Kwidyn Opublikowano 21 Sierpnia 2020 #1 Opublikowano 21 Sierpnia 2020 Cześć W roku 2016 uzyskałem na tym forum bardzo konstruktywnej pomocy w konfiguracji remontowanej kotłowni. Dziękuję WAM za to. Do domu z lat 80, 270m2 wstawiliśmy 19kW kocioł z podajnikiem na ekogroszek i jestem z tego rozwiązania mega zadowolony. Woda ciepła, w domu ciepło, a 5 ton ekogroszku 29MJ styka. Mam jeszcze kilka poprawek w kwestii orurowania, bo nie wszędzie jest tak ciepło jak być powinno, ale to zepsuli "fachowcy" poprzedniego właściciela, a że to przybudówka to nie boli tak bardzo... mam gdzie trzymać zimą kwiaty :) (przyjdzie i na to czas) Do rzeczy. W tym roku przyszedł czas na montaż PV o mocy 9,66kWp na moim dachu, która wczoraj zakończyła swój pierwszy kwartał produkcji z wynikiem 4301kWh. Z racji, że przełączyłem testowo grzanie CWU na bojler elektryczny w "magazynie" mam tylko 1300kWh (2400kWh zużyłem). Jak widać test dowiódł tylko tyle, że trzeba kolejnych zmian w instalacji CO by wykorzystać darmowy prąd do grzania\dogrzania domu w sposób bardziej ekonomiczny, a najlepiej bezobsługowy. Instalacja jest otwarta, a jej aktualna pojemność cieczy w obiegu to 415L. Oglądam internety, czytam tutaj różne ciekawe pomysły i walczę wewnętrznie ze sobą czy zdecydować się na PC czy piec indukcyjny. Piszę w tym wątku, więc domyślacie się, że jestem niemalże zdecydowany na indukcję :) Obecny piec zostaje w układzie, ale tylko w odwodzie na wypadek awarii lub w celach dogrzania w razie b. niskich temperatur. Nie planuje dużych zmian. Obecny układ bardzo mi pasuje. Chciałbym go tylko doposażyć :) Nie chcę na razie niczego sugerować, zdaję się na Waszą wiedzę i doświadczenie - słucham pokornie. Cytuj
Outsider Opublikowano 21 Sierpnia 2020 #2 Opublikowano 21 Sierpnia 2020 (edytowane) 3 godziny temu, Kwidyn napisał: Jak widać test dowiódł tylko tyle, że trzeba kolejnych zmian w instalacji CO by wykorzystać darmowy prąd do grzania\dogrzania domu w sposób bardziej ekonomiczny, a najlepiej bezobsługowy. 3 godziny temu, Kwidyn napisał: Piszę w tym wątku, więc domyślacie się, że jestem niemalże zdecydowany na indukcję Dlatego zamiast indukcji powinieneś pomyśleć o pompie ciepła. W przypadku indukcji z jednej oddanej kWh otrzymujesz 0,8 kWh energii na cele grzewcze. Podobnie jest przy grzaniu prądem CWU. W przypadku pompy ze średnim COPem 4 jednej oddanej kWh otrzymujesz 3,2kW. Realnie jesienią i wiosna stosunek wykorzystanej energii może się polepszyć, bo w dzień można calkiem przyzwoicie wykorzystać prąd bezpośrednio z PV. Odkąd u siebie wykorzystuję boiler z autonomiczną pompą ciepła to ciepłą wodę mam za darmo. Taki boiler zużywa mi w trybie PC max 250 W. A odpala sie dwa razy na dobe i pracuje po 0,5 godz. Zyżycie prądu wręcz smiesznie niskie. Edycja: całkiem pożytecznym skutkiem ubocznym jest kondensacja wilgoci do pojemnika. W piwnicy stoi niepracujący latem peleciak, który dzięki pracy boilera PC ma otoczenie bez wilgoci. Edytowane 21 Sierpnia 2020 przez Outsider Cytuj
HarryH Opublikowano 21 Sierpnia 2020 #3 Opublikowano 21 Sierpnia 2020 Skąd te dane? Sprawność kotła indukcyjnego mniejsza, niż węglowego? Cytuj
Outsider Opublikowano 21 Sierpnia 2020 #4 Opublikowano 21 Sierpnia 2020 Nie. Jedna oddana do sieci kWh pradu daje po odebraniu 80 procent. I tak własnie bedzie pracował kocioł indukcyjny. Przy pompie, a zwłaszcza przy PV COP możesz spokojnie założyć 4. Cytuj
HarryH Opublikowano 21 Sierpnia 2020 #5 Opublikowano 21 Sierpnia 2020 Jasne, to ten cały cyrk z kotłem indukcyjnym przy 1300kWh nie zwróci się nigdy. Może jakiś najprostszy, tani kocioł oporowy? Cytuj
Kwidyn Opublikowano 21 Sierpnia 2020 Autor #6 Opublikowano 21 Sierpnia 2020 (edytowane) Dane jednej z lepszych PC... więc nie szastajmy tak optymistycznie werdyktami. Przy +7C COP - 4 Przy +2C COP - 3 Przy -7C COP - 2,5 Przy -15C COP - 2,3 Wszystko to przy grzaniu wody do 35C, a to chyba za mało (nie mam niestety podłogówki)... PC można grzać do ok 55C, ale COP leci na łeb na szyję w dół. Na dom przez ostatnie lata muszę pchać 40-45C by osiągnąć komfortowe warunki. Nie wspomnę o koszcie na start - ok 25 tysięcy + montaż oraz o corocznych serwisach, o awariach wolę nie myśleć... Grzanie zimą niestety wiąże się z czerpaniem prądu z magazynu, więc fakt... z wysłanej do sieci energii zostaje tylko 80%. Nie twierdzę, że nie myślę o PC, ale nie znam się na tyle, by te fakty nie były dla mnie alarmujące. Dodatkowo koszt samej PC zwiększa czas zwrotu inwestycji o ok 7 lat do już oczekiwanej 7 letniej za instalację PV :( Takie przemyślenia mną targają, dlatego czuję, że bezobsługowe elektryki indukcyjne, o ponad połowę tańsze nie są na straconej pozycji, ale dziękuję za chęć podzielenia się swoimi doświadczeniami. 1300kWh aktualnie w magazynie to wynik 1 kwartału przy włączonym mało efektywnym bojlerze Solej 50L 1,5kW na 4 os. rodzinę. Rozliczać się będę w okolicach maja... więc debet energii podciągnę w sezonie marzec-kwiecień i nie obrażę się jak będę musiał dopłacić 1000-2000zł, bo i tak zaoszczędzę ok 2500-3500zł w stosunku do groszku. Edytowane 21 Sierpnia 2020 przez Kwidyn Cytuj
HarryH Opublikowano 21 Sierpnia 2020 #7 Opublikowano 21 Sierpnia 2020 Za cenę tej pompy ile kupisz groszku? No właśnie. Cytuj
Gość Opublikowano 21 Sierpnia 2020 #8 Opublikowano 21 Sierpnia 2020 Hmmm... Czarne złoto ( w zależności z której kopalni lub której części świata i czy na składzie padał deszcz) i czarno w kotłowni. Normalnie jak w raju. Cytuj
dorecho Opublikowano 21 Sierpnia 2020 #9 Opublikowano 21 Sierpnia 2020 Hallo! Miałem kiedyś podłączony kociołek ...indukcyjny generator ciepła IGC-4. wszystko było cacy do momentu podłączenia do prądu... buczało to na całą chatę.Przy najbliższej okazji został wywalony. Leży teraz w krzakach. Sprawność tego urządzenia jak zwykłych grzałek oporowych, a cena 10 ?x lepsza? .POzdro 1 Cytuj
robert1991 Opublikowano 25 Sierpnia 2020 #10 Opublikowano 25 Sierpnia 2020 Jeśli spalasz 5 ton ekogroszku to do ogrzania domu potrzebujesz 25000-28000 kWh, z PV odzyskasz max 10000 kWh, będziesz musiał "kupić" co najmniej 15000 kWh. Myślę że ogrzewanie oporowe czy "indukcyjne" delikatnie mówiąc Ci się nie opłaci. 1 Cytuj
dorecho Opublikowano 26 Sierpnia 2020 #11 Opublikowano 26 Sierpnia 2020 Hallo Kwidyn! Rozumiem,że nie chcesz na razie likwidować kotła węglowego. Myślę ,że zapotrzebowanie Twojego domu to rząd 20-24 000 kWh ciepełka. Montując pompę ciepła PW 7-9 kW powininno starczyć do temp. na dworze około -5 stopni. Poniżej tego będziesz mógł włączać kociołek na ekogroszek. więc góra kilka tygodni w sezonie; jeśli średni COP w tym przedziale temperatur zmieści się w 2,5 to nocne ogrzewanie koszt ok. 0,13 zł /kWh, a dzienne ok.0,28 zł.Tak więc nocne i 13-15 grzanie wychodzi za pół ceny węgielka...elektrownia produkuje ok.80% "drogiego" prądu i 20% "taniego" ;więc 80% nadwyżki w "drogim" masz gratis do wykorzystania przez pompę ciepła.podczas dnia. Tak a propos... grzanie grzałkami oporowymi w "nocnej" taryfie wcale nie jest dużo droższe niż węglowe. Jeśli nie chcesz za dużo kasy inwestować, to założyłby grzałki jakby nie chciało się palić węgielka i wykorzystać nadwyżki prądu w okresach przejściowych. POzdro Cytuj
Kwidyn Opublikowano 8 Września 2020 Autor #12 Opublikowano 8 Września 2020 Zaczynam się zastanawiać czy nie lepiej MultiSplita postawić: 1x5kW +3x 3,5kW + 1x 2,6kW Wszystkie 4 sypialnie z małymi jednostkami + salon... Pozakręcać grzejniki w klimatyzowanych pomieszczeniach, odpalić piec na grzanie wody + 2 łazienki i te pomieszczenia gdzie będzie chłodniej niż być powinno. Grzanie samego CWU w lato zabierało dotychczas 25kg groszku na tydzień... Myślicie, że to może zagrać? Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.