Czym Grzać

[takiebuty]

Sprawa dotyczy mieszkania moich rodziców.

Mieszkanie ma 80m i jest to stare budownictwo(czasy międzywojenne).

Budynek jest nie ocieplony, grubość ściany to około 40 - 50cm, okna nowe plastikowe.

Mieszkanie znajduje się na wysokim parterze nad nim jest ogrzewane mieszkanie a wyżej strych.

W tej chwili jest ono ogrzewane piecem Ogniwo S7WC 10KW, który znajduje się w piwnicy pod mieszkaniem.

Jeśli chodzi o grzejniki są to stare żeliwniaki - mają już jakieś 20 lat(minimum).

 

Problem polega na obsługiwaniu tegoż pieca, rodzice mają już swoje lata, a żeby wejść do piwnicy z piecem

trzeba obejść cały budynek dookoła.

 

Dosyć mocno przewertowałem forum i już sam nie wiem co z tym fantem począć.

 

Najlepszy byłby gaz bo praktycznie bezobsługowy - jednak wiąże się to z przeniesieniem pieca do łazienki (w piwnicy

jest duża wilgoć -kiedyś okresowo stała woda ale odkąd podnieśliśmy podłogę o 10 cm wody nie ma). Ponadto w łazience nie ma komina.

Pozostaje też kwestia rachunków za gaz, które w sezonie zimowym mogą być dosyć wysokie.

A może są kotły gazowe które nie boją się wilgoci?

 

Druga opcja to piec z podajnikiem na ekogroszek i tu pytanie

jak będzie ze składowaniem ekogroszku w dosyć wilgotnej piwnicy

czy nie będzie problemu z jego spalaniem

 

Z lektury forum wyłoniłem dwóch kandydatów:

ogniwo eko plus 16kw

KOTSTAL EKO

 

Ciekawą alternatywą mógłby być też ten kocioł Eko-max3 z podwójną komorą spalania

ale ciężko jest coś o nim znależć. Wstawiam tu link Allegro bo jak daję link strony firmy to nie che jej wyświetlać.

eko-max3

 

Znalazłem jeszcze to ale to już chyba abstrakcja - za mocny i za drogi

Koc ioł pulsacyjny

 

Czekam na opinie odnośnie wyżej wymienionych sprzętów ewentualnie na całkiem nowe sugestie jak rozwiązać problem.

[HP79]

Kocioł z podajnikiem też nie będzie bezobsługowy.

Trzeba go co jakiś czas czyścić i uzupełniać paliwo. Jeśli Ty możesz to robić co kilka dni to w porządku.

Węgiel byłby w pobliżu kotła?

Jeśli nie to i tak trzeba byłoby nosić w wiadrach. Codziennie po trochu lub więcej co kilka dni. Wydaje mi się, że wtedy obsługa byłaby dla starszych ludzi dosyć uciążliwa (tak jak teraz).

Ułatwieniem byłoby to, że nie trzeba codziennie rozpalać.

 

Jeszcze jedno - paliwo do kotla z podajnikiem musi być suche (więc ważna jest wilgotność pomieszczenia, w którym się je przechowuje).

Edytowane 11 Lutego 2011 przez HP79

[sambor]

 

Ponadto w łazience nie ma komina.

 

 

Znalazłem jeszcze to ale to już chyba abstrakcja - za mocny i za drogi

Koc ioł pulsacyjny

 

Czekam na opinie odnośnie wyżej wymienionych sprzętów ewentualnie na całkiem nowe sugestie jak rozwiązać problem.

Witam do łazienki można wstawić kocioł gazowy z zamkniętą komorą spalania, nie trzeba komina tylko rura przez ścianę zewnętrzną.

Co do kotła pulsacyjnego to jest na Forum wątek o kotle AURER - kocioł jest bardzo drogi i bardzo głośny - spalanie detonacyjne gazu.

Pozdrawiam

[takiebuty]

Kocioł z podajnikiem też nie będzie bezobsługowy.

Trzeba go co jakiś czas czyścić i uzupełniać paliwo. Jeśli Ty możesz to robić co kilka dni to w porządku.

Węgiel byłby w pobliżu kotła?

Jeśli nie to i tak trzeba byłoby nosić w wiadrach. Codziennie po trochu lub więcej co kilka dni. Wydaje mi się, że wtedy obsługa byłaby dla starszych ludzi dosyć uciążliwa (tak jak teraz).

Ułatwieniem byłoby to, że nie trzeba codziennie rozpalać.

 

Jeszcze jedno - paliwo do kotla z podajnikiem musi być suche (więc ważna jest wilgotność pomieszczenia, w którym się je przechowuje).

 

Piwnica jest duża i dwuizbowa także opał byłby obok pieca przez ścianę.

Jestem u rodziców średnio raz na tydzień także z czyszczeniem nie było by problemów.

Z zasypywaniem raz na kilka dni nie będzie problemu - obecnie największą udręką jest wychodzenie do piwnicy

o 11 w nocy żeby piec nie wygasł do rana.

 

Tak się zastanawiam czy nie kupić 3 worków ekogroszka. Wstawiłbym je na 3-4 miesiące do owej piwnicy.

Pózniej musiałbym znaleźć jakiegoś chętnego testera z okolic Wrocławia i zobaczyć jak się to pali i czy jest sens

inwestować w piec.

Jest może ktoś chętny?

[takiebuty]

Witam do łazienki można wstawić kocioł gazowy z zamkniętą komorą spalania, nie trzeba komina tylko rura przez ścianę zewnętrzną.

Co do kotła pulsacyjnego to jest na Forum wątek o kotle AURER - kocioł jest bardzo drogi i bardzo głośny - spalanie detonacyjne gazu.

Pozdrawiam

 

Nad łazienką jest mieszkanie i okno także rura musiałaby mieć około 8 metrów żeby wystawać ponad okno sąsiadki.

Dowiadywałem się kiedyś na ten temat i wszyscy sprzedawcy twierdzili, że taka rura będzie sporo kosztować a i tak nie spełni swojego zadania

bo spaliny za bardzo się będą wychładzać na takim długim odcinku czy jakoś tak. Najlepiej by było wybudować komin co jest niemożliwe.

 

Jeszcze jedno pytanie jak taki piec gazowy poradzi sobie ze starymi żeberkowymi grzejnikami.

[jarekoto]

Też szukam jakiegoś sensownego ogrzewania do mieszkania 85m2 w starym budownictwie ( 2 pokoje, kuchnia ,łazienka . przedpokój ), obecnie ogrzewam węglem , piece kaflowe z 1960 r , interesują mnie koszty ogrzewania gazem a węglem . Przeszukuję internet w poszukiwaniu opisów różnych pieców gazowych, ponieważ piec gazowy wiszący zajmuje mało miejsca a węglowy niestety więcej, w dodatku węgiel trzeba wnieść (2 piętro ) , chociaż ostatnio ktoś mi mówił o piecu węglowym produkowanym w prywatnym zakładzie , bardzo mały piec , gdzie spala na dobę wiadro węgla i ogrzeje mieszkanie 65 m2 , też 2 pokoje Jeżeli ktoś mieszka w podobnym mieszkaniu (kamienica nieocieplona ) to proszę o informacje czym ogrzewa. Dziś natrafiłem na opis ogrzewania infrapanelem .... czytałem opinie (wszystkie pozytywne), podobno najtańsze ogrzewanie (tańsze niż ekogroszkiem ), jeżeli ktoś tym się ogrzewa to bardzo proszę o informacje .