Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Wybuchy w kominie


Rekomendowane odpowiedzi

W wielkim skrócie górne spalanie to takie, kiedy powietrze przechodzi od dolu przez ruszt i spaliny

wychodzą górnym wylotem pieca ponad warstwą paliwa. Udział w spalaniu bierze cała objetośc paliwa.

To ten najbardziej klasyczny sposób palenia.

 

Dolne spalanie to palenie się tylko dolnej części zasypanego paliwa i uchodzenie spalin dolnym wylotem

tuż za warstwą paliwa. Paliwo zsuwa sie w dół w miarę wypalania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doskonała definicja - tylko dziwi mnie Twoje twierdzenie iż dolne spalanie jest czystsze i bardziej sprawne........ to ze w ostatnim poscie tamtego wartku tak napisano to nie znaczy że to prawda - proponuję porównać wyniki badań kotłów obu rodzajów - tylko takie pochodzace z ICHPW a nie z 'tekstów sponsorowanych".

 

Kilka lat temu(2004r? - Gliwice - na jednej z konferencji dotyczacej współspalania biomasy i wegla) miałem okazję widzieć takie wyniki porównawcze ( d. spalanie , górne , retorta zwykła , retortą z komorą wysokotemperaturową i rekuperatorem, i również porównawczo spalanie w mikropalnikach pyłowych ) .

W podanej kolejności najgorsze parametry były w pierwszym przypadku (i to wszystkie wskaźniki) - najlepsze w ostatnim - oczywiscie mowa o kotłach do 315kW - o ile dobrze pamietam. Rozmawiałem również z przedstawicielami Instytutu na szereg tematów łącznie z procesami wytlewania paliw stałych celem uzyskania energi cieplnej i olejów opałowych.

 

Podsumowanie było takie że proste spalanie węgla jest zbrodnią na środowisku i marnotrawstwem cennego surowca dla przemysłu chemicznego.

Nie mam teraz pod reką tych materiałów ale postaram się odszukać i zeskanować dla celów tego forum.

Sądzę ,że teoretycznie nie powinno być problemów ze znalezieniem na stronach producentów , z tym że traktował bym to bardzo ostroznie - miałem okazję już widzieć "atesty" przedstawiane przez 'garażowych producentów" ......... wystawianych przez.....nieistniejące instytucje. <_< :angry: :angry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spalanie to łączenie palnych gazów z tlenem (powietrzem) i spalenie tej mieszaniny.

Jakość tego procesu, czyli mozliwie jak najwyzszy stopień zamiany w energię, zależy

jak zwykle od paru czynnikow, takich jak: właściwa proporcja gazu i tlenu, stopień

dokladności zmieszania (jednorodności mieszaniny gazow), temperatura, w której

odbywa się spalanie. Z rzeczy wtórnych to oczywiscie skutecznośc przechwycenia

energii cieplnej poprzez wymienniki. Akurat dolne spalanie w codziennej, domowej

praktyce ogrzewania wydaje się najbardziej własciwym, pomijając wyrafinowane sposoby

spalania w kotłach przemysłowych, bo tam zupełnie inne są możliwości techniczne.

 

Paliwa stałe są b. trudnym opałem. Trudno jest zachować podczas całego procesu

jednakowe warunki spalania, stąd straty i szkodliwe produkty reakcji. Myślę, że

warto skupić się na takich sposobach, ktore chociażby w przyblizeniu dałyby

gwarancję stałości warunków podczas spalania. Ja postawiłem na polaczeniu

zgazowania z jednoczesnym tworzeniem plomienia. Jest nieżle, ale ciągle

nie tak idealnie, bo czasami dym się pojawia. Dążę do takiej budowy

paleniska, ktore pozwoli na zupelnie bezdymne spalenie węgla, bez śladu

sadzy, oczywiście bez stosowania nadmuchu wentylatorem, bo takie mam

założenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co prawda jesteśmy w temacie- wybuchy w kominie- tym niemniej dyskusja na temat górnego i dolnego spalania jest bardzo ciekawa i należy ją kontynuować chyba, że nas Marcin przerzuci w inny kanał.

Dla porównania parametry ekologiczne kotłów Zębiec wydane przez ICHPW w Zabrzu - SKW górne spalanie i KWKD dolne spalanie wskazują, że jedynie w jednym parametrze (CO) lepsze są kotły z dolnym spalaniem, w pozostałych sześciu parametrach przewagę mają kotły z górnym spalaniem. Sądzę, że opinia w/w Instytutu jest wiarygodna. Moje stanowisko w tej kwestii jest otwarte i nie opowiadam się jednoznacznie o wyższości jednego lub drugiego sposobu spalania, choć dojście do prawdy obiektywnej bardzo mnie ciekawi.

Pozdrawiam i cieszę się z bardzo merytorycznej dyskusji.

 

Kazimierz Zaborski

 

PS. Kogeneracja - to Pan czy Pani ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega tak zawsze zaczyna jak zwolennik PiS na Onecie ???

= a może by tak coś konkretniej w temacie ?

Tyle już było na temat kotłów dolnego spalania, jego budowy i działania że moja uwaga nie wymagała uzasadnienia.

 

Trochę lat już żyję i miałem kilka pieców CO a teraz od wielu, wielu lat mam Hefa dolnego spalania i mam porównanie co do ilości spalonego węgla, komfortu i obsługi kotłów. Zaznaczam że mówię tutaj o spalaniu węgla sortymentu groszek i nic innego nie było próbowane. Dymu z komina nie widać, komin czyszczę raz w roku i zero problemów ze spalaniem.

Nawiasem mówiąc guzik mnie obchodzą parametry, istotne jest aby piec mało spalał, dawał zadaną temperaturę i zapalając piec na jesień gaszę go na wiosnę. Mam instalację ciśnieniową, elektroniczne sterowanie z dmuchawą, na piecu ustawiam temperaturę od 40- 65 stopni zupełnie ignorując jakieś wymyślone skraplanie w kotle i tak już od 15 lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy :

- problem polega na tym że róznie rozumiemy pojecie "górnego" i "dolnego" spalania...... <_< :angry: :angry:

 

Kol "heso" w tym drugim watku napisał (21.02.2008 g.21.57):

 

Jakoś dziwnie poplątany ten tekst. Kto to napisał ? Wydaje mi się, że pomieszano tam

pojęcia górnego i dolnego spalania z rozpalaniem od góry (i paleniem paliwa do dołu)

i palenie "klasyczne" czyli rozpalenie na ruszcie i dosypywanie paliwa (najlepiej małymi

porcjami), co jest prawidłowo nazywane paleniem górnym- bo spaliny lecą wprost do góry.

 

Z kolei Kol " tomekkrakers " napisał (21.02.2008 g.22:16):

Witam

Przyznaje rację ( Hesio) to pomieszanie z poplątaniem. Pomylone są tu dwa aspekty które dotyczą spalania mianowicie: palenia z rodzajem kotła. Również miałem problem z definiowaniem obu przypadków. Ja rozumiem to tak. Nie zależnie od tego jak rozpalamy ( od góry czy od dołu ) ważne jest którędy odchodzą spaliny do komory wymiany ciepła. Jeśli górą to jak nazwa wskazuje jest to kocioł górnego spalania jeśli dołem to dolnego spalania. Widziałem również kotły które było górno dolne ( 50 na 50 % ) ja mam natomiast piec z przepustnicą i mogę sam decydować którędy wypuszczam spaliny do komina. ( górą mniejsza sprawność średnio o 40 % ) Czy nie jestem w błędzie ?

 

Pozdrawiam

 

Podsumowujac Koledzy definiują typ spalania .......kierunkiem przemieszczania się spalin............ i tu leży problem że nie rozumiemy się.

Kierunek przemieszczania sie spalin nie ma zwiazku z typem spalania albowiem spaliny mogą lecieć do dołu ,góry, w bok , do tyłu i krecić się w kółko :) ........... nie ma to zadnego zwiazku ....ze spalaniem - tylko z konstrukcją wymiennika kotła.

 

Definicje górnego/dolnego spalania nalezy rozumieć jako zaleznośc sposobu podawania paliwa do paleniska - jeżeli paliwo podawane jest "od spodu" a palenisko znajduje się nad nim to mamy do czynienia z górnym spalaniem

( takie sa wszystkie retorciaki i okresowe miałowce -ale już przy kotłach z podajnikami tłokowymi będą watpliwosci).

 

Jeżeli paliwo jest podawane nad palenisko to mamy doczynienia z dolnym spalaniem bo komora zasypowa zlokalizowana jest własnie nad paleniskiem - czyli jest ono "u dołu" .

 

I takie własnie definicje obowiazują w opracowaniach ICHPW Zabrze.

 

Dajmy na to : - czy zwykłe ognisko jest przykładem górnego spalania (bo dym idzie do góry) czy dolnego (bo na ogół drewna dokładamy na palacy się żar) ? - ciekawe co Koledzy powiedzą - zapraszam do dyskusji.

 

Biorąc pod uwagę "rózne rozumienie" tych definicji przez szanownych dyskutantów nie dziwota ze się sprzeczamy a najsmieszniejsze że ...... prawie wszyscy "per saldo" mamy rację. B) :D :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...

JAj na forum jest więcej, choćby uporczywe mylenie kotła z piecem, co mnie pieni.

Ognisko - spalanie górne jak drut! Wszak ogień przechodzi przez cały wsad i destyluje go na początku jak ch olera.

Tłoczek miałowy-- spalanie górne! Retort owce tyż

Normalne kotły_ Górniaki.

Dolniaki-- mało znane! A muszą być leprze. Ale gawiedź ich nie zna.

 

Jak pisałem wcześniej górniaki to sabotaż ! Hej!

 

Podsumowanie było takie że proste spalanie węgla jest zbrodnią na środowisku i marnotrawstwem cennego surowca dla przemysłu chemicznego.--to zaprawił Kongen-erator! (musi co to facet,ale pokręcony, babole nie maja pojęccia o tak podłych zagadnieniach). Hej!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idę o zakład, że nikt na forum nie myli kotła z piecem. Natomiast oczywiście pewne jest, że duża część Forumowiczów błędnie nazywa kocioł piecem :) Jeżeli Cię to denerwuje możesz się (byle kulturalnie) wyżyć tutaj: https://forum.info-ogrzewanie.pl/index.php?showtopic=309

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.