Pomysł na kolektor słoneczny Pex pod blachą, jako kolektory słoneczne

[zaciapa]

Witam, jestem w trakcie budowy domu. W tech chwil dach mam o deskowany i pokryty papą. Z racji tego, że ceny materiałów budowlanych poszybowały do cen nie na moją kieszeń, to i pracę zwolniły. Dziś trafiłem na filmik, jak gość na dach rozkłada pexa, pod blachodachówke na cwu. Jak myślicie ma to sens np 100m pexa? Ma ktoś takie rozwiązanie ? Podejrzewam, że w słoneczne dni temp, między papą a blachą dochodziła by do 60st,a może i więcej.. U mnie w kotłowni docelowo, ma być bufor i kocioł zgazowujący drewno, zostało mi jeszcze 25m rurki miedzianej fi15, która miała iść do bufora w starym domu, ale zmieniłem plany, to akurat by się nadała na wężownice.. Liczę na jakieś sensowne podpowiedzi 🙂

Edytowane 16 Października 2021 przez Ryszard
Dodano prefiks

[andrzejk82]

Pexem z jednego kawałka bym się nie bał, ale lutowaną miedzią bym się zastanawiał.

To takie przemyślenia laika

[Piecuch19]

Policz objętość wody w rurce i zastanów się czy to Ci wystarczy? i na ile Ci wystarczy? Nagrzeje się to do 60' ale nie od razu. Jak by cyklicznie po nagrzaniu jakaś pompka wymieniała tą wodę to przez cały dzień trochę ciepła w słoneczny dzień w buforze się uzbiera ( kwestia skali - 20 m to za mało, 200 m będzie skuteczniejsze).  Rozważ czy wykraplanie wilgoci na rurce nie zaszkodzi pokryciu dachu. Niemcy przed wojną stosowali takie rozwiązania, ale wtedy zapotrzebowanie na ciepłą wodę było dużo mniejsze. Jakiś kolektor z blaszanych grzejników pomalowanych na czarno w skrzynce z szybą powinien być wydajniejszy. 20 m rurki miedzianej pomalowanej na czarno w takim kolektorze było by sprawniejsze niż rurka pod blachą dachu.

[zaciapa]

12 godzin temu, andrzejk82 napisał:

Pexem z jednego kawałka bym się nie bał, ale lutowaną miedzią bym się zastanawiał.

To takie przemyślenia laika

Rura miedziana będzie tylko w buforze i ma pełnić rolę wężownicy, lutowana też nie będzie. 

@Piecuch19

Myślałem o tym wszystkim dość intensywnie, decyzja podjęta, wyjdzie mi gdzieś około 130m pexa. Mam dach dwu spadowy i chcę, żeby wyszło po dwie pętle z każdej strony. Koszt niewielki, więc i nie duże ryzyko. Wężownicę chcę umieścić na samej górze bufora, tak  żeby jak najszybciej nagrzała jego górną warstwę, gdzie znajdować się będzie wężownica od cwu. Co do skraplania, raczej nie powinno być tego zjawiska, ale otwarty jestem na dyskusję. Jeśli coś takiego by nastąpiło, to i tak skropliny, by spływały po papie, do rynny. Wszystko jest narazie w fazie teoretycznej, ale moim skromnym zdaniem, to wypali.. 🙂

[Trener40]

Wypalić wypali, ale z marnym skutkiem. 

Edytowane 20 Października 2021 przez Trener40

[Kordjano]

A co na zimę będziesz spuszczał wodę z tych rurek ?

Czy może glikol?

jakieś koszty będą pompka naczynie ciśnieniowe .

Efekt będzie mizerny , najzwyczajniej zrobił bym to po ludzku .

[Piecuch19]

Wilgoć papie nic nie zrobi ale chodzi o to że łaty mogą dużo szybciej zgnić i mocny wiatr może zabrać blachę. Wilgoć na blasze od spodu wykrapla się bez rurek przy schłodzeniu i podgrzaniu. Mam wiatę pokrytą samą blachą i widzę jak z niej kapie ( oczywiście nie zawsze). Moim zdaniem drewniana skrzynka zaizolowana od środka warstwą pianki zamkniętokomórkowej czy styropianu z szybą, a w środku czarne grzejniki płytowe będą wydajniejsze i łatwiejszy dostęp jak coś trzeba naprawić, bo będą dużo wyższe temperatury  przy ekspozycji na słońce nawet jak na dworze będzie chłodniej - dużo wyższa sprawność/wydajność i chyba tańsze/wygodniejsze rozwiązanie. Ale jak zrobisz jak planowałeś zawsze się czegoś ciekawego dowiemy :-))

[piastun]

nie spodziewaj się cudów :), raz że długość słąba 130m 😉 a dwa, że to się będzie ogrzewać "od powietrza" pomiędzy połaciami.

Ja mam rzucone na garaż 200m PP PE20 i do podgrzewania basenu (6m3) jak znalzał. Generalnie cała robotę w moim przypadku robi słońce bo przy jego braku od razi "czuć" spadek mocy.

Dwa jak zamierzasz zlewać wodę z tego kolektora?

[Piecuch19]

Powietrze jest bardzo dobrym izolatorem.

[PioBin]

@Piecuch19 Takie dobre ze przy -20C to cala chalupe wyziebia 😉

Wiem ze chodzi ci o zamkniete/nieruchome 🙂

Swego czasu chcialem zrealizowac podobny zamysl. Ale dotyczyl wstepnego podgrzewania CWU (zakladalem do temp. 25-30C). Troche na zasadzie tych baniakow zewnetrznych solarnych. Pompek nie trzeba na zime bypas i spuszczasz wode.

Odpuscilem jednak. Byc moze da sie to zrealizowac inaczej. Latem pewnie by bylo. Ale latem to z prawdziwych solarow na glikolu i wezownicy tez by bylo.

[szakallo]

W dniu 4.11.2021 o 07:09, PioBin napisał:

@Piecuch19 Takie dobre ze przy -20C to cala chalupe wyziebia 😉

Wiem ze chodzi ci o zamkniete/nieruchome 🙂

Nie do końca - powietrze jest izolatorem - wyobraź sobie dom pokryty cienką folią i zanurzony cały z zewnątrz w wodzie o tej samej temp co powietrze - to dopiero byłyby rachunki za ogrzewanie.

[PioBin]

Wiem o co Ci chodzi.

Z punktu przewodnosci folii Nie jest istotne co jest po drugiej stronie.

Jesli temperatura tej „folii” bedzie w obu przypadkach taka sama nie bedzie miało znaczenia czy bedzie to olow, woda czy powietrze.

Powietrze wytworzy warstwe laminarna i to dzieki niej temperatura folii podniesie sie. Do wytworzenia tego izolatora potrzebne jest nieruchome powietrze.

[Piecuch19]

@zaciapa tu masz ciekawe, tanie i wydajne rozwiązanie: 

Powinno dużo lepiej działać jak to pod blachą.

[zaciapa]

Dzięki @Piecuch19

Obejrzę sobie 🙂