Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Carborobot I Ekoefekt - Kto Zna, Kto Ma Doświadczenia Z Nimi ??


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam serdecznie

 

Szukam opinii o kotłach Ekoefekt i Carborobot - piece do spalania węgla brunatnego "propal"

 

Cena takiego pieca dziś to około 12500zł netto - 24KW - czyli nie mało - ale ja opalam obecnie Propanem wiec nawet jak wciągnie 2 tony na miesiąc to i tak będzie połowę taniej ....

 

Proszę o opinie jak się sprawuje, ile wciąga węgle - gdzie kupiliście itp.

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

widzę że chyba nikt nie słyszał o tych kotłach - szkoda

 

Z mojej wiedzy powiem tak :

 

Kotły rewelka - węgiel brunatny Propal - piec mocy 24KW - zużycie na miesiąc 1,2 tony ( za 105zł )

 

Kocioł stałopalny - 24/h

 

Koszt kotła to ok 12 tyś zł - za to wiele wiele lat taniego palenia

 

Załadunek kotła 1 raz na dobę

 

Strona Czeska : http://www.kotle.cz/pages/203_page.asp

 

Stronka producenta Carborobot - Węgierska http://www.freeweb.hu/carborobot/HU/C30.htm

 

Strona Kopalni węgla Sieniawa - sprzedają tez te piece : http://www.sieniawa.com/index.php?option=c...4&Itemid=54

 

Warto zgłębić ten temat bo to i ekologiczne i tanie grzanie. Ja mam problemy z kręgosłupem i ostatnio wysiada mi kolano i nie mam chęci latać co 2-4 godziny i dokładać drewno itp.

Przy tych kotłach 1x na dobę załaduje wiaderkiem 60 kg węgla - w zależności od temperatur może to wystarczyć do 3 dni.

 

Piszę do Was z woj. Lubuskiego - tu jest sporo zamontowanych takich pieców - już oglądałem kilka działających w domkach - ludzie zadowoleni lub ekstra zadowoleni.

 

średnio na dom 150m wychodzi od 1 - do max 1,5 tony węgla ( cały czas mówimy o BRUNATNYM )

 

najlepszy był koleś co ma w Lubsku HOTEL - 1000m2 sporej mocy piec - nie wiem czy to była 80 czy 160 czy inny ale węgla nakupił 24 tony - i to mu spokojnie na całą zimę dla całego hotelu wystarcza. Przypominam tyś metrów kwadratowych.

 

Ja się już "zapisałem" na taki piec - inwestycja na wiosnę bo teraz wypalam resztki drzewa w kominku.

  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

a jeszcze dodam info bo dla niektórych może to być bardzo ważne :

 

przy tych piecach - temperatura z węgla brunatnego jest bardzo wysoka - praktycznie ustawia się go tak aby non-stop dawał 70-80 stopni

 

Celsjusza na małym obiegu i przez wymiennik płytowy puszczamy na kaloryfery sobie 50-60 stopni jak kto woli ( i lubi )

 

to są parametry nominalne - dla nich podaje producent zużycie węgla itp.

Opublikowano

Czytałem, czytałem i żadnej rewelacji, oprócz ciekawego rozwiązania konstrukcyjnego. Z czeskiej instrukcji:

Zużycie paliwa od 1 do 6 kg na godzinę (moce 5-24 kW), zalecane paliwo orzech 2 o ziarnistości 5 -25mm. Sprawność 80 %. Temperatura spalin 150 - 230 st. C. A więc tak jak i inne kotły z podajnikami. Ciekawe tylko rozwiązanie techniczne, nawet bardzo.

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Witam zainteresowanych ponownie

 

Mamy dziś 20 maja - Carborobot PV30 ( zakres mocy od 3 do 30 KW ) już jest w mojej kotłowni, właśnie trwają prace podłączeniowe; przy okazji przerabiam instalację tak aby grzał ciepłą wodę.

 

Za dzień lub dwa odpalimy kocioł i się okaże jak to się sprawuje - prawdziwy test dopiero na jesień jak się zrobi chłodno.

 

Zainteresowanych zapraszam do kontaktu ze mną chętnie podzielę się uwagami itp.

 

Zakupiłem na próbę węgiel Propal ( 5-25 ) z kopalni Sieniawskiej - workowany - jakościowo może i niezły ale mokry i jak się ręką go w worku przesypuje to jak torf ( głuchy dźwięk ).

 

Mam też 4 worki czeskiego węgla ten sam co Sieniawski ALE - twardością , dźwięk przesypywania jak kamienny.

 

Sieniawski ma 10.000-11.000 kJ/kg z Czeski według zapewnień ma 21.000 kJ/kg ( 21 MJ/kg ) niestety ceny czeskiego woreczek 25 kg - 14zł

 

Co do samego pieca - z wyglądu bardzo porządny - solidny, jakość napędów ciężko stwierdzić ale są austriackie ( kocioł produkcji węgierskiej ).

 

Moje GG 878934 dla zainteresowanych dodatkowymi informacjami.

 

Jak się zacznie sezon grzewczy to podzielę się z Wami moimi doświadczeniami co do pieca i opału.

Opublikowano

Witam !

 

Pozwolę sobie dorzucić do tego wątku swoje 3 grosze. Otóż w zeszłym roku zdecydowałem się na kocioł Carborobot. Po starannych poszukiwaniach zdecydowałem się na zakup i instalację kotła w Żagańskiej firmie ZTC. Przekonali mnie wykonanymi instalacjami ( odwiedziłem osobiście kilku ich klientów i mogłem sprawdzić jak wygląda to w praktyce).

Muszę przyznać że opinie były dobre a firma ta ma największe doświadczenie w instalowaniu kotłów Carborobot i Ekoefekt.

Kocioł i instalacja pracuje bez zarzutów , jedynym mankamentem był węgiel z sieniawy. Pomimo atrakcyjnej ceny , ilość miału i zawartość wody jest tak duża , że kocioł zalepiał mi się a ruszt potrafił zablokować szlaką( jakość węgla pogarsza się zdecydowanie jesienią i zimą). Ponadto węgiel zawiesza się w zasobniku.

Na początku tego roku spróbowałem węgla czeskiego , i o dziwo mimo stosunkowo wysokiej ceny , okazało się że koszt ogrzewania nie wzrósł , natomiast pozostałe problemy zniknęły. Na dzień dzisiejszy nie chcę polskiego "torfu" bez względu na cenę. W okresie zimowym musiałem ładować kocioł 1 raz na dobę, a na węglu czeskim ładuję 1 raz na 4-5 dób. Poza tym nic mi się nie zawiesza ani nie szlakuje.

Ogólnie mówiąc inwestycja się opłaciła i jest ok.

Wszystkim zainteresowanym służę opinią i radą

moje gg: 7335717

Opublikowano

Tak ON wygląda już zamontowany w mojej kotłowni - ma tą przewagę nad większymi braćmi że ma wentylator spalin w sobie - praca jest wyraźnie cichsza i nie przenoszą się drgania czy hałas do komina.

post-6065-1243512920_thumb.jpg

  • 5 miesięcy temu...
Opublikowano

Witam

 

Pozwolę sobie kontynuować temat dla przyszłych nabywców takich pieców gdyż serwis montujący piece - w Lubuskiem są takie 2 miejsca o dziwo nie mają doświadczenia i wiedzy jak poprawnie wyregulować piec - tak ogólnie tylko ....

 

1,5 miesiąca palenia węglem Propal z Sieniawy - i moje wnioski, jeśli naprawdę nie stać Cię na lepszy opał, trudno tym też da się nim palić ale niestety idzie go na dobę więcej, wyraźnie brakuje mocy dawkowanie trzeba zwiększyć

 

przykładowo :

 

na podziałce w Carborobotach to będzie około 3,3 - 3,5 przy czym trzeba zaznaczyć że należy pilnować temperatury spalin 150-180 stopni.

Przynajmniej 1x w tygodniu przeczyścić piec, z tego węgla zbiera się naprawdę dużo ( naprawdę ) popiołu i PYŁU, Sadzy - zapycha się piec w sumie już po tygodniu - znacząco rośnie temperatura a efektu nie ma.

Ważna by płomienice obstukać, potrząsnąć 1x na tydzień - daje to efekt na plus. Do tego polecam naprawdę regularnie stosować SadPal.

Zużycie tego węgla oscyluje w granicach 50 kg/doba i mniej nie będzie - piec 24,30,40 KW z tych mam info.

Węgiel często się nie przepala w całości bo gdy się ustawi mniejsze dozowane to nie ma mocy. Popiołu jest dużo ( akceptowalnie ) szkoda tylko że jest sporo nieprzepalonych drobin.

 

Obecnie po wyczerpaniu węgla sieniawskiego zasypałem zasobnik czeskim węglem i co mogę powiedzieć na wstępnie po 4 dniach palenia.

Otóż dla takiej jakości węgla te piece są tworzone !! Naprawdę, gdybym dam nie przetestował to bym nie uwierzył.

Sam węgiel wygląda inaczej i pali się inaczej. Prawdziwym płomieniem jak z palnika gazowego.

 

Na podziałce dawkującej węgiel ustawiamy 2,8-3,0 - osiągamy naprawdę prawidłowe wartości spalania a popiół :-) no oczy przecierałem a gamba mi się cieszyła jak wczoraj otworzyłem popielnik. Jest go zdecydowanie mniej, ale jest czystym popiołem bez nie przepalonych kawałków. Węgiel w zasobniku się nie zawiesza - co to oznacza w praktyce :

 

tego nigdzie nie napiszą chyba jestem pierwszy - po napełnieniu zbiornika węglem sieniawskim, należy 2 razy na dobę zaglądnąć do zbiornika i łopatką nagarniać węgiel bo się zawiesza i tworzy się lej - wypala się krater - mimo że jest pełno węgla piec może zgasnąć, nagarniamy i problem nie ma. Jest to o tyle kłopotliwe że z każdym otwarciem zasobnika wydobywa się intensywne opary ( śmierdzące ) PARUJE WODA Z WĘGLA - momentalnie prześmierdniemy tym. Rada : przy włączonym wentylatorze otwieramy powoli - tak na 1-2 centymetry unosimy tylko pokrywę - wówczas podciśnienie wciągnie większość oparów do kotła .

 

Właśnie tego typu problemów nie opisują w instrukcji bo na węglu jakości czeskiego ( zbliżony do kamiennego ) nie ma ich. Węgiel sam się osypuje.

Z tego co mi wiadomo przy Ekoefekcie 24 tego typu problem nie występuje gdyż zbiornik jest innej konstrukcji ( ostre spady) w Carborobotach niestety już nagminnie.

 

Węgiel czeski c.d.n.

  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

Witam ponownie

 

Czas zacząć informacje o pracy pieca - regulacji itp przy węglu dobrej jakości oraz wprowadzić pewne poprawki - nowe sugestie

 

Dla nowych użytkowników pieca - proszę się nie przestraszyć że temperatura napędu rusztu jest bardzo wysoka - producent go przystosował do takiej pracy wiec jeśli ręki nie da się na nim utrzymać dłużej niż 2-3 sekundy to norma.

 

Moja obecne wiedza na temat jak efektywnie palić w Carborobotach i Ekoefektach weszła na kolejny poziom. Nawiązałem stały kontakt z innymi użytkownikami naszych kotłów i wymieniamy się doświadczeniami i spostrzeżeniami.

 

Węgiel dobrej jakości w naszym przypadku pochodzący z Czech jest przynajmniej 2x bardziej kaloryczny. Po za sypaniu zbiornika węglem czeskim wystarcza go w moim przypadku na minimum 3 dni.

 

Zalecam po konsultacjach z kolegami :D ustawić dozowanie węgla na pozycję 3,1 wówczas pięknie się pali i piec ma swoją moc i o dziwo zużywa mało węgla bo szybko osiąga temperaturę. Bardzo ważne jest by przestrzegać temperatury spalin i tu kolejna korekta : raczej nie 120-180 a 180-200 jak będzie w tym przedziale będzie naprawdę dobrze byle już nie przekraczać tych 200.

 

Ważna sprawa żeby czyścić piec - całe szczęście przy węglu czeskim robi się to rzadziej, jest zdecydowanie mniej pyłu.

 

W piecu mamy płomienice trzeba je wyciągnąć i szczotką, twardszym pędzel oczyścić z pyłu co 2 tygodnie warto to zrobić, tak samo wentylator - jego łopatki. Daje nam to momentalnie spadek temperatury spalania o 10 stopni.

 

Ja zalecam stosowanie węgla tak dobrego jak ten z czeskich kopalni ale można nasz polski - kwestia kto co lubi.

 

Końcowy efekt jest taki sam = w domu ciepło.

 

Polski jest 2x 3x razy tańszy ale 2x 3x więcej z nim pracy. Średnio idzie go 2x więcej i jest 2x więcej popiołu, trzeba 2x częściej czyścic piec.

 

Czeski natomiast jest sporo droższy ale idzie go mniej i śmierdzi bardzo brzydko :-) bardziej mi się podobał nasz polski smrodek. :-)

 

W kilogramach zużycie węgla czeskiego na dziś to średnio 30 kg - póki co orientacyjnie bo jeszcze cały czas praktykuję.

 

Prawda jest taka : na węglu polskim zaglądałem do kotła 2x dziennie - rano i wieczór

 

na czeskim naprawdę 1x na 3 dni- wyciągam wówczas popiół i dorzucam mniej więcej 80 kg węgla / prawda że to lepsza praktyka ?

 

C.D.N.

  • 2 miesiące temu...
Opublikowano

Witajcie ponownie

 

Mamy już prawie połowę lutego - zima trzyma okropnie

 

Od połowy listopada do dziś mój Carborobot Family 30 połkną 4,5 tony węgla czeskiego. Ciągle mam wrażenie że to za dużo no ale i zima jest inna niż się tego spodziewaliśmy jak i moje ustawienia ciągle są poprawiane by uzyskać perfekcję.

 

Najlepsze wyniki uzyskuje gdy dawkowanie węgla mam na 3,1 na podziałce - więcej już nie bo przekroczymy 200 stopni C spalin. Niestety przy tych mrozach non stop -4 i więcej pochłania na dobę około 50 kg węgla, popiół można wybierać co drugi dzień.

 

Temperaturę wody na piecu ustawiamy tak na 75 stopni ( tu trzeba ocenić samemu jaki mamy ciąg kominowy i o ile samoczynnie wzrasta temperatura ) dobrze jest tak zatrzyma się na 80-85 ale nie więcej.

 

Chciałbym podkreślić raz jeszcze - trzeba dbać o czystość wentylatora - czyśćmy raz na 2 tygodnie i polecam 1x w tygodniu oczyścić płomienice i całą komorę w której się znajdują z pyłu.

 

Popiół wybieramy raz na 2-3 dni i raz na 2 tygodnie trzeba wybrać coś w rodzaju sadzy za przegrody popielnika oraz raz na 2 tygodnie trzeba oczyścić "rurkę" jest pod sterownikiem zamknięta na motylki. Odkręcamy je i jakimś zagiętym drutem wygarniamy - ważne = na wyłączonym wentylatorze - bo inaczej będzie masakra w kotłowni ;-)

 

Te kilka czynności zajmą nam z 30 minut max 1x w tygodniu ale dadzą wysoką sprawność pieca.

 

Podsumowując temat = Carborobot to bardzo dobry piec - trochę drogi ale zakładając wiele wiele lat pracy to się na pewno opłaci.

 

1. Przede wszystkim komfort obsługi lekko tylko odstający od gazu = ładowanie pieca 1x na dobę przy mrozach i 1x na 3-4 dni przy niskich dodatnich temperaturach, terowanie temperatury na sterowniku pokojowym.

2. Ekonomia - węgiel dobrej jakości czeski w Polsce dostępny przy detalu jest w cenie około 400zł tona,

Carborobot zużywa od 650kg do 1,5 tony tego węgla w zależności od temperatur i co jeszcze ważniejsze od dobrej instalacji grzewczej i ocieplenia domu.

Carborobot Family 30 stosujemy dla domków od 100 do 200 metrów powierzchni użytkowej w moim przypadku inny rodzaj ogrzewania by mnie pogrążył finansowo gdyż mam 150m do nie ocieplony poniemiecki i do tego źle dobrane grzejniki w które muszę pompować bardzo wysoką temperaturę żeby osiągnąć dobry efekt.

Co do samego węgla bardzo się opłaca zamówić całego tira 25 ton - można bezpośrednio od Czechów można przez naszych polskich pośredników - cena za tonę z transportem to około 270zł a to już gra warta świeczki.

 

Jako ciekawostkę : Ludzie którzy przechodzą koło mojego domu kręcą głowami że MY TO CHYBA MARZNIEMY bo nigdy się nie dymi z komina.

/ bo spalin z Carborobota i Ekoefekta nie widać /

 

Gdyby ktoś przeszedł przez wszystkie moje posty i jeszcze miał jakieś pytania zapraszam na moje GG 878934 lub email: [email protected]

 

Pozdrawiam wszystkich i dziękuję

  • 6 miesięcy temu...
Opublikowano

Dokonałem małych przeróbek - oryginalny zbiornik miał za małą pojemność oraz mimo dobrej jakości węgla - zawieszał się w zbiorniku - wypalał się lej i pozostawało masę go na ściankach.

 

Na zdjęciu obecnie mój nowy zbiornik - poszedłem po najmniejszej linii oporu aby nie iść w duże kosza - odciąłem dół i dorobiłem nowy - dużo bardziej ostre spady powinny załatwić temat i dodać sporo czasu między ładowaniami ;-)

post-6065-1282903528_thumb.jpg

  • 5 miesięcy temu...
Opublikowano (edytowane)

Witam ponownie

 

Dziś mamy 25 Lutego 2011r. temperatura za oknem -15 stopni. Wszyscy odczuwamy skutki ostrych mrozów - ta zima będzie ( i jest ) dość droga.

 

Kolejna zima z kotłem Carborobot family 30. Palę od Listopada i do dziś zużył mi 6 ton czeskiego eko-groszku brunatnego. W kotłowni zostało mi jeszcze na 3 dni palenia.

 

Wprowadziłem kolejną modyfikację w ustawieniach kotła i z obserwacji i doświadczenia powiem, że przez pierwszy rok za bardzo się cackałem z tym piecem - czyściłem go co tydzień itp. W tym roku robię to co 3-4 tygodnie ( poza popiołem który wyjmuje co 2 dni ) i wszystko hula jak powinno.

 

Dozowanie węgla ( bo to jedyny parametr w tych kotłach który można regulować ) ustawiłem na 4,1 - temperatura spalin 220 stopni ( nie przekraczam tej wartości bo jak twierdzi producent to jest max ) i jestem teraz z niego bardzo zadowolony.

 

Dozowanie należy ustawiać do każdej dostawy węgla inaczej bo każda dostawa pali się inaczej - mimo że sprzedawca twierdzi że to ten sam węgiel z tej samej kopalni.

 

Obecnie jak już napisałem kończy mi się czeski węgiel i aby przetrwać jeszcze marzec kupuje 1,5 tony polskiego Propal-u z Sieniawy, jest on nieporównywalnie tańszy od czeskiego i jeśli palenie nim mnie nie rozczaruje za bardzo to na przyszłą zimę zakupię z 10 ton ( ok 120zł tona propal Sieniawa ) = 10 ton czeskiego przy dzisiejszej cenie 400 ( Skład opału Żagań ) -475zł ( cena od mojego dostawcy kotła Żagań - szaleństwo ) = wyszło by prawie 5 tyś zł !!! To chyba będzie lepiej dać ten 1-1,5 tyś zł i troszkę więcej własnej pracy :)

 

Co prawda przelicznik 10 ton Polskiego = 6 ton Czeskiego ( moje pierwsze doświadczenia ) ale to i tak ponad połowę ceny.

 

Zdecydowanie polecam zakup pieca Carborobot ale bardzo ważne jest gdzie kupimy - co będzie z serwisem dla przykładu kupując w kopalni Sieniawa otrzymujemy pierwszeństwo w zakupie i dostawach węgla z ich kopalni co jest super sprawą ( ja niestety kupiłem kocioł gdzieś indziej i teraz mam utrudniony dostęp do taniego węgla ).

 

Co do mojej przeróbki zbiornika - to był strzał w 10 !! nic wreszcie się nie zawiesza - węgiel wypala się niemalże w 100%. Polecam wszystkim którzy zakupili podobny piec i mają problem zawieszającego się węgla. Można wspawać blachy w środek aby zwiększyć kąt pochyłości albo jak ja przerobić całkiem.

Edytowane przez dream4you
  • 9 miesięcy temu...
  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

Spoko możesz palić brunatnym. W poprzednim górniaku paliłem tym paliwem na naturalnym ciągu 18 lat i było super. Obecnie spalam brunatny dalej w dolniaku KWKD 15KW, dom 160m2, regulacja miarkownikiem ciągu. Od początku sezonu do teraz spaliłem ok 1,5 tony. Tanio jak barszcz. Dolniaka mam od sierpnia i zima taka jak widać, dlatego opału mało idzie. W poprzednie zimy w górniaku spalałem na sezon 4 do max 5 ton brunatnego.

 

 

@dream4you

 

Masz ciekawy piec, z ciekawością przeczytałem twój wątek, jak masz jakieś nowe doświadczenia z paleniem w tym piecyku to chętnie bym jeszcze poczytał.

 

pozdrawiam

Jameess

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Witam kolejny raz

 

Jako że to prawie dziennik i instrukcja obsługi w jednym :-) to zacznę od daty

 

Dziś jest 25 Stycznia 2012 - sezon palenia rozpocząłem jakoś w samej końcówce października ( po 23-trzecim ).

 

Zakupione było 6 ton czeskiego ekogroszku brunatnego.

 

Zima jak dotąd u mnie była bardzo łaskawa i z uwagi na moje położenie 15 południk ( czyli najcieplejszy rejon Polski ) jestem bardzo zadowolony z palenia w Carborobocie.

 

W zeszłym roku węgiel skończył mi się około 26 Lutego - w tym roku mam nadzieje że wystarczy spokojnie na 1-1,5 miesiąca więcej - zobaczymy.

 

Ładuję do pełna np. w poniedziałek wieczorem to idę go obsłużyć w czwartek przed spaniem ( i przed prysznicem ;-) ) - czyli mam Wtorek, środę i czwartek ciepło i spokojnie. Z tego co mi wiadomo ludzie osiągają lepsze wyniki jeszcze ze 2 dni więcej daje rade ale nie u mnie bo mój dom przypominam jest nieocieplony i mam 150 m2 w całości ogrzewane.

 

Przy piecu jest trochę pracy ( brudnej ) ale kosztowo super - moi rodzice ogrzewają podobnej wielkości dom wybudowany coś koło lat 80-tych ( czyli słoma w ścianach ) GAZ-em i za okres 20 Grudzień -20 Styczeń dostali rachunek 700zł a przecież nie ma mrozów !!

 

Wszystko koszmarnie poszło do góry ale 700zł przy braku mrozów - szok

 

Śmieje się że jest sprawiedliwość na tym świecie :) bo ja się muszę troszkę pobrudzić przy piecu i nadźwigać kilogramów węgla - ale za to ten sam miesiąc wyszedł mnie ok 400zł.

 

To chyba na tyle co do moich przemyśleń i doświadczeń na ten moment. Sypać - palić i się nie cackać z piecem ;-)

 

aha - kiedyś zadzwoniłem na Węgry do producenta i pytałem jak ustawić piec i czy ja to dobrze robię - jakichś serwisant powiedział żebym na podziałce dozownika węgla ustawił 2,8 :D śmieszne - to czym oni palą ?? !! jak tyle ustawie to lipa straszna jest - u mnie musi być 3,8 - 4,1 i analogicznie temperatura stało spalania 200-220 stopni

 

i na piec ustawione 70 stopni woda - która po wyłączeniu pieca podgrzewa się jeszcze od płomienia samoistnie gdzieś do 80-85 stopni.

 

i ja twierdze że tak ma być ;-) pozdrawiam

  • 1 rok później...
Opublikowano

kolejnynzeson palenia dobiega końca, w tym roku zakupiłem jak zwykle 6 ton i jak zwykle skład opału mnie okantował na ilości no to nie do udowodnienia teraz ...

 

w tym roku postanowiłem dokonać małej modyfikacji ogrzewania bo jak były duże mrozy mój piec nie dawał rady.

Zamontowałem na wszystkich ( z wyjątkiem 1 małego w przedpokoju i 1 żeberkowego w łazience ) termostaty i poustawiałem na nich różne odpowiadające mi temperatury ( najczęściej na 3 = 20-21 stopni ),

na sterowniku pokojowym ustawiłem maksymalne temperatury tak aby non stop bez przerwy chodziła pompa i kręciła wodą.

na pompach poustawiałem tak

przy piecu na małym obiegu na 2 bieg

na dużym obiegu ( za wymiennikiem płytowym ) na 1

na zaworze trójdrożnych jest na 45 % poboru ciepła

 

szkoda że zrobiłem tak dopiero w grudniu bo jest super, wreszcie jestem zadowolony, w domu mam stałe temperatury 21 stopni, w sypialni 19 w salonie 22.

piec napełniam co 3 pełne doby a nawet i 4-ta by wytrzymała ale popiołu już pełno, no i co także istotne dziś zasypałem kocioł resztką węgla tj. 30.03.2013 !! i starczy to na kolejne 3-4 dni.

a to oznacza że zmiana sposobu ogrzewania spowodowała oszczędności i zyskałem dodatkowy cały MIESIĄC ogrzewania, aż żałuję że nie zrobiłem tego przed sezonem, pewnie miałbym jeszcze węgla na kwiecień :-)

 

pozdrawiam

  • 1 rok później...
  • 1 rok później...
Opublikowano (edytowane)

wITAM

 

PROSZĘ PISAĆ NA MAILA : [email protected]

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.