Skocz do zawartości
IGNOROWANY

podgrzewacz Ariston , Lydos Hybrid


AdamK13

Rekomendowane odpowiedzi

Witam po kolejnym tygodniu.

Te siedem dni w kontekscie eksploatacji Lydosa  mało wniosły ale tak naprawdę to dużo. Mało gdyż wynik wnet się nie zmienił. Wynik zużycia kilowatogodzin do poboru wody ( 4,6 kWh: 322 litry = 0,014 kWh/L/tydzień - wcześnie było to 0,013) niewiele różni się od zeszłotygodniowego. Dużo ponieważ potwierdza skuteczność i sensowność nabycia hybrydy. Co prawda przede mną jeszcze niższe temperatury zewnętrzne i zapewne inna reakcja pomieszczenia " goszczącego " ogrzewacz ale mam swego rodzaju atut w rękawie- wspomniana wcześniej temperatura zimnej wody. Jest ona niezmienna przez cały rok i wynosi 12 st. Celsjusza . Wcześniej wspomniałem , że obiektywnie będzie podliczyć cały miesiąc i kwartał to się tego trzymam i ewentualne ( choć raczej nieuniknione) " hurrrrra!" poczeka na swój czas i miejsce. 

Tyle na dziś. Do następnego rzetelnego postu.

 

 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Użytkujemy LYDOS100 już prawie 6 miesięcy. Na razie nie ma żadnych problemów ani zastrzeżeń . Polecam i uważam że urządzenie jest dobre i pracuje faktycznie dość cicho.  Dla 4 osób zdecydowanie 100l.

Za bardzo nie mam czasu ani takiego entuzjazmu na obliczenia i pomiary (zrobiłem pomiary kilka razy z ciekawości i dla porównania z tym co niektórzy piszą pozytywnie a inni negatywnie żeby mieć swoje zdanie i wiedzieć co piszę).

Wiele się można doktoryzować i analizować do ułamków groszy jak ktoś ma czas i ochotę tak rozkładać na czynniki...

Dla mnie działa dobrze, grzeje wodę dużo taniej i efektywniej niż poprzednik.

Pozdrawiam.

Marian

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Po tygodniu przestawienia aristona na funkcję i-memory( wcześniej używałem go dłuższy czas tylko na pompie ciepła) W pomieszczeniu jest mniej odczuwalny spadek temperatury.

Zobaczymy jak przeniesie się na rachunek użytkowanie go w takiej właśnie funkcji.

Jak narazie pozytywnie

Pozdrawiam 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie. 

Dziękuję Marianowi i Kamilowi za komentarze. Dziwi mnie tylko milczenie tych wcześniejszych forumowiczów no ale nikogo zmuszał nie będę. Po kolejnym tygodniu licznik prądu podał 4,1 kWh zaś licznik wody 266 l. Proste obliczenia dają wynik 0,015 kWh/l/tydzień. Lekko " gorzej" niż w zeszłym tygodniu ale rozpaczać nie ma potrzeby. Zapewne " pogorszenie" wyniku jest skutkiem nieco niższej temperatury zewnętrznej. A tak to nadal czekamy,czekamy,czekamy co nam czas pokaże. Aby wynik był obiektywny potrzeba jest cierpliwości a ja ją mam.

Do przeczytania za tydzień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Panowie czas wszystko weryfikuje. Dla mnie liczą się pełne miesięczne okresy rozliczeniowe - wtedy jest konkret.

My przez pół roku zapłaciliśmy łącznie ponad 500 pln mniej porównując fv z takiego samego okresu rozliczeniowego

(oszczędności faktyczne są troszkę większe niż wcześniej szacowałem na podstawie kilku obliczeń: 70-80pln/mies).

W domu zmieniliśmy tylko bojler - wszystkie pozostałe sprzęty niezmienne i ich użytkowanie - zgodnie z Naszym życiem i przyzwyczajeniami raczej niezmiennie. Wydaje mi się że niektórzy z Was zużywają mało wody stąd pewnie mniejsze oszczędności. My na siłę nie szukamy oszczędności ale też wody specjalnie nie marnujemy - żyje się po prostu.

Pomijając niższe zużycia mamy dobre i ładne urządzenie - polecam.

Marian.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak przeniesiecie AristonHybrid na sciane polnocna to zuzyje kolejne 0.5kg mniej pradu. Przynajmniej wedlug teorii Feng Shui.

Pozdrawiam serdecznie i do poczytania za jakis czas...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurczę muszę go przenieść.

A tak na poważnie, 

Nie mam możliwości określenia dokładnego zużycia ile ariston zużywa prądu ma podgrzania jednego litra wody jednak jak widać na forum niektórzy są w stanie podłączyć podliczniki a wtedy liczby mówią same za siebie.

Rachunki przychodzą mniejsze wiadomo, że czasem użyjemy mniej pralki,zmywarki itp. Czasem więcej jednak nigdy nie zdążyły się takie różnice w rachunkach.

Ja jestem z swojego urządzenia bardzo zadowolony.

Po jakim czasie podgrzewacz mi się zwróci ? Nie wiem, musialem wymienić podgrzeacz a ten przykuł moja uwagę i nie żałuję ,że to zakupiłem. Montując gaz w samochodzie nie zwraca się on od razu po miesiącu.

Pozdrawiam 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My podobnie mieliśmy.

Stary bojler posłużył chyba z 7 lat i po prostu zrobił się nieszczelny. Na pewno był bardzo zakamieniony i przez to miał też mniejszą sprawność (Kraków - twarda woda). Zakup nowego był koniecznością i nie liczyliśmy wtedy za bardzo na jakąś szybką stopę zwrotu - po prostu nam się spodobał i jego rozwiązanie. Jak już pisałem działa dużo nowocześniej stąd mamy takie oszczędności - co niemniej cieszy bo po tych dwóch latach faktycznie pewnie się zwróci. Jak posłuży dłużej (a jest to przecież możliwe) to tylko dla nas lepiej. Jak się zużyje się to wymienimy na nowy.

Lubimy nowe i fajne rozwiązania stąd taki wybór a oszczędności to skutek uboczny nowocześniejszych urządzeń.

Pozdrawiam

Marian.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. 

Jak ten czas szybko mija. To już kolejny tydzień!

Napiszę bardzo krótko i na temat. Kolejny tydzień przyniósł kolejne wyniki. Średnia z tygodnia jest wyższa od wcześniejszych i to znacznie- 0.032 kWh/l/tydzień. Spora różnica wynika z comiesięcznego " wyparzania" ogrzewacza , który przypadł na ten tydzień. Tak wnioskuję,chyba ,że się mylę ale czas pokaże-cały miesiąc da wyrazistszy wynik. Dziękuję za wszystkie wypowiedzi-pokazujecie , że nie tylko liczy się dla Was wielki zysk ( co prawda bardzo istotny) ale również estetyka,nowoczesność i postęp.

PS. " Uderz w stół a nożyce się odezwą". W zeszłym tygodniu niejako rzuciłem przysłowiową rękawicę no i .... sami czytacie .

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hallo Sony!

Sensu to nie ma...

Jest ciepła woda.

Za pół ceny niż grzałkami w poprzednim bojlerze...

Pozdro

P.S. aktualnie używam do cwu pompy ciepła za 25 tys. Też to nie na sensu, trzeba było za 100 zl kupić grzałki el. ?  Ale mam ciepłą wodę i to mi wystarczy. Nie jest tu sens ekonomiczny ważny. Jeśli byłby tylko ten aspekt, to jak kiedyś ktoś napisał: jakie jest najtańsze ogrzewanie:  wyprowadzić się do Afryki...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Ale Ty masz pompę ciepła czerpiącą energię z zewnątrz domu więc  sens przy obecnych temperaturach jest.  Tam wykorzystywane jest ciepło dostarczone przez jakiś inny system ogrzewania a koledzy liczą tylko prąd... I żeby nie było, że jestem tylko przeciw, sam na lato chętnie przygarnąłbym taką zabawkę, chłodek w domu mile widziany...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, wiadome ,że ariston musi czerpać energię z otoczenie w tym przypadku chodzi o ciepłe powietrze z otoczenia. 

Prądu zużywa dużo mniej niż standardowy podgrzewacz wody i to już tutaj wyjaśniła nie jedna osoba w tym przypadku też i ja.

Natomiast jaki jest wzrost za ogrzewanie, tego na chwilę obecną nie można stwierdzić ponieważ mamy pogody jakie mamy i grzeje się jescze na małych obrotach.

Wiadomo im więcej wody użyjemy tym ariston musi więcej pracować co daje większe "wychłodzenie" jednak nie jest to odczuwalne ponieważ grzejniki i tak nie chodzą nawet na 2(w moim przypadku).

Wiadomo niektórym może przeszkadzać spadek o 1° i będą szukać dziury w całym.

Ja na chwilę obecną jestem zadowolny.

Pozdrawiam 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Kamil1994 napisał:

... 

Prądu zużywa dużo mniej niż standardowy podgrzewacz wody i to już tutaj wyjaśniła nie jedna osoba w tym przypadku też i ja.

Natomiast jaki jest wzrost za ogrzewanie, tego na chwilę obecną nie można stwierdzić ponieważ mamy pogody jakie mamy i grzeje się jescze na małych obrotach.

... 

 

Gdybys ogrzewal ta lazienke kaloryferem lub podlogowka na prad to latwo byc to sobie zmierzyl i doliczyl do rachunku AristonHybrid.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może odliczył od różnicy w rachunkach za prąd ? Twierdzi Pan, a wręcz jest Pan przekonany o tym ,że wyjdzie więcej? Chciał bym aby opierał się Pan na jakiś realnych spostrzeżeniach, rachunkach albo czymś innym niż tylko na Pana domysłach bo tak również można stwierdzić inne rzeczy.

A niech mi Pan powie a do czego Pan  przyczepi się w tym podgrzewaczu latem? Jestem tego bardzo ciekaw ponieważ tylko takich rzeczy widzę, że Pan szuka :) 

Tak jak Adam oraz Marian dzielę się swoimi spostrzeżeniami które ma chwilę obecną są ma plus  ponieważ taki podgrzewacz posiadamy, a Pan? 

Pozdrawiam 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie zakupie ani nie zainstaluje sobie tego podgrzewacza poniewaz place za ogrzewanie w lazience w okresie grzewczym. Jesli Pan ma to cieplo za darmo (np. latem) to wtedy jest to super fajna rzecz gdyz za niewielkie pieniadze (te ktore podajecie w przyblizeniu) przeniesie Pan cieplo z lazienki do wody cwu.

PS. Poprzednio wprowadzilem Pana w blad podajac ze podgrzewacz zuzyje mniej pradu na scianie polnocnej. Oczywiscie lepiej jest go zamontowac na poludniowej - prosze sprobowac i dac nam znac za jakis czas...

Pozdrawiam serdecznie i do nastepnego razu.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do kosztow pradu zuzytego przez ten podgrzewacz nalezy dodac koszt pradu na ogrzanie lazienki spowodowane wychlodzeniem tego pomieszczenia - jak wczesniej sam Pan to zauwazyl.

Jest tutaj rowniez ukryty pewien szczegol (niewiele ale jednak) zachowana stala i nie zmienna temperatura powietrza w pomieszczeniu.

Gdyby lazienke ogrzewal Pan pradem byloby to latwiejsze do policzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Kamil1994 napisał:

Oczywiście ,że trzeba doliczyć jednak skąd Pan wie ile mnie to wynosi?

Nie wiem , prosze napisac... oraz czym Pan to mierzy.

6 godzin temu, Kamil1994 napisał:

.. Jest Pan wróżbita? 

Wolalbym prowadzic dyskusje merytorycznie.

Ps. Nie jestem przekonany do FengShui ale podobno jak zamykamy deske sedesowa za soba to blokujemy tym samym odplyw energii... Prosze sie nad tym zastanowic i moze wniesie to kolejne oszczednosci w zuzyciu energi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. 

Siedem dni minęło.

Obserwuję wszystkie komentarze z tego tygodnia. Jak zawsze wypowiadają się zwolennicy i przeciwnicy ( użytkownicy i nieposiadający ) Lydosa. Mam takie ciekawe spostrzeżenie.Wielu z Was kupiło używany lub nowy samochód. Wszyscy cieszą się jego osiągami- mocą ,przyspieszeniem,ekonomią itd. Ilu z Was zastanawiało się nad sprawnością silnika spalinowego. 100 KM z jednego litra poj. skokowej już nas nie zaskakuje a jednak to tylko ułamek z możliwości motora. Rzeczywista ( odczuwalna ) sprawność jednostki napędowej to około 10 % - reszta to ciepło , które " wyrzucamy" przez chłodnicę. Wiedząc o tym lub nie szukamy oszczędności montując instalację gazową lub fundujemy sobie hybrydę albo Teslę ( pełen elektryk ). Mimo świadomości strat i znajomości kosztów chcemy taniej poruszać się po planecie Ziemia.Lydos Aristona zużywa ciepło z otoczenia i oczywiście schładza pomieszczenie ,w którym jest zamontowany. Kto z Was wyliczył ile "traci" z tego ciepła? Przeważnie temperatura pomieszczenia to pewna  nadwyżka wielokrotnie niewykorzystana. Po co gdybać ile to kosztuje.Warto wykorzystać możliwości , które daje fizyka oraz technologia. W rozrachunku ogólnym i tak pojawiają się zyski.

Po tygodniu podobne wyniki : 0,013 kWh/l/tydzień. Nic dodać nic ująć.

Pozdrawiam i do miłego za tydzień.

 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Panowie po za wyliczeniami zysków, strat i oszczędności Lydos jest naprawdę dobrym i ładnym urządzeniem.

Najbardziej takie urządzenie warto zamontować w mieszkaniu w bloku gdzie ogrzewanie dostarczane jest masowo i płacimy za nie na zasadach ogólnych (od m2) wtedy za koszt liczymy tylko zużycie prądu przez dane urządzenie...

pozdrawiam.

Marian.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 19.11.2018 o 00:59, Marian2018 napisał:

....

Najbardziej takie urządzenie warto zamontować w mieszkaniu w bloku gdzie ogrzewanie dostarczane jest masowo i płacimy za nie na zasadach ogólnych (od m2) wtedy za koszt liczymy tylko zużycie prądu przez dane urządzenie...

pozdrawiam.

Marian.

Kolego @Marian2018 taki przyklad jako oszczednosci ale jednoczesnie sprytnego "cwaniactwa" nad sasiadami kiedys podalem. Po prostu do tej Twojej cieplej wody doloza sie wszyscy Twoi sasiedzi.

A moze sasiad tez zalozyl ten hybrid i Ty doplacasz z kolei do jego cieplej wody?

Zastanow sie prosze nad tym troche glebiej.

Pozdrawiam i do nastepnego razu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ten czas szybko płynie!

To już kolejny tydzień. Przyznam,że ciekawe są te Wasze rozważania zwłaszcza te o "podbieraniu " ciepła od sąsiada. To prawda ,że może to mieć miejsce-fizyki wraz z matematyką nie oszukamy.Szkoda tylko ,że w naszych mieszkaniach i domach mnóstwo ciepła ucieka przez wentylację. Tam można zaradzić montując rekuperator o sporej sprawności i niemałym koszcie( znów pytanie o sensowność montażu).Inaczej jest w blokach. Tam nie ma co liczyć na rekuperatory i co gorsza mnóstwo gigawatów "przeznaczamy" na ogrzewanie chodników i trawników- jesteśmy chyba jedynym krajem , który społecznie ogrzewa takie miejsca. Gdyby nie te " przecieki" w glebę i atmosferę to nasz niekoniecznie ulubiony Lydos to zaledwie czubek góry lodowej.

Na dzień dzisiejszy po tygodniu zużyto tylko 170 l wody a energii elektrycznej aż 0,021 kWh/l/tydzień.Jest zwyżka i to spora ale i temperatura zewnętrzna niższa oraz zaobserwowane anomalia w pracy programowalnego termostatu pokojowego kotła gazowego. Nie szukam wymówki ale zauważam zbieg okoliczności. Co by nie było to wielomiesięczny wynik będzie zdecydowanie obiektywny( równoważący) a na to musimy poczekać.

Pozdrawiam. Do miłego za tydzień.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Noszę się z zamiarem kupna Aristona 80l. Dom który wybudowałem to mały " termos ". 

Przeczytałem wszystkie wpisy i nadal nie mam odpowiedzi ile mniej więcej zapłacę za miesiąc podgrzewania wody w tym " cacku "

Mamy tu kilku matematyków więc może pokuszą się o przybliżone wyliczenia. Podaje kilka danych.

- rodzina to trzy dorosłe osoby.

- całkowite użycie wody w 2017 roku to 100 kubików ( ciepła i zimna ) mieszkanie w bloku z CO.

- w bloku była wanna a w domu jest prysznic.

Pozdrawiam wszystkich.

Artur

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.