Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Dzień dobry. 

Mam małą kotłownię z małym kotłem. Jest to mój pierwszy domek z instalacją, wcześniej nie miałem do czynienia z kotłami. Domku użytkuję od niedawna. 

Pytanie dotyczy wymiany gabarytowych elementów eksploatacyjnych tj. ślimaka i motoreduktora. W załącznikach zdjęcia jak to wygląda 'od tyłu'. Czy jest jakaś szansa na zdjęcie chociażby samego motoreduktora?

Na wyjście ślimaka nie mam co liczyć. Przy takiej operacji trzeba 'rozpiąć' piec z instalacji? Jaki może być tego ewentualny koszt? 

Pozdrawiam serdecznie. 

IMG_20200812_223353.jpg

IMG_20200812_223407.jpg

IMG_20200812_223443_1.jpg

Opublikowano

Teoretycznie tak . Za tym plastikowym kapturkiem masz polaczenie reduktora z slimakiem . Tylko na oko slimaka nie wyciagniesz bo jest malo miejsca. Chyba będzie lepszym rozwiązaniem demontaż zasobnika I wyciągnięcie całości tj rury podajnika wraz ze slimakiem . Sam motoreduktor mozna odjąć by nie machac wiekszym ciężarem .

Opublikowano (edytowane)

Ściągnij kapturek i zmierz od tulejki do konca motoreduktora . Nie widac po metrowce , czy będzie to 12 wydaje mi się że raczej koło 15

Edytowane przez FAFAŁ
  • Zgadzam się 1
Opublikowano (edytowane)

U siebie mam ściągnięty motoreduktor, z ciekawości sprawdzę ile trzeba miejsca do demontaż samego ślimaka. U ciebie może być inaczej. Jeśli masz zabierak to miejsca jest wiecej ok. 25-28cm.

Edytowane przez Jasiek11
  • Lubię to 1
Opublikowano

Myślę że dużym wyzwaniem będzie ściągnięcie samego zasobnika a i wymiana zawleczki nie będzie spacerkiem. Proponują po pierwszej wymianie zawleczki nie zakładać tego plastikowego "kubka". Aby oszczędzać ślimak tylko suchy groch (rygorystycznie), wysoki kopczyk, może carbosmar albo olej z Biedronki. Jeśli kocioł jest podpięty holendrami to koszta operacji nie powinny być zbyt poważne, ale jak jest podpięty na sztywno to już poważniejsza robota. Ale to tylko moja opinia, kompletnego laika. A jest jeszcze elektroniczna zawleczka która może zabezpieczyć motoreduktor.

Opublikowano

Podłączony przez holendra. Jakiś serwis o którym pisałeś to dniówka hydraulika. Jeśli mogę jeszcze coś zalecić, to nie używaj za mocnych zawleczek. Stosuj te zalecane przez producenta.

Opublikowano (edytowane)

Wszystko ogarniesz.

Co prawda zdjęcia wyrywkowe, ale na 99% masz konstrukcję kotła sztoker.

Miejsca Ci wystarczy na cały serwis.

 

* Odkrecasz plastikowy dekiel, ściągasz zawleczkę.

* Odkrecasz motoreduktor. 

* Dalej ślimak wyjmiesz od frontu kotła przez drzwiczki. Może będziesz musiał pomóc sobie młotkiem od strony motoreduktora.

 

Ps. Przy klasycznych motoreduktorach hałas od silnika i przekładni może wynikać z wyschnięcia smaru w gnieździe. Odkręcić sam silnik od motoreduktora i tam będzie taki bolec, który wychodzi w gniazdo motoreduktora naćpaj tam smaru i jak się wyciszyć, to po serwisie i problemie.

 

Edytowane przez Pieklorz
  • Zgadzam się 1
Opublikowano (edytowane)
W dniu 13.08.2020 o 16:52, Pieklorz napisał:

Wszystko ogarniesz.

Co prawda zdjęcia wyrywkowe, ale na 99% masz konstrukcję kotła sztoker.

Miejsca Ci wystarczy na cały serwis.

 

* Odkrecasz plastikowy dekiel, ściągasz zawleczkę.

* Odkrecasz motoreduktor. 

* Dalej ślimak wyjmiesz od frontu kotła przez drzwiczki. Może będziesz musiał pomóc sobie młotkiem od strony motoreduktora.

 

Ps. Przy klasycznych motoreduktorach hałas od silnika i przekładni może wynikać z wyschnięcia smaru w gnieździe. Odkręcić sam silnik od motoreduktora i tam będzie taki bolec, który wychodzi w gniazdo motoreduktora naćpaj tam smaru i jak się wyciszyć, to po serwisie i problemie.

 

Tak to sztoker. Jeżeli jest tak jak mówisz to bardzo pokrzepiające info :) 

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu
Opublikowano

Zawleczka bez problemu zeszła, zbiłem ślimak z motoreduktora i wyjąłem go przodem przez drzwiczki. Założyłem wstępnie nowy motoreduktor z silnikiem, nabiłem ślimaka w pasowanie, dokręciłem moto i dobiłem do zawleczki ślimak. Serwis zrobiony, działa ciszej, praca taka jaką by się oczekiwało. Dziękuję za pomoc, na teraz i na przyszłość prace serwisowe ogarnięte. :) pozdrawiam.

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano
W dniu 18.08.2020 o 21:29, wiceqq napisał:

Zawleczka bez problemu zeszła, zbiłem ślimak z motoreduktora i wyjąłem go przodem przez drzwiczki. Założyłem wstępnie nowy motoreduktor z silnikiem, nabiłem ślimaka w pasowanie, dokręciłem moto i dobiłem do zawleczki ślimak. Serwis zrobiony, działa ciszej, praca taka jaką by się oczekiwało. Dziękuję za pomoc, na teraz i na przyszłość prace serwisowe ogarnięte. :) pozdrawiam.

Jeżeli się wytarł ślimak to i rura poszerzona jest od jednej strony.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.