Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Sygnalizacja Zerwanej Zawleczki W Podajniku.


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wiem że niektóre sterowniki posiadają taka opcję tak jak jest np w sterowniku Geco ale kosztem innej z której nie chciałbym rezygnować.

Czy może zna ktoś jakieś rozwiązanie aby zrobić taką sygnalizację/alarm.

Opublikowano

W moim sterowniku RK 2006LSz mam taką opcje, tzn w podajniku nie ma wcale zawleczki tylko sterownik na fabrycznie ustawione zabezpieczenie elektroniczne, które włancza alarm jeśli obciążenie ślimaka odpowiada mocy zerwania zawleczki. Jest też możliwość wycofania paliwa elektrycznego w razie gdyby np wpadł i zblokował jakiś kawałek kamienia itp. Jak do tej pory nigdy mi się ten alarm nie wlączył. ;)

Opublikowano

Ja dodatkowo założyłem termik ale ciężko go tak ustawić aby wyłączył się wcześniej niż zerwie zawleczkę.

Jak przesadzę z czułością to wybije w trakcie normalnej pracy dlatego szukam jakiegoś innego rozwiązania.

Pod pomocniczy styk termika podepnę buzerek ale to jeszcze nie to co chciałbym osiągnąć docelowo ( zrywa zawleczkę-włącza się alarm ).

Opublikowano

Więc ustaw na termiku moc taką jaka ścina zawleczkę, następnie zastąp ją czymś naprawdę twardym i na styk pomocniczy buzzer. Kiedy dojdzie do zdarzenia termik odłączy Ci motoreduktor, buzer Cie powiadomi, A wymianę zawleczki bedziesz miał z bani ;) ;) U mnie zastosowali wpust.

Opublikowano

Napiszcie proszę coś więcej o termiku. Pierwszy raz słyszę o takim urządzeniu. Z tego, co spojrzałem przed chwilą na allegro wyszło mi, że wpinacie go w obwód zasilający motoreduktor i gdy motoreduktor jest bardziej obciążony, pobiera większy prąd? Jakiej wielkości termik zastosować do motoreduktora? W danych technicznych mam 'moc podajnika' (domyślam się, że silnika... ;)) 260W - czyli termik w okolicach 1A?

Opublikowano

Na tabliczce znamionowej silnika powinna być napisana moc i prąd znamionowy.

Termiki (wyłączniki silnikowe) maja pewien zakres regulacji więc bez problemu dobierzesz właściwy dla twojego silnika.

Najlepiej jest też zmierzyć amperomierzem pobór prądu w czasie pracy podajnika i wtedy masz czarno na białym.

Termik dobierz tak aby wartość prądu pobierana przez silnik była ( o ile się tak da) w połowie możliwości jego zakresu regulacji.

Opublikowano

Pomysł mam ........... ale rozwiązanie może nie być proste.

 

Należałoby wstawić 2 czujniki obrotów zrobione np. z kontaktrona i magnesu. 1 magnes przykleja się do wałka ślimaka a na zewnątrz montuje kontaktron, 2 magnes do wałka motoreduktora i analogicznie na zewnątrz kontaktron. Do tych czujników należy teraz podpiąć jakiś układ elektroniczny (nie znam się na elektronice więc nie wiem jaki), który bada wzajemne relacje czujników. Jeżeli czujnik od wałka motoreduktora załączy się 2 razy (czyli wałek wykona 2 obroty) a od ślimaka 1 raz, w tym samym czasie to układ załącza alarm oraz np. odłącza sterownik od sieci.

 

Wykonanie bądź pomysł jak zrealizować taki układ logiczny pozostawiam znawcom elektroniki.

Opublikowano
Więc ustaw na termiku moc taką jaka ścina zawleczkę, następnie zastąp ją czymś naprawdę twardym i na styk pomocniczy buzzer. Kiedy dojdzie do zdarzenia termik odłączy Ci motoreduktor, buzer Cie powiadomi, A wymianę zawleczki bedziesz miał z bani ;) :D U mnie zastosowali wpust.

No to jest dobre!

Tylko nie rozumiem jeszcze o jaki wpust chodzi - czyżby instalatorzy byli brydżystami o niezłej technice rozgrywki? ;)

Opublikowano

Hehe, wpust jest potocznie nazywany "klinem", takim jaki stosuje się na czopach silników elektrycznych

http://pkm.edu.pl/index.php/polocenia-obl/...bl/334-01020301

Tak to się niestety nazywa, a instalatorzy to już na pewno nie mają nic z nim wspólnego bo to jest wykonywane przez producenta palnika. ;)

  • 3 miesiące temu...
Opublikowano

Witam kolegów.Miałem dzisiaj przygodę z moim piecem.Obudziłem się rano a w domu zimno.Schodzę do kotłowni a w piecu czarno i temperatura 35 stopni na piecu.Włączam podajnik a silnik tylko buczy, więc myślę że się spalił.Piec na gwarancji a jak dzwonię do instalatora to mówi że zablokowało ślimak i zerwało klina.Mam sam porozbierać podajnik bo zerwanie klina nie jest objęte gwarancją.Trochę wkurzony rozpalam na ruszcie dodatkowym i zabieram się do roboty.Po zdjęciu kosza widzę że w ślimaku coś siedzi.Wciągnąłem śrubę szóstkę długości 5 cm. widocznie była w węglu.Załączam podajnik i jestem mile zaskoczony że silnik się nie spalił ani nie zerwało klina.Wszystko działa jak należy.Piec hef 18.Pozdrawiam Andrzej.

  • 4 lata później...
Opublikowano

http://www.kotlopol.pl/index.php/czujnik-zerwania-klina

 

tylko brak jeszcze info jak to działa

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.