Bufor

[robogaz]

Witam wszystkich

Chciałbym zasięgnąć opini na temat bufora czyli chce sobie wpiąć w układ przy kotle mały bufor ok.150l

Dodatkowo w buforze bedzie grzałka jakaś 2kw lub więcej.

Rozwiązanie takie poniewaz mogłoby bez palenia w zimne dni i jak mnie nie ma dluższy czas zasilac sobie grzejniki i nie doprowadzać do nadmiernego wychłodzenia domu.

Jaka jest wasza opinia?

[groszek]

Witam!

Pojemność cieplna takiego 150 l bufora będzie raczej niewielka. Moim zdaniem pomysł Twój jest b. dobry, ale sprawdziłby się dopiero przy buforze 500 i więcej litrów.

Ale to tylko moje amatorskie zdanie.

[krisb]

Ciut teorii na ten temat do poczytania, można policzyć pojemność bufora: http://www.ekoszok.pl/o_buforach.htm

Znawcy tematu twierdzą, że jeśli z obliczeń wychodzi bufor ok. 300l, to można go sobie darować.

Ja czekam na odpowiednią pogodę i u rodziców instaluje bufor 800l. Dał bym większy, ale mam ograniczenia w wysokości piwnicy.

[robogaz]

Ja rozumie ze bufor powinien być w miaremozliwości duży,Ale mnie bardziej chodzi o taki mały wymiennik ciepła

Ma on za zadanie nie dopuścic do np.zamarznięcia przy -20 jak nas nie ma 2 tygodnie a nie grzania w domu.Temperatura na +

Dlatego taki mały raczej wyniennik niż bufor.

Ale nazywa sie jako bufor. :)

[krisb]

No to proponuje nazwę -buforek :rolleyes:

Ale nie mylić z pewnym ponętnym wyposażeniem białogłowych :rolleyes:

Zaraz mi się oberwie, jak nic! hehe

A tak w temacie, to Kolega ma dużo wody w instalacji?

Bo jak to ma spełniać taką rolę wymiennika, to w sumie zbiornik c.w.u. z grzałką też może robić za tzw. buforek:).

Pytanie, czy jest sterownik, który załączy pompę c.o. lub c.w.u przy spadku temp. np. 4*C. i załączyć grzałkę termostatem przy spadku temp. do tych 4*C.

Sam pomysł jest w sumie niezły. Zawsze to lepiej i taniej, niż wymieniać instalacje po zamarznięciu i odpaleniu -brrrrrr.

[robogaz]

Ok. Niech będzie buforek.W instalacji jest jakieś 150l.Jeżeli chodzi o sterownik to zostanie zrobiony specjalnie pod ten wlasnie buforek na jakieś 5*c załączany

I tylko Sam buforek jako opcja zasilana mnie interesuje.No zawsze można nalać coś glikolowego do instalacji ale armatura ponoć nie wytrzymuje.

[lio]

,taka grzałka ogrzeje bojler ok 100 l jak nowy i niezarośnięty w godzinę do 1,5 ,czyli raz na ok. 2godziny załączy się pompa co pozwoli to na utrzymanie temperatury do 7 stopni jeszcze w zależności od ilości zładu, dobrze było by odciąć kocioł zaworami aby ciepło nie poszło w komin .ale od tego lepiej zamontować elektryczny kocioł co w sumie będzie taniej- na prądzie

[krisb]

Ok. Niech będzie buforek.W instalacji jest jakieś 150l.Jeżeli chodzi o sterownik to zostanie zrobiony specjalnie pod ten wlasnie buforek na jakieś 5*c załączany

I tylko Sam buforek jako opcja zasilana mnie interesuje.No zawsze można nalać coś glikolowego do instalacji ale armatura ponoć nie wytrzymuje.

 

Chyba nie ma sensu traktować instalacji glikolem, bo drogo i jest agresywny dla armatury. Przy takim "litrażu" buforek,to faktycznie jest rozsądny pomysł.

Właściwie o to sterowanie rozbija się sprawa, ale to jest proste.

Więc w sumie jeśli jest taka potrzeba zabezpieczenia się przed zamarzaniem, to może się udać. Tylko oczywiście trzeba pamiętać, aby równolegle z grzałką, ruszyła pompa c.o., ale opcje przeciw zamarzaniu instalacji większość sterowników posiada, wiec tylko podgrzać medium i ognia.

[bladyy78]

Jeżeli mamy w domu kocioł który nie jest znacznie przewymiarowany to montując duży bufor zrobić można sobie kuku. Nawet taki bufor 150l już coś daje, w zależności od zapotrzebowania domu w ciepło można nim o kilka godzin przedłużyć czas w którym grzejniki czy podłoga będzie ciepła. Im większy bufor, tym ma większe straty poprzez izolację. Żeby zagrzać bufor 800l do 70-80*C to trzeba palić pół dnia jak nie dłużej i to porządnie, jak w tym czasie będziemy grzali jeszcze wodę do c.w.u to ten okres jeszcze się przedłuży. Wiec to nie jest wcale takie różowe jak to inni opisują. Bufor tak powinien być dobrany do kotła żeby jeden zasyp kotła był w stanie go szybki naładować, a on żeby później długo oddawał ciepło. A niestety u większości bywa tak, że bufor ładuje się długo, a oddaje ciepło bardzo szybko. Wiele osób które je ma jest później jest rozczarowana i wstawia je na Allegro. Sam byłem zwolennikiem dużego bufora i miałem mieć w planie zbiornik 1000l, jednak gdy podłączyłem mniejszy 200l zasobnik w jego miejsce stwierdziłem że 1000l to zdecydowanie za duży zbiornik i nie byłbym wstanie go szybko zagrzać. Rozgrzanie 200l do 80*C zajmuje mi ponad 3 godziny, oczywiście w tym czasie grzeje jeszcze dom i c.w.u. Zagrzanie 1000l zajęło by mi 15 godzin. Wiec nie widzę tu żadnej ekonomi.

[kupiec]

Jeżeli chodzi o bufor,to należy liczyć następująco; 50L-1KW.Można to łatwo obliczyć.Natomiast bufor służy do magazynowania nadmiaru ciepła ,a nie jego nagrzaniu.Jeżeli kocioł jest podłączony do bufora i z bufora do instalacji ,to muszę powiedzieć że nie tak należy podłączyć.Pozdrawiam

[robogaz]

Jestem świadomy tego do czego służy bufor i jaką pojemnośc potrzeba na moją chałpe ale post nie dotyczy typowo normalnego bufora jako magazynu ciepła.Raczej buforka jako grzałki elektrycznej.

[kaczy]

...jak dla mnie to nie zda egzaminu :mellow:

w zimie taki buforek to zaledwie na kilka godzin lub mniej - rozgrzanie kotłem - nie ma szans na kilka dni a co dopiero na dwa tygodnie. Nie wiem jaką masz instalację ale najprostszy sposób to wstawienie grzałki do bojlera c.w.u. i ustawienie na minimum - w tym przypadku instalacja zimna wychłodzona będzie sobie zabierać ciepło poprzez wężownicę z bojlera i rozprowadzać po całości - pod warunkiem,że obieg pompowy - bojler będzie działać jako źródło ciepła. Druga opcja to dołożenie buforka tak jak wspominałeś ale musi być z grzałką. Trzecia opcja to wstawienie dodatkowej grzałki w któryś z grzejników i ustawienie na minimum lub temperaturę dobrać doświadczalnie - obieg pompowy konieczny, natomiast grzejniki pozostawione na minimalne otwarcie lub *, jeżeli masz głowice termostatyczne

 

jak dla mnie bufory to strata kasy - ale to tylko moje zdanie - widziałem kilka takich instalacji i spodziewałem się lepszych efektów. Każdy się chwali - zobacz mam bufor !!, nachajcowałem i 2 - 3 dni mam spokój!!! :D - tylko niech teraz przeliczy ile w tym czasie schajcował :lol:

...niestety same izolacje to nie wszystko, na najlepszych izolacjach i tak są straty, ale dopiero ogrom strat się zaczyna gdy ruszą pompy od bufora. Jeżeli ktoś ma cyrkulację c.w.u. to może łatwo sobie to sprawdzić - nagrzejcie c.w.u. i zostawcie nagrzany,bez odbioru wody - będzie pięknie długo trzymał..ale załączcie cyrkulację - to przekonacie się jak temperatura w oczach zasuwa w dół - a przecież nie mamy tutaj żadnego grzejnika - ogrom strat wywołują cieniutkie rurki a jeszcze większy ruch wody

 

pozdrawiam ;)