Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Rzeczywista sprawność kotła zasypowego pracującego z buforem.


arekh

Rekomendowane odpowiedzi

30 kg spalane w 6 h to by wychodziło spalanie ok 30 kw mocy. Pierwszy raz słyszę żeby kociołkowi coś zaszkodziło i rysztom wodnym, a to niby w jaki spisób ?. No chyba, że będziesz gotował non stop wodę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość miki1212

Nie jeden ani nie dwóch poległo już na jednostkach a więc najpierw trzeba się zastanowić czego szukamy czy to są kW czy kWh i wtedy dopiero liczymy procenty inaczej ten wątek będzie miał jeszcze dużo stron. Na matematyce liczy się  poprawny wynik a na fizyce liczą się poprawne jednostki przy wyniku (wynik jest mniej ważny) widać pani na fizyce za mało biła po łapach sprawdzając wam zadania :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość miki1212
5 minut temu, drewniak napisał:

30 kg spalane w 6 h to by wychodziło spalanie ok 30 kw mocy

Serio? A ja myślałem, że chodzi o ilość wyprodukowanej energii wtedy teoretycznie możemy policzyć sprawność znając jakąś przybliżoną jakość węgla. Po co mi moc do tego?

Cytat

Sprawność, sprawność energetyczna – skalarna bezwymiarowa wielkość fizyczna określająca w jakim stopniu w danym procesie przekształcana jest energia jednego rodzaju w energię innego rodzaju; jest to parametr określający efektywność wykorzystania paliwa. Sprawność to stosunek ilości energii wychodzącej z procesu do ilości energii wchodzącej do procesu[1].

Jednostki panowie i powinno wam się wszystko zgodzić, to nie forum czarowników chociaż czasami mam takie wrażenie, że liczby urojone są tutaj często używane :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, miki1212 napisał:

 

To węgiel liczymy 4 kwh, myślałem o min. 6 kwh

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, drewniak napisał:

To węgiel liczymy 4 kwh, myślałem o min. 6 kwh

Ja policzyłem tak:

1kg węgla średniej jakości to  26MJ/kg X 30kg = 720MJ x sprawność spalania i odbioru 0,6 = 432MJ= 120kWh i tyle ciepła powinno być w buforze

Przy węglu  27MJ/kg będzie to 135kWh ciepła.

Sprawność spalania i odbioru to wartość umowna i trudno ją oszacować bez pomiarów ciepłomierzem i znanej na 100% kaloryczności paliwa..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, miki1212 napisał:

A pisałeś, że spaliłeś w tym sezonie tylko 300kg węgla czyli wychodzi na to, że paliłeś w tę zimę tylko przez 16 dni po prostu brak mi słów jakie ludzie tutaj bajki wypisują i to bez żadnych zahamowań, coś niesamowitego.

 

Co ja teraz powiem? Nie nadaje się to do publicznego postu...

 

2 godziny temu, miki1212 napisał:

Procenty jak zwykle dopiero po robocie :) Najpierw policzyć to jak trzeba...

Ty ani liczyć nie potrafisz,ani czytać ze zrozumieniem,nie wspomnę już że nie rozróżniasz sarkazmu od realnych wypowiedzi.Jak ktoś na płocie napisze  *** to będziesz drzazgi z przyrodzenia wyciągał.Normalnie wróżka jesteś,skoro obliczyłeś coś,nie mając wszystkich danych.Masz chyba uraz do wszystkich użytkowników MPM-a,bo jedziesz ostro,na mnie wsiadłeś aż mi duszno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość miki1212
1 godzinę temu, carinus napisał:

Ty ani liczyć nie potrafisz,ani czytać ze zrozumieniem,nie wspomnę już że nie rozróżniasz sarkazmu od realnych wypowiedzi.Jak ktoś na płocie napisze  ***  to będziesz drzazgi z przyrodzenia wyciągał.Normalnie wróżka jesteś,skoro obliczyłeś coś,nie mając wszystkich danych.Masz chyba uraz do wszystkich użytkowników MPM-a,bo jedziesz ostro,na mnie wsiadłeś aż mi duszno.

Kłamiesz, zmyślasz i obrażasz. 300kg węgla spaliłeś i trochę drewna, co za ban. Zamontuj sobie koze z Kirgistanu w tym MPMie to spalisz 100 kilo w następna zimę HAHAHAH

Wielbiciel liczb urojonych hyh

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość miki1212

Nie macie ani danych na temat użytego węgla, ani strat, ani jakości spalania i jeszcze kilku do obliczenia sprawności więc wynik kształtuje się  z dokładnością do 30% :) co jest całkiem ok. Bo wystarczy, że węgiel będzie zmieszany z kalorycznym lub będzie bardzo słaby ruski jak często robi się na składach i już masz błąd 20% :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Węgiel był brany przynajmniej od czterech dostawców. Różnił się wyglądem i pozostawianym popiołem. Nie sądzę żebym zawsze dostawał ruski - plastikowy węgiel co to gotuje się w kotle i kopci jak lokomotywa. Popiołu wagowo zostaje mniej niż 10%. Tyle mogę powiedzieć o tym co kupuję. A moje wyniki dotyczące sprawności kotła są zbliżone. Nigdy nie naładowałem kotła od 30*C do 70*C jednym wiadrem węgla. Powinienem przyjąć, że kupowany węgiel ma 20MJ/kg? Teoretycznie sprawność skacze do 58%. Przy 15MJ/kg będzie 77%. Tak przyjąć? To wtedy chyba nie jest już węgiel kamienny.

Kto między Warszawą a Łodzią przywiezie mi trochę węgla z wiarygodnym papierem? Może wezmę na test, ale po tej zimie sporo mi zostało. W marketach sprzedają workowany ekogroszek. Myślicie, że w kotle do spalania orzecha mogę puścić worek groszku i będzie to miarodajne? Nikt nie podważy takiego testu?

Co do strat - które powinienem uwzględnić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość miki1212
35 minut temu, arekh napisał:

Nie sądzę żebym zawsze dostawał ruski

Mógłbyś się zdziwić bo polskiego węgla prawie nie ma na rynku nie wierzysz to zobacz sobie statystyki importu węgla ze wschodu. Ja też mam ruski węgiel pali się ładnie ale jest słaby tak słaby, że jakby liczyć na wiadra to jest jak 2:1 albo i gorzej w porównaniu do polskiego kalorycznego. Poza tym sprawdź sobie wzór na sprawność, której definicję podałem wyżej zobacz ile zmiennych wchodzi do tego wzoru, jedną ze składowych jest to co wyżej pisze Sony i to może być nawet 4% niech każda ze składowych będzie miała 4% straty to już na dzień dobry masz ze 20% mniej niż deklaruje producent kotła na papierze przy konkretnym paliwie.

Konkretnie jakie masz parametry węgla? Jesteś w stanie dotrzeć do takich danych? Nie sądzę. Wiec możesz sobie strzelać i cieszyć się procentami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem ciekaw czy w obliczeniach z postu #8 kolega uwzględnił wodę w rurach i kotle oraz nagrzanie samego kotła, ?

Część wody gorącej wody, jak słusznie zauważył kolega sony weszła do naczynia wzborczego.

Tu trzeba to wszystko uwzględnić - kocioł pracujący na pełnej mocy ma przeważnie dużą sprawność - ponad 60%,  przy takim paleniu warto zwrócić uwagę na temp spalin - jak za wysoka to warto dać jakieś zawirowywacze spalin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z zamieszczonych tabel można by wysnuć wniosek, że czystość i dokładność spalania nie zrekompensuje straty kominowej. Ponieważ trudno określić straty na nicałkowitym i niezupełnym spalaniu ( bez przyrządów pomiarowych ) to należy  skupić się na stracie kominowej. Jak niektórzy podają temper. spalin 300* i więcej no to strata jest ogromna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, drewniak napisał:

Z zamieszczonych tabel można by wysnuć wniosek, że czystość i dokładność spalania nie zrekompensuje straty kominowej. ,,,,

,,,, Jak niektórzy podają temper. spalin 300* i więcej no to strata jest ogromna.

Chciałem nieśmiało zaznaczyć, że z wyników zawartych w tej tabeli nie zachodzi bezpośrednia relacja pomiędzy stratą kominową a temperaturą spalin wylotowych.
Największa strata kominowa jest przy najniższej temperaturze spalin wylotowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Visitor1230

Zwroc Andrzeju jeszcze uwage, ze strata kominowa zalezy od temperatury i tlenu resztkowego w spalinach. Jest tez cos takiego jak strata niepelnego spalania, ktora tez z w/w zachodzi w korelacje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.