Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam. Zauważyłem niewielki wyciek z zaworu bezpieczeństwa umieszczonego przy bojlerze. Co należy zrobić by wyciek ustąpił. Bojler 200L, ciśnienie w sieci ograniczone do 4 bar, naczynie przeponowe (nie sprawdzałem jakie ma ciśnienie) 

Opublikowano

W pierwszej kolejności powinieneś sprawdzić naczynie. Jeżeli padło, to wcale nie dziwne że zawór bezpieczeństwa wybija. Woda nie ma się gdzie rozprężyć przy podgrzewaniu.

Opublikowano

Ja sprawdzam manometrem w pompce rowerowej. Tam jest normalny wentyl samochodowy. I tą też pompką dopompowuję. Wcześniej oczywiście zakręcam bojler i odkręcam kran z ciepłą wodą, żeby zeszło ciśnienie z rury na której jest naczynie. Kolega używa małego kompresora do tego, ale to chyba lekka przesada.

Opublikowano (edytowane)

Sprawdziłem teraz bez zakręcania bojlera i nie ma żadnego ciśnienia w naczyniu. Zakręciłem dopływ wody do bojlera, odkręciłem ciepłą i zimną wodę i chciałem nabić powietrza do naczynia ale się nie da. Pompuję ale powietrze do naczynia nie wchodzi 

Edytowane przez JacekFF
Opublikowano

Może nie odblokowuje się wentyl. Spróbuj nacisnąć ten bolec w środku. Jeżeli poleje się woda, to naczynie jest kaput. Możesz popukać jeszcze w naczynie i posłuchać jaki dźwięk wydaje. Jeżeli jak puste to ok. W mojej 10-letniej karierze palacza naczynie zdechło tylko raz.

Opublikowano

Wniosek jest tylko jeden. Trzeba dopompować.

Opublikowano (edytowane)

Dobra chyba znalazłem winowajcę. Uszkodzony jest wentyl gdyż udało mi się nabić trochę powietrza i odrazu uszło że zbiornika po wyjęciu pompki. Da się wymienić sam wentyl? To jest taki sam jak w rowerze lub samochodzie? 

Edytowane przez JacekFF
Opublikowano

Zaworek jest wykręcany tak samo jak i w rowerze czy w samochodzie.

Wysłane z mojego MAR-LX1A przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

Ja zrobiłem to tak. Zakręciłem główny zawór wody, odkręciłem wszystkie krany z gorącą wodą i poczekałem aż przestanie lecieć. Potem dobiłem sprężarka pomalutku do 4 bar. Potem zamknąłem krany, odkręciłem zawór i od tamtej pory już nie kapie. Spróbuj tak u siebie.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.