Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Nie che się wtrącać ale bufor mam tak podłączony 

Wtedy wykorzystasz całą kubaturę buforu 16713640136927811630367260227411.thumb.jpg.54f9e3fc077ce4050b4507aa72e20ebf.jpg16713640351376868654444360167545.thumb.jpg.7cd028fb40145709abecaefe5ac2066d.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, bajek napisał(a):

Nie che się wtrącać ale bufor mam tak podłączony 

Wtedy wykorzystasz całą kubaturę buforu 16713640136927811630367260227411.thumb.jpg.54f9e3fc077ce4050b4507aa72e20ebf.jpg16713640351376868654444360167545.thumb.jpg.7cd028fb40145709abecaefe5ac2066d.jpg

Każda pomocna uwaga jest cenna. Kolejnym problemem, są częste zagotowania instalacji - już ze 4 razy to się zdarzyło, ostatni raz miał miejsce dosłownie przed chwilą.

Edytowane przez Ryszard
Proszę nie cytować ostatniego postu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz słabą cyrkulację pomiędzy kotłem i buforem, coś blokuje przepływ. Aż sie prosi żeby kocioł szedł na grawitacji z buforem.

Edytowane przez carinus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, carinus napisał(a):

Masz słabą cyrkulację pomiędzy kotłem i buforem, coś blokuje przepływ. Aż sie prosi żeby kocioł szedł na grawitacji z buforem.

To właśnie zauważyłem. Jedynym sposobem na rozładowanie gotującego się pieca, było przejście na grawitację, co jest w tej instalacji możliwe. Właśnie w tym momencie kocioł jedzie na grawitacyjnym zasilaniu, grzejniki zrobiły się ciepłe itd.

Pytanie tylko, co trzeba poprawić, albo co tak blokuje kocioł, że zamiast grzać bufor, gotuje się?

Edytowane przez Ryszard
Proszę nie cytować ostatniego postu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zobacz ile zaworów masz w obwodzie kocioł-bufor. Każdy z nich może blokować przepływ i jest zależny od sterownika. Gdy poprowadzisz grubą rurę z jednym tylko zaworem zwrotnym, masz święty spokój, nawet gdy prąd wyłączą bufor bedzie odbierać ciepło z kotła. Wtedy wystarczy jedna pompka i zawór mieszający, żeby z góry bufora wyprowadzić wodę na instalację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie gotowanie pieca załatwia sterownik jeżeli dojdzie do takiej sytuacji to uruchamiane są wszystkie pompy bez względu na zadane temperatury 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląda to tak, że niby u mnie też jest takie zabezpieczenie, ale to nic nie daje - gorąca woda z pieca nie chce zasilić bufora. 

Testowo przełączyłem znowu na automat, z grawitacyjnego. Efekt był taki, że zabulgotało, gorąca woda z bufora poszła na grzejniki, które były gorące przez dosłownie 10 minut, a potem ostygły, za to temp. na piecu wzrosła do granicy zagotowania i znowu dla bezpieczeństwa przełączyłem na grawitację. Dodam, że zawór zwrotny pomiędzy pompą a bojlerem ma problem z otwieraniem się i woda w c.w.u. prawie się nie grzeje. Ma być tam wstawiony zawór klapkowy zamiast sprężynowego zwrotnego, ze względu na słabe ciśnienie, które ma problem przepchnąć zawór zwrotny.

Próbowałem wjeżdżać temperaturą do góry i zjeżdżać w dół, bo może to sterownik nie chce prawidłowo poruszać siłownikiem zaworu trójdrożnego, ale nic to nie dało. Dlatego cały czas jadę na grawitacji a elektrykę od pieca wyłączyłem.

Edytowane przez Marcinos76
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem w gronie kilku osób z tego forum, którzy są zwolennikami rozwiązań prostymi do bólu. Mój kocioł jest spięty z buforem rurą 1,5'' na powrocie mam zawór klapkowy i na tym koniec. Na wyjściu z bufora mam zawór mieszający VTA, jedna pompka na cały dom i wszystko działa wyśmienicie. Nawet działa ochrona powrotu, która w przypadku podłączenia grawitacyjnego nie jest wymagana, działa za sprawą owego zaworu zwrotnego klapkowego, który unosi sie i przepuszcza wodę na bufor dopiero powyżej 60*.

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja u siebie w instalacji nie mam zaworu ATV ani klapkowego tylko bufor i dwie pompki jedna na stronę piec bufor a druga bufor grzejniki i nic nigdy nie bulgotało  i temp jaką na miarowniku ustawiam taka jest utrzymywana w instalacji a bufor bardziej pełni rolę sprzęgła hydraulicznego bo niby jest 500 ltr a w tym 145 ltr to na wodę użytkową a 350 ltr na instalację co.. zrobię kilka zdjęć i wam wstawię bo nie pamiętam na której stronie tego tematu zamieszczałem zdjęcia tej instalacji ale ze starym kopciuchem..hehe i też to działało tylko o połowę krócej w czasie 😒

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak miałem poprzednio - instalacja na jednej pompce, działająca też grawitacyjnie.

Niestety piec i tak musiałem zmienić, nawet nie ze względu na przepisy, czy zużycie starego kotła. Heitztechnik Plus, to kocioł na węgiel, z małym wymiennikiem. Spala nieekonomicznie, puszczając połowę ciepła w komin, a węgiel w mojej okolicy kosztuje obecnie 3400-3600 za tonę.

Cała operacja zmiany kotła i tak wypadła za późno, bo w środku zimy. Ile to wszystko kosztowało nawet nie będę pisał. Czekam na decyzję o przyznaniu kwitu na preferencyjny węgiel. Jak nie dostanę kwitu, muszę palić tym co najtańsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A skąd jesteś kolego? U mnie woj Podlaskie powiat Grajewo idzie już kupić węgiel w kwocie około 2 tys zł.. mi została 1 tona z tamtego roku to sobie 3 szufle węgla na wierzch na drewno na samą noc sypie i 6 godzin mam z głowy a na grzejnikach ponad 60 stopni przez ten czas. Dom 160 metrów bez ocieplenia. Zauważyłem też że sposób ułożenia drewna w woodzie też ma spore znaczenie w czasie spalania. Po 2 tygodniach palenia w mpm rozgryzłem sposób palenia i nie ma z tym problemu. Rozpalam i jadę na 6 godzin z domu i mam z głowy przyjeżdżam dokładam I dalej się pali.. nie wiem czemu większość ludzi pakuje w instalację tyle tego ustrojstwa a potem płacz że to nie chodzi i piec gotuje. Ja mam bufor ,2 sterowniki i dwie pompy plus miarownik ciągu i wszystko działa jak marzenie. Prostota zawsze jest mniej problemowa. Choć myślę o dokładce buforu 1 tys ltr żeby wydłużyć przerwy w paleniu lecz są to koszty w dzisiejszych czasach i odłożę to sobie w czasie.

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś może wie czy da się do tego grzejnika dolozyc drugi taki sam obok ? Kupiłem do dwóch pokoi ale do jednego pewnie byloby malo:p

IMG20221204102611.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Marcinos76

U mnie z gotowaniem nie ma problemu. Rozpędzałem go do 99,8 - raz mi się udało jak grzałem sam bufor z wyłączonym odbiorem. W tym momencie puszcza zawór DBV. Ten DBV to dobra opcja. 

Opcję z gotowaniem to miałem w starym domu. Przy 90st na piecu zaczęła iść para w pompkę i ta przestawała odbierać z pieca.  Potem szło już lawinowo. 140stC po takiej akcji po była norma na piecu. Do tylu miałem termometr, a tak naprawdę to nie wiem.  Ty masz pompkę na powrocie, to nie powinno to być przyczyną. 

 

Edytowane przez Robokop
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marcinos76 nie żebym się znał, nie chcę Cie wqr....ć bo i tak już po "ptokach",.... czy coś, ale na fotach widzę kształtki w ocynku i mosiężne.

Z tego co wiem to nie powinni łączyć ocynku na ciepłej wodzie bo ocynk przy wyższych temp się oddziela i syf pływa a instalacji a druga sprawa to miedź która w połączeniu z ocynkiem sprawia że kształtki ocynkowane korodują...

Jeśli to robiła jakaś poważna firma za poważne pieniądze to raczej powinni to wiedzieć??

 

Z drugiej strony tyle dziadkowych instalacji działało tyle lat a złożone było z ocynku i miedzi że pewnie nie ma co panikować...

 

Pozdrawiam

U mnie podłaczenie MPMa dopiero przede mną..;/

Edytowane przez dash4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@maffer głowice termostatyczne ustawia się poziomo ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do @dash4 kształtki stalowe ocynkowane miałem tak połączone przez 20 lat i było przyzwoicie. Firma zaiste dosyć poważna, ale to był mój wybór.

Do @Robokop problemem jest powietrze, które siedzi jeszcze w buforze. Dodatkowo MPM podobnie jak wiele innych kotłów, ma rurę zasilania wyprowadzoną w punkcie, który nie jest najwyższy w płaszczu. Rura powinna iść pionowo z płaszcza, ale konstrukcja wymiennika to utrudnia.

Do @Przemq89 jestem z Mazowsza, pomiędzy Grójcem, Górą Kalwarią a Warką. Tu ceny są niszczące. Zwykły brykiet torfowy kosztuje 2200 zł. za tonę. Węgiel za 2000 kupowałem w Marcu tego roku. Brykiet w ubiegłym roku w lato kupowałem po 500 zł. za tonę. Czyste szaleństwo, a może raczej spekulacja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To chyba spekulacja z tymi cenami bo w odległości do 200 km węgiel nie mógłby być o 1tys zł droższy tym bardziej w tym miejscu położonym  bliżej kopalń chyba że przywożą ten importowany z portu w Gdyni czy Gdańsku..  póki co to męczę się tylko z jednym problemem w ds woodzie to ten nieszczęsny wpadający palnik metalowy. Ale już mam koncepcję dodać więcej sznura azbestowego na dole po między palnikiem a cegłami szamotowymi bo opcja z klejami odpada bo było to już fabrycznie na pierwszy tydzień palenia😠

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.