Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Survival - jak zostać preppersem


Andrzej_M_

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, Witek-z-Ulicy napisał:

Te wszystkie filmy z Agafją Łykowa, nie oddają surowości i trudów życia w tajdze...

Cenna uwaga. Tak mógłby rozpoczynać się niemal każdy wykład, z tego tematu.

Jako, że wyżej zostało wspomniane o diecie to zaciekawiła mnie też wiedza medyczna – jeśli można to tak nazwać. W wioskach są jeszcze ludzie, którzy świetnie radzą sobie pod tym względem. Nie wiem czy to dobre porównanie, lecz przychodzi na myśl niesamowita praca, której podjął się Oskar Kolberg.
Gdyby udało się komuś dokonać podobnego dzieła, we wspomnianym wyżej zakresie, byłby to nie tylko cenny dokument, lecz także inspiracja do dalszych odkryć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 19.04.2020 o 21:09, Fozgas napisał:

,, Jako, że wyżej zostało wspomniane o diecie to zaciekawiła mnie też wiedza medyczna – jeśli można to tak nazwać. ,,

To jest tylko moje skromne zdanie na sentencje, którą powyżej przedstawiłeś. 

Dieta, to profilaktyka
Medycyna,  to leczenie, terapia, kuracja.   

To zagadnienie, raczej nie będzie miało aprobaty na forum o tym profilu. 
No może dieta, jako szeroko rozumiana profilaktyka miała by sens bytu, jako oddzielny temat.

To tyle na temat tego zagadnienia.

 

W związku z aktualnie panującym zagrożeniem epidemiologicznym, obecnie sprawujący władzę ustawodawczą i wykonawczą mają nie lada problem z „Węzłem Gordyjskim”.

Proponuje więc naukę w zaciszu domowym, by sprostać takim pasztetom z węzłami.
No to mamy cały miesiąc maj zajęty, na celebrowanie pełni wiosny oraz  naukę wiązania supełków.

źródło: 
https://www.charter.edu.pl/index.php?str=7&kategoria=1

https://www.animatedknots.com/

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...
W dniu 29.03.2020 o 15:02, berthold61 napisał:

Na jutubie jest fajny gościu prepers Adolf Kudliński ,,,

Niestety to już historia.

 

ps. 1
Miałem już nie pozostawiać swojego  śladu elektronicznego na Tym Forum, ale zawsze jakiś pretekst się znajdzie, by postanowienie chwilowo zawiesić.

ps. 2
Autor tego kanału na YouTube umiał skorelować w dosyć prosty sposób prostotę życia z nowoczesnymi środkami przekazu.

Niestety nie jest to kanał dla typowych mieszczuchów (szczególnie tych widywanych ostatnio na ulicach).  
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
W dniu 31.10.2020 o 22:23, berthold61 napisał:

Niech mu tam będzie lepiej niż na tym padole ,super facet walczył do końca ,,,

@berthold61 wyszukałem (odnalazłem) dziś przypadkiem w sieci, jednego z sobowtórów Adolfa Kudlińskiego

Mu Yuchun to mistrz chińskich sztuk walki i znany koneser tradycyjnej medycyny i filozofii (potrafi także coś ugotować).
Mu Yuchun jest założycielem Ogólnoukraińskiego Stowarzyszenia Tradycji i Kultury Chin w 2005 roku.

Postaram się  chińskiego mistrza (w sile wieku), często na tym forum wspominać.  
Niebawem dzień Babci I Dziadka.

Dla babć i dziadków, poranny trening dla zdrowia z mistrzem  Mu Yuchun.
źródło:


ps.
Napisy i język rosyjski.
Można przetłumaczyć napisy na język polski.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro kolega @Witek-z-Ulicy założył tak oryginalny temat i nieraz okazał się wprawnym tropicielem internetu to może zahaczy o tzw "morsowanie"? Dziwne zjawisko...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, Fozgas napisał:

Skoro kolega @Witek-z-Ulicy założył tak oryginalny temat ,,,

Oświadczam, że ja @Witek-z-Ulicy  nie założyłem na tym forum, żadnego tematu.
Co nie oznacza, że takiej czynności wkrótce, się nie podejmę.

 

23 godziny temu, Fozgas napisał:

,,, nieraz okazał się wprawnym tropicielem internetu to może zahaczy o tzw "morsowanie"?
Dziwne zjawisko...

 Myślę, że to nie temat na tym forum, Info - Ogrzewanie.
Tutaj wielokrotnie większość forumowiczów deklarowało akceptowalną dla nich temperaturę w swoich izbach.
Więc nie będę z nimi polemizował.

Sam nie "morsuje".
Co nie oznacza, że nie zaznałem na własnej "skórze" uczucia wychłodzenia organizmu.   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W poprzednim wpisie chodziło o to "zjawisko":

https://menway.interia.pl/aktywnosc/news-morsowanie-na-sucho-niepotrzebne-ryzyko-w-gorach,nId,4998461

Jedni tracą orientację a inni ją odzyskują:

https://www.bankier.pl/wiadomosc/Pandemia-zmienila-nawyki-zakupowe-Polakow-8041095.html

Szkoła przetrwania dla wszystkich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 21.01.2021 o 22:44, Fozgas napisał:

W poprzednim wpisie chodziło o to "zjawisko": ,,,

Więc poszperałem w sieci i moim zdaniem znalazłem doskonały opis zdarzenia do którego doszło w zimowej wyprawie grupy osób w letnich strojach na Babią Górę.

Moim zdaniem, głównym błędem było to, że grupa najpierw się podzieliła, a na koniec tylko dwie osoby kontynuowały dalszą wspinaczkę.

źródło:
https://www.wprost.pl/kraj/10412284/uwaga-tvn-chciala-morsowac-na-babiej-gorze-temperatura-jej-ciala-wynosila-259-stopnia.html 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz racje.

Ja będę trwał przy swoim zdaniu.
Gdyby byli w razem grupie (zespole), to zapewne tych błędów by nie popełnili. 
Zapewne znalazło by się w tej grupie więcej osób, które doznały częściowego ochłodzenia organizmu. 
Zapewne znalazły by się w tej grupie także osoby, które widząc co się dzieje, podjęły by decyzję o powrocie z trasy.


Jak tam Babcie i Dziadkowie, pytam o zdrówko i energię życiową.
Dołączam następną lekcje, "Magiczna różdżka dla młodości".
Tym razem Mistrz wraz z uczniem (Mistrz ma 75 lat).

źródło:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy świetnie uzupełniają  temat „muzyczny”, więc ja tutaj zastosuję ten „klucz”.
Artyści mają wrażliwość, dzięki której opisują lepiej, wyostrzają obraz.
Warto ich nieraz uważniej wysłuchać.

https://www.youtube.com/watch?v=9r5YtZd-zPI&feature=youtu.be

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wróciłem dziś stosunkowo późno do domu, zjadłem wieczorową porą ciepłą strawę zwaną obiadem, zasiadam przed ołtarzem komputera i oto co ujrzałem.

źródło:
https://www.onet.pl/turystyka/onetpodroze/morsowanie-i-gory-w-samych-szortach-adam-bochenski-robi-to-od-czterech-lat/0drh97q,07640b54

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Fozgas wszystko to co ukazane jest jest na tym filmie powyżej, to polukrowana wyobraźnia artystki, muzyka i filmowca zarazem Jonny Jinton.

Życie prawdziwe, nie jest takie kolorowe.
Chociaż zgadzam się z Tobą, by te kolorowe perełki z życia wyłuskiwać i zachowywać w swojej pamięci.

ps.
Dodam z swej strony uroczy obrazek "Wiosna w Szwecji".

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez wątpienia, masz rację. Posłużyłem się obrazem, który był jakby odpowiedzią.
Do promowania tego rodzaju stylu życia kiedyś wystarczała książka, dziś jest inaczej.
Bezpośrednia krytyka pozornie tylko sensownych wyczynów byłaby daremna, gdyż coraz modniejsze okazuje się „chodzenie na krawędzi” i obieranie kierunku przeciwnego naturze.

Przy tej okazji można było uwypuklić zalety życia na wsi. Nietrudno zauważyć, iż w gospodarstwie, choćby niewielkim, nie ma zbyt wiele czasu na próżnowanie. Wiejski rytm życia nie sprzyja więc poszukiwaniom ekscentrycznych rozrywek, które okaleczają umysł i ciało. Proste czynności wykonywane podczas pracy na działce (np. po zajęciach wymagających nieustannego skupienia, stresujących), uspakajają myśli, zaś fizyczne zmęczenie (w granicach indywidualnych możliwości), sprzyja odpoczynkowi podczas snu.       
Nawiązując zaś do tematu, zalety wygodnego życia w wielkich miastach tracą na wartości wraz z nadejściem kryzysu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.