Defro Piec Defro - Optima Konfort 20Kw

[robogaz]

Witam

 

okna mam pcv ale te pierwsze co były produkowane, są nawet szczelne

dmuchawa na 10 to jest max a jak daje na połowe mocy czyli 5 to temperatura mi spada i się nie chce palić

Wszystkich żeberek mam 150 ale nie wszystkie grzejniki grzeją całe w niektórych grzeje tylko połowa a w niektórych to nie dość że połowa to tylko kilka żeberek (szczególnie tam gdzie jest ich 20)

Podłączone są normalnie czyli nie krzyżowo jedynie jeden jest podłączony krzyżowo bo coś nie chciał grzać. mam dwa układy z tym że w drugim układzie są tylko trzy grzejniki, a środkowy raz grzeje raz nie i nie rozumiem dlaczego tak się dzieje. nadomiar złego dziś zaczęło lać z jednego kolanka, a maszyny żeby zgrzać na nowo nie posiadam.

 

nic tylko płakać i czekać na jakiś cud albo nie wiem na co, bo codziennie coraz gorzej cały czas pod górkę

pisząc to spojżałem na temperature i jest całe 7.4st niesamowite

 

Może ktoś ma z was firmę, która się zajmuje c.o i zrobi mi na nowo instalację a ja będę spłacał w ratach bo wszystkie pieniądze już poszły na to ogrzewanie i piec, a może jakiś sponsor się znajdzie :D chodzi o to, że ja to kij ale dzieci, już nie wiem co robić dlatego szukam takich rozwiązań

Zrób troche fotek z instalacji grzejników kotła ogólnie jak to wygląda i napisz gdzie mieszkasz.

Mam nadzieje jak będą jakieś fotki to będziemy intensywniej myśleć.

[smolec]

 

Instalacji ja nie robiłem, robił ją teściu, który siedzi w tym od 100lat tylko, że z pp miał do czynienia pierwszy raz, robił przeważnie w miedzi.

 

Mieszkamy w gorzowie 4 kilometry od oświęcimia

Edytowane 3 Lutego 2011 przez smolec

[robogaz]

Jeżeli mam być szczery to z tych zdjęc nic nie idzie wywnioskowac.

Jeżeli intalacje robił teść to powinien to obejrzeć i poprawić tak aby było dobrze.

Jeszcze jedno aby uniknać tych zdjęc to zrób schemat całej intalacji i zaznacz na niej kapletnie wszystko.

Zobaczymy to po schemacie

[mac65]

 

Instalacji ja nie robiłem, robił ją teściu, który siedzi w tym od 100lat tylko, że z pp miał do czynienia pierwszy raz, robił przeważnie w miedzi.

 

Mieszkamy w gorzowie 4 kilometry od oświęcimia

Z pierwszego zdjęcia wynika że pompa wody pracuje na pół pusto wynika to z tego iż kruciec zasilający jest przyspawany ze wzniosem ponadto średnica pompy jest większa od średnicu rur zasilających czyli podejżewam że nawet udpowietrzenie tego układu przez odpowietrznik pompy nic nie da bo jest on w osi pompy a nie na jej obwodzie u góry . Ponadto gratuluje teściowi odwagi ten zawór kulowy zamiast różnicowego to chyba żart . no chyba że ma obok kozetke i będzie na niej pilnował kiedy zabraknie prądu bo wtedy lepiej nie być w pobliżu pieca przy takim rozwiązaniu .

Proponuje po pierwsze sprawdzić poziomicą obejście Tego niby zaworu różnicowego jeżeli wznosi się od rury zasilającej w kierunku pompy to pompa pracuje na sucho lub tylko spienia tom marną ilość wody w ewnątrz niej. Już chyba lepiej byłoby całkiem odciąć pompe i zdać się na grawitacje ale tutaj też może być problem bo średnica rur na rozdzielaczach niewielka. Tak czy inaczej ustawił bym to wszystko w pionie i nie kombinował za nadto i oczywiście ten nieszczęsny zawór róznicowy. poto jest żeby zabespieczyć kocioł w przypadku zaniku napięcia na pompie Piec węglowy to nie grzejnik elektryczny który sie wyłączy jak elektrownia przekręci kurek .

Jeżeli jest tak jak piszę to wyłącz tom pompe obiegową i otwórz ten zawór kulowy na zasilaniu i może grawitacja popchnie instalacje

 

Jeszcze jedno pytanie gdzie jest rura bezpieczeństwa do naczynia zbiorczego bo na wszystkich odgałęzieniach widzę zawory?

[arthi]

Ponadto gratuluje teściowi odwagi ten zawór kulowy zamiast różnicowego to chyba żart . no chyba że ma obok kozetke i będzie na niej pilnował kiedy zabraknie prądu bo wtedy lepiej nie być w pobliżu pieca przy takim rozwiązaniu .

Dzwoń jutro i ma natychmiast zmienić ten zawór kulowy na zawór różnicowy. Masz chociaż jakiś zawór bezpieczeństwa? Tak jak napisał kolega, przecież jak zabraknie prądu to lepiej być jak najdalej od tego pieca, życie ci nie miłe? Piec też źle podłączony, nigdy nie podłącza się pod kątem prostym do komina. Te elementy nie mają wpływu na ogrzewane, ale na bezpieczeństwo twoje i rodziny, teściu cię nie lubi? Edytowane 3 Lutego 2011 przez arthi

[smolec]

Jeszcze jedno pytanie gdzie jest rura bezpieczeństwa do naczynia zbiorczego bo na wszystkich odgałęzieniach widzę zawory?

 

Nie mam pojęcia co to jest

 

Ta instalacja miała działać bez bez pompy czyli grawitacyjnie i pewnie dlatego teściu takiego zaworu nie dał, a o tym zaworze to już mi kolega mówił, że ma takie coś i mi da a jak nie to się kupi

Dobrze widzisz, że pompa jest zamontowana ze "wzniosem" ale tak wyszło, a pompe odpowietrzam jak jestem w kotłowni i zawsze jest coś powietrza tak jak i grzejniki, które odpowietrzam praktycznie co godzine, ale i tak się zapowietrzają

 

Teściu mnie lubił do czasu jak zaczałem z nim remont :D i on tego już się nie chyci

[mac65]

 

Instalacji ja nie robiłem, robił ją teściu, który siedzi w tym od 100lat tylko, że z pp miał do czynienia pierwszy raz, robił przeważnie w miedzi.

 

Mieszkamy w gorzowie 4 kilometry od oświęcimia

Jeszcze coś dożuce odnośnie bezpieczeństwa żeby nie było bum zanim teściu wprowadzi poprawki .

Jeżeli naczynie zbiorcze jest podłączone do któregoś z tych trzech pionów to w żadnym wypadku nie zamykaj zaworów na tym pionie bo rozsadzisz instalacje w najlepszym wypadku . Wzrost ciśnienia powoduje obniżenie temperatury wrzenia wody i do zamiany wody w pare i rozerwaniem instalacji w najsłabszym punkcie .W twoim przypadku najprawdopodobniej poszły by rurki z pp bo nie wytrzymaja temperatury a w którym miejscu - któż raczy wiedziec ?

 

Na obecnym etapie potrzebujesz ciepła i na tym się skupmy .Jeśli pompa obiegowa nie działa albo działa nieprawidłowo to ją wyłącz i otwórz ten niby zawór różnicowy na wyjściu z kotła będzie bezpieczniej a może i instalacja ruszy chodż nie wiem jak została poprowadzona . Jeżeli jak grawitacyjna to powinno hulać . Zresztą i tak odnosze wrażenie sledząc Twoje opisy zachowania się grzejników że instalacja już pracuje na grawitacji tylko z ograniczonym przepływem dlatego otwarcie tego nieszczęsnego zaworu powinno tylko pomóc

Niestety pora roku na zmiany niezbyt odpowiednia ale lepiej pomarznąć jeszcze przez dwa dni niż zamarznąć do wiosny .

Napisz co ustaliłes sam i jakie efekty po ewentualnych zmianach ustawień.

Pozdrawiam

[mac65]

Nie mam pojęcia co to jest

 

Ta instalacja miała działać bez bez pompy czyli grawitacyjnie i pewnie dlatego teściu takiego zaworu nie dał, a o tym zaworze to już mi kolega mówił, że ma takie coś i mi da a jak nie to się kupi

Dobrze widzisz, że pompa jest zamontowana ze "wzniosem" ale tak wyszło, a pompe odpowietrzam jak jestem w kotłowni i zawsze jest coś powietrza tak jak i grzejniki, które odpowietrzam praktycznie co godzine, ale i tak się zapowietrzają

 

Teściu mnie lubił do czasu jak zaczałem z nim remont :D i on tego już się nie chyci

jak jestes to wejdz na czat

[smolec]

Ten nieszczęsny zawór jest zamknięty, mam go otwierać jak braknie prądu lub jak sam wyłącze pompe. grawitacyjnie nie działa, ciepło dochodzi tylko do połowy instalacji i dlatego jest zamontowana pompa

[arthi]

Tak dokładnie jak napisałeś. Pytanie kto otworzy zawór gdy zabraknie prądu, a ciebie nie będzie w domu? Dobrze, że masz PP, bo pewnie one puszczą, nie rozsadzi kotła. Dlatego instaluje się zawór różnicowy, gdy pracuje pompa różnica ciśnień zamyka go, po wyłączeniu pompy zawór automatycznie otwiera się i ogrzewanie działa grawitacyjnie.

 

Podobno nie wszystkie zawory różnicowe mogą działać w poziomie, więc warto sprawdzić przed zakupem czy producent dopuszcza taki montaż.

 

Na te aukcji masz prosty schemat wraz wyjaśnieniem. http://allegro.pl/zawor-roznicowy-1-do-pomoy-c-o-kurier-24h-i1443166759.html

[lama71]

Jeszcze coś dożuce odnośnie bezpieczeństwa żeby nie było bum zanim teściu wprowadzi poprawki .

Jeżeli naczynie zbiorcze jest podłączone do któregoś z tych trzech pionów to w żadnym wypadku nie zamykaj zaworów na tym pionie bo rozsadzisz instalacje w najlepszym wypadku . Wzrost ciśnienia powoduje obniżenie temperatury wrzenia wody i do zamiany wody w pare i rozerwaniem instalacji w najsłabszym punkcie .W twoim przypadku najprawdopodobniej poszły by rurki z pp bo nie wytrzymaja temperatury a w którym miejscu - któż raczy wiedziec ?

 

Tak w kwestii formalnej. Wzrost ciśnienia powoduje podwyższenie temperatury wrzenia wody. Tak działają szybkowary, i choćby układ chłodzenia w aucie, z tego powodu jest zamknięty, zabezpieczony zaworem. I to bum jest niebezpieczne właśnie przez to, że woda w tem. ponad 100 stopni, przy spadku ciśnienia natychmiast przechodzi w parę.

Ale nie o tym dyskusja.

 

Przyłączę się do wszystkich, którzy piszą o tym zaworze kulowym. nie jestem hydraulikiem, ale taki numer widzę pierwszy raz. natychmiast wywal ten zawór, i zamień na różnicowy. Albo módl się, żebyś zdążył jak prądu zabraknie. Piec ma 20 kW. Może naprawdę coś niemiłego zrobić z instalacją. Nie wiem, czy tak podłączona instalacja nie jest podstawą, żeby tego teścia wziąć za tyłek. To świadczy, jakim jest fachowcem.

 

Piszesz, że pompa Ci się zapowietrza. NIe zastanawiałeś się czemu? Ale mniejsza o to czemu, ważniejsze że jak jest zapowietrzona, nie tłoczy wody jak powinna. Nie są to jej warunki pracy. I kwestia jak ona jest ustawiona - zastanów się, czy nie da się tego jakoś w miarę bezboleśnie naprawić? Ja miałbym propozycję następującą:

za pompą, tam gdzie masz rozdzielacz - odkręciłbym te zawory kulowe, skrócił rurki o kilka centymetrów, nie wiem, ile masz tam miejsca. Przed pompą, podgrzał palnikiem główną rurę, tak aby uzyskać choc niewielki skos, tak aby pompa pracowała pod kontem. Myślę, że to może pomóc, a koszt będzie niewielki. Ale ja nie jestem hydraulikiem. Jak myślicie, powinno chyba pomóc, nie będzie się pompa zapowietrzać.

Edytowane 4 Lutego 2011 przez lama71

[smolec]

 

Piszesz, że pompa Ci się zapowietrza. NIe zastanawiałeś się czemu? Ale mniejsza o to czemu, ważniejsze że jak jest zapowietrzona, nie tłoczy wody jak powinna. Nie są to jej warunki pracy. I kwestia jak ona jest ustawiona - zastanów się, czy nie da się tego jakoś w miarę bezboleśnie naprawić? Ja miałbym propozycję następującą:

za pompą, tam gdzie masz rozdzielacz - odkręciłbym te zawory kulowe, skrócił rurki o kilka centymetrów, nie wiem, ile masz tam miejsca. Przed pompą, podgrzał palnikiem główną rurę, tak aby uzyskać choc niewielki skos, tak aby pompa pracowała pod kontem. Myślę, że to może pomóc, a koszt będzie niewielki. Ale ja nie jestem hydraulikiem. Jak myślicie, powinno chyba pomóc, nie będzie się pompa zapowietrzać.

 

Na zdjęciu tego może nie widać, ale jest tak jak piszesz żebym zrobił, a pompa i tak się zapowietrza

Dziś awarie z lejącym kolankiem nareperowałem :D

ile macie grzejników w układzie? Bo ja mam dwa układy/piony i w jednym mam 9 grzejnków w tym trzy po 20 żeberek, a w drugim są trzy z tym, że pierwszy i ostatni fajnie grzeje, a środkowy jest zimny no i ten ostatni jest co chwile zapowietrzony

[marek1863]

Jestem tu nowy sam mam problem z piecem ,nie wiem czy rozwiąże,ale to inna bajka.w twoim przypadku najpierw bym dobrze układ odpowietrzył .to podstawa.

[mac65]

Na zdjęciu tego może nie widać, ale jest tak jak piszesz żebym zrobił, a pompa i tak się zapowietrza

Dziś awarie z lejącym kolankiem nareperowałem :D

ile macie grzejników w układzie? Bo ja mam dwa układy/piony i w jednym mam 9 grzejnków w tym trzy po 20 żeberek, a w drugim są trzy z tym, że pierwszy i ostatni fajnie grzeje, a środkowy jest zimny no i ten ostatni jest co chwile zapowietrzony

Witaj miałem być wczoraj na czacie ale miałem zajęty wieczór

przeliczyłem Ci te ściany o których żeśmy rozmawiali U=1,1732 z tego wynika że potrzebujesz ponad 100 W na metr kwadratowy powierzchni domu przy wysokości pomieszczeń 2,5 m. To dużo ale na tej podstawie możesz określić jaka wielkośc grzejników w pomieszczeniach w zależności od temperatury zasilania z pieca ale w gre wchodza jeszcze straty na przesyle przy tak małych średnicach rur jakie masz są bardzo duże a o pracy na grawitacji nie ma mowy . Prawdopodobnie bez wymiany instalacji się nie obejdzie .Przy grawitacji trzeba pamiętac o stopniowaniu średnic tzn zasilanie 1 grzejnika 1/2 cala , 2 grzejnków w jednym pionie 3/4 cala na zasilaniu pionu . jeżeli ma to działac na grawitacji to dobrać tak piony żegy nie przekraczać 1 cala średnicy pionu to daje najlepsze efekty.

Przy instalacji z pompą najlepiej chyba będzie zastosować dwa piony parter i piętro a dalej rozdzielacze i zasilanie grzejników z rozdzielaczy rurki 1/2 cala lub jak kto woli fi 15

Jaki wariant wybierzesz wszystko zależy od tego jak pozwala konstrukcja budynku i od Twojej decyzji .Kwestia jeszcze jak z prądem w okolicy jak sa przerwy w dostawach to zastanów się nad grawitacja nawet bez prądu bedziesz miał ciepło i jednak zastanów sie nad termomodernizacja budynku to naprawde przynosi wymierne efekty .

 

przy doborze mocy grzejników to moze się przydac http://www.regulus.com.pl/program/dobor-grzejnikow.html

pozdrawiam