Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Opinie Na Temat Klimosz Le 20 Kw- Czy Warto


lumo

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Mam do was pytanie, licze ze akurat na tym forum znajdzie się jakiś znawca kotłów Klimosza :)

Przymierzam sie do zmiany kotła w domu, ze starego śmieciucha na kocioł z podajnikiem (ekogroszek), na chwile obecną padł wybór na kocioł firmy:

Klimosz Model LE 20 kw,

 

http://www.klimosz.pl/oferta/kotly-5-klasy/klimosz-serii-le-z-palnikiem-retortowym-5-klasa

 

 

min za jego gabaryty (jest dość płytki) a moja kotłownia jest strasznie wąska. ale przed zakupem chciałem zasięgnąć opnie ponieważ do tanich on nie należny, ale spodobał mi się rozbudowany wkamiennik ciepła, górna cześć wykonana z rur (to mi sie podoba) oraz wydaje mi sieże będzie dobry w czyszczeniu, dodatkowo możliwość wyboru podczas montażu jak ma wychodzić czopuch (a także nie wystajacy czopuch po za obrys kotła).

Na początek powiem gdzie ma być zamontowany:

 

-stary dom bliżniak lata 70, nie ocieplony, okna wymienione, strop na II piętrze jeszcze nie docieplony (plan na ten rok)

-instalacja oczywiscie starego typu, komin tradycyjny

-powierzchnia grzewcza ok 140 mkw

-na wyposażeniu bojler 220l 

-grzejniki (blaszane), w tym roku planuje sukcesywnie powymieniać na Purmo (stalowe- płaskie)

 

Teraz co do pieca:

-czy ten model pieca będzie dobrym wyborem ??

-jaki jest stosunek ceny do jakosci ??

-czy podajnik w nim zamontowany (retortowy nie sprawia problemów) ??

 

Planuj go zamontować oczywiście z zaworem 4 drogowym, tak jak zaleca producent wraz z siłownikiem,

dodatkowo wchodzi sprawa komina i niskiej temperatury spalin:

-mój plan to wyjecie z niego ceramiki (mam nadzieje że to deko podniesie temperature spalin na wyjściu

-docieplenie komina od zewnątrz od drugiego stropu do samej góry

-komin oczywiście z cegły (duży przekrój 25x25)

-jak będzie coś nie tak to w planie jest SmartFlow 

 

Montaż w planie samodzielny bo raczej będzie to gruby remont kotłowni i pomieszczeń podocznych

 

Podsumowując:

Polecacie ten wybór czy kategorycznie odradzacie ??

Jeśli tak co możecie zaproponować w zamian, moim ograniczeniem jest głębokość kotła max 85 cm od komina 

 

Pozdrawiam

Tomek

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, trzeci sezon używam Klimosza Duo NG z wyjmowanym rusztem dodatkowym. Piec bardzo  podobny do Twojego, tylko z mniejszą ilością "półek" wodnych. post-61998-0-67906200-1520707425_thumb.png

Ja generalnie jestem z tego pieca zadowolony , posiadam sterownik RT-16 z pogodówką, która steruje temperaturą wody w CO. Dodatkowo zawór 4D. Jak na razie żadnych problemów z tym piecem. Wiem, że są lepsze piece z podajnikiem co wynika z tego forum, ale ja kupiłem akurat ten ponieważ moi sąsiedzi  dłużej używają ich niż ja i są też zadowoleni. Decyzja należy do Ciebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początek powiem gdzie ma być zamontowany:

 

-stary dom bliżniak lata 70, nie ocieplony, okna wymienione, strop na II piętrze jeszcze nie docieplony (plan na ten rok)

-instalacja oczywiscie starego typu, komin tradycyjny

-powierzchnia grzewcza ok 140 mkw

-na wyposażeniu bojler 220l 

-grzejniki (blaszane), w tym roku planuje sukcesywnie powymieniać na Purmo (stalowe- płaskie)

 

 

 20 KW będzie za dużo i zdobisz sobie kuku, brałbym 14-16 KW max.

 

I przed montażem kotła naturalnie wkład metalowy, bo kombinacje które proponujesz to jakaś dziecinada, od wkładu nie uciekniesz ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz co do mocy to mam wątpliwość, zgodnie z ciepłowlasciwe.pl po rzetelnym wypełnieniu to 20-22 kw, mam na ulicy identyczny budynek sąsiad ma zainstalowany kocioł 20 kw, inni znajomi posiadający domy podobnego gabarytu i standardu (te lata budowy i ocieplenie) tez maja te ok 20 kw, wiec akurat jakoś nie przekonuje mnie zakup czegoś o mocy 14 kw.

 

Możesz opisać dokładniej i szczegółowiej, bo pod dziecinadę bardziej mozna podciągnąć twoją odpowiedź ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz porady? Czy szukasz potwierdzenia własnego wyboru?

Na forum są osoby ( pasjonaci) ze sporym doświadczeniem wiec warto ich opinie brać na poważnie.

Ja jestem po pierwszym sezonie z kotłem z podajnikiem i powiem Ci tak.

Ze strony cieplowlasciwe.pl wychodziło mi ze powinienem kupić min. 14 KW kupiłem 12. Kocioł wykorzystuje ok 50% swojej mocy, newet w minione mrozy ani razu nie ustawiałem go na 100%. Lepiej mieć mniejszy i prowadzić palenie na wyższych mocach niż przewymiarowany i męczyć się z procesem spalania.

Co do komina to tak jak kolega pisał. Nie unikniesz wkładu kominowego bo Twoje założenie ze będziesz palił z wysoka temperaturą spalin nie jest realne. Kotły już maja wyższa sprawność wiec w atmosferę idzie z natury niższa temperatura. Ja podobnie jak Ty sądziłem ze wkład jest zbędny, po miesiącu palenia na ścianach pojawiły się plamy i nie było wyjścia musiałem zamontować wkład.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Witam

Od dwóch lat posiadam Klimosza 20 LE eco .

Piec jest ok. Jakość wykonania ( spawy lakierowanie) bardzo wysoka. Po dwóch latach mogę coś powiedzieć. Z pieca jestem zadowolony z małym ale. Zapomnijcie o jakiejkolwiek gwarancji!!! Chciałem zgłosić reklamacje ponieważ  po  2 sezonach (palę tylko w zimie a nie cały rok) ślimak podajnika w jednym miejscu jak żyletka zrzarty przez rdzę, siłownik klapy padnięty i dziwna struktura na blasze wewnątrz pieca.

Po pierwsze Centrala klimosza oczywiście nie podaje numeru telefonu na stronie do siebie. Bo po co odbierać telefony z reklamacjami. Zgłosić reklamacje tylko przez stronę, oczywiście jaśnie wielmożni panowie serwisanci odpowiadają po paru dniach. W odpowiedzi piszą że nie przyjadą bo ślimak jest częścią eksploatacyjną i wyłączony jest z gwarancji, jak również siłownik klapy, oczywiście nie przyjadą zweryfikować czy jest ok. Napisali w wiadomości że palę groszkiem z worków który jest mokry i mam zawilgoconą kotłownie. Co oczywiście jest nieprawdą. Po moich usilnych naleganiach powiedzieli ze ewentualnie mogą przyjechać oczywiście tak czy tak nie uwzględnią gwarancji i będę musiał zapłacić jeszcze za ich dojazd. Spróbowałem ruszyć sprawę przez z klep klimosza kilka kilometrów ode mnie powiedzieli że się zajmą sprawą i ruszą temat w centrali (stwierdzili że centrala często tak załatwią temat z klientami odrzucając gwarancje bo im się nie chce jeździć). Przyjechał serwisant pooglądał zdziwił się stanem ślimaka zrzartym podajnikiem od środka porobił zdjęcia i powiedział że prześle jeszcze raz do centrali i będzie naciskał aby ślimak wymienili. Stwierdził że ślimaki wytrzymują ok 4-6 lat. Moim znajomym w innych piecach ślimaki wytrzymują 8-10 lat ale nieważne. Niestety nie zareklamowali. Serwisant zaoferował wymianę ślimaka na nowy cena ślimaka 350 zł, przegląd pieca 400 zł i jeszcze pare pierdół. powiem szczerze powiedziałem aby sobie klimosz gwarancję schował w d..ę. Ślimak nowy wzmocniony kupiłem za 190 zł , standart jest za 160 zł, siłownik 12 zł. wzmocniony ma grubość płozy 10mm. zasobnik wyczyściłem pomalowałem 2 razy farbą antykorozyjną , piec wyczyściłem okazało się że na tej blasze jest wszystko ok tylko tak dziwnie zarosła sadzą i wyglądała jakby była spękana.

Co do pieca nie mam zastrzeżeń, zastrzeżenia mam do podejścia do spraw reklamacyjnych, kosmicznych cen przeglądów i części zamiennych i że nie umieją się przyznać do wady materiałowej ślimaka i kiepskich siłowników które są akcesoriami meblowymi a muszą pracować z pyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Dzień dobry. Posiadam kociol le20 firmy klimosz od 26 miesiecy. Opał  to pellet Weglowy varmo w papierowych workach. Po ok 5 miesiacach użytkowania wyszedl mi kondensat na scianach w sypialni oraz lazience. Powiedzieli ze trzeba zamontować wklad kwasoodporny zrobiłem to koszt 2.5 tys zl. Ok narazie nie wychodzi ale za to z wkladu leje sie kondenstat do pojemniczka. Tenże wklad mimo wizyt kominiarza jest obklejony tym kondenstatem na maxa. Jakby tego bylo mało ostatnio zaczelo sie dymic w kotlowni. Znalazlem dziurę na obwodzie rury od podajnika(mam ślimakowy). Dwa lata piec a juz zaczyna gnic masakra. Nie wiem jak dlugo jeszcze minie do kolejnej awari. Zglosilem do do sklepu i powiedzieli mi ze gwarancja minęła i teraz sam musze sobie z tym radzić. Na pocieszenie powiedzieli ze na kociol jest 10 lat jak sie zrobi serwis po zakupie( tak zwane 1 uruchomienie)oraz jeden dodatkowy w nastepnym roku ( koszt takiego serwisu 300 zl ).  Biorac ppd uwage czynniki ekonomiczne musialem dodatkowo poniesc koszty w wysokości 3200zl co nie bylo wogole brane pod uwage on i jeszcze zrywanie tynkow i izolowanie murów i znow tynkowanie na szczescie tylko pasko koszt 500 zl. A pozatym sterownik kiepskiej jakosci( wymieniony w ramach gwarancji).

Plus to wygoda podczas czyszczenia kazde drzwiczki sie otwiera i jest dojscie( co 3 dni trzeba czyscic bo na tych półkach zbiera sie pył przez co zmniejsza się moc kotla).

Jezeli zamierzasz go wylaczac na lato to stanowczo odradzam podczas rozpalania zbiera sie woda na tych półkach. Co moze powodowac przegnicia. Trzeba wziasc to pod uwage.  Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.