Skocz do zawartości
IGNOROWANY

pomoc galmet 12kw dym


Maliszatko900

Rekomendowane odpowiedzi

Uszczelka swoją drogą, ale moim zdaniem nadmuch 50% to zbyt dużo . Jaką masz dmuchawę? Podaj sybmol np. (WPa 06) lub wklej fotkę. 

Możesz zmniejszyć nadmuch np 34%-36%  I zaobserwuj czy dymienie zmalało. U mnie dymienie występuję jak mam koniec opału i widzę ślimak . 

Wentylatory nie idą liniowo , czasem mają" dziury". Przykładowo między 20%-33% niewiele się zmienia a wyraźnie na 34% dostaje kopa i wytwarza odpowiedni spręż do twoich 12Kw.

Jeśli wymiennik ,czyli w środku kocioł zrobi się czarny i smolisty (powinien być szary i z lekkim pyłkiem)to wróć do ustawień około 50%. 

Pozdrawiam .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i miałeś rację. Dymienie wróciło. Zmniejszyłem nawiew na 38% i faktycznie zmalało, ale wciąż się trochę dymi. Tylko że nie spala węgla jak powinien. Rozumiem że muszę teraz regulować czasem przerwy? Wydłużyć go żeby spalał eko jak powinien? W tej chwili jest: czas pracy 0:05, czas przerwy 1:00, nawiew 38%.

Wynajmuję dom od dwóch miesięcy więc jestem zielony w kwestii obsługi pieca. Wiem tyle co przeczytałem na tym forum. Więc wszelkie rady i porady mile widziane.

Dołączam zdjęcie dmuchawy.

IMG_20201019_122453.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podpal kawałek gazety, i wpakuj ją w wymiennik. To górne drzwiczki kotła.  Ogień powinien być mocno wciągany w kierunku komina. Jeśli nie będzie, to znaczy, że ciąg jest słaby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Górnych drzwiczek nie ma, mam inny piec niż kolegą który zakładał temat, mój to jakiś Stąporków. Ciąg jest, bo jak poleje podpałką to dymi się z komina.

Dodatkowo żar się cofa, ale nie wiem dlaczego. Przechodzę na pracę ręczną i włączam podajnik na około 0:30 i potem jest w porządku przez kilkanaście godzin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

delikatnie skoryguj ustawienia 0:05 / 1:03 / 38%. Po takiej korekcie może okazać się że nie będziesz musiał wchodzić ręcznie  i dodawać opału. Obserwuj czy kociołek nie robi się czarny. Jeśli  zacznie smołować to dodaj lekko powietrza. Jeśli kocioł nie będzie chciał dojść do zadanej to skracaj przerwę. Małymi kroczkami a ustawisz i będzie cykać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.