szakallo

Duże grzejniki może ma, słońce, dobrze ocieplone, wspólne ściany z innymi lokalami itd. Przy temp 7 st wydaje mi się że to nie jest jakiś wyczyn na dzień dzisiejszy.

Osobiście wybrałbym nowy mikrofalownik i po problemie.

Wszystko zależy jak masz zgłoszony budynek, jeśli są to dwa niezależne mieszkania to nie ma problemu i projekt zawierał oddzielne ogrzewanie.

Zakładaj optymalizatory i zepnij jeśli się da z tym co masz.

Carinus - To prawda przyznam że mocno się zdziwiłem jak w środku lata w południe przy pięknej pogodzie miałem mniejszą moc instalacji niż na wiosnę. Nie jest to mało bo u mnie było to z 10-15% mniej latem niż wiosną gdy temperatura na zewnątrz była około +10 st a latem jak było +30 Wacio wszystko rozbija się w jakim zakresie się poruszamy więc prawda jest taka że jeśli mamy plany rozbudować instalację kiedyś o więcej paneli +-40% warto brać wiekszy falownik, jeśli nie planujemy lepiej brac instalację na styk, ot taka prawidłowość.

Niestety Wacio tu się nie zgodzę z tymi panelami 250W a 500W - bo jeśli będą z tego samego rodzaju wafla krzemu robione to jedne i drugie będą miały taką samą sprawność więc napięcia i natężenia takie same. Dlatego panele z mniejszą mocą z tej samej linii produkcyjnej mają po prostu mniejsze wymiary fizyczne, są droższe małe bo więcej kosztuje rama.

Przecież z tymi dofinansowaniami chodzi teraz o to żeby zabrać ci stare warunki bo to jest ZAJEBISTY problem dla elektrowni. Ty wysyłasz im prąd latem kiedy jest prawie nie potrzebny - nie licząc upałów lub max zapotrzebowania a za to muszą oddac ci go 80% zimą kiedy jest najdroższy i wszyscy chcą.

Nie robi to różnicy tylko żebyś nie przekroczył mocy umowy przyłącza. Chyba że masz jakieś za wysokie napięcie na którejś fazie to żebyś przypadkiem na nią się nie wpinał.

Przede wszystkim należałoby sprawdzić jaka jest energia ze spalania co do kosztów. Pewnie metan wyjdzie taniej.

Myślałem że zakażą nam tego C2H5OH też łatwo się produkuje może nie z powietrza ale, kto wie.

Tak wiem co z sofarem bo sam mam Do tych co podałeś to od razu masz dwa falowniki - jeden ma dwa stringi a drugi tylko jeden a moc jest regulowana softem tak jak było w KTL Nie zdziwiłbym się jeśli są to pomnażane jednostki Wystarczyło porównać wymiary fizyczne i masę i było wiadomo czym się różnią

Dobra uspokoję was obu - dajmy jeden duży falownik z możliwymi dwoma stringami do którego wpinamy 70% deklarowanej mocy na jednym stringu. Teraz dajmy mniejszy falownik z takimi samymi panelami przewymiarowany, Niestety więcej zrobi ten większy - a dlaczego bo nie będzie obcinał w południe mocy max z paneli do swojej nominalnej. Startować będą tak samo a może nawet wcześniej ten większy bo będzie miał wyższe na starcie napięcie bo nie dzieli na 2 stringi. Ogólnie jeśli masz już stary inwerter lepiej dołożyć mu ponad moc nominalną paneli niż kupić dodatkowy inwerter na te powiedzmy 20-30% więcej mocy. Wszystko zależy.

To prawda jeśli udałoby ci się cos takiego wymyślić jak otrzymywanie węgla z CO2 to obstawiam że nie chciałbyś tym palić w piecu. Powiem ci coś - czysty węgiel to ---- 😄 gwarantuję ci że żona rozwiodłaby się z tobą jeśli chciałbyś tym palić

Trener zwykły bezpiecznik nie "wystrzeli" nigdy w takiej sytuacji a prąd kogoś zabije. Koniecznie załóż różnicówkę choćby na to co masz podpięte do wody, masz dużo szczęścia że nie zepsuł się Neutralny lub coś gdzieś słabo stykało.

Na bank nie ma różnicówki - nawet ta p poż by wybiła. Dobrze że w domu nikomu nic się nie stało. Ale dlaczego ją tak szlak trafił?

U mnie 13kWh o godzinie 13:00

Ostro zasifił się temat - prawda jest taka że spalając w wodzie i odpowiednio wysokiej temperaturze zawsze otrzymamy proste związki. Dlaczego - bo chemia nie lubi bałaganu i atomy zawsze dążą do najprostszych wiązań. Teraz tylko pytanie czy ekonomicznie to uzasadnione. Taki podobny trend - jedyny warunek - ekonomia. https://www.cire.pl/artykuly/materialy-problemowe/135728-polskie-paliwo-z-odpadow-tworzyw-sztucznych

ja bym folii nie dawał bo jeszcze gorzej można zrobić A ogólnie to dałbym izolację na dach a podłogę zostawił żeby nie marnować przestrzeni

Ale co z tego że węgiel będzie tańszy skoro nie bedziesz mógł nim palić, po pierwsze CO2 do każdego kilograma, brak kotłów z papierami które pozwolą na palenie weglem, ale na świecie będzie się go kopać dalej więc nie będzie chętnych żeby ryzykować i palić nim w domu, ale nie zapominaj że elektrociepłownie będą dalej palić węglem i nadal będzie na rynku.

Gaz na dzień dzisiejszy ale od razu mówię że od lata będzie drogo, w porównaniu do tego co jest teraz. pellet chyba zachowa cenę, dodatkowo są kotły w których można palić węglem po małej przeróbce a węgiel bedzie coraz tańszy moim zdaniem bo jest nagonka na niego. Wszystko zależy - gdzie mieszkasz, jakich masz sąsiadów itd.

też mam kilka LFP i żadna nawet nie pierdnęła a już pewnie z 15-20 lat mają najstarsze

Za dużego wyboru nie ma może Condens 2300i W lub Junkers Cerapur Smart Ecocondens gold 25 jeszcze od biedy IsoFast 21 Condens T26-CS/1 ILEA 12 SOLO A co z CWU chcesz zasobik czy przepływowy 2F

Ale temperaturę powinieneś przyjąć taką jaką ma w środku, więc na starcie ma tyle co woda - po minucie będzie miała dużo więcej bo jeśli ma dużo kamienia który ją izoluje od wody będzie bardzo gorąca - strzelam kilkaset st C

nightwatch -Powiem ci że sporo w nas malkontentów ale prawda zawsze jest gdzieś po środku. Większość historii o tych wszystkich rekinach biznesu piszą same rekiny - ciężko więc wierzyć im w każde słowo, nigdy nie poznasz jeśli nie będziesz chciał historii z drugiej strony, tych którzy zostali przez nich zjedzeni. Już trochę żyję i sam miałem kilka razy przygodę taką że wytykałem błędy przy inwestycjach rządowych w mediach społecznościowych i wiesz jak to się skończyło, że sam starosta rozmawiał z moim pracodawcą o tym bym dał im trochę "żyć". I jak myślisz wolałem kopać się z koniem? Tak to niestety wygląda wszędzie, to wygrani piszą historię.

Jeśli grzałka jest cała w kamieniu może zwiększąć opór bo ma większą temperaturę w środku. Jest coś takiego jak współczynnik temperaturowy oporu 0,23*10⁻³ 1/°C. Wszystkie samoregulujące kable grzejne działają na tej zasadzie im wyższa temp tym wiekszy opór.