bez ciepłomierza, możesz tych różnic nawet nie zauważyć.
  5. Vlad24

    Pytanie

    tak to są dużo większe straty po kolei: kominowa - nadmiar tlenu, niezupełnego spalania - sadza i dym, niecałkowitego spalania - koksiki w popiele, poprzez wypromieniowanie - przez większe gabaryty. regulator da te przewagę nad głowicami, że zamiast dostarczać ciągle minimalnej mocy, pozwoli kociołkowi np przez godzinę popracować z wyższą mocą, a tym samym sprawnością.
  6. Vlad24

    Pytanie

    z głowicami będziesz miał stałą zadana temperaturę, z regulatorem będą okresowe przeregulowania, jak w górę , tak i w dół od zadanej. Biorąc pod uwagę tak bardzo przewymiarowany kocioł, to na moje oko lepszą sprawność uzyskasz z regulatorem pokojowym.
  7. Pytanie zasadnicze czym głównie będziesz w nim palił? tłok głównie do miału, rynna głównie do ... no właśnie chyba jeszcze nie wiadomo, ale przyjęło się, że raczej do biomasy, zrębka, owies, pelet, ekogroszki najlepiej w retorcie.
  8. jak kocioł będzie pracował z normalnymi temperaturami spalin 150-250C czyli rozpalanie/odgazowanie - będzie problem z nadmiernym ciągiem i przydał by się RCK
  9. :) z niezawodnością to proponował bym poskromić oczekiwania, bo nawet najbardziej niezawodnym co jakiś czas zdarzają się sromotne wpadki. Zawsze morze ci się zdarzyć zerwanie zawleczki ślimaka, zawsze może pójść czujnik czy nawet cały sterownik. Przez nieumiejętność palenia, można upalić każdy ślimak, czy zapchać sadzami i smołą wymiennik i komin. Od czasu do czasu na słabym paliwie morze ci powstać spiek który np zrzuci deflektor, a ten z kolei np pęknie i już masz awarię :P Jakie wymagania co do sterownika? Zwykły dwustanowy sterujący dwoma pompami wystarczy, czy chcesz coś bardziej zaawansowanego z pidami, FLami, sterowaniem siłownikiem 4d i pogodówką? Mam nadzieje, że nie dałeś się jeszcze uwieść kotłom żeliwnym posadowionym na podkowie z palnikiem retortowym. Mam na myśli Reco
  10. mniej wiece jw tej kolejności co wymieniłeś pójdą też ceny tych kotłów, niestety nie zawsze jakość. Nie jestem z branży, nie sprzedaje nie serwisuje i nie montuje żadnych kotłów, więc trudno mi się jednoznacznie wypowiadać. Decydując się na konkretny model, musisz bardziej precyzyjnie określić czym chcesz głównie palić, bo ruszt awaryjny, jaki by nie był jest tylko awaryjny. Palenie na nim niestety nie jest ani przyjemne, ani ekonomiczne, natomiast o większości kosztów ogrzewania będzie decydował palnik. Jak chcesz groszki, to w dzisiejszych czasach trudno o dobre, więc muszą to być retorty obrotowe, lub brucery i pochodne. Jak miał, to najlepiej tłoki. Pelety, to palniki wrzutkowe lub rynnowe jak platinium bio, nigdy retorty fajkowe! Jak chcesz jak najmniejszej obsługi, to musisz szukać dobrych groszków tyru 31,1-31,2 których jest jak na lekarstwo i ceny dochodzą do 1 kzł, jak kupisz coś typu 32.2 i wyżej to zapomnij i bezosobowości. Z peletami też raczej nie będzie kłopotu, mało popiołu i w miarę czysto, ale spalisz o 20-30% więcej niż groszków, a cenowo kosztują tyle samo. Najtaniej wyjdzie miałem, ale będzie pył, popiół i sadza. Sam widzisz, im dalej w las tym więcej drzew. Musisz bardziej się określić co do priorytetów.
  11. 220 całkowitej, 200 użytkowej. Podłoga na gruncie 15 cm, ściana 15 cm, dach 25-35 cm. Okna plastik standardowe, wentylacja grawitacyjna standardowa.
  12. np temat kol kaczy mój byczek ciecze, lub bardziej teoretyczny mój kocioł retortowy sprawność. Jak będę w domu to poszukam więcej zobacz też w moim profilu link do tabelki jak grzałem tej zimy swoje 200m2 ocieplonego domu. Zwróć uwagę na srednie dobowe temperatury w relacji do sredniej dobowej mocy kotła. Mój ma 22 kW i bardzo nat tym faktem ubolewam.
  13. nie chcę przydługich wywodów robić, bo wszystko to już zostało opisane. Twoje spalanie choćby nawet częściowe np 50 proc. potwierdza moje przypuszczenia, że 25 kW ci wystarczy. Jako przykład podam, że taki kocioł pracując z pełną mocą na najwyższej sprawności potrafi w miesiąc spalić 4t groszku. A w razie draki spokojnie pójdzie i na 30 kW tracąc przy tym na sprawności dużo mniej, niż przy np 7 kW
  14. jak już poocieplasz to co planujesz, to powinien ci wystarczyć kocioł ok 25 kW. Czym do tej pory grałeś i jakie było max spalanie?
  15. tak dla jasności: teoria zakłada, że dzięki zmniejszonemu przepływowi po stronie wodnej i zwiększonemu po stronie spalin, współczynnik przenikania ciepła woda/stal ustąpi nieco pola współczynnikowi stal/spaliny, dzięki czemu powierzchnia blachy po stronie spalin będzie (nieco, lub dożo bardziej) cieplejsza niż przy obiegu wymuszonym, tzn będzie powyżej punktu rosy. Teraz słabe punkty: 1 nieznana temperatura punktu roszenia, zmienna w zależności od wilgotności paliwa, nadmiaru powietrza, zawartości siarki i innych 2 nie wszędzie w kotle występują takie same przepływy po stronie wody (np okolice króćców powrotu), tak samo po stronie spalin. Tu osadzają się osady kamień szlam, tam sadze, pyły i smoła (brak roszenia na czystym kotle nie oznacza braku roszenia po 7 dniach na brudnym kotle) 3 każda instalacja jest inna i nie da się uniwersalnie założyć, że przepływ nie będzie większy od ... m3/h, a temperatura powrotu nie będzie niższa od ... C 3 nie da się zagwarantować przez cały czas przepływu spali o odpowiednio wysokiej temperaturze 4 nie chce mi się dale wysilać Uważam, że dla użytkownika takie palenie, to "stąpanie po kruchym lodzie". Dla producenta im mniej wymagań tym lepiej marketingowo, w razie draki ma prawników i haka znajdzie. Nieświadomy palacz, nieraz wpadnie pod lód i nawet tego nie zauważy, a powstałe kwasy będą sobie chrupać kocioł do skutku. Jak by kto chciał jeszcze żywego trupa ratować, to nie wodą święconą, tylko wapienną go kropić należy! kłaniam się :P
  16. będziesz dziś drugi któremu doradzę swój kocioł ale co mi tam, nich mnie mają za "agenta" Multikomfort MK21 Lazara solidny tłok, uwielbia miał, moduluje moc palnika FL, obsługuje siłownik zaworu 4d w funkcji pogodowej, czyli coś w sam raz dla twojej podłogi. U ciebie, także będzie mniej więcej dwa razy za duży w stosunku do potrzeb :) Optymalnie by było szukać czegoś o mocy 10-12 kW
  17. wątpliwa ta teorja i już na pewno nie do zastosowania we wszelkiego rodzaju kotłach. Weźmy np warmeta z tylnym pionowym wymienikiem, co w nim dogrzeje blachy przy temp powrotu poniżej 30C na grawitacji?
  18. widzę że każdy co innego ma na myśli, ja o zgazowującym, kol vernal o zwykłym zasypowym, a Andrzej o koksowniku na dopingu :D i każdy ma rację :P
  19. jak zrobisz odpowiednie rozprowadzenie powietrza dyszami wokół tej "przydennej" warstwy , tak jak w fabrycznych, to i na dmuchawie będzie to działać. tylko żeby była jasność: 1 w tego typu kotle według mnie ze względów bezp tylko wyciąg 2 na samą propagację żaru dmuchawa czy wyciąg nie ma większego znaczenia Z tym powietrzem po dnie kamory też bez przesady, bo może się okazać, że nadmiar w gazach + nadmiar z PW = lambda 4 w spalinach i całą sprawność diabli wezmą.
  20. na mój rozum, nie ma to znaczenia, w komorze z opałem raczej cały tlen będzie zużyty i tym sposobem można sterować mocą całego ustrojstwa. cała filozofia polega na odpowiednim zmieszaniem powstałych gazów z opału i powietrza wtórnego w szczelinie palnika.
  21. przy kotle zgazowującym drewno typu atmos czy podobny z dyszą i nadmuchem w komorze z opałem na 99% będzie nadciśnienie, podciśnienie będzie dopiero za dyszą. Poprzez analogie do swojego tłoka: przy 18% nadmuchu ledwo startuje i mierząc ciśnienie w komorze napowietrzania wychodziło -5 Pa, przy 19% jest w okolicy 0 Pa, przy 20% już ponad 10 Pa, gdzie po drugiej stronie płytki cały czas utrzymywało się - 16 Pa. Na żar raczej wielkiego wpływu to nie ma to, czy będzie z niego ssane, czy dmuchane, ale na bezpieczeństwo wpływ jest ogromny.
  22. z tego co ja zauważyłem to wentylatory wyciągowe zamiast dmuchaw stosują wszędzie tam gdzie mogło by wystąpić jednocześnie nadciśnienie po stronie spalin i jakiekolwiek drzwiczki. Drugi przypadek to nadmierne schładzanie temperatury spalin i problemy z naturalnym ciągiem.
  23. podziwiam cie Vernal za cierpliwość :) kol kociołsam, jak już chcesz na swoim przykładzie, to proszę bardzo. Obecnie z tym całym swoim bagażem życiowym, co chwila zatrzymujesz się na papierosa. A po fajku próbujesz znów z piskiem opon ruszyć pod górę. Zamiast tak jak my proponujemy załączyć blondyneczkę i na lekkim gazie, bez żadnych tików nerwowych spokojnie i stale turlać się pod tę ... górę.
  24. bardziej miałem na myśli ten zawór przy pompie z kulą wewnątrz zawór zwrotny przy bojlerze zastąpił bym syfonem cieplnym i na nim dałbym odpowietrznik automatyczny. Jest wyraźne stuknięcie zaworu różnicowego po włączeniu pompy co?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.