Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
12 godzin temu, carinus napisał(a):

Jak nie przeinwestujemy, to zwrot nastąpi szybko, ale jak szybko, to zależy ile będziemy korzystać z prądu. Jak znam życie, gdy mamy coś taniej, zaczynamy więcej z tego korzystać i spirala się szybko nakręca. Taka inwestycja to najlepsza na razie lokata kapitału, lepsza niż konto bankowe przynoszące obecnie same straty. 

Szacuje czas zwrotu 7-8 lat. Pesymistycznie 10 w nowym systemie.

Edytowane przez o6483256
Opublikowano

W moim przypadku po pełnych 3 latach jestem na granicy zwrotu inwestycji. Ciężko to precyzyjnie okreslic, ale optymistyczne szacunki mówią że ten rok jest już przełomowym.

Opublikowano
16 godzin temu, o6483256 napisał(a):

Można założyć, że dzięki PV zużycie z sieci "z marszu" obniżymy o ok 30%.

Do tego wyeksportujemy coś do sieci. Trzeba liczyć przy nowym systemie rozliczenia obniżenie rachunków o minimum 50%

 

Teraz wystarczy przeliczyć ile zużywamy

Przełóżmy to na złotówki. Wariant pierwszy:

Dziś za prąd płacę 200 zł miesięcznie. Instaluję PV za kilkadziesiąt tysięcy zł. Zatrzymujemy zmiany cen, instalacja jest bezobsługowa, działa do samego końca - mojego lub jej. Płacę 50% . W całym domu mam porozklejane żółte kartki (no bo lata lecą, a z pamięcią różnie), z datą, kiedy to zacznę zarabiać. Kiedy to nastąpi?

Wariant drugi:

Zamiast na fotowoltaikę uciułane pieniądze wpłacam do Zakładu Energetycznego tytułem przedpłaty. Płacę za KWh, czyli zatrzymuję cenę. Żółte kartki j.w.

Wariant trzeci:

Nic nie kombinuję. Płacę co miesiąc tyle, ile monopol sobie zawinszuje. Nie mam żadnych kredytów, rat, na bieżąco zarabiam i na bieżąco płacę. Nie mam parcia na bycie producentem, pozostaję szarym konsumentem.    Nie mam żółtych kartek.

 

 

Opublikowano

Każdy musi podejść do problemu indywidualnie. Jeden woli rybki, inny akwarium.

Opublikowano

Wariant czwarty:

Montuje instalację, bo mnie po prostu stać i nie zastanawiam się kiedy to się zwróci, ale cieszę się z niższych rachunków.

 

  • Zgadzam się 1
Opublikowano
3 minuty temu, o6483256 napisał(a):

Montuje instalację, bo mnie po prostu stać i nie zastanawiam się kiedy to się zwróci, ale cieszę się z niższych rachunków.

Kiedyś już to słyszałem, przy agitacji do zakupu karty rabatowej: im więcej wydasz, tym większy rabat dostaniesz 🤪

 

6 minut temu, carinus napisał(a):

Każdy musi podejść do problemu indywidualnie.

Podszedłem indywidualnie. Wykazałem moje złotówki, poprosiłem o określenie czasu zwrotu inwestycji.

Opublikowano (edytowane)

Określiłem w poście #26:

image.png.85031080437c5e835876a0e95fe87926.png

Edytowane przez o6483256
Opublikowano

Czyli przyjmując pesymistycznie mój przypadek da się postawić bezobsługowy/ bezkosztowy zestaw PV za dwadzieścia tysięcy?

Biorąc do rozważań mój wiek przedemerytalny, zysk z dzisiejszej inwestycji po siedemdziesiątce.. może to i jest wyjście 🤔

 

Opublikowano

Jaki jest twój przypadek i jaka to ma być instalacja? Bo tego nie znalazłem...

Opublikowano

Określiłem to w poście  #28

 

Godzinę temu, Gregor887 napisał(a):

Dziś za prąd płacę 200 zł miesięcznie. Instaluję PV za kilkadziesiąt tysięcy zł. Zatrzymujemy zmiany cen, instalacja jest bezobsługowa, działa do samego końca - mojego lub jej.

 

Opublikowano

200 Zl miesiecznie,to 2 KW w paneloch ci zarobi z zapasom,czy nie???,poki nie,to bedziesz przynajmniej placic 100 Taki zestaw za pare zlotych tež ma szybki powrot.Zrobilem za lekko ponad 1000 Zl bez baterii.Poki napchasz jescze 1000 w baterii,jestesz nawet wiekszosc czasu niezaležnym. .Založ 4 KW i jestesz juž baronom elektronowym.

Opublikowano (edytowane)
Godzinę temu, Gregor887 napisał(a):

Określiłem to w poście  #28

Z przysłowiowej "dupy" takie określenie. 

Ile rocznie zużywasz energii elektrycznej?

Jaką masz taryfę?

 

 

Tutaj masz moje zużycie z kilku lat i 3 pierwszych miesięcy:

image.png.a27959cc25900bf4884db953288bb9b3.png

 

2023 już z PV. To jest samo zużycie (czyli to co pobrałem z sieci) Szczegółowe dane, za styczeń.

W 2021 miałem biuro w domu z racji COVID, ale firma zwróciła część kosztów.

Edytowane przez o6483256
Opublikowano (edytowane)

Czyli prawie nic. 

 

Jak założysz instalację 3,5kW, to wyprodukujesz ok 3200-3900kWh.

Taką instalację założysz w granicach 17-20tyś zł. Odliczysz 6tys dofinasowania i od podatku wyjdzie na czysto ~12-14tyś

 

Teraz policz, czy to ma sens w twoim przypadku. 

Ja zużycie mam 2x większe.

Edytowane przez o6483256
Opublikowano
3 godziny temu, bercus napisał(a):

Zrobilem za lekko ponad 1000 Zl bez baterii.Poki napchasz jescze 1000 w baterii,jestesz nawet wiekszosc czasu niezaležnym. .Založ 4 KW i jestesz juž baronom elektronowym.

 

 

29 minut temu, o6483256 napisał(a):

Taką instalację założysz w granicach 17-20tyś zł. Odliczysz 6tys dofinasowania i od podatku wyjdzie na czysto ~12-14tyś

Widzę, że nie będzie łatwo 😎

W wariancie trzecim zaoszczędzę na żółtych kartkach...

Opublikowano

To jeszcze sprawdź, jakie masz w sieci napięcie na poszczególnych fazach. Żeby nie okazało się, że permanentnie przekraczasz 253V. Wtedy falownik nie pracuje i nie produkuje energii.

Opublikowano

Dam obciąć paznokcia, że zużycie roczne po montażu PV pójdzie znacznie. Będzie powód do przechodzenia na zasilanie wszelkich urządzeń i sprzętów tylko prądem.

Opublikowano
2 godziny temu, o6483256 napisał(a):

sprawdź, jakie masz w sieci napięcie na poszczególnych fazach. Żeby nie okazało się, że permanentnie przekraczasz 253V

Rzadko mam 230V. Mam bardzo długie przyłącze.

1 godzinę temu, carinus napisał(a):

zużycie roczne po montażu PV pójdzie znacznie. Będzie powód do przechodzenia na zasilanie wszelkich urządzeń i sprzętów tylko prądem

Ja tu kombinuję, jak zrobić te roczne 2000 kWh 😂. Dlatego zabrałem głos w dyskusji.

Może telewizor na dynamo 🙄

Opublikowano
Godzinę temu, Gregor887 napisał(a):

Rzadko mam 230V. Mam bardzo długie przyłącze.

Ja tu kombinuję, jak zrobić te roczne 2000 kWh 😂. Dlatego zabrałem głos w dyskusji.

Może telewizor na dynamo 🙄

Może warto kupić ze dwa panele, mikroinwerter i załączać podczas większego poboru prądu. Wtedy z sieci weźmiesz mniej lub wcale.

  • Zgadzam się 1
Opublikowano

Jak już tak liczycie, to przedstawię swój przypadek.

Zanim cokolwiek zacząłem robić, to za gaz i prąd płaciłem na rok 4500 zł.

Jakbym ponad dwa lata temu nic nie zrobił, to teraz bym płacił około 7000 zł. Po prostu zużycie z tamtego czasu przeliczyłem na obecne złotówki.

Ponad dwa lata temu założyłem PV on-grid, potem dołożyłem off-grid na okresy przejściowe, a potem dołożyłem jeszcze trochę on-grid. W lecie 9,25kW leci w on-grid. Od jesieni do wiosny 6,6kW leci w on-grid, a 2,65kW leci w off-grid.

Zeszły rok zamknąłem kwotą 3200 na prąd i około 900 za gaz.

Ten rok właściwie już zamknąłem, bo rozliczone mam PV na kwotę 650 zł i gaz na około 1600 zł powinien wyjść.

We wszystkie te przeróbki i instalacje wpakowałem około 32000. Dopłata 5000zł. Zwrot z podatku w zeszłym roku 4000zł. Zwrot z podatku w tym roku 6000zł. Czyli koszt instalacji 17000zł. 

Patrząc na ceny z dnia dzisiejszego, to oszczędzam rocznie około 4750zł. To ile lat będzie się to jeszcze zwracać? Myślę że około dwóch lat jak ceny nie podskoczą do góry.

Opublikowano (edytowane)

Gdybym musiał kupować węgiel w zeszłym roku po 3000 zł/tona, to przy tym założeniu panele zwróciły mi się w ciągu 1 roku.

Prąd 3.0 dał 3000zł.

Koszt po dotacji 27.000 zł.

Odpis z podatku za 2020 8600 zł.

Pozostały  koszt 18.400 zł

 

Edytowane przez Ryszard
Zlikwidowano dużą przerwę w poście
Opublikowano
16 godzin temu, Gregor887 napisał(a):

Widzę, że nie będzie łatwo 😎

W wariancie trzecim zaoszczędzę na żółtych kartkach...

O,sorki..widze,že jedno zero brakuje mi 🙂 nie 1000,ale 10000 potym,že zero jest niczym.

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Witam

Ostatnio słyszałem, że Tauron robi jakieś problemy z odbiorem wyprodukowanego prądy

Chyba sztucznie podwyższa napięcie w sieci, aby falownik nie mógł "przepchnąć" wyprodukowanego prądu.

Czy macie takie problemy i jak z nimi walczycie?

 

Opublikowano (edytowane)

U mnie jest wręcz odwrotnie. Sąsiad co był podpięty do innego transformatora, zgłosił zbyt wysokie napięcie w nocy (około 240V). Na następny dzień przez krótką chwilę nie było prądu. Teraz w nocy ma około 230V. PV przestało się wyłączać. U mnie w nocy też jest około 230V. Wczorajszy max w dzień było niecałe 249V.

 

image.png.41016ae63e9fd606efd272c5d8ff2c3e.png

Edytowane przez wacio1967
Opublikowano (edytowane)

Czyli na wezwania Tauron reaguje, czy u umowie ma, że nie może dawać większego napięcia niż?

Jakie napięcie masz na falowniku?

Taki przepis znalazłem

"Na podstawie dotychczasowych przepisów napięcie w sieciach prądu przemiennego powinno wynosić 220 V5, z dopuszczalnym odchyleniem w dół - 10% i w górę + 5%. Odpowiada to możliwej zmienności napięć od 198 V do 231 V. Obowiązująca norma PN-IEC 60038 podaje dwa zalecenia dotyczące odchyleń od nominalnej wartości 230 V."

 

Czyli, jak napięcie się wyzsze pojawi, Tauron powinień skutecznie reagować na wezwania?

Edytowane przez genesis72

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.