Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Mam dylemat czy taka instalacja będzie działała sprawnie czy to jednak zły pomysł.

Mam zainstalowane panele pv o mocy 8,2 kw i planuję zamontować w kotłowni zasobnik zbiornik w zbiorniku (zwany także zasobnik kombinowany). Celem jest grzanie w zimie prądem z pv ogrzewania podłogowego w domu o powierzchni użytkowej 160 m kw plus garaż (wszędzie podłogówka) oraz cwu dla 4 osobowej rodziny.

Drugim celem jest aby tego prądu starczyło także na normalne użytkowanie czyli indukcja, suszarka i rekupercja itd...

Czy ktoś podejmie się wypowiedzi czy takie coś będzie działać? W obecnej chwili nie planuję montażu pompy ciepła bo jeszcze nie mieszkam w tym domu i daję sobie czas 1 roku od zamieszkania aby sprawdzić jak to będzie się sprawować. Gaz już też mam przyłączony bo nie planowałem montażu PV ale z dotacją mi się udało i stąd ten opisywany pomysł. Jestem jeszcze na starych zasadach prosumentem i prąd produkuję od stycznia tego roku. Planowana przeprowadzka to rok przyszły więc obecnie pv tylko produkuje i z sieci będe odbierał 80%.

Zastanawiam się jak wielki zasobnik Zbiornik w zbiorniku kupić (np 100 cwu plus 300 do co?), ile i jak mocnych grzałek oraz jakie grzanie będzie dla mnie lepsze. Cały czas z zadaną temperaturą, czy może grzanie dużej ilości wody w taryfie nocnej (takie rozwiązania opisywane są wielokroć - bufor 1000 litrów).

Odpowiedzi na youtubie na taki pomysł ogrzewnia jaki sobie założyłem jeszcze nie wpadłem i może ktoś mnie uświadomi że to jest porażka i prądu braknie (zalecane powiększenie pv do 10 kw) czy może trzeba znaleźć inne dodatkowe źródło ciepła (gaz lub okazjonalnie kominek na drewno).

 

Dziękuję i liczę na jakieś wypowiedzi.

Opublikowano

Teraz sie zagłębiam w to forum i czytam że niektórzy kombinują podobnie ....

 

Prosument stał się osiągalny, różne dotacje dają miasta, a ludzie gaz w kotłowniach mają i stąd owa moja sytuacja.

 

Dzięki za powitanie ...

Opublikowano

Czy pradu starczy na CO/CWU i sprawy bytowe zalezy od ilosci wytworzonej przez PV oraz zapotrzebowania indywidualnego na grzanie co i wode cwu. Sprawa indywidualna. Zbiornik niczego tu nie zmieni.

Zbiornik taki nie jest rowniez potrzebny do ogrzewania podlogowki. z PV. Akumulatorem energii jest siec dostawcy/sprzedawcy pradu. Lepiej grzac w przeplywie - ale trzeba znac produkcje/zuzycie.

Grzanie w II taryfie takim zbiornikiem jest ok. Trzeba pamietac ze wewnetrzna czesc cwu zabiera/zmniejsza pojemnosc cieplna do ogrzania co.

Opublikowano

No tak ... ale do podłogówki potrzebna jest woda tylko ok 30 sotopni? 

Zastanawiam sie jaki wielki zbiornik potrzebowałbym do ogrzania tych 160 m?

Jak szybko by się wychładzał?

Opublikowano

Ja nie widze problemu zeby grzalka w przeplywie tak sterowac aby uzyskac 30C na wyjsciu albo 25 albo 35 itd.
Ani bufor ani mieszacze 3/4d nie sa potrzebne.

Grzalka mocowo taka aby pokryla zapotrzebowanie CO w „najwieksze” mrozy. Bufor nie jest potrzebny w tym przypadku.

 

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

To tego prądu by musiało być chyba dużo aby w przepływie cały czas grzać wodę do np 30 stopni (z podłogówki).

No nie wiem sam nie wiem. Instalator wyszukał mi zasobnik na zamówienie zbiornik w zbiorniku, 300 l wody do co i w środku 100 l cwu. Łącznie to 400 l. Chyba zaryzykuję i założę takie coś. Zapewnienie mam że taki zbiornik będzie np grzany grzałką 6 kw zagrzany bardzo prędko przez co prądu powinno zostać z każdego dnia.

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Czy grzejesz grzałką 1kW czy 6kW łącznie i tak potrzeba tyle samo energii w ciągu dnia kwestia tylko czy grzałka 6kW będzie działała 10min a ta mała całą godzinę. Moc grzałki dobrałbym do zapotrzebowania a najlepiej kilka małych grzałek na moc max zapotrzebowania.

Opublikowano (edytowane)

Pytanie jaką temperaturę zamierzasz tam utrzymywać skoro nie będziesz tam mieszkał. I jakie jest zapotrzebowanie budynku na ciepło. Z racji że w domu jest jeszcze wilgoć technologiczna zapotrzebowanie przez 1-2 sezony na ciepło będzie wyższe.

Sądzę że będziesz w środku utrzymywał temp do 10* to taki zbiornik 300L starczy o ile będziesz go wygrzewał do 60-90*. By na podłogówkę płynęło tyle ile potrzeba np 30* wystarczy zawór mieszający z nastawą temperaturową.
Moim zdaniem wygrzanie zbiornika tylu ilu potrzeba to starczy dosłownie na kilka godzin. Na cały dzień moim zdaniem nie.

Edytowane przez Przemyslaw85
Opublikowano

Jestem po pierwszym sezonie grzewczym.

Od razu Ci powiem, że taka instalacja nie starczy, aby bilans wyszedł na zero.

Sam pomysł jest bardzo dobry. Ja mam 100m2 do ogrzania. Zastosowałem bufor 160 litrów. Jest za mały. Minimum jakie powinienem zastosować to 350 litrów. Taryfa G12w i grzanie tylko w w taniej taryfie. Dlatego potrzebny jest bufor, aby ciepło skumulowało się na czas drogiej taryfy.

Mam jedną grzałkę 2kW podłączoną bezpośrednio do PV 2,6kW zamontowane pionowo na ścianie przez sterownik za 500 PLN + 1 grzałkę 3x2kW podłączone do sieci.

Na dachu PV 3,6kW podłączone do Taurona. Bufor zjadł 11000 kWh, ale ten sezon był przeznaczony na testy. Symulowałem cały czas ostrą zimę. Temperatura nastawiona na 30 stopni, tak aby się nic nie wyłączyło, a regulacja otwieraniem okien. Przez cały sezon okno w salonie i sypialni było uchylone.

Jak porównałem koszty gazu z 2020/2021 i koszty prądu 2021/2022 zużyte do ogrzewania, to jestem na minusie około 2000PLN, ale to była stara cena. Jak podstawiłem nową cenę gazu to wyszło na plus około 300 PLN. Do tego sposób w jaki korzystałem z ogrzewania (z pełną świadomością), dla celów testowych również miało ogromne znaczenie. Przewiduję zejść z ilością zużytych kWh o połowę, ale to dopiero w przyszłym roku będę wiedział.

Co bym zrobił w Twoim przypadku.

1. Dołożył paneli do 9,9 kW (ja właśnie tak robię)

2. Bufor ciepła tylko do CO około 500 litrów

3. Bufor do CWU około 200 litrów

4. Jakiś sterownik co będzie "pilnował" PV, czyli jak PV wpychają do sieci ponad 2,5kW, to włącz grzałkę w buforze. W ten sposób masz 100% energii na własne potrzeby. Dotyczy to obu buforów. Taki sterownik w tym roku zainstalowałem i jestem przekonany, że kilkanaście, lub kilkadziesiąt procent energii zaoszczędzę w ten sposób. Koszt takiego sterownika to około 500 PLN + koszt licznika energii około 500 PLN.

Następna rzecz, ale tego jeszcze nie przetestowałem, to regulacja podłogówki. Wydaje mi się, że taniej będzie zrezygnować ze sterowania temperaturą w pomieszczeniach przez sterowniki, tylko ustawić przepływy na rotametrach, tak aby cały czas woda krążyła, ale w odpowiednim tempie. W ten sposób cały dom będzie buforem na zimę.

Opublikowano

Pochwal się sterownikiem za 500 cóż to takiego.

Moim zdaniem przy dobrze ocieplonym domu lepiej grać cały czas podłogę niż regulować jakimiś śmiesznymi termostatami w pokojach.

U mnie w domu zmiana temp o 1-2st  w pomieszczeniu zabiera podłodze około 8h czyli zanim sterowniki załapią że trzeba grzać to robi się chłodno a po zagrzaniu podłogi przez jakiś czas za ciepło. Kocioł lepiej modulował mocą sam.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.