Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam!
Mam pewien problem. Od dłuższego czasu przeglądam oferty kotłów na paliwa stałe i zastanawiam się czy nie wybrać kotła na eko-groszek. Ponoć ekonomiczny w spalaniu, mało pracy, bo ma podajnik na eko-groszek ( czas pracy 3-5 dni).
Zastanawiam się konkretnie nad kotłem Buderus Funke Econo (poniżej link do opisu na stronie www). Generalnie Buderusa chwalą. Co Wy o tym myślicie i jakie są Wasze doświadczenia z kotłami na eko-groszek?
http://www.buderus.pl/?page_id=3492

Pozdrawiam
Czekam na Wasze wpisy
Marek

Opublikowano

Witam

 

z góry uprzedzam,że nie mam wielkiego doświadczenia w tym temacie ale byłem przy montażu i późniejszej obsłudze takiego pieca (innej firmy) a także w rodzinie maja taki piec. Poza tym buduje dom więc temat też rozwazałem. Obecnie ceny eko-groszku są dośc wysokie i bedą pewnie jeszcze wyzsze - rozwazałem zakup takiego pieca i powiem tak: wybrałem piec gazowy bo miałem taką możliwość - gaz w drodze.

Oczywiscie znajdą sie zadowoleni uzytkownicy i nie mam zamiaru nikogo przekonywać ze żle czy dobrze ale widzę takie zalety i wady :

 

moze zacznę od wad :

cena eko-groszku ciagle rosnie (ok inne paliw też)

Piec i instalacja są w/g mnie droższe niż np piec gazowy np 2-fumkcyjny piec mozna piec na ok 25tys a piece na ekograoszek pewnie sie zaczynają od 5 tys ale oczywiście 2-f piec w domu to porażka.

Koniecznośc magazynowania opału - brud z tym zwiazany, kurz i potrzebne miejsce

Obsługa - wszyscu chwalą ale pomagałem sąsiadce to obsługiwać - etat górnika- zwłaszcza jak się zatnie podajnik, np przy złej jakosc groszku (miała kilka razy awarie podajnika - kosztowne przestoje i naprawy i oczywiscie piec sie psuł jak było -12 st C. )

przynajmniej raz w tygodniu dosypywanie groszku. na ferie zimowe nie pojedziesz...

mniejszy komfort niż na gazie czy oleju

 

 

zalety:

możliwośc spalania innych paliw np pelety - zależne od pieca

mimo wszystko prawdopodobie tańsze w ekspoloatacji niż np gaz a na pewno tańsze od oleju i gazu ze zbiornika

w przypadku możliwości zgromadzenia większej ilosci paliwa jeszcze wieksze oszczędności bo raczej tylko drożeje a nie tanieje

 

W rodzinie maja taki piec na duży dom - ok 600 m2 i sobie chwalą ale duża rodzina, zawsze ktoś jest i mają ludzi do wrzucenia ton opału który kupuja Tirem w sezonie letnim.

Dodam ze obecnie zmieniają na gazowy piec bo już jest gaz w drodze a komfort jest wiekszy na gazie - lepsze sterowanie, nie ma konieczności instalowania wielkich zasobników buforowych cwu itd.

 

Wszystko zależy dla kogo , gdzie i po co. w małym domku -raczej jeśli nie ma innego wyjscia. Na pewno bardzo dużo zależy od jakości węgla - prawdopodobnie są podróbki eko groszku w "atrakcyjnej cenie" ale kończy się to potem upierdliwym czyszczeniem pieca i duzą iloscią popiołu oraz ew awariami - tak jak u sąsiadki - Obecnie n asłowo ekogroszek dostaje wysypki.

 

Takie jest moje skromne zdanie aczkolwiek moge się mylić ;-) zwłaszcza ze nie jestem uzytkownikiem więc może nie byłem w stanie docenić ++++ takiego rozwiazania....

Opublikowano

Może warto zastanowić się nad kotłem zasypowym dolnego spalania w końcu zasypywanie go raz na dobę to nie tragedia a w zamian mamy i o wiele niższy koszt kotła do tego możliwość palenia różnymi sortymentami węgla i mieszankami węgla z miałem czy drewnem a nawet samym drewnem (choć to wymaga już częstej obsługi)

A najważniejsze przy kotle zasypowym wyjdą najniższe koszty ogrzewania a to obecnie argument często nie do przebicia.Wiadomo gaz to wygoda ale za jaką cenę równie dobrze można kupić kilka farelek i tak grzać dom.A do kotła retortowego wbrew pozorom też trzeba zaglądać i to napewno częściej niż raz na kilka dni.No i ta cena ekogroszku po ok 700zł/tona a jakość to już wszyscy znamy coraz niższa niestety.

A tak mi się nasunęło jeszcze przypuszczam a graniczy to z pewnością że rodzina w tym domu 600m2 po zmianie ogrzewania na gazowe i pierwsze rachunki za gaz mogą kilka osób o zawał przyprawić:)

Opublikowano
A tak mi się nasunęło jeszcze przypuszczam a graniczy to z pewnością że rodzina w tym domu 600m2 po zmianie ogrzewania na gazowe i pierwsze rachunki za gaz mogą kilka osób o zawał przyprawić:)

 

Raczej nie przyprawi - stać ich :-) Inna sprawa, że w Polsce sporo osób jak juz stawia dom to jest to chałupa 300 m2 albo i lepiej, patrząc jedynie na koszt wybudowania i wykończenia - mało kto patrzy na poźniejsze koszty eksploatacji. Skoro dają kredyt a dom ma być na całe życie to trzeba wystawić dwór. A potem stoją takie domy nieocieplone i trwoga - jakby tu tanio ogrzać, oświetlić itd. Oczywiście ze gaz -czyt komfort kosztuje- tylko gdyby ktoś wczesniej pomyślał to może nie musiałby później kombinować. Jak sie ma samochód z silnikiem 3 litrowym to trzeba się liczyć z tym ze dużo pali a nie kombinować i jeździć bez świateł ...

 

Pozdrawiam

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.