Maras Opublikowano 1 Grudnia 2009 #1 Opublikowano 1 Grudnia 2009 Witam Zastanawiam się czy nie przerobić swojego pieca z miarkownikiem ciągu na dmuchawę sterowaną Auratonem 1111. Czy warto inwestować w dmuchawę , palę drewnem lub węglem - piec Per-Eco bez dmuchawy. Moje pytanie jest dlatego ponieważ mój obecny miarkownik Komstal Olsztyn zbytnio nie radzi sobie z unoszeniem klapki i jak kocioł ustawiony jest na 65 stopni to klapka unosi się dopiero prz spadku do 45-50 stopni. Dziekuje z góry za opinię Cytuj
tqlis Opublikowano 1 Grudnia 2009 #2 Opublikowano 1 Grudnia 2009 Dwa pytania: - czy masz prawidlowo wyskalowany miarkownik? - jak mozesz to zalacz zdjecia? Jestem przekonany, ze bardzo nie wielu uzytkownikow tego forum jest zwolenjnikiem dmuchaw i tym podobnych. Nawet jest paru takich, ktorzy ''gardza'' miarkownikami - ale ''oni'' to inna szkola jazdy. Przeczytaj chocby moje posty i wypowiedzi tam zawarte, to szybko odwidzi sie Tobie dmuchawa. Cytuj
Maras Opublikowano 1 Grudnia 2009 Autor #3 Opublikowano 1 Grudnia 2009 Co znaczy czy prawidłowo wyskalowany - czy dobrze ustawiony wg. instrukcji ? Miarkownik ustawiłem wg.instrukcji przy piecu 60 stopni na grubość zapałki Może sie popsuł i trzeba kupić nowy Jakie ujęcie zdjecia mam zrobić Cytuj
AdamGuitar Opublikowano 2 Grudnia 2009 #4 Opublikowano 2 Grudnia 2009 długość łańcucha jest prawidłowa? Zdjęcie najlepiej ukazujące miarkownik z klapą i łańcuchem. Niektóre miarkowniki lubią się zacinać. Można wtedy w miejsce gdzie znajduje się mimośród wlać trochę ojeju i pokręcić pokrętłem, wtedy miarkownik będzie chodził bez zacięć. Cytuj
Maras Opublikowano 2 Grudnia 2009 Autor #5 Opublikowano 2 Grudnia 2009 Zdjęcie całego miarkownika prześlę pożniej.Długość łańcucha jak już pisałem była dobrana i ustawiona wg. instrukcji producenta. Nasmaruje miarkownik według zaleceń. Do czego służy ta śrubka z tyłu miarkownika Cytuj
AdamGuitar Opublikowano 2 Grudnia 2009 #6 Opublikowano 2 Grudnia 2009 Ta śrubka unieruchamia ramię. Nie przykręcona może też powodować nieprawidłowe działanie miarkownika. Cytuj
tqlis Opublikowano 2 Grudnia 2009 #7 Opublikowano 2 Grudnia 2009 Jezeli na miarkowniku ustawiles 60st i po rozpaleniu do 60st zostawiles napiety lancuch i szparke (na zapalke) oraz jezeli klapka nie jest za ciezka, to powinno chodzic bez problemu. Sprobuj ze smarem, jak radzi quitar. Jezeli nie pomoze, to mozliwe ze termostat sie popsul. A czy kiedykolwiek dzialalo prawidlowo? Cytuj
Maras Opublikowano 2 Grudnia 2009 Autor #8 Opublikowano 2 Grudnia 2009 Od początku dobrze przymykał natomiast późno unosił. Może kupic Regulusa. Dlatego myślałem o dmuchawie którą może obsługiwać mój auraton 1111. Cytuj
AdamGuitar Opublikowano 2 Grudnia 2009 #9 Opublikowano 2 Grudnia 2009 a czy ta śruba o którą pytałeś jest dokręcona? No i spróbuj nasmarować. Ja używam miarkownika po rezygnacji swego czasu z wentylatora. Też przed posmarowaniem działał skokowo. Gdyby był uszkodzony to nie działał by wcale. Sprawdź też klapkę od powietrza czy nie zacina się. Cytuj
tqlis Opublikowano 2 Grudnia 2009 #10 Opublikowano 2 Grudnia 2009 Od początku dobrze przymykał natomiast późno unosił.Może kupic Regulusa. Dlatego myślałem o dmuchawie którą może obsługiwać mój auraton 1111. Czy masz dostep do newtonometra? Nasuwa sie jedyny wniosek, ze klapka jest za ciezka. Z tego co sie orientuje to Twoj miarkownik uniesie mase 0,8kg, - regulus podobnie. Wg mnie pierwszym krokiem powinnobyc wyliczenie ile tak na prawde podnosi miarkownik teraz. Cytuj
Maras Opublikowano 2 Grudnia 2009 Autor #11 Opublikowano 2 Grudnia 2009 Jak pisałem przesyłam zdjęcie swojego miarkownika. Cytuj
artur Opublikowano 2 Grudnia 2009 #12 Opublikowano 2 Grudnia 2009 Możesz dać jakieś zdjęcie z boku.Może kąt pomiedzy ramieniem miarkownika a zamknietymi drzwiczkami jest zły.Jeżeli tak jest to prawdopodobnie miarkownik zamiast uchylac drzwiczka próbuje je podnieść całe,dopiero jak temperatura spadnie dosc mocno drzwiczki odbijają i uchylaja się. :) Cytuj
Maras Opublikowano 2 Grudnia 2009 Autor #13 Opublikowano 2 Grudnia 2009 Może za krótkie jest ramię. Cytuj
artur Opublikowano 2 Grudnia 2009 #14 Opublikowano 2 Grudnia 2009 Wg.mnie trochę jest nie tak.Ramię powinno trochę bardziej wystawać za piec,wtedy bedzie lepiej. Cytuj
Maras Opublikowano 2 Grudnia 2009 Autor #15 Opublikowano 2 Grudnia 2009 a mozna to ramie wydłużyc , jeżeli tak to czy jest jakaś granica Cytuj
zibi11 Opublikowano 3 Grudnia 2009 #16 Opublikowano 3 Grudnia 2009 Witam A może o 90 stopni dokręcić albo odkręcić miarkownik wtedy ''ramie'' regulacyjne będzie bardziej na zewnątrz kotła. Pozdrawiam Cytuj
tomek krakerss Opublikowano 3 Grudnia 2009 #17 Opublikowano 3 Grudnia 2009 Witam Miarkownik działa nieprawidłowo - ma za duży skok. Aby to zmienić a przede wszystkim "zmniejszyć jego masę" zastosuj drugą dzwignię ale przy dolnej klapce. Umożliwi mniejszy skok klapki a tym samy "zmniejszy" jej masę. Pozdrawiam Cytuj
JanoK Opublikowano 3 Grudnia 2009 #18 Opublikowano 3 Grudnia 2009 Witaj Maras, Mam nadzieję, że twoja desperacja nie sięgnęła jeszcze zenitu i nie pobiegłeś do sklepu po dmuchawę. Osobiście jestem jak wielu na tym forum przeciwnikiem dmuchania w kocioł. Jeśli komin dobrze pracuje, jest szczelny, miejsce połączenia czopucha kotła z kominem szczelne, wyczystki uszczelnione, kocioł czysty a palisz drewnem lub węglem to zupełnie nie widzę potrzeby sztucznego dmuchania. To tylko dodatkowy koszt, (prąd) oraz większe straty kominowe. Korzystając z dmuchawy z reguły podajemy do kotła więcej powietrza niż on potrzebuje do efektywnego spalenia paliwa, a to strata. Miałem identyczny przypadek w swoim kotle, którego uzbroiłem w miarkownik Honeywell. Słusznie zauważył problem kolega Artur i Tomek krakerss. Problem w niewłaściwym kącie (zbyt ostrym), pod jakim miarkownik w tej chwili musi unosić klapkę, normalnie nie daje rady, a gdy temperatura spadnie grubo poniżej zadanej, to w końcu klapka zostanie uniesiona, ale wtedy miałbyś duże skoki temperatury, nawet o 15 stopni poniżej zadanej na miarkowniku, a przecież nie o to nam chodzi. Jest na to rada, właśnie ta dodatkowa dźwignia zamontowana na klapce, o której pisze Tomek. W Twoim przypadku proponuję wykonać następujące czynności: 1. Wymontuj dźwignię na miarkowniku (mocowana zdaje się tą śrubą z tyłu miarkownika, bo innej tam nie widzę) i zamontuj ją ponownie z drugiej strony miarkownika, tak aby była po jego prawej stronie. Dzięki temu będzie można otwierać drzwiczki górne i środkowe bez konieczności każdorazowego rozpinania łańcuszka w sytuacji np. gdy dokładasz paliwko do kotła. W tej chwili łańcuszek jest w świetle drzwiczek i przeszkadza. 2. Kup małą śrubę rzymską i przymocuj np. w dolnej części łańcuszka, jedna strona śruby ma haczyk, dzięki niemu będzie można szybko rozpinać i ponownie spinać łańcuszek z klapką, jak zajdzie taka potrzeba. Dodatkowo dzięki śrubie rzymskiej będzie można precyzyjnie wyregulować długość łańcuszka, samym łańcuszkiem regulacja wypada skokowo (długość ogniwa) i może sprawić mały problem. 3. Z kawałka lekkiego płaskownika (najlepiej aluminium), ostatecznie może być pasek stalowej blachy gr. 2mm i długości ok. 25 cm zrób dźwignię w kształcie litery L. Krótsze ramię długości ok. 8 - 10 cm (ta część będzie zamocowana do klapki). Do dłuższej części dźwigni będziesz mocował łańcuszek. W dłuższej części dźwigni zrób kilka otworków, co np 1,5 cm. Do któregoś z nich założysz kółeczko, takie jak do kluczy, a do kółeczka można łatwo zaczepiać haczyk śruby rzymskiej. 4. Dźwignię przymocuj do klapki tak, aby jej krótsze ramię leżało płasko na klapce, im wyżej (bliżej zawiasu klapki, tym lepiej), a dłuższe, to z otworkami ma być ustawione prostopadle do powierzchni klapki, lub lekko odchylone w prawo patrząc od przodu kotła. Nie przeszkadza to w poprawnym działaniu. Do przymocowania, jeśli nie chcesz wiercić i przykręcać lub spawać możesz użyć kleju do metalu (DISTAL, POXIPOL itp.) Ja tak zrobiłem i trzyma. Oczywiście dźwignię można zrobić i przymocować w inny sposób, ważne, aby to był element odstający od klapki, co spowoduje złagodzenie kąta działania łańcuszka i tym samym ułatwi pracę miarkownikowi. 5. Po złożeniu wszystkiego do kupy rozpal w kotle i spokojnie doprowadź temp. kotła do np.60*, po czym nastaw pokrętło na miarkowniku na 60 i wyreguluj długość łańcuszka tak, aby klapka była zamknięta, uwzględniając jednak pozostawienie malutkiej szczeliny między klapką a powierzchnią drzwiczek i zablokuj w tej pozycji śrubą regulacyjną na klapce. 6. Pamiętaj o zasadzie, że im punkt mocowania łańcuszka na dźwigni miarkownika jest położony bliżej miarkownika (krótsza dźwignia), to miarkownik ma lżej. To samo dotyczy punktu zamocowania łańcuszka na dźwigni klapki, z tym, że tam jest odwrotnie. Im łańcuszek zamocowany dalej od punktu podparcia klapki (zawiasu), miarkownik ma lżej. Dzięki kilku otworom do mocowania można to szybko zmieniać. U mnie po takim montażu miarkownik działa bardzo precyzyjnie. Nastawiam mu np. 60* i taką temperaturę trzyma na kotle, aż do wypalenia się paliwa, po czym w miarę stygnięcia kotła i obniżania się temperatury klapka jest coraz mocniej otwierana, i tak ma być. Jestem nawet zaskoczony tym, że w czasie pracy, gdy w kotle jest zapas paliwa klapka jest tak delikatnie uchylna, że nawet trudno to gołym okiem zauważyć. Czasem, gdy jest wiatr i silny ciąg w kominie, to daje się zauważyć delikatne drgania klapki, która jest podsysana siłą ciągu kotła. Dodatkowa rada. Jak będziesz rozpalał zimny kocioł, to nie spinaj od razu klapki z miarkownikiem. Nastaw ręcznie mniejszą szczelinę klapki, tak aby paliło się spokojnie, a gdy kocioł osiągnie temp. zbliżoną do żądanej dopiero podłącz miarkownik. Dzięki temu unikniesz niepotrzebnych strat kominowych. Gdy kocioł ma temp. 30, a Ty nastawisz miarkownik na 60, to klapka jest za mocno otwarta i kotle za mocno huczy. Oczywiście nie przesadzaj z dławieniem kotła przy jego starcie, zimny komin musi się też w miarę szybko zagrzać, aby kocioł dobrze potem pracował. To by było na tyle. To musi działać. Po wykonaniu poprawek koniecznie podziel się z nami efektami. Życzę sukcesu i pozdrawiam. Cytuj
Maras Opublikowano 3 Grudnia 2009 Autor #19 Opublikowano 3 Grudnia 2009 < Janok > bardzo Ci dziękuję za dobrą radę. Jak zrobię przeróbki to napewno się odezwę bo widzę ,że jest to główna przyczyna złego działania miarkownika. Cytuj
sorier Opublikowano 3 Grudnia 2009 #20 Opublikowano 3 Grudnia 2009 Ja doradzę ci inny i chyba prostszy sposób. Zastosowałem go u siebie. Zamiast zmieniać przełożenie miarkownik/klapka, tak by miarkownik miał łatwiej podnieść klapkę, zrobiłem "wspomaganie" miarkownika. Na drugim końcu pręta miarkownika założyłem dźwignię skierowana w przeciwna stronę niż dźwignia z łańcuszkiem. Na jej końcu założyłem ciężarek. Dzięki temu miarkownik zyskał przeciwwagę która unosi klapkę. Miarkownik używa minimalnej siły do podnoszenia klapki bo większość pracy przejęła przeciwwaga. 1 Cytuj
Maras Opublikowano 3 Grudnia 2009 Autor #21 Opublikowano 3 Grudnia 2009 Za wszystkie rady bardzo dziękuję i jest to też ciekawy sposób może warto sie nad nim zastanowić i w pierwszej kolejności go wykonać bo jest mniej roboty. Cytuj
AdamGuitar Opublikowano 3 Grudnia 2009 #22 Opublikowano 3 Grudnia 2009 Sprawdx najpierw czy klapa powietrza nie zacina się przy całkowitym przymknięciu. jeśli tak to i to nie pomoże. Cytuj
Maras Opublikowano 3 Grudnia 2009 Autor #23 Opublikowano 3 Grudnia 2009 Klapa powietrza chodzi bardzo luźno i nie zacina się Cytuj
LordFalcon Opublikowano 3 Grudnia 2009 #24 Opublikowano 3 Grudnia 2009 Dopnę się do tematu. Jakiej wielkości powinien być otwór/klapka, żeby skutecznie podawać powietrze do utrzymywania stałej temp. w kotle ok 24kW? Cytuj
sorier Opublikowano 3 Grudnia 2009 #25 Opublikowano 3 Grudnia 2009 Teoretycznie przyjmuje sie, że powierzchnia otworu klapki powinna wynosić ok 1/6 powierzchni rusztu. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.