Skocz do zawartości
IGNOROWANY

SETLANS AIR 21 kW - użytkowanie i modernzacja kotłowni


PunkRock1986

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam użytkowników "setlansów", właśnie nabyłem taki kociołek 15kw. ma zastąpić 14 letnie "ogniwo". Mało jest opini na temat tych pieców, jak z wytrzymałością , gwarancją ?

Opublikowano

I wiele opinii już nie znajdziesz, bo nie wolno tych kotłów produkować od 2 lat, a od tygodnia za ich sprzedaż grozi 200 000 zł.

Opublikowano

Trudno powiedzieć o wytrzymałości i serwisie Setlansa. Ja swojego użytkuje pierwszy sezon grzewczy i jestem zadowolony. Przejrzyj temat od początku, to będziesz miał namiastkę informacji o jego użytkowaniu. Kiedy go kupowałem, w internecie nie znalazłem żadnych informacji od użytkowników. Na tym forum też chyba mój temat jest pierwszym dotyczącym Setlansa.

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

No i zima jako tako zleciała. Dawno nie pisałem w temacie bo w sumie sezon przeleciał bez większych problemów. Spaliłem niecałe 4 tony węgla Orzech I Staszic. Jako że cena w tym roku 30 zł niższa na tonie a dłuuugo nie padało to jeszcze w sobotę udało mi się zakupić 2200 kg tego samego paliwa. Zastanawiam się czy nie dokupić jeszcze tony o drobniejszej frakcji do uszczelniania zasypu.

 

 

20190427_142247.jpg

20190427_143702.jpg

Opublikowano

O to nie pytałem ale myślę że nie ma różnicy

KWK Murcki-Staszic                                     32.2     28MJ/kg             7%                            0.6%                      7%
Opublikowano

Palilem obydwoma. Niby nie ma różnicy ale wychodziło mi że Murcki słabszy. Ale obydwa OK w sumie a ja nawet wolałem Murcki:)

  • 3 miesiące temu...
Opublikowano

Paliłem tym węglem kilka lat temu. Wówczas był do kupienia :)

 

Opublikowano

Długo nie śledziłem tematu  - 4 tony to naprawde sporo - ale też miałem taki wynik jak rodzice palili w zębcu SWK 21kw - też GS.

Ja na twoim miejscu przerobiłbym tego Setlansa na kocioł Dolnego spalania - czemu?

- twój kocioł ma fajna konstrukcję - bo łatwo można zbudować na tylnej scianie kotła sciankę z szamotu + u góry zrobić zabudowę z zwyklej blachy powiedzmy 5mm na jakimś zawiasie albo uchwycie -a by można to demotować np do czyszczenia , boki uszczelnisz sznurem ceramicznym. Całośc ma wygladać tak. 

5nuBTVF.jpg

plusy tego rozwiazania:

- tanie w budowie wystarczy kupić troche cegły szamtowej  +blacha i spawarka i sznur ceramiczny do uszczelnienia.

- duże oszczedność w opale bo w tym rozwiązaniu spalasz dym - inaczej wszystkie spaliny muszą przejść przez żar i przez co sie dopalają - efekt jest taki że z 1kg wegla otrzymujesz o jakieś dobre 30% wiecej energii.  + czysty wymiennik - tj. sadza nie bedzie juz problemem , co najwyżejz wymiennika bedziesz mógł czyscić pył 

- powietrze wtórne do palnika mozesz łatwo dawkować nawiercając cegiełki szamotowe od dołu  przez co powietrze bedzie trafiać z popielnika ew można by zrobić jeszcze inne rozwiązanie tak aby Powietrze Wtórne było podawane oddzielnie niezależnie tj. od otwarcia klapki popielnika.

- twój piec jest fajny bo w tym rozwiązaniu dalej masz dużą komorę zasypową - tj. bedziesz musiał zmniejszyć ją  o ok 15- 20cm przy tylnej sciance ale i tak jak widze jest spora i wejdzie tam ze 30kg wegla - a zasypywał już bedziesz mógł do pełna.

 

Pisze co to wszystko dlatego bo znam utrapienia w paleniu w kotle górnego spalania i to tym jak kupiłem rok temu dolniaka - uwierz lub nie  bardzo słabego węgla sobieski poszło mi 1200kg , a dom mam też starego budownictwa i wiekszy niż twój. Oczywiście nie palilem 100% weglem ale też z drewnem, tyle ze od połowy listopada do końca lutego non stop szedł węgiel.   

Opublikowano

Kocioł DS to dobra sprawa do palenia ciągłego,ale jak ktoś ma zapotrzebowanie np na 10-12-14 h/na dobę palenia bo więcej h palenia i przegrzewa dom,to GS palony od góry to wygodniejsza opcja. NP :zapalasz o 7.00 rano,pali się 12-16 h i nic cię nie interesuje,nie podkładasz i jest ciepło. Po kilku godzinach od wygaśnięcia kotła rozpalasz na nowo i idziesz dalej. Zwłaszcza gdy ktoś ma dużą komorę załadowczą. Każdy ma inne warunki.

Opublikowano

O zapominaniu może masz racje - ale jest tego 1 spory minus - to że opalu idzie na to samo nawet do 50% wiecej w GSie

Opublikowano

Możesz mikkei nie zaśmiecać swoimi przemyśleniami tego fajnego tematu? Autor chyba jest człowiekiem, który rozumie słowo pisane i umie czytać ze zrozumieniem. Gdyby chciał, to dokładnie rok temu zamiast Setlansa kupiłby dolniaka, a jednak wybrał Setlansa.

Opublikowano

A ja nie wierzę w spalanie mniejsze o 50% bo przecież taki dolniak musiałby mieć sprawność na poziomie przeszło 100%.

@mikkei

Słabo też wierzę w to,że spalanie miałeś na poziomie 12kg/dzień słabego węgla przy 170m2 co daje Nam wynik około 2.5kW/h.

W takim razie po co taķą kobyłę kupiłeś (14kW)?

Ehh,już czytałem,że i 8kg/dzień węgla ktoś spalał wraz z cwu,więc nic mnie nie zaskoczy.

W dniu 17.08.2019 o 15:54, mikkei napisał:

tyle ze od połowy listopada do końca lutego non stop szedł węgiel.   

Sam węgiel czy wraz z drewnem? Ile drewna zużyłeś?

Ja robiłem obliczenia dla samego węgla przez 100dni/1200kg

Opublikowano

NIewiem skąd ty wziołeś te swoje wartości, ale kolega podawał ze 39kg spala sie w 20-22h , ja mniej wiecej podobny wynik czasu uzyskałem spalając równy worek wesołej 25kg

Opublikowano

Dom domowi nierówny - wiemy to choćby z tego forum. Trzeba wziąć pod uwagę jeszcze, że mój dom przez 5 lat stał zupełnie pusty. Remontowałem go od podstaw, łącznie ze zrywaniem tynków. Wszystko w ubiegłym sezonie było świeże i nie wygrzane. Temp. w domu do średnio około 23 - 24 *C więc palone dość mocno. Instalacja jest grawitacyjna więc ma sporą bezwładność. Myślę że w nadchodzącym trochę ograniczę spalanie.

 

Mam zamiar w tym roku zrobić dokładną statystykę. Szykuję sobie taką bazę danych która będzie zawierać :

Temp. na dworze, temp w pomieszczeniach, godzina rozpalenia i temp początkowa na kotle, temp zadana, czas palenia, waga paliwa na zasyp.

Opublikowano

@mikkei

To nic osobistego,więc nie bierz tego do siebie-już tłumaczę.

23 godziny temu, mikkei napisał:

NIewiem skąd ty wziołeś te swoje wartości,

 

W dniu 17.08.2019 o 15:54, mikkei napisał:

uwierz lub nie  bardzo słabego węgla sobieski poszło mi 1200kg , a dom mam też starego budownictwa i wiekszy niż twój. Oczywiście nie palilem 100% weglem ale też z drewnem, tyle ze od połowy listopada do końca lutego non stop szedł węgiel.   

To był punkt zaczepny. 1200kg na około 100dni,ale jak się okazuje Ty spalasz 25kg/dzień,czyli mam już około 2500kg w 100dni.

Dodajmy pozostały czas do końca sezonu i wyjdzie ze 3.5t tak z grubsza.

Ty masz 170m2 ocieplonego budynku a kolega 140m2 nieocieplonego.

Pytam,więc-gdzie te oszczędności po przejściu na ds'a?

Nie wierzę w oszczędności rzędu 50% a nawet 30% przy dobrym prowadzeniu kotła gs.

Nadal uważam,że masz małe zapotrzebowanie bo tylko 40W/m2,czyli jakieś 7kW maks

Opublikowano

Proszę wziąć pod uwagę że pełny zasyp stosowałem w wyjątkowo mroźnych okresach. W dni w których temp nie spadała poniżej - 10 * C w nocy zasyp nie był tak obfity a kocioł przez większość sezonu ma zmniejszone palenisko cegłą szamotową żeby ograniczyć jego moc.

Opublikowano

Pomimo tego że zmniejszyleś palenisko i tak opału ci idzie   - mi nie chodzi absolutnie o to aby komuś wytykać że spalił dużo czy za dużo jego sprawa.  Tyle że w GSach na początku pali sie realnie słabo a nagle rozpala sie cały zasyp przez to że drobny zar przesypuje sie przez wegiel i lubi sie od tego zajac całość od dołu. - efekt jest taki że dużo energi wywalane jest w komin.

Teraz mając DS z palnikiem ceramicznym z perspektywy czasu widzę że Gdybym miał dalej GS   na 100% szedłbym w przerobienie go na DS - bo łatwo w nim sie steruje płomieniem i mocą pieca,   Ostatnio nastknałem sie na filmik jak gość przerbił moj były piec GS - tj Zębca SKW na dolne spalanie - a myslałem ze to niemozliwe bo otwor  komory zasypowej jest w tym piecu połaczony z wyczystką do wymiennika - ale gość to dokonał i działa to jak DS - spaliny bdb obmywają najpierw tylną sciane a potem wymiennik.   

 

Najważniejsze jest to aby regulować moc pieca - tu ostatnio natknałem sie na ciekawy filmik.  gośc zasypuje zasyp popiołem aby nie rozpalało sie wszystko - 

https://youtu.be/mile6uFbUE0?t=61

 

 

Jamjestcichy napisał: Pytam,więc-gdzie te oszczędności po przejściu na ds'a? - Nie bede sie kłócił ale kilka sezonow wstecz moj ojciec potrafił spalić w tym samym budynku 4t , z delikatnie mniejszym udziałem drewna, nie bede nic nikomu udowadniał - kazdy dom jest inny ale realne korzysci majac dobry piec są duże

Opublikowano
Godzinę temu, mikkei napisał:

Nie bede sie kłócił ale kilka sezonow wstecz moj ojciec potrafił spalić w tym samym budynku 4t , z delikatnie mniejszym udziałem drewna, nie bede nic nikomu udowadniał

Ale co udowadniał? Unikasz odpowiedzi. Napisałeś,że spaliłeś 1200kg węgla nie pisząc nic o spalonym drewnie nie wiedząc czemu.

Masz kocioł 13kW,więc logiczne jest,że 1.2t tam nie idzie tylko zdecydowanie więcej.

Napisz ile zużyłeś w tym okresie drewna.

Nadal mnie nie przekonuje owe spalanie a to,że Twój tata spalił 4t o niczym nie świadczy-no może o tym,że wrzucał ile wlezie i nie patrzył ile mu tego opału schodzi.

Mój tata spalał 10kg węgla w 5h a ja to samo w 10h tyle,że u niego klapka była otwarta bardzo mocno a u mnie niewiele.Po zamontowaniu kepasa (miarkownika) nie ma już tego problemu.

Ja nie mówię,że nie ma oszczędności mając ds'a bo z pewnością są,ale byś musiał sam porównać gs'a palonego od góry z ds'em.

Sprawność gs'a rodziców jest na poziomie 55% co uważam za słaby wynik,ale po zamontowaniu rck myślę,że to się zmieni.

Nie wiem jaką sprawność ma ds,ale wątpie by było to +30% chyba,że z buforem.

Opublikowano

@mikkei

Odniosę się jeszcze do filmiku-niezła jazda.

Koleś z 5t zszedł na 2t-albo palił tak jak mój tata na początku (byle palić) i spalał 5t albo bajki pisze.

Nie wiem czy to co teraz zrobił (przekładanie popiołem) nie osiągnąłby montując rck plus regulacja miarkownika-przecież wtedy zasyp też wolniej się spala.

Najgorsze jest to,że są osoby takie,które wierzą w super "wynalazek".

Opublikowano

N o i dorzucone jeszcze 1250 kg Orzecha II. Na ten sezon mam do dyspozycji trzy frakcje węgla. Kostkę Makoszowy, Orzech I Staszic, Orzech II Staszic.

 

20190829_191659.jpg

20190829_202553.jpg

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.