Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Prawidłowe palenie w piecu


Majk1337

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, posiadam stary piec górnego palenia, mam problem z bezdymnym paleniem, podczas rozpalania od góry do momentu osiągnięcia temperatury (58°) z komina wydobywa się czarny dym, po uzyskaniu temperatury po wyłączeniu dmuchawy w piecu zaczyna się kisić, nie ma plomienia na górze tylko zaczyna się "wędzenie" obfite w dymienie. Z komina wydobywa się gesty biało żółty dym, do momentu gdy węgiel zacznie się zażyć. 

Mam ustawione przedmuchy 15sek co 10 minut. Dom 100m2 piec 24kw,obawiam się że jest przewymiarowany. 

Liczę na waszą pomoc, dopóki nie wymienię kotła na inny muszę pogodzić się z tym. 

Dołączam zdjęcie przekroju konstrukcji mojego pieca 

 

image.png.5cec5473b2c04a041544be573c289d67.png

Edytowane przez Majk1337
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakim węglem palisz? Podejrzewam że tu jest problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyreguluj tak wentylator obrotami czy też przysloną  żeby symulował ciąg grawitacyjny. Powietrza ma być odrobina.

Z tego co piszesz wynika że wentylator bardzo mocno rozpala węgiel co w konsekwencji po wyłączeniu wentylatora powoduje gwałtowne zmniejszenie ilości powietrza. Skutkiem jest wlaśnie kiszenie się opału który jest bardzo mocno rozpalony ale brakuje mu tlenu.

Konsekwencją zmniejszenia obrotów będzie wolniejsze rozgrzewanie kotła przy rozpalaniu ale stałopalność wzrośnie. Powinna spaść również temperatura spalin.

 

Edytowane przez Silton
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli jest taka możliwość, kupujesz miarkownik i montujesz przechodząc na regulację dopływu PP dzięki kierownikowi

Możesz zostać przy  nadmuchu bo jeśli na starym węglu było OK, to przyczyna nie są ustawienia tylko kaloryczny węgiel.

Węgle kaloryczne kopca i jest więcej sadzy. Możesz skrócić czas przedmuchu na wartość co kilka minut ale na powiedzmy 5 sekund. Moc maksymalna nadmuchu na 30-40%. Więcej przy kalorycznym węglu nie da się zrobić. Nawet przejście na sterowanie mianownikiem, niewiele tu poprawi. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, BORA napisał(a):

Jeśli jest taka możliwość, kupujesz miarkownik i montujesz przechodząc na regulację dopływu PP dzięki kierownikowi

Możesz zostać przy  nadmuchu bo jeśli na starym węglu było OK, to przyczyna nie są ustawienia tylko kaloryczny węgiel.

Węgle kaloryczne kopca i jest więcej sadzy. Możesz skrócić czas przedmuchu na wartość co kilka minut ale na powiedzmy 5 sekund. Moc maksymalna nadmuchu na 30-40%. Więcej przy kalorycznym węglu nie da się zrobić. Nawet przejście na sterowanie mianownikiem, niewiele tu poprawi. 

 

Nie wiem na ile zda się regulacja itp, paląc od góry, Żar który na termometrze ma 65° zasypując węgiel a na niego żar sytuacja jest taka sama. Bardzo ciężko trzymać mi zadane 58°, czasem tak się rozpali że zaczyna sterownik piszczeć... Boję się że jak przejdę na miarkownik i zapewnie stały dopływ powietrza wysadzę piec w kosmos 😩😩

8 minut temu, BORA napisał(a):

Jeśli jest taka możliwość, kupujesz miarkownik i montujesz przechodząc na regulację dopływu PP dzięki kierownikowi

Możesz zostać przy  nadmuchu bo jeśli na starym węglu było OK, to przyczyna nie są ustawienia tylko kaloryczny węgiel.

Węgle kaloryczne kopca i jest więcej sadzy. Możesz skrócić czas przedmuchu na wartość co kilka minut ale na powiedzmy 5 sekund. Moc maksymalna nadmuchu na 30-40%. Więcej przy kalorycznym węglu nie da się zrobić. Nawet przejście na sterowanie mianownikiem, niewiele tu poprawi. 

Robiłem taki eksperyment, ustawiłem czas przedmuchu na 8 sec (tyle mniej więcej aby klapka na dmuchawie się podniosła) co minute. Momentalnie zagotowałem piec 

Edytowane przez Majk1337
Źle napisałem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Majk1337 napisał(a):

Boję się że jak przejdę na miarkownik i zapewnie stały dopływ powietrza wysadzę piec w kosmos 😩😩

Nie ma takiej opcji. Ustawisz na miarkowniku jaką chcesz temperaturę a on wcześniej zacznie się zamykać i pozostawi minimalną szczelinę ok 1-2mm , wystarczającą by nie dusilo ognia. Jeżeli na takiej szczelinie kocioł nadal będzie gotował wode to znaczy że jest sporo przewymiarowany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, BORA napisał(a):

Nie ma takiej opcji. Ustawisz na miarkowniku jaką chcesz temperaturę a on wcześniej zacznie się zamykać i pozostawi minimalną szczelinę ok 1-2mm , wystarczającą by nie dusilo ognia. Jeżeli na takiej szczelinie kocioł nadal będzie gotował wode to znaczy że jest sporo przewymiarowany.

Właśnie mam takie obawy ze jest przewymiarowany, jest 9 grzejników aluminiowych nawet jeśli ustawie wszystkie na 5 (są założone głowice) to nie mam po pewnym czasie kontroli nad temperaturą tzn. mam ustawioną na sterowniku 58°, czasem jak zajrzę do kotłowni na piecu jest 70° i wtedy już tylko przedmuchy zgodnie z programem. Dlatego boję się o miarkownik ciągu, piec pozostaje rozpalony jak nikogo nie ma w domu trochę to niebezpieczne 

Edytowane przez Ryszard
Proszę nie cytować ostatniego postu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Utrzymuj nadal aktualny reżim nastaw sterownika. Spal tego Bobrka i więcej go nie kupuj bo z węglem kalorycznym to tylko atrakcje i syfoza.

Żeby zapobiegac przegrzewaniu kotła, należy zmniejszyć jego moc. Robi się to , wkładając do komory zasypowej jedną lub dwie warstwy cegieł szamotowych do wysokości dolnej krawędzi drzwi zasypowych. Zmniejszasz w ten sposób ilość wsypanego węgla co skutkuje zmniejszeniem mocy kotła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, BORA napisał(a):

Utrzymuj nadal aktualny reżim nastaw sterownika. Spal tego Bobrka i więcej go nie kupuj bo z węglem kalorycznym to tylko atrakcje i syfoza.

Żeby zapobiegac przegrzewaniu kotła, należy zmniejszyć jego moc. Robi się to , wkładając do komory zasypowej jedną lub dwie warstwy cegieł szamotowych do wysokości dolnej krawędzi drzwi zasypowych. Zmniejszasz w ten sposób ilość wsypanego węgla co skutkuje zmniejszeniem mocy kotła.

Dziękuję za pomoc, tego nieszczęsnego Boberka mam jeszcze ponad 3 tony 😔 jeszcze mam pytanie jak powinien działać odpowiednio dobrany piec do metrażu, czy powinien często dobijać temperature poprzez dmuchawe czy tak jak u mnie, przegrzeje delikatnie i zaczyna tylko pracować w podtrzymaniu? Dążę do tego czy dmuchawa powinna często jakby wzbudzać ogień żeby nie było procesu "wędzenia" w środku kotła? 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli moc kotła jest prawidłowo dobrana, nadmuch przy rozpalaniu(ustawiony na 30%), kocioł dochodzi powoli do temperatury zadanej i przechodzi w tryb przedmuchow. Po kilku cyklach przedmuchow, temp troszkę spada i nadmuch znowu pracuje by dojść do zadanej. I tak cyklicznie. Jeśli jest przewymiarowany, to zaczyna i tak podnosić temperaturę , wtedy ratujesz się wydłużaniem czasu przerwy i w efekcie kocioł kisi opał i tylko kopci.

Dobrą metodą na tą bolączkę jest włożenie szamotu. 

Nic więcej nie da się wywnioskować bo w twoim profilu brak jakichkolwiek informacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, BORA napisał(a):

Jeśli moc kotła jest prawidłowo dobrana, nadmuch przy rozpalaniu(ustawiony na 30%), kocioł dochodzi powoli do temperatury zadanej i przechodzi w tryb przedmuchow. Po kilku cyklach przedmuchow, temp troszkę spada i nadmuch znowu pracuje by dojść do zadanej. I tak cyklicznie. Jeśli jest przewymiarowany, to zaczyna i tak podnosić temperaturę , wtedy ratujesz się wydłużaniem czasu przerwy i w efekcie kocioł kisi opał i tylko kopci.

Dobrą metodą na tą bolączkę jest włożenie szamotu. 

Nic więcej nie da się wywnioskować bo w twoim profilu brak jakichkolwiek informacji.

Założyłem wczoraj konto, stąd brak informacji. Czyli u mnie jest przewymiarowany. Jeżeli wypełnię piec cegłami to zmniejszę fizycznie jego moc? Czy jak zmniejszę komorę spalania czy uzyskam efekt o którym piszesz, że po kilku cyklach przedmuchów dmuchawa zaczęła by dobijać temperature i teraz pytanie, czy nawet dobrze dobrany piec by spalił w miarę bezdymnie ten węgiel 

Edytowane przez Ryszard
Proszę nie cytować ostatniego postu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wkładając cegły, zmniejeszysz jego moc. Ile kW ma kocioł i jaką powierzchnię ogrzewasz? Ocieplenie?

Węgiel kaloryczny czyli między innymi i Bobrek zawsze przy rozpalaniu będzie dymil. 

Dając szamot, poprawisz jedynie jakość spalania po odgazowaniu paliwa w początkowej fazie. Gdy dostatecznie odgazuje przy odpowiedniej mocy, nie powinien kopcic. 

Czasem żadne cuda nie pomogą i będą nadal problemy ze spalaniem. Bo to węgiel kaloryczny. Metodą od góry,najlepiej spala się Piast Ziemowit, Sobieski ,Janina i nieosiągalny obecnie płomienny węgiel rosyjski. 

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, BORA napisał(a):

Wkładając cegły, zmniejeszysz jego moc. Ile kW ma kocioł i jaką powierzchnię ogrzewasz? Ocieplenie?

Węgiel kaloryczny czyli między innymi i Bobrek zawsze przy rozpalaniu będzie dymil. 

Dając szamot, poprawisz jedynie jakość spalania po odgazowaniu paliwa w początkowej fazie. Gdy dostatecznie odgazuje przy odpowiedniej mocy, nie powinien kopcic. 

Czasem żadne cuda nie pomogą i będą nadal problemy ze spalaniem. Bo to węgiel kaloryczny. Metodą od góry,najlepiej spala się Piast Ziemowit, Sobieski ,Janina i nieosiągalny obecnie płomienny węgiel rosyjski. 

Piec według oznaczenia 24 albo 20 kw, 100m2 dom ocieplony 

W tatmty roku miałem energo pro i nie miałem aż takiego problemu z dymienie, dużo szybciej odgazowywal 

9cd541a54469b0b4766254e7812e.jpeg

Edytowane przez Ryszard
Proszę nie cytować ostatniego postu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz śmiało włożyć dwie warstwy. Jeśli masz jakieś cegły zwykłe, pustaki Ytong, bloczki betonowe czy cokolwiek innego , możesz dac na próbę. Jak się sprawdzi, kup szamot. 

Dla Ciebie kocioł 10 kW to i tak za dużo. 

Węgiel z Energo to właśnie węgiel płomienny rosyjski, dlatego miałeś mniej problemów. Jeśli i wówczas przykapcal to znowu wraca temat przewymiarowania. 

Ja na 100m2 nieocieplonego domu miałem kocioł 18kW zmniejszony dwoma warstwami szamotu co dawało ok 9kW. To tak poglądowo.

  • Zgadzam się 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, BORA napisał(a):

Możesz śmiało włożyć dwie warstwy. Jeśli masz jakieś cegły zwykłe, pustaki Ytong, bloczki betonowe czy cokolwiek innego , możesz dac na próbę. Jak się sprawdzi, kup szamot. 

Dla Ciebie kocioł 10 kW to i tak za dużo. 

Węgiel z Energo to właśnie węgiel płomienny rosyjski, dlatego miałeś mniej problemów. Jeśli i wówczas przykapcal to znowu wraca temat przewymiarowania. 

Ja na 100m2 nieocieplonego domu miałem kocioł 18kW zmniejszony dwoma warstwami szamotu co dawało ok 9kW. To tak poglądowo.

Jak mogę zmniejszyć palenisko cegłami, masz jakiś poradnik lub mógłbyś mi wytłumaczyć? 

2 warstwy czyli na przykład 2 rzędy cegieł z tyłu paleniska? 

Edytowane przez Ryszard
Proszę nie cytować ostatniego postu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak. Dwa rzędy , wysoko do dolnej krawędzi drzwi.

20210104_173629.thumb.jpg.63948f881894a7d1c6fbe96d7a6bcf0a.jpg

U mnie tak było😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do autora tematu, słuchaj kolegi @BORA to taki forumowy majstersztyk jeżeli chodzi o spalanie węgla w kotle GS z dmuchawą, opisał Ci chyba wszystko co i jak

tutaj masz jeszcze rysunek poglądowy jak wyłożyć komorę szamotem może będzie bardziej czytelny jak foto

Screenshot_20230119_172652_Chrome.jpg.3b96b92cc3ca237c70db0df4015b908e.jpg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, BORA napisał(a):

Super! Mam ostatnie pytanie przed testami. Czy jeżeli udałoby się zredukować moc kotła do takiej żeby dmuchawa działała często - to znaczy dobijała temperature czy jest szansa że spalanie tego węgla będzie bardziej czyste? Więcej powietrza = ogień na węglu a nie wedzania 

9 minut temu, luceo napisał(a):

do autora tematu, słuchaj kolegi @BORA to taki forumowy majstersztyk jeżeli chodzi o spalanie węgla w kotle GS z dmuchawą, opisał Ci chyba wszystko co i jak

tutaj masz jeszcze rysunek poglądowy jak wyłożyć komorę szamotem może będzie bardziej czytelny jak foto

/cdn-cgi/mirage/e16b06e9ff47249c2e2d796db21e0be961975bc0aff18aa8f5444807c4be23a0/1280/https://forum.info-ogrzewanie.pl/uploads/monthly_2023_01/Screenshot_20230119_172652_Chrome.jpg.3b96b92cc3ca237c70db0df4015b908e.jpg

 

Właśnie kolega BORA jest bardzo pomocny, po wszystkim będę należny dobrą flaszkę a jak kolega nie pije to dobrą czekoladę 😄😄

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sterownik po dojściu do zadanej będzie raczej działał na przedmuchach bo nie masz funkcji PID. Żeby dmuchalo cały czas, potrzebowalbys raczej sterownika z funkcją PID. I to nie jakiś pseudo PID ale taki rasowy. Np sterownik TECH ST- 81 z PID.  Ale pociesze Cię , w dwustanie dobrze zgranym z potrzebami kotła, osiągniesz większe oszczędności.

Co do dymu.... Na początku rozpalania,zawsze będzie się dymic gdy palisz takim węglem.  W miarę postępu w odgazowaniu węgla, dym będzie zanikal. Zmniejszenie komory zasypowej ma i ten plus że mniejsza powierzchnia węgla się pali więc jest szansa sensownie to opanować. Chodzi o to że zmniejszony szamotem kocioł spala mniejszą powierzchnię paliwa, ma ograniczony nadmiar mocy,dlatego mniej dymi i się nie dusi,spokojnie pracuje a to się przekłada na ekonomię i ekologię😊

Moje rady mają na celu raczej pomóc w okielznaniu kotła bo przewymiarowany po byku. Z węglem ...poprawa będzie ale zadu nie urwie. Miej tą świadomość . Na przyszłość rozgladaj się za płomiennym jak pisałem wyżej. No chyba że nie uda się takiego zakupić. Wtedy do pomocy masz te wszystkie rady i sugestie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, BORA napisał(a):

Sterownik po dojściu do zadanej będzie raczej działał na przedmuchach bo nie masz funkcji PID. Żeby dmuchalo cały czas, potrzebowalbys raczej sterownika z funkcją PID. I to nie jakiś pseudo PID ale taki rasowy. Np sterownik TECH ST- 81 z PID.  Ale pociesze Cię , w dwustanie dobrze zgranym z potrzebami kotła, osiągniesz większe oszczędności.

Co do dymu.... Na początku rozpalania,zawsze będzie się dymic gdy palisz takim węglem.  W miarę postępu w odgazowaniu węgla, dym będzie zanikal. Zmniejszenie komory zasypowej ma i ten plus że mniejsza powierzchnia węgla się pali więc jest szansa sensownie to opanować. Chodzi o to że zmniejszony szamotem kocioł spala mniejszą powierzchnię paliwa, ma ograniczony nadmiar mocy,dlatego mniej dymi i się nie dusi,spokojnie pracuje a to się przekłada na ekonomię i ekologię😊

Moje rady mają na celu raczej pomóc w okielznaniu kotła bo przewymiarowany po byku. Z węglem ...poprawa będzie ale zadu nie urwie. Miej tą świadomość . Na przyszłość rozgladaj się za płomiennym jak pisałem wyżej. No chyba że nie uda się takiego zakupić. Wtedy do pomocy masz te wszystkie rady i sugestie.

Już podjąłem decyzję, dopalam tego Bobrka i w następnym sezonie przesiadka raczej na ekogroszek taki 9-10kw. 

Moje palenisko ma wymiary 

Długość 33cm

Szerokość 35cm 

Wysokość od rusztu do dołu drzwiczek zasypowych 31cm

Na jaką długość powinienem skrócić palenisko aby miało to większy sens. Doczytałem teraz na tabliczce że piec ma 19kw 

Edytowane przez Ryszard
Proszę nie cytować ostatniego postu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potrzebujesz kotła o mocy ok 10 kW a węgla o kaloryczność 21-25 MJ.

Myślę że optymalnie by było włożyć 2 warstwy cegieł. Nie muszą być szamotowe do próby, wystarczą zwykłe albo coś podobnego jak pisałem wyżej. Wkładasz od jednego boku , węższa stroną na wąskim boku(6cm). Dwie całe , jedna za drugą, potem daj połówkę i zostanie mała szczelina na kilka cm przy drugim boku. Może tak być, zasypie się popiołem. Potem ukladasz drugą warstwę tak samo . I potem do góry, do krawędzi górnych drzwi. W powstałą węższa komorę zasypujesz węgiel i rozpalasz od góry. Nie żałuj drewna, ma się dobrze rozpalić. Przedmuchy odbierasz eksperymentalnie, ma się jak najdłużej utrzymywać zadana na samych przedmuchach. Po wypaleniu wsadu, wygarniasz resztki, sypiesz nowy zasyp I znów więcej drewna do rozpalki bo jeśli się dobrze nie rozpali, będzie się kisic. 

Ułożenie cegieł jest intuicyjne, nie ma tu jakiejś ekstra recepty, ma być stosunkowo równo i tyle( patrz moje zdjęcie).

Więcej jak dwie warstwy nie dawaj bo będzie się za długo rozpalac z uwagi na duże zjechanie z mocy kotła. 

Acha, podaj typ kotła. 

Którędy masz dopływ powietrza z dmuchawy? Od popielnika czy otwory po bokach komory?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, BORA napisał(a):

Sterownik po dojściu do zadanej będzie raczej działał na przedmuchach bo nie masz funkcji PID. Żeby dmuchalo cały czas, potrzebowalbys raczej sterownika z funkcją PID. I to nie jakiś pseudo PID ale taki rasowy. Np sterownik TECH ST- 81 z PID.  Ale pociesze Cię , w dwustanie dobrze zgranym z potrzebami kotła, osiągniesz większe oszczędności.

Co do dymu.... Na początku rozpalania,zawsze będzie się dymic gdy palisz takim węglem.  W miarę postępu w odgazowaniu węgla, dym będzie zanikal. Zmniejszenie komory zasypowej ma i ten plus że mniejsza powierzchnia węgla się pali więc jest szansa sensownie to opanować. Chodzi o to że zmniejszony szamotem kocioł spala mniejszą powierzchnię paliwa, ma ograniczony nadmiar mocy,dlatego mniej dymi i się nie dusi,spokojnie pracuje a to się przekłada na ekonomię i ekologię😊

Moje rady mają na celu raczej pomóc w okielznaniu kotła bo przewymiarowany po byku. Z węglem ...poprawa będzie ale zadu nie urwie. Miej tą świadomość . Na przyszłość rozgladaj się za płomiennym jak pisałem wyżej. No chyba że nie uda się takiego zakupić. Wtedy do pomocy masz te wszystkie rady i sugestie.

Już podjąłem decyzję, dopalam tego Bobrka i w następnym sezonie przesiadka raczej na ekogroszek taki 9-10kw. 

Moje palenisko ma wymiary 

Długość 33cm

Szerokość 35cm 

Wysokość od rusztu do dołu drzwiczek zasypowych 31cm

Na jaką długość powinienem skrócić palenisko aby miało to większy sens. Doczytałem teraz na tabliczce że piec ma 19kw 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurczę, błędnie Ci podałem ułożenie cegieł, liczyłem długość po 12cm a przecież cegła ma 24 cm długości.😜

Więc daj jedną na długim boku 24 cm i prawie połówkę następnej. Będzie ok 35cm czyli na styk. Sorki za pomyłkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.