Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Zestawienie Kotłów Z Podajnikiem Klasy Ecodesign


Animus

Rekomendowane odpowiedzi

Na stronie 22 aktualnej dtr   http://www.defro.pl/p,172,sigma-e.html?idk=20 piszą ze 3x na 24h i 1x na 72h wybieranie sadzy. Cały kocioł min raz na tydzień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 coś mi się zdaje że te certyfikaty to trochę lipa .

 

Certyfikat jest OK. To dowód, że nieużywany wcześniej piec osiągnął przez pewien krótki czas w laboratorium parametry V klasy czy innego ekodizajnu. I ja mu wierzę. Lipą jest to, że handlarze nie informują, że poza laboratorium ten piec nigdy do wyników gorszych o 20% od certyfikatu już się nawet nie zbliży ;) A nieczyszczony przez parę dni jak uzyska 50% tego co w labo to będzie supcio. Taki chwyt marketingowy handlarzy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe również fakt iż w piątek rozmawiałem z serwisem . Kolega powinien mieć temperaturę powrotu nie mniejsza niż 55 stopni, bo to zapobiega powstawaniu większej ilości sadzy, a co za tym idzie podczas prawidłowej eksploatacji piec będzie spełniał wymagania "ekologiczności" . Jeśli tego nie będzie i innych czynników wpływających na prawidłową prace kotła można założyć iż piec uwaga ... nie będzie spełniał wymagań wynikających z certyfikatu na V klasę ... :) . Po zapytaniu czy mają tzw certyfikat eksploatacyjny dostałem info że .. Nie ma w Polskim prawie takich wymagań i takich badań  nie robią i nie robili. Certyfikat tylko odnosi  się do badań przeprowadzonych w laboratorium. Więc jeszcze raz kazał bardzo szczegółowo zaznajomić się z DTR i wykonać wszystko punkt po punkcie i wtedy będę miał pewność że piec nie będzie mi dymił ...:) , zaś parametry spalania mogą oscylować koło wyników laboratoryjnych. :)

 

Poniżej skopiowałem z DTR odnośnik do  temperatury powrotu....

 

KOROZJA NISKOTEMPERATUROWA.
Kotły powinny być eksploatowane przy różnicy temperatur zasilania
i powrotu w zakresie 10-20°C oraz temperaturze wody powrotu nie mniejszej
niż 55°C. Ponadto użytkowanie kotła przy temperaturze wody zasilającej
instalację centralnego ogrzewania poniżej 60°C para wodna zawarta w
spalinach wykrapla się na ściankach kotła. W początkowym okresie użytkowania
może dojść do wycieku w/w kondensatu z kotła na posadzkę kotłowni.
Dłuższe użytkowanie w niższych temperaturach może spowodować
korozję, a co za tym idzie skrócenie żywotności kotła. Dlatego nie zaleca się
eksploatacji kotła przy temperaturze wody zasilającej instalację centralnego
ogrzewania poniżej 60°C.
Dla uzyskania prawidłowej, bezawaryjnej i efektywnej pracy kotła zaleca
się eksploatację kotła na poziomie 80% jego mocy nominalnej oraz temperaturą
na

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Certyfikat jest OK. To dowód, że nieużywany wcześniej piec osiągnął przez pewien krótki czas w laboratorium parametry V klasy czy innego ekodizajnu. I ja mu wierzę. Lipą jest to, że handlarze nie informują, że poza laboratorium ten piec nigdy do wyników gorszych o 20% od certyfikatu już się nawet nie zbliży ;) A nieczyszczony przez parę dni jak uzyska 50% tego co w labo to będzie supcio. Taki chwyt marketingowy handlarzy :)

No tak ale to jest oszukiwanie ludzi o ekologi już nie wspomnę. Po co zdobywanie papierka skoro prócz fajnej nalepki i pseudo ecodesignu nic nam użytkownikom nie daje. Lub daje ale tylko w okrojonym zakresie. To jednak dalej się upieram ze to lipa .. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No jak lipa jeżeli nie lipa? Osiągnął? - Osiągnął. Spełnił wymogi, normy? Spełnił. Certyfikat się temu kotłu należy jak psu kiełbasa. Mają kłamać, że nie? Wiesz, jest sporo ekokotłów na rynku, które nawet mniej wyśrubowanych wymogów nie spełniają. Jeżeli widzisz jak to wygląda z okodizajnem to wyobraź sobie jaka z nimi ekolipa jest ;)

 

Certyfikat dostarcza więc całkiem sporo informacji, nie kupujemy kotła w worku, a urządzenie zbadane laboratoryjnie. Jako element wstępnej selekcji jest bardzo przydatny, bo oddziela ziarno od plew.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cały kocioł min raz na tydzień.

Czyli ponad tydzień bez czyszczenia był niezgodnie użytkowany z instrukcją,   

Więc zaczął pracować nieprawidłowo.

A odkurzacz to raz na rok się wypróżnia, czy jak pojemnik jest pełny?

A może wywalić bo już nie ciągnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Próbował kiedyś ktoś badać piec na ekogroszek V klasy czy jak to zwał Ecodesign po 2 tygodniach nie czyszczenia ? Pytam się dlatego że u kolegi po 2 tygodniach pracy z jego komina zaczął się wydobywać widoczny dym, dlatego zaintrygowało mnie to że takie zjawisko występuje przy V klasie. A w fachowych opracowaniach piszą że brak dymu, lub tez niewielki bardzo nieznaczny. Piec Defro sigma E. Dym widoczny jak podajnik dokłada do paleniska. Nie jest to dym jak przy typowych kopciuchach , ale widoczny jak nic, to ja w II klasie mam mniejszy. Temperatura spalin z 110C po kliku dniach użytkowania dochodzi do 180 stopni max po 2 tygodniach nie czyszczenia pieca . Tylko wybiera co tydzień popiół. Pali retopalem. Ktoś może robił takie doświadczenie, bo coś mi się zdaje że te certyfikaty to trochę lipa . Fakt w instrukcji pisze że codziennie trzeba "wajchą " przy piecu poruszać. Ale czasami go nie ma ponad tydzień więc tego nie robi.

 

Kolega z pracy chce\chciał kupić ten kocioł z uwagi na otrzymane dofinansowanie, po przeczytaniu tego postu ma pewne wątpliwości ponieważ teraz pali w Iskrze którą czyści co dwa tygodnie. Kupując nowy piec chce mieć święty spokój a nie dodatkowe obowiązki, nawet jeśli nie są one zbyt uciążliwe. 

Czy ktoś z tego forum użytkuje  Sigmę E i potwierdza powyższe lub ma inne spostrzeżenia?  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak od ekogroszku, od temperatury powrotu , od ciśnienia atmosferycznego , od tego czy pada czy świeci słońce , od tego czy ktoś ma zwykłą wodę czy wodę demi w instalacji CO,  itp :) A tak na poważnie zgłębiłem temat u innych producentów i muszę przyznać ten certyfikat to tylko dotyczy "laboratorium" . Dlatego też większość dtr kotłów V klasy to elaboraty - dupokrytki . Jak producentowi zarzucą że nie spełnia to od razu wyciągnie papier i zacznie sprawdzać punkt po punkcie czy było hajcowane i przyłączane zgodnie z instrukcja. Jeśli nie to  od razu powie na drzewo. Ja myślę że o tym kotlarze wiedzą i dlatego tworzą prawo dla tych firm certyfikujących żeby ich wyroby przechodziły badania, ale tylko laboratoryjne. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak ja to pisze od kilku lat to co niektórzy wieszali na mnie za to ostatnie psy i byłem wrogiem publicznym numer jeden na wszystkich forach budowlanych.

Widać że z czasem zaczynają ludzie przeglądać na oczy, heh

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież wiadomo o tym nie od dziś,nie było Cię w domu? :D 

Nie chodzi o to,żeby złapać króliczka ale cały czas gonić go...

Pisałem kiedyś w innym temacie,że laboratoria wydające stosowne certyfikaty,dobrze wiedzą,z której strony mają chlebek posmarowany...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To że klasa V to pic to ja wiem, widać że ekologia została gdzieś tam z  boku, moje pytanie dotyczyło czyszczenia kotła, user napisał ze temp w ciągu kilku dni wzrosła ze 110 do 180, wynika to jak sądze z tego że kocił jest brudny. Przypuszczam że tak ma być by cały syf lub jego większość  została w  kotle. Jednak machanie wajchą kilka razy w ciągu dnia\tygodnia to wg mnie przesada i chyba nie o to chodziło. 

Dlatego jestem bardzo ciekawy opinii użytkowników tego kotła,  czy kupując jeden z najdroższych kotłów na runku gwarantujemy sobie dodatkową rozrywkę. Jakoś o takich atrakcjach nie piszą właściciele Sztokera, SASa czy Skama. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega z pracy chce\chciał kupić ten kocioł z uwagi na otrzymane dofinansowanie, po przeczytaniu tego postu ma pewne wątpliwości ponieważ teraz pali w Iskrze którą czyści co dwa tygodnie. Kupując nowy piec chce mieć święty spokój a nie dodatkowe obowiązki, nawet jeśli nie są one zbyt uciążliwe. 

Czy ktoś z tego forum użytkuje  Sigmę E i potwierdza powyższe lub ma inne spostrzeżenia?

Przecież może czyścic co 2 tygodnie, nikt go nie zmusi co tydzień szorować, w Iskrze też ma w papierach, że co tydzień powinien szczotkować.

Wszystko zależy, ile opału spala w kotle na dobę, na przykładzie:

 

Adam czyści kocioł raz w tygodniu i spala w nim dwa razy więcej węgla, tego samego gatunku,  którym pali Janek, jak często Janek czyści swój kocioł?

 

Odp:

A - co drugi dzień bo jest na emeryturze.

B - co tydzień bo tak jest w instrukcji

C - co dwa tygodnie.

 

 

Kotły z pionowym wymiennikiem czyści się rzadziej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam jestem posiadaczem pieca defro sigma e. Jeżeli chodzi i temp. To troszke nie chce mi się wierzyć aby tak temp wzrosła bo nie został wyczyszczony. Ja wybieram popiół raz na tydzień, mechanizmem czyszczącym raz na dwa dni. Raz na dwa tygodnie czyszcze dokładnie można powiedzieć i temeratury wogole mi nie wzrosły. Co do dymka to sąsiad pyta się czy wogole pale w piecu bo jest wogole nie widoczny. Co do węgla pale dwoma 25 i 27 jk. Pięć wygodny nie sprawia żadnych problemów w obsłudze dość prosty. Jest to pierwszy piec na ekogroszek jaki obsługuje i jestm zadowolony. Aktualnie zainwestował w regulator i silownik do 4d i różnica jeszcze większą tzn na lepsze jeżeli chodzi o spalanie. Warto jednak przed zakupem tego pieca sprawdzić jaki się ma komin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz jest tak zrobiony wymiennik aby więcej zostawało w kotle a nie ulatywało na dachy okolicy.

Takie są wymogi nowej normy - czyli z kotła przez komin nic , wszystko wyjmujemy ręcznie z kotła.

Przez co trzeba częściej czyścić wymiennik kotła

Spalanie się nie zmieniło - nie ma siły, aby po 20-30 latach palenia eko odkryto nowy wspaniały sposób palenia.

Odkryto natomiast, że warto podnieść ceny tych nowych ekologicznych a stare wykosić - czyli górą nasi!.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Jeśli emisja tego, co widoczne czyli cząstek stałych/pyłów nie może przekraczać 40 mg/m3 to wszystko, co ponad tą wartość gdzieś w kotle musi pozostać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Nowość.

 
CORTINA CARBO moc: 14kW
 Świadectwo 5 klasy, Świadectwo zgodności z Dyrektywą Ekoprojekt. 
cortina_carbo.png
9Dtw8rF.png
 
schemat14.png

 

ło matko ile tam ceramiki :) Ciekawe jak to się czyści :) macie jakiś filmik ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pieklorz obiecane zdjęcia. EKO DUO PLUS 14KW. Zastanawia brak zawirowaczy, szamotu, czujnika otwarcia klapy oraz cena. 8b247826782a4686f8ec9514e519f5d8.jpgc5ee126d0e7eec242146184c7272c329.jpga88987ae7b1d8fce2ad5c54bd24366f6.jpg65be87911e215febef95cb7e49aef09d.jpgcf627ecc33537adfe4da2cac3b152619.jpgef860a0d91497ae6599045c4fb55b6c2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdjęcie nie oddaje wymiarów (chodzi mi o palnik i jego palenisko)

W przyszłym tygodniu jak nie zapomne i będę miał chwilkę zrobię Ci zdjęcie ich retorty na V-kę, opiera się o fajke i na pierwszy rzut oka z daleka wygląda jak to, co wkleiłeś

 

Co do kotła nie wiem, nie wypowiadam się, nie widze natomiast ecodesignu, na tabliczce widać 5kalasa i etykieta energetyczna

 

Co do sterownika to w ich szatach Mini-Ster PID z obsługa 3pomp, dmuchawy, podajnika, wyjście rs na moduły m.in. zaworu, gsm, panel firmowy

nad wyświetlaczem sa 4diody od lewej moduły zaworu, panel firmowy, GSM, termostat uniwerslany

pod wyświetlaczem diody od lewej dmuchawa, podajnik, pompa c.o., cwu, dodatkowa, zasilanie

 

Jest jedno "ale", sterownik ma grupowe sterowanie dmuchawą, które normalnie jest napisane pod silniki ziehl,emc,ebm 70-82W

na fotce widze jakiś wentyl w stalowej, czarnej obudowie, jak to jest RV-14, to wg mojego stanu wiedzy z tym wiatrakiem to działać dobrze nie będzie......

chyba,że to jakieś pochodne rv12pk albo pmd, tam chyba lepszy silnik był i mozliwe,że mają wówczas pod to dostosowany soft...

 

oni sami robią ten palnik, sami odlewają elementy żeliwne, produkcja jest więcej jak masowa, współpracują z ewmarem, także motoreduktor ewmara i dmuchawa pewnie też, w druga stronę ewmar przez nich pod swoją marką oferuje paniki, sterownik to przypuszczam,że w tej skali co działają oni maja prawie 2szt a ja jedną...

ten sterownik został tak zrobiony, aby był dość uniwersalny, ale jednocześnie tani w dużym hurcie, brakuje np. gniazda usb do własnej aktualizacji softu, baterii na płycie do podtrzymania zegara i czasu, przy zaniku napięcia ginie godzina z datą.... trochę mało fajnie, bo jak masz panel firmowy, to on czyta godzinę ze sterownika bez jej ustawiania na panelu... zatem lepiej jest tak na serio podłączyć uniwersalny termostat z własną pamięcią godziny i daty

Ten sterownik ma jednak wyjście i można do niego podłączyć czujniki otwarcia klapy kosza (opcja), jest tez w opcji STB zgodne z normą

idą na markety grubym hurtem, zastanawiam się tylko czy tam w markecie był pod palnikiem popielnik i jak blisko dna kotła jest dół palnika, czy da się tam na tył coś wcisnąć do wyczyszczenia i wybrania popiołu......  niska cena zawsze jest kosztem czegoś, także kosztem wygody i poręczności. Na markety pewnie też jest to z 5mm blachy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

EKO DUO PLUS 14KW. Zastanawia brak zawirowaczy, szamotu, czujnika otwarcia klapy oraz cena.

Też oglądałem ten wyrób i właśnie na 5 klasę nie bardzo wygląda. Będzie jak zwykle papier na 5 klasę w laboratorium po 10 godzinnym grzaniu a emisja jak na podajnik czyli losowa a pewnie najczęściej 3cia :) Ekoprojektu nie ma bo na minimalnej pewnie dymi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest dokładnie odwrotnie, tj prędzej Ci zadymi kocioł z ekoprojektem jak taki prawdziwy w V-ej klasie.

 

Ekoprojekt to dodatkowe emisje NOx-ów, a akurat dobre i czyste spalanie węgla oznacza minimalną emisję CO i wysoka emisję NOxów

aby zbic NOxy do poziomu średniej wymaganej z ekoprojektu trzeba mówiąc w skrócie nieco popsuć spalanie i podnieść emisje CO aby w średniej zmieścic NOxy

średnią podkreślam z tego powodu,że ekoprojekt to 20%wyniku ze 100%mocy oraz 80%wyniku z 30%mocy. NOxy sa efektem wysokich temp. w strefie spalania, zatem na 100% możesz je przewalic nawet 2x poza normę, byle tylko na 30% znieść wszystko tak nisko, aby średnia wyszła... kluczem jest tu przelicznik oraz ilość tlenu, stąd ta fajka ma wąskie wyjście i ubogie napowietrzenie skierowane do dołu, bo aby się zmieścić z przelicznikami dobrze na 100% nie przeskakiwać poza 5-6%tlenu w spalinach a na 30% najlepiej zostać poniżej 7%, bo jak osiągniesz 10 albo 12%, to zapomnij...

 

Jak mówię o wymienniku nie powiem nic, bo tego nie wiem, może zbadali podobny, może była ceramika, może był wyższy a może taki - nie wiem

palnik jednak daje szansę na dobre wyniki, na V-kę jak najbardziej w odpowiednim przedziale mocy, my mamy wersję na testach na taki kocioł ok. 18-20kW

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Pieklorz jak to przeczyta jakiś prokurator to gość będzie miał przez 3 lata co robić :) . Zastanawiam się czy te debile z Zabrza i Łodzi wiedzą jakie knoty wypuszczają na rynek pod znakiem Ekoprojektu. U mnie w Rybniku "władza" wydała już ponad 25 mln zł na dotacje żeby PM10 czy PM2,5 spało  no i... okazało się że niestety nie spadło ale o 2% zwyżkowało. A to dlatego że producenci stosują między innymi takie "zabiegi" jak opisujesz :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Część spraw to siła przyzwyczajeń. Można na siłę zrobić coś z retorta pod v-ke czy ED, ale realnie to takich wyników nie utarga

Jak to nie będzie retorta a taka rura- to czy labo czy dom większość tego odbija sie o ściane naprzeciw i zdycha w popielniku i na około niego mniej przenosząc na wymiennik i komin...

emisyjnie rurowy lepszy

ale retorta nadal mocno w głowach tkwi

 

smog, pyły temat rzeka. Zwróć uwagę na transport, poszukaj danych statystycznych i zobacz ile było samochodów w roku np.1980 i ile to statystycznie na 1 Polaka przypadało i sprawdź ile jest teraz samochodów w Polsce i ile statystycznie na 1 Polaka przypada..... dzisiaj w 1rodzinie bywa po 3-4-5samochodów, bo maja dziadkowie, bo ma ojciec rodziny swoje i mama swoje, bo do pracy dojechac musi, synek skończył 18 i tez ma swoje padło.... a z rureczki leci, z ucieranych kół sie unosi

Samochody są stanowczo zbyt tanie, poprawa będzie jak zabroni się aut spalinowych a elektryki będa na tyle drogie,że 1auto na rodzinę i będzie luksus, a jak trzeba- transport publiczny, generalnie stare padła i złomy skasować, podobnie jak kasuje się kotły <V-ej klasy

teraz patrząc na taką rodzine, która w 1domu mieszka mając 3, 4 samochody, no przecież w domu 4 czy 5 kotłów nie ma... raczej 1.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.