Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Zawory termostatyczne - korzyści


BORA

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Dwa dni temu założyłem zawory termostatyczne. I takie pytanie, czy prócz uzyskania możliwości regulacji temperatury pomieszczeń, uzyskam jakieś oszczędności w zużyciu gazu? Nadmienię że ogrzewam na niskiej wartości 19 stopni, zwłaszcza obecnie tak będzie ,gdy szykują się podwyżki cen gazu. Szukam jakichś tam oszczędności. Taka inwestycja ma jakiś sens?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawory termostatyczne sluza do regulacji temperatury w pomieszczeniu. To ich zadanie.

Jesli przed ich zalozeniem temperatura byla taka jak oczekiwales przez caly okres grzewczy i nie wymagala zadnych recznych korekt to zawor niczego nie poprawi.

Sytuacja jak ta wyzej praktycznie nie ma miejsca gdyz zmieniaja sie warunki zewnetrzne i wewnetrzne w budynku, dlatego uwazam ze zawory przyniosa komfort i korzysci. Ile to bedzie ciezko odpowiedziec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołożyłem też dodatkowe naczynie przeponowe 18 litrów bo ciśnienie miałem stosunkowo wysokie 2.2 bara przy pracy kotła. Mam nadzieję że teraz nowe naczynie przejmie ten nadmiar ciśnienia .

Przede wszystkim chodziło o to że stare  mogły się rozciec przy podwyższonym ciśnieniu. Drugie założenie ,to odłączenie z grzania piętra. Termostaty mają funkcję antyzamarzania więc górę mam zabezpieczona. Na dole dwa pokoje bdb dogrzane przez słońce, gdzie czuć że temp. jest wyższa więc zaworami mogę teraz troszkę ograniczyć grzanie . Klatka schodowa taka sama sytuacja , jeden grzejnik na dole może iść na 3 ale górny potrzeba skręcać bo ciepło się kumuluje. Starymi zaworami lepiej jak wiecie lepiej nie kręcić bo się rozciekna.

Reszta pomieszczeń .... okaże się w sezonie.

Te zawory to Herz Mini 1 9200 60. I tu też pytanie, po zdjęciu głowicy nie widzę możliwości regulacji wstępnej jak np w zaworach Danffos. To źle ,czy do przyjęcia że taka regulacja jest zbędna z uwagi na np budowę zaworu czy braku potrzeby takiej regulacji?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To popatrz dobrze bo ja mam te zawory i jest w nich możliwość kryzowania. Proszę fotka.
Nie widziałem jeszcze zaworów bez kryzowania.


IMG_20220807_162446.thumb.jpg.2987ab4f89c7d0f817781e9cac9d3b66.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie gdy zdejmę głowicę, brak tego pomarańczowego pokrętła. Jest tylko nakrętka którą jeśli się wykręci, widać tylko gniazdo z jakąś zawleczką i tyle. Będę w domu to strzelę fotkę jak to wygląda. Nie jestem pewny ale chyba tej skali dookoła brak. Dziwne . Typ zaworu podałem z pudełka po głowicy bo zawory mieli luzem. Logo HERZ widnieje na zaworach i głowicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kryzowanie przy glowicach termostatycznych ma niewielki sens. Glowica po osiagnieciu (zblizaniu sie) do zadanej temperatury sama skryzuje odbiornik ciepla zmniejszajac przeplyw.

Wiec kiedy ma sens?

- glowic nie mamy (jest sam zawor)

- gdy jest rozruch zimnej instalacji i chcemy aby byla kolejnosc w ogrzewaniu pomieszczen. Po prostu te ktore maja sie ogrzac ostatnie kryzujemy maksymalnie w ten sposob na poczatku cieplo pojdzie w pierwszej kolejnosci tam gdzie chcemy i po nagrzaniu danego pomieszczenia pojdzie do innego

- gdy mamy bardzo zroznicowane przekroje rur w instalacji lub konfiguracje polaczen pomiedzy odbiornikami.

Innego sensu nie widze, moze ktos podpowie jeszcze po co?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jest jak piszesz, oznaczenie z pudełka po głowicy, zawory były luzem. Myślałem że to taki komplet. Tanie to nie było, 106 zł komplet x 13. Ale w sumie nie żałuję i nie dopatruję się szwindla bo robili mi to zaufani znajomi instalatorzy , którzy w tamtym roku zakładali mi kocioł gazowy i przerabiali instalację.

Jakieś korzyści ogólnie będą i nie robię rozkminy. Fotkę zrobię później.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie tak to wygląda.

Na zaworze jest symbol F12

20220807_191613.jpg

20220807_191509.jpg

20220807_191456.jpg

20220807_191435.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doczytałem o co chodzi z tymi zaworami. 

Jest to typ zaworu bez regulacji przepływu z samą regulacją temperatury. Regulacja dlawienia przepływu jest dostępna na zaworze odcinajacym , montowanym dodatkowo na powrocie grzejnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ojciec przez wiele wiele lat miał instalacje bez zaworów termostatycznych z kotłem miałowym a później na groszek.
Zawsze musiał regulować przepływy zaworami kulowymi lub też 3 drogowym jako odcinający. Po zamontowaniu termostatów w 2019r na wszystkich 12 grzejnikach koszt ich instalacji zwróciły się po niecałych 2 sezonach grzewczych.

U siebie z kolei przy kotle na groszek od początku regulowałem temp na instalację przy pomocy zaworu 4D (krzywa grzewcza i czujnik pogodowy) w sezonie 2016-2017. Po licznym przypadkach przegrzewania pomieszczeń na parterze założyłem termostaty w 2017 i teraz jest jak trzeba. Spalanie spadło, do tego zdarzało się kiedy to przy mrozach -10/-15 stopni grzejniki na parterze były zimne bo słońce dogrzało (duże przeszklenie 3x2,3). Po 2-3 latach zwróciła się ta instalacji w postaci mniejszego zużycia opału.

Na podstawie swoich obserwacji mogę śmiało stwierdzić ze dobrze zrobiłeś instalując termostaty na grzejnikach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za opinię. Za miesiąc zacznie się małe testowanie. Też sądzę że zawory pomogą zrównoważyc rozbieżności temperatury w różnych pomieszczeniach.

Niestety nie udało mi się dołożyć żeberek do grzejników w trzech pokojach bo nikt się nie podjął. Ci co robili zawory zgadzali się żeby dołożyć po 3 sztuki od przodu i nie chcieli ruszać od zasilania bo stwierdzili że to kupa roboty z dopasowaniem gałązek , nie wiadomo czy się uda porozkrecac grzejniki, że roboty na dwa, trzy dni a gwarancji nie dadzą i dużo większy koszt. Odpuściłem bo po trzy żeberka dodatkowe na każdy grzejnik to za mało i faktycznie niewiele da. Miało być wg mnie po 6-8 dodatkowych żeberek. Mam niedosyt ale co zrobić. Za rok może docieple stropy w piwnicach i strychach. To też coś poprawi sytuację i może wyrówna niedobór żeberek.

Założyłem też dodatkowe naczynie przeponowe 18 litrów by zmniejszyć ciśnienie w instalacji bo podczas grzania podnosi się do 2.2 bara co wg troszkę za dużo. 

I tak stopniowo może wyprowadze na prostą niedociągnięcia instalacji i docieplenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U siebie mam zawory z głowicami zarówno Hertza jak i Danfossa.

Hertze nie mają funkcji kryzowania na zaworze, Danfossy mają , i zawsze był z problem z regulacją. Rozkręcałem na "słuch" przepływającej wody.  Hertze u mnie lepiej się sprawują. Szybciej dostosowują dławienie do zadanej temp. trzpień ma większy skok i mniejszy opór, a same głowice są mniejsze, estetyczniej wykonane, nie odbarwiają się od słońca. 

Po 10 latach pracy nadal wyglądają jak "ze sklepu". U mnie termostaty stanowią jedyną regulacją temp. w pomieszczeniach, dla eko 20KW, przy temp. zadanej 60 stopni, ( spalanie w sezonie grzewczym ok. 2.5 t. / 22-23 stopni 24/h ). U mnie ten sposób się sprawdza, w kwestii oszczędności i komfortowej regulacji wymaganej temp. w określonych pomieszczeniach. W tym roku muszę pomyśleć o naczyniu przeponowym. Mam chyba zbyt duże ciśnienie w układzie CWU", No chyba że 12- letni piec nie dożyje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ooo widzisz. Przyjemnie czyta się taką opinię bo wydałem ponad 1300 zł na te termostaty i troszkę niepewności było. Też miałem mieć Danfossy ale akurat nie mieli na stanie 13 sztuk które potrzebowałem. Mieli jeszcze jakieś polskie tańsze ale wybrałem te Herz. Zaczynam być zadowolony po przeczytaniu takiej dobrej opinii i mniej będę myślał o tej inwestycji. Ja naczynie dodatkowe założyłem ale zdanie wyrobie sobie dopiero w trakcie sezonu. Myślę że też pomoże zbić nadmiar ciśnienia. Hejka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy okazji zmiany ogrzewania u rodziców na gazowe założyłem zawory termostatyczne na wszystkich grzejnikach. Po pierwsze liczę na jakąś stabilizację temperatury w pomieszczeniach, bo oczywiście raz było za zimno, a raz za gorąco i trzeba było biegać i zmieniać temperaturę na kotle, do tego często bywało tak, że gdy zaświeciło mocniej Słońce to w pokojach od południa były nawet 24 stopnie, a w tych od północy trochę ponad 20. Po drugie mam nadzieję, że zmniejszy się, bądź wyeliminuje całkowicie różnica w temperaturze pomiędzy parterem i piętrem. Po trzecie  dwa pokoje są praktycznie w ogóle nie używane, więc tam temperatura zostanie znacznie obniżona. Dodatkowo w przedpokoju zamontowałem sterownik CR100, który sam będzie zmieniać temperaturę na kotle w zależności od tej w pomieszczeniu. Mogę jeszcze dołożyć czujnik temperatury zewnętrznej, ale jakoś na razie nie mam do tego przekonania.

Akurat w tym przypadku możliwość nastawy wstępnej jest koniecznością, bo już wcześniej trzeba było kryzować niektóre grzejniki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wypisz, wymaluj, masz praktycznie takie same objawy jak ja. Różnica w temp. pokoi , wpływ nasłonecznienia , wyłączenie dwóch pokoi z grzania. Ja mam tak samo. Do sterowania używam sterownika Salus . Sterownik dedykowany do mojego kotła to Vaillant VRC 720. Jest koszmarnie drogi więc zakupiłem trochę tańszy Salus Rt 310i i mam możliwość sterowania przez Internet podstawowych parametrów co w zupełności wystarcza. 

Pogodowe sterowanie w moim nieocieplonym domu nie sprawdza się bo nie mogę dopasować odpowiedniej krzywej grzewczej i w mróz zbyt mocno grzeje a w dzień przy słońcu, zbyt obniża temperaturę. 

Podejrzewam że już we wrześniu może trafić się parę dni gdy trzeba będzie włączyć ogrzewanie by przepalić. Wtedy odpowietrze gruntownie instalację i zobaczę jak te zawory i naczynie przeponowe będą pracować.

Piszcie dalej jak to u Was pracuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

W tamtym roku zamontowałem sobie termostaty o których wspominacie i już w tym roku zauważyłem sporą różnicę z tym, że mój dom jest ocieplony ale po środku niczego i wiatr hula z każdej strony, co też dodatkowo wychładza mi dom. Ogólnie oprócz gazu mam kominek no i takie rozwiązanie u mnie się sprawdziło, bo jak palę w kominku w salonie to zwyczajnie zmniejszam ogrzewanie na dole, bo żona głównie lubi siedzieć przed kominkiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.