Moc Kotła - Mróz

[MałyMiki]

dlatego czasami zazdroszczę ludziom co mają piece gazowe gdyż tam o stratach być mowy nie powinno i sprawność o wiele lepsza

[tomek66]

I robiłoby Ci się gorąco bez palenia- po otrzymaniu rachunku za gaz :huh:

[tomek66]

Niestety w takie mrozy ustawienie priorytetu 1 CWU 2 CO nie wchodzi w grę bo podgrzanie CWU to około 30 minut a to zbyt długo na pozostawienie CO bez ogrzewania.

 

MM, co Ty wypisujesz? Masz ściany jak w bunkrze 60 cm w tym 15cm styropianu i nie możesz na 30 minut przerwać ogrzewania?

[thepablo]

Mój Defro Optima Komfort plus 25-30 kW pochłania w te mroziki 50-60 kg miału. Do ogrzania mam 250 m^2 w domu temperatura 22-22,75`C. Do kotłowni schodzę 2-5 razy dziennie. Na piecu temperatura ustawiona na 55`C. Tylko chyba miał mam w tym roku kiepskawy ukraiński, Jest jakiś mało dogrzewny. W zeszłym roku zima nie była tak ostra ale miałem polski miał wymieszany z węglem grubszym . Poszło mi przez cały sezon 5t i w domu miałem cieplej bo dziecko było malutkie.

[kazik]

Miał to paliwo koszmarne, a może nawet koszerne B) . Proponuję zmianę na węgiel i to dobry, szkoda kręgosłupa i płuc.

A i ta Optima plus to nieporozumienie, wystarczy samo Optima Komfort bez +.

Naturalny ciąg - Optimalny jest :D

[MałyMiki]

MM, co Ty wypisujesz? Masz ściany jak w bunkrze 60 cm w tym 15cm styropianu i nie możesz na 30 minut przerwać ogrzewania?

 

 

mogę bo w domu nie zrobi się zimno, jednak nie wiem jak będzie w sytuacji podłogłówki, czy ponowny rozruch nie spowoduje dużego poboru energii

[domin75]

Mój "ognisty potworek" już drugi dzień wciąga 60 kg groszku i nawet nie podziękował. Mam nadzieję, że te mrozy skończą się wcześniej niż w kwietniu :D

 

Obraziłem się na niego i do kotłowni wchodzę tylko raz dziennie B)

[MałyMiki]

no mój gnojek tez mi dzisiaj zrobił niespodziankę. Załadowałem mu wczoraj o 16 godzinie 24kg węgla, a tu godzina 9 rano i nic nie ma ! prawie. W dodatku bardzo dużo popiołu, chyba przesadziłem z odstępami przedmuchów

 

zadana temperatura kotła 56

 

czas przedmuchów - 15 sekund

 

moc wentylatora - 70 %

 

przerwa między kolejnym przedmuchem - 15 minut - i tutaj chyba psa pogrzebałem

 

 

 

;[

[AdamGuitar]

Tegoroczna zima to doskonały test dla kotłów wszelkiej maści. U mnie ok. kilograma na godzinę , a więc w normie przy mojej kubaturze i opale.

[MałyMiki]

no to doskonały wynik, u mnie tak było do przedwczoraj a teraz coś nakombinowałem i wyszło 30kg. Prawdopodobnie zawaliłem coś z sterownikiem

 

Możesz pochwalić się swoimi ustawieniami ?

[kazik]

Tegoroczna zima to doskonały test dla kotłów wszelkiej maści. U mnie ok. kilograma na godzinę , a więc w normie przy mojej kubaturze i opale.

 

Ja obecnie spalam dosyć nietypowo węgiel+miał+drewno - razem węgiel i miał 20 kg i drewna sosnowego około 10 kg. Żeby to towarzystwo spalić razem daję trochę więcej powietrza i temperatura spalin do 250 stopni. Znowu zamontowałem zawirowacze.

Jednak po ich zastosowaniu komin tylko lekko ciepły. Oceniam, że kocioł mógłby być mniejszy o 5KW.

Palę od godz. 6 rano do 21, a potem sen. Wczoraj przedobrzyłem i musiałem wietrzyć w nocy pokój pomimo 24 stopniowego mrozu.

Pozdrawiam

[azx]

Witam

piszecie ze mróz ...dzis nad ramen u mnie (podlaskie) było -34 :D

zamarzł mawet nowo załany ( 2 tygodnie temu ) płyn -G12 w chlodnicy samochodu :D

o ilosci spalonego opału nawet nie pisze :D

pozdrawiam z krainy wiecznego lodu B)

[stanislaw42]

witam

 

Moj kociolek jakos rade sobie daje .

Troche groszku spala 35-40kg/ dobe ale co zrobic tak musi byc.

Teraz u mnie jest -16 mysle ze jutro bedzie ltroch cieplej i bedzie mozna wyjsc z domu na spacer.

Pozdrawiam Stanislaw

[emus]

U mnie przy -20 st. C kocioł pracuje przy temperaturze zadanej 70 st. C. W domu jak zawsze około 22 st. C. Ilości Retopalu który teraz spalam nie ważę po mi się nie chce.

W innym wątku poruszałem problem szlaki (żużla) który się tworzy w moim kotle podczas spalania Retopalu. Przez tą szlakę jestem zmuszony czyścić palenisko kotła co 2 dni.

 

Tego nie umiem wyjaśnić możne ktoś mi pomoże:

Dlaczego jak jest dużo szlaki na palenisku temperatura wody w kotle spada pomimo wysokiej np. 180 st. C temperatury spalin i pracującej dmuchawie. Po czyszczeniu paleniska ze szlaki temperatura spalin w granicach 60 - 150 st. C i temperatura wody w kotle bardzo szybko narasta po ruszeniu dmuchawy przekraczając nawet o 3 stopnie temperaturę zadaną.

 

Czy dobrze liczę moc kotła może ktoś sprawdzi:

Jeżeli przy temperaturze wody kotła 90 st. C kocioł ma 24 kW, a przy 40 st. C 10 kW to czy przy 70 st. C ma 10 kW + (24 kW -10 kW)/50 st. C x 20 st C = 15,6 kW? Jeszcze przed ociepleniem domu przy (delta t) = 45 st. C z audytu energetycznego wyszło mi zapotrzebowanie 19,7 kW. Czyli dla mnie wynik 15,6 kW dla (delta t) = 42 st. C i po ociepleniu jest chyba dobry.

[kazik]

Tego nie umiem wyjaśnić możne ktoś mi pomoże:

Dlaczego jak jest dużo szlaki na palenisku temperatura wody w kotle spada pomimo wysokiej np. 180 st. C temperatury spalin i pracującej dmuchawie. Po czyszczeniu paleniska ze szlaki temperatura spalin w granicach 60 - 150 st. C i temperatura wody w kotle bardzo szybko narasta po ruszeniu dmuchawy przekraczając nawet o 3 stopnie temperaturę zadaną.

Chyba masz rusz żeliwny, co jest jak mi się wydaje jest powodem tworzenia się szlaki . Przy moim ruszcie wodnym takie zjawisko nie występuje.

Być może dmuchawa wychładza kociołek.

[m77]

W innym wątku poruszałem problem szlaki (żużla) który się tworzy w moim kotle podczas spalania Retopalu. Przez tą szlakę jestem zmuszony czyścić palenisko kotła co 2 dni.

Czynnikiem wpływającym na żużlowanie może być chlor:

Wiadomo, że jest go dużo w biopaliwach. A czy jest także w węglu? Podobno tak:

Podaję to jako ciekawostkę, bo niewiele wiem na ten temat.

 

Czy dobrze liczę moc kotła może ktoś sprawdzi:

Jeżeli przy temperaturze wody kotła 90 st. C kocioł ma 24 kW, a przy 40 st. C 10 kW to czy przy 70 st. C ma 10 kW + (24 kW -10 kW)/50 st. C x 20 st C = 15,6 kW? Jeszcze przed ociepleniem domu przy (delta t) = 45 st. C z audytu energetycznego wyszło mi zapotrzebowanie 19,7 kW. Czyli dla mnie wynik 15,6 kW dla (delta t) = 42 st. C i po ociepleniu jest chyba dobry.

 

Z tą mocą... chyba nie tak. Kocioł może pracować z taką samą mocą, a mimo to wytwarzać różną temperaturę wody. Tak samo średnia temperatura wody w instalacji nic nie mówi o mocy kotła. Weźmy, na przykład: 70C na kotle i +5C na zewnątrz to jest inna moc kotła, a 70C na kotle i -20C na zewnątrz to jest inna moc kotła.

[AdamGuitar]

Przy mocy kotła w przy danej temperaturze chodzi o maksymalna moc jąka można osiągnąć. Czyli założona różnica temperatur zasilanie powrót, temperatura spalin. A zauważcie,że kocioł pracuje okresowo w tak zwanym podtrzymaniu czyli nie pracuje z mocą maksymalną. Jest to moc rzeczywista wynikająca z obciążenia. To jaką moc możemy oddać przy danej temperaturze zasilania zależy w głównej mierze od powierzchni grzejników , upraszczając (całość zależy od wielu czynników). Jeśli powierzchnia grzejników pozwoli to 45 kW można uzyskać przy instalacji 55/35 jak i 90/70 ilość wydatkowanej energii zależy właśnie od tej różnicy zasilanie/powrót. Czyli zakładając tę samą temperaturę pomieszczenia i to samo pomieszczenie przy tych samych warunkach zewnętrznych itd., moc oddana zależy od powierzchni grzejników, bo do ogrzania jest wymagana taka sama ilość energii. Czyli kocioł może mieć i przy 40 i 90 st. na zasilaniu taką sama moc. Jedynie zdolność przekazania energii przez grzejnik wpływa,że moc wytwarzana przez kocioł jest mniejsza (dłuższe przerwy w pracy wentylatora, krótsza praca w czasie podgrzewu) Do wytworzenia mocy znamionowej wentylator pracowałby cały czas, a przecież tak nie jest. Przy podnoszeniu temperatury kocioł często pracuje powyżej mocy znamionowej. Trudno jest na ten temat pisać gdyż temat jest bardzo złożony ze względu na wiele zależności i potrzeba by wiele czasu i miejsca aby to dokładnie opisać, a zawsze by coś jeszcze można było dodać.

[m77]

Można uprościć zagadnienie, jeśli założymy, że nie interesuje nas moc kotła jako takiego, ale moc CAŁEGO naszego domowego układu grzewczego. Wtedy nie jest ważne, co zachodzi na poszczególnych elementach, ale interesuje nas dom jako całość. W takim przypadku mówiąc "mój kocioł pracuje z jakąś tam mocą" mamy faktycznie na myśli "moja instalacja wytwarza ciepło z jakąś tam mocą".

[AdamGuitar]

Masz rację upraszczając, a właściwie nawet należy traktować układ grzewczy jako całość, gdyż jest on w całości pełen zależności. zaczynamy od obliczenia zapotrzebowania na ciepło dla całego obiektu i jest to odnośnik do wszystkich elementów układu.