Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Carbo Smar-Płynny Dodatek Do Kotłów Spalających Węgiel Z Podajnikiem Ślimakowym


Carbosmar

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam ! 
 
Dzięki temu, że takie forum istnieje mam możliwość zaprezentowania nowego produktu którym jest Carbosmar - płynny dodatek do kotłów spalających węgiel ze podajnikiem ślimakowym. Na samym początku wyjaśnię, że Carbosmar powstał z myślą o osiągnięciu tylko jednego celu, a mianowicie wyciszeniu pracy podajnika tej ciągłej i tej związanej z łamaniem grudek węgla. po kilku miesiącach i wielu próbach znalazłem sposób na wyciszenie pracy podajnika i obniżeniu tarcia związanego z transportem węgla, Wtedy pojawił się inny problem. W czasie kolejnego przeglądu podajnika i próbie poprawienia transportu węgla poprzez wypolerowanie taśmy ślimaka, zauważyłem mikroskopijne żyłki wżerów  w jego końcowym odcinku i większe obszary objęte korozją.Kolejny przegląd potwierdził, że korozja chemiczna jest procesem szczególnie niebezpiecznym ponieważ wżery były większe a kilka tygodni później musiałem wymienić ślimak.
 
Wszyscy użytkownicy kotłów na ekogroszek wiedzą, że każda naprawa kotła związana jest z przerwą w ogrzewaniu naszego domu i dzieje się to zazwyczaj kiedy jest najzimniej albo są święta-takie prawo murphy'ego. Tak więc Carbosmar służy tylko i wyłącznie ochronie kotła i wydłużeniu okresu jego bezawaryjnej pracy. Analizując wyniki badań jakie przeprowadził Instytut Techniki Cieplnej Politechniki Śląskiej w Gliwicach można stwierdzić, że dodatkowo pojawił się efekt redukcji tlenku węgla i nieznacznego zwiększenia zawartości dwutlenku węgla, a to świadczy o efektywniejszym procesie spalania, ale jak podkreślam Carbosmar ma za zadanie chronić kocioł, zwiększyć komfort korzystania z tej metody ogrzewania, a nie " cudownie" udoskonalać spalanie węgla.
 
Deklaruję iż Carbosmar  obniży poziom hałasu pracy podajnika; max z  66 dB do 54 dB i min z 58 dB do 45 dB,  zmniejszy zapotrzebowanie na prąd przez silnik napędzający podajnik o 38%, zredukuje poziom tlenku węgla w spalinach o ok 10% i najważniejsze zredukuje ilość dwutlenku siarki o ok. 10%. Ten ostatni parametr jest dla mnie najważniejszy ponieważ, on świadczy o osiągnięciu założonego celu głównego. Innym ważnym wynikiem jest to że stosowanie Carbosmaru w najmniejszym stopniu nie zmienia sprawności cieplnej kotła. Wartości które podałem są wynikami przeprowadzonych badań, ale w trakcie testów prowadzonych przeze mnie i osoby stosujące Carbosmar  wynika iż zmniejszyła się także ilość popiołu i jest to związane ze zmianą granulacji - jest go po prostu mniej objętościowo i ma bardziej szary kolor. "Próba wody"- to jest wsypywanie popiołu do wody i obserwowanie tego co opadnie na dno również pozwala zaobserwować mniejszą ilość czarnych grudek niedopalonego węgla.
 
Czy zatem warto stosować Carbosmar, czy jest to ekonomicznie uzasadnione. Myślę, że tak ponieważ, podobnie jak z silnikami spalinowymi czy przekładniami, obecności środków smarujących nikt dziś nie kwestionuje, a ochrona  układu transportu węgla i redukcja tarcia oraz hałasu z tym związanego jest czymś jak najbardziej wskazanym.
 
Właściwości Carbosmaru:

  • Smaruje podajnik ślimakowy
  • Chroni ślimak i komorę spalania 
  • Obniża pobór prądu
  • Skutecznie redukuje poziom hałasu
  • Wydłuża żywotność kotła

Carbosmar jest nowością na rynku i w związku z tym wymaga działań która pozwolą dotrzeć z informacją do jak najszerszej grupy użytkowników kotłów.
 
Dlatego napisałem ten post i podjąłem próbę zainteresowania osób które są w sposób ponadprzeciętny zainteresowane problemami ogrzewania z wykorzystaniem kotłów z podajnikiem.
 
Carbosmar jest wynalazkiem polskim, produkowanym na bazie polskich surowców przez polską rodzinną firmę. W procesie produkcji nie powstają żadne substancje odpadowe ani produkty uboczne. Jest w pełni bezpieczny w stosowaniu i nie zawiera żadnych szkodliwych dla zdrowia substancji.
 
Dziękuję za przeczytanie tej informacji.
Wiesław Skotnicki-producent i właściciel praw patentowych
więcej o Carbosmarze na stronie www.carbosmar.pl

Opublikowano

Ja za to używam olejów jadalnych, ale tylko do celów spożywczych.

 

To moja sugestia, olej jadalny ma porównywalne własności smarne.

Jedynie czego nie posiada olej jadalny to  ,,,, redukcja ilości popiołu oraz trujących związków, które powstają podczas procesu spalania. ,,,,

 

 

 

ps.

 ,,,, redukcja ilości popiołu oraz trujących związków, które powstają podczas procesu spalania. ,,,,
 
Masz jakieś dokumenty potwierdzające  redukcję tych trujących związków ?.
Opublikowano

No i widzisz Andrzej - kolega ma wyniki badań przez duże B, a rynek nic o tym jeszcze nie wie.

Ponoć SUSPENSER to testował i ma w swojej ofercie, niech poda co to warte.

 

Ale to produkt na ślimaki a inne kotły to pies?

Co z tłokami? co z zasypowymi, nie mówię już o kotłach na pellet lub zrębkę - w tym zakresie stosowania produkt Romana był lepszy!

Opublikowano

:-) widzę że muszę uważać jak saper -  proszę darować duże Be. 

Ja osobiście przeżyłem koszmar związany ze zrywającymi się zawleczkami i myślałem tylko o usprawnieniu działania takiego kotła. Natomiast pan Andrzej słusznie zauważył że olej jadalny poprawi pracę podajnika.

Opublikowano

Kolega polepszał pracę podajnika przez dodawanie do zasypu nowego oleju samochodowego z dodatkiem teflonu do silników (slick50),

dawka na kosz ok 150kg 0,5l.

ale rzecz było droga i mało opłacalna , nie wpadł na pomysł stosowania oleju jadalnego.

Efekty były, głównie zapachowe - jak z zajezdni autobusów zimą. :D

Choć podajnik pracował dłużej między wymianami i fakt mniej prądu żarł.

Po 10 latach kocioł przeciekł a kolega wstawił kondensata i spoko.

Opublikowano

Nie będę rozpisywał się zbyt obszernie bo to w pańskim przypadku zbyteczne- tematy te jak widzę są panu znane. Dodatek którego nazwy już nie będę wymieniał absorbuje te związki siarki które są usytuowane na powierzchni grudek węgla. wysoka temperatura tuż przy poziomie spalania w retorcie, wilgoć i powstałe już tlenki siarki  najbardziej agresywnie reagują na końcówkę podajnika tj ślimak i tunel. Jak panowie wiecie naprężenia związane z transportem węgla właśnie tam osiągają wartości najwyższe. A zatem i dewastacja powierzchni ma istotne znaczenie dla zwiększających się oporów. Mój dodatek absorbuje tylko ok 15% siarki, ale za to tę ilość która jest najbardziej szkodliwa. Nie jestem w stanie związać siarki która jest obecna w całym "zasypie " bo trzeba by było użyć znacznie większej ilości dodatku. Nie oto jednak chodzi nigdy nie sugerowałem że ........... zupełnie ochroni kocioł. To nie jest możliwe. ale podtrzymuję swoją opinię iż wydłuży okres bezawaryjnej  pracy. Jest jeszcze jeden aspekt  tzw elektryczny. Otóż  zmiana trybu pracy silnika napędzającego ślimak z tzw trybu ciężkiego rozruchu /praca z trzykrotnym przekroczeniem Iz / do trybu lekkiego obciążenia tj 1,6-1,7 prądu znamionowego wydłuża żywotność styków elementów załączających (przekaźnik) poprzez zmniejszenie wartości  cosinusa fi (piszę tak jak się wymawia proszę nie wbijać pinesek w oczy) a tym samym zmniejszamy łuk jaki ciągnie się przy rozwieraniu styków. "ze smażenie" się tzw styków to też wyłączenie kotła na kilka dni. A panu Andrzejowi dodam że w procesie smarowania bierze udział kilka substancji bo sam olej poprawia smarowanie ale ma swoje wady o których nie będę pisał, aby nie zirytować miłośników olejów jadalnych. POZDRAWIAM WS

Opublikowano

A zatem policzmy: roczny wydatek na Carbosmar to ok. 100 zł  wystarczy na 5 ton węgla   200 dni grzewczych  to 50 gr każdego dnia dodatkowy wydatek  ale   oszczędność na prądzie 0,7kWh każdego dnia to 140kWh w sezonie  nie wiem ile płaci się za prąd przyjmijmy że 50gr  więc daje  70zł nam oszczędność  29 groszy każdego dnia  czyli realnie płacimy 22 gr każdego dnia  )))) HALASU nie liczę / przy wymianie ślimaka trzeba się napracować. A teraz z grubej rury  jest nas ok 2500 000 użytkowników kotłów ślimakowych w Polsce gdyby każdy to zastosował mamy 350 000 000 kWh zaoszczędzone w bilansie energetycznym Polski,  a to pozwala ograniczyć emisję CO2 o 350 000 TON w skali roku. Co by pan powiedział na to gdyby się okazało że pański kocioł pochodzi 1 rok dłużej  czyli zwiększymy jego atrakcyjność o 1/10 wartości czyli o ok 800 zł.  UFF!!!  poniosło  mnie. No ale proszę wybaczyć piszę   o czymś co zajęło mi kilka lat pracy. Liczę na Pańską wyrozumiałość.

Opublikowano

Proszę o pisanie NA TEMAT. Dyskusje poboczne wydzieliłem tutaj:

 

https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/20936-wydzielone-z-carbo-smar-p%C5%82ynny-dodatek-do-kot%C5%82%C3%B3w-spalaj%C4%85cych-w%C4%99giel-z-podajnikiem-%C5%9Blimakowym

 

Jeżeli ktoś chce na ten temat np. pożartować proszę tam właśnie a ten wątek zostawić na merytoryczne dyskusje.

Opublikowano

proszę mi dać chwilkę Kolego !! powodów dla których nie mógł pan wejść na moją stronę nie podam panu publicznie,  a wyniki pojawią się wkrótce

Opublikowano

W załączniku wyniki badań są to obszerne fragmenty ale nie całość. Można na tej podstawie ocenić wiarygodność deklarowanych przeze mnie danych. Depozytariuszem całości wyników jest Administrator tego forum gdyby ktoś wątpił w ich wiarygodność lub podejrzewał manipulację danymi. 

Życzę miłej lektury 

wyniki badań Carbosmaru pdf.pdf

Opublikowano

 

Ja za to używam olejów jadalnych, ale tylko do celów spożywczych.

 

To moja sugestia, olej jadalny ma porównywalne własności smarne.

Jedynie czego nie posiada olej jadalny to  ,,,, redukcja ilości popiołu oraz trujących związków, które powstają podczas procesu spalania. ,,,,

 

 

 

ps.

 ,,,, redukcja ilości popiołu oraz trujących związków, które powstają podczas procesu spalania. ,,,,
 
Masz jakieś dokumenty potwierdzające  redukcję tych trujących związków ?.

 

Panie Andrzeju olej jadalny to ok 30% tego co daje Carbosmar (długo ćwiczyłem ten temat) i wraz z przebytą drogą od podajnika do kolanka retorty jego właściwości smarne maleją.

Opublikowano

Ja mam pytanie. Czy smar ten można stosować z aktywatorami spalania węgla - np. z AnLen? Czy nie nastąpią jakieś groźne interakcje?

Opublikowano

Nie wiem nie znam składu chemicznego tego specyfiku. Carbosmar powstał po to by chronić kocioł a zwłaszcza podajnik nie jest cudownym dodatkiem do węgla . Ja byłbym ostrożny. Dodatki takie jak sadpal czy nitrolen posiadają karty produktu i dzięki temu można choćby w przybliżeniu domyślić się jakie reakcje mogą zachodzić, An Len pozostaje tajemniczym środkiem.

pozdrawiam ws

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

W załączniku wyniki badań są to obszerne fragmenty ale nie całość. Można na tej podstawie ocenić wiarygodność deklarowanych przeze mnie danych. Depozytariuszem całości wyników jest Administrator tego forum gdyby ktoś wątpił w ich wiarygodność lub podejrzewał manipulację danymi. 

Życzę miłej lektury 

 

Może pan zdradzić rąbka tajemnicy gdzie przeprowadzone były te badnia i jaka jednostka badawcza się pod nimi podpisała

Opublikowano

Może pan zdradzić rąbka tajemnicy gdzie przeprowadzone były te badnia i jaka jednostka badawcza się pod nimi podpisała

Dobry wieczór !

Badania zostały przeprowadzone przez Instytut Techniki Cieplnej Politechniki Śląskiej. 

pozdrawiam

  • 9 miesięcy temu...
Opublikowano

Odświeżę ten temat - czy coś się ruszyło np w kwestii smaru do kotła na pellet.

Jakie są uwagi na temat tego specyfiku kolegów z kotłami na ekogroszek?

Czy ktoś na forum jeszcze to stosuje?

Opublikowano

Witam dostałem na maila powiadomienie o pańskim wpisie, więc wypada odpisać 

Ja oczywiście stosuję cały czas, ale dodam iż własności smarne Carbosmaru udało nam się poprawić,  wprawdzie w niewielkim stopniu, ale jednak. 

Pozdrawiam wszystkich zainteresowanych  tematem.

Opublikowano

Dla większości użytkowników takie dodatki to jak maść na szczury :D

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.