Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Proponuję wyłączyć pompę i odpalić delikatnie, nawet drobnymi szczapkami drewna, na samej grawitacji i powiedz jaka to pompa Firma i model.

nie rób sobie jaj dzis nie 1 kwiecien !!

 

dalej nie ma sensu bawic sie w zgadywanki

pokaz dokładnie co tam jest namodzone , a szczególnie naczynie i co do czego podłaczone

a tak ogólnie bez fachowaca ale z branzy sie nie obejdzie , nada to wszystko przerobic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak sprawdzić zawór kulowy,czy działa?Moze on jest uszkodzony i woda jakoś,,wraca ,,do pieca,nie idąc na obiegi dlatego tak szybko rośnie temp.?

Tak naprawdę to on tam nie jest potrzebny bo nie spełni swojej funkcji. Grawitacji nie uruchomisz.

 

Tak czy inaczej przy rozgrzanym kotle wyłącz na chwilę pompę. Gdy ją ponownie uruchomisz powinieneś usłyszeć charakterystyczne głuche uderzenie. To odgłos prawidłowo zamykającego się zaworu różnicowego.

Nie dowodzi to jego 100% sprawności. Miałem już przypadek wadliwego ZR. Na oko było OK, nawet po jego rozebraniu ale pompa wogóle nie miała wydajności. Dopiero gdy zastąpiłem go zwykłem zaworem odcinającym jakby ręką odjął wszystko zaczęło śmigać. Wyszło na to, że nie trzymał szczelności. Nie miał wżerów, kula gładka i okrąglutka ale jakimś cudem przepuszczał. Podejrzewam, że miał źle wytoczone łoże kuli ale sprawdzić tego nie potrafiłem.

Każdy przypadek inny i stawiałbym u was na korek powietrza w wyniesionych do góry nitkach powrotu. Zastanawia mnie jeszcze twoja sugestia o przeniesieniu naczynia na strych. Jeśli mówimy o domu parterowym i kotle na poziomie grzejników to teraz naczynie rozumiem jest w pomieszczeniu kotłowni pod sufitem?

Napisałeś też wcześniej o biegnących pod sufitem rurach zasilania i powrotu w pomieszczeniu kuchennym. Czyli jeżeli sufit kuchni i kotłowni jest na tym samym poziomie to te ciągi rur tak naprawdę są powyżej stanu wody w naczyniu. Nigdy coś takiego nie zagrzeje.

 

Kombinuję trochę po omacku, dlatego sprostuj jeżeli się mylę.

Dla zobrazowania o co mi chodzi:

post-18583-1292772110_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli w skrócie-po rozpaleniu pieca bardzo szybko rośnie temp.Piec jest 15 kw na 90m2więc ma prawo być wysoka,ale nagle robi się gorący zbiornik wyrównawczy i strasznie głośno bulgocze,za to grzejniki ledwo letnie-robią się ciepłe przy spuszczaniu wody na full z powrotu,ale to czysta fizyka-wtedy spływa gorąca woda z pieca i zbiornika wyrównawczego-wszystko jest zamontowane ok-pootwierane są zawory ,grzejniki działają-przy odpowietrzaniu ich leci już woda-nie powietrze.Po jakimś czasie nagle ubywa wody-mąż wykręcił odpowietrzacz w najwyższym punkcie powrotu i zaczął dolewać wody..nagle zaczęła ona wylewać się przelewem zbiorniczka wyrównawczego w kotłowni,jakby coś ją wysysało,albo się przelewała,a potem wygląda to tak,jakby w powrocie nie było wody,tylko powietrze.

TAK PO BABSKU:-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też myślę,że trzeba będzie to wszystko od nowa przerabiac,bo koszt PCV to mniejszy wydatek niz piec plus pompa-dzieki chłopaki-trudno.Po swiętach dam znać jak fachowcy to rozwiązali.Sory za kłopot-nic nie wymyślimy.

ANIA

Rzutem na taśmę zmodyfikowałem mój poprzedni wpis. Rzućcie proszę okiem bo prawom fizyki (i nam :lol: ) nie uciekniecie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zestawienie moich uwag po przeczytaniu wszystkich opini ;

1.rura wznośna i przelewowa musi być metalowa ,najlepiej miedziana fi minimum 22 mm.

2.musi wznosić się bez zaworów od kotła do naczynia wzbiorczego,

3.musi być wpięta w rurociąg przed pompą,

4.zaworki odpowietrzające w najwyższych miejscach instalacji, u was nad kartongipsem.

5.cała instalacja musi być z rur PP z wkładką aluminiową (chodzi nie tylko o odporność termiczną ale również o trwałość kotła i grzejników .Rury PP bez alu mają dziwną umiejętnośc wciągania tlenu do swego wnętrza)

Polecam schematy instalacji CO z dowolnego poradnika o instalacjach sanitarnych.

 

I jeszcze

Czy element mosiężny na powrocie to jest zawór zwrotny (jeżeli tak to natychmiast do zdemontowania)

Instalację odpowietrzamy przed uruchomieniem pompy.

 

sprawdźcie drożność rur spuszczając wodę oczywiście zimną ,z poszczególnych obiegów zdarza się, że przy zgrzewaniu rur PP powstaje tak duży wypływ materiału do środka przewodu że są bardzo zmniejszone średnice w kształtkach,co z zanieczyszczeniami (tasma teflonowa ,konopie , rdza)całkowicie zaślepia przewody.Można to zrobić wodą pod ciśnieniem z przyłącza uzupełniania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ania napisała tylko 'dziękuję sad.gif ' - a ja dodam od siebie, że przegląd całego tematu daje czytelnikowi bardzo miłe odczucie solidarności ludzkiej i chęci pomocy bliźniemu w potrzebie! Bez religijnych frazesów i politycznych gierek...

Bo wielu z nas na własnej skórze miało do czynienia z wrednością wodnej rury i skrytym tajemnicom 'odwiecznych praw natury ogrzewczej'.

Tak trzymać Panowie (i niektóre Panie) sad.gif

PozdrA.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam-dziękuję raz jeszcze <tomkowi >i <adamaszowi>.Wezwaliśmy kogo się dało wczoraj ,przeszukiwaliśmy różne fora i serwisy i doszliśmy do wniosku,ze

 

/na rysunku kolegi<kimiero> wszystko jest dobrze-to schemat naszej instalacji-z ta różnicą,że naczynie wzbiorcze(złapałam terminologię) jest wyżej od rurek pod sufitem,ale minimalnie,czyli jakieś 20 cm/

 

 

pompa wysysała wodę z powrotu instalacji do naczynia wyrównawczego przez piec,gdzie wyrzucała ja gorącą przelewem ,bo to najkrótszy i najłatwiejszy odcinek ,gdzie pompa mogła popchnąć wodę a rura do zbiorniczka jest tej samej średnicy co reszta instalacji-skutek był taki,że po jakimś czasie powrót był bez wody a naczynie pełniło rolę grzejnika.

Nasz błąd-rzeczywiście trzeba zmienić rurkę na metalową-dzięki :-).

No i my mieliśmy rurkę do naczynia wzbiorczego za pompą-dziś spróbujemy poprawić i przełożyć rurkę na metalową do zbiornika wyrównawczego o większej średnicy,zrobimy zbiornik wyrównawczy duużo wyżej i chyba wypróbujemy wersję bez zaworu kulowego-wieczorem wpadnie ktoś ,kto się zna-jak nam nie wyjdzie-będzie musiał się zająć poprawką.

Tak nawiasem mówiąc dzwoniłam do hydraulika-nawet nie chciał słyszeć o przyjeździe ,obejrzeniu i doradzeniu za 100 zł-nbie opłacało mu się-nawet gdy mówiliśmy,że zrobi poprawkę.A święta za pasem.

Dzięki raz jeszcze za rady od męża i ode mnie.

ania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawia mnie jeszcze taka sprawa:dlaczego

,,2.musi wznosić się bez zaworów od kotła do naczynia wzbiorczego,

3.musi być wpięta w rurociąg przed pompą,,

U nas niby nie ma żadnych zaworów odcinających do zbiornika wyrównawczego-po prostu ,,po drodze,,są odejścia na grzejniki.

i czy to bezpieczne dla pieca takie podłączenie zbiornika przed pompą -pompa zamontowana jest na bypasie .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naczynie wpięte za pompą znajduję się po jej stronie tłocznej. Pompa ma najbliżej do naczynia i to tam w pierwszej kolejności próbuje wtłoczyć wodę. Zjawisko tym silniejsze im niżej jest naczynie w stosunku do reszty instalacji.

Jeśli zaś wepniesz je tuż przed pompą lub bezpośrednio w kocioł, to pompa zainstalowana na wylocie kotła będzi "wysysać" wodę również z tego naczynia. Oczywiście jej się to nie uda bo napełniona instalacja więcej wody nie przejmie, jednak masz pewność, że nie dojdzie do sytuacji wlewania wody do naczynia.

Nie wolno zakładać żadnej armatury odcinającej na drodze do naczynia (odgałęzienia od rury wzbiorczej to co innego), bo istnieje możliwość omyłkowego zamknięcia takiego zaworu i .... ciśnienie nie znajdując ujścia rozerwie najsłabszy punkt instalacji. Najczęściej niestety kocioł...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz to wygląda mniej więcej tak-grzejniki i piec na jednym poziomie . post-22815-1292835347_thumb.jpg

Mąż się pyta-a jakby tak przerobić bypass?Może mniejszy byłby koszt post-22815-1292836204_thumb.jpgnaprawy,za to bardziej wydajne działanie co.Na bank wyzej musi byc zbiornik wyrównawczy,na bank rura do niego musi byc metalowa-taka jak radziliście i na bank(teraz rozumiem) naczynie podłączone przed pompą .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego uparliście się na ten bypass?

Przecież on nic wam nie daje! Wogóle co to za bypass? Gdzie taki widzieliście?

Wszystko to co " na bank" to do zrobienia. Poniżej jak przepiąć naczynie. I nic nie kombinować z żadnymi bypassami!

Nie piszcie też "zawór kulowy", bo ludzie myślą, że to zawór odcinający. Jeśli już to zawór różnicowy lub zwrotny. To, że ma kulę w środku nie znaczy, że jest kulowy...

post-18583-1292838012_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I co jeśli stanie pompka?z braku prądu-nie miałam zielonego pojęcia do dziś o C.O. :-D,ale mam dość wysokie IQ ,ŻEBY SOBIE WYOBRAZIĆ JAK WYWALA KOCIOŁ.U nas nie ma szans na grawitację w razie stanięcia pompki.

My jesteśmy fachowcami od wykończeń-nie znamy się na hydraulice i nie dyskutujemy z fachowcem-robimy tak jak nam kazał -powiedział: kupić to ,to i tamto i mu kupiliśmy-nawet maszynkę do zgrzewania:-))-potem kazał podłączyć tak i tak i trochę potłumaczył-więc tak zrobiliśmy-teraz on jest za granica a my nie umiemy dalej ruszyć tej instalacji.

Nawet braliśmy pod uwagę kupno generatora-tak nam radzono.

Oczekuje solidnego fachowca na forum,który konkretnie powie co jest źle i co trzeba zrobić-a potem przyjdzie w realu inny i w razie problemów jakoś poradzimy sobie razem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam . Kol. kiminero dobrze radzi to jest najprostrze rozwiazanie.Zawor roznicowy (nazywany przez was kulowym jest po to ze w razie braku produwoda idzie grawitacyjnie na kaloryfery(jak dziala pompa to zawor sie zamyka i idzie przez pompe jak nie ma pradu zawor sie odmyka i idzie grawitacyjnie ).Taki bypas robi sie na zasilaniu (obejscie pompy ).Rura do naczynia wzbiorczego ma byc podlaczona bezposrednio z kotla przed pompa i bez zadnych zaworow itp.Jesli woda sie zagotuje w kotle to nadmiar wody i pary odbierze wlasnie otwarte naczynie wzbiorcze .

http://www.ecopower.com.pl/zp.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@TomekKrakerss - ja pisałem poważnie o solidarności ludzkiej, to nie była ironia, naprawdę! Swoją drogą jak się to słowo już wyszargało przez polityków :( A Twoje posty b.cenne i ciekawe-też naprawdę!

 

@Xawer: Kolego, Twój załącznik pokazuje instalkę z 4D - nie komplikuj tym ludziom życia, maja już dosyć skomplikowane, nieco z własnej winy zresztą :(

Szukałem gdzieś prostego schematu dla Kol. Mirek, ale to już chyba naprawdę niewykonalne na tym ogromniastym forum... Same kombinacje zaworowo3,4D-rozdzielaczowo-podłogowe!

 

Ale może jednak ktoś z Kol. ma takiego gotowca do podrzucenia ludziom w potrzebie - oni nie mają jeszcze za sobą naszych doświadczeń i potrzebują na już, żeby te parę grzejników im ruszyło i chodziło BEZPIECZNIE, resztę rozbudują sobie PO sezonie!

 

PozdrA.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo to jest tak,że w dobie techniki,komputerów i ....C.O. już niewiele osób umie dobrze tabliczkę mnożenia albo gdzieś widziało na obrazku jak się ogień bez zapałek rozpala,ale samemu to nie bardzo by się tak umiało...

Ciekawe -jakby tak prądu brakło na miesiąc jak w zeszłym roku na Podkarpaciu (chyba)-kto miałby w domu ciepło a komu by kocioł zamarzł:-))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.