robertokot25 Opublikowano 9 Czerwca 2014 #1 Opublikowano 9 Czerwca 2014 Witam, posiadam kocioł z podajnikiem na eko-groszek i bojler CWU (ocieplony) 120 lub 150L (nie pamiętam), z reguły zawsze latem piec chodził non-stop, ale teraz chciałbym okresowo rozpalać tylko w celu podgrzania wody CWU np. do 80C i wygaszenie pieca - między piecem a wymiennikiem jest mała pompa.. ta opcja powinna być bardziej ekonomiczna jeśli chodzi o zużycie opału? po wyłączeniu sterownika kotła, aby wygasł, wyłączyć od razu też pompkę? pzdr
TIMON120777 Opublikowano 10 Czerwca 2014 #2 Opublikowano 10 Czerwca 2014 zrób test wiesz- skoro już grzałeś wodę kotłem przez lato-ile szło węgla na dobę na samo CWU wykonaj drugą próbę tym razem według schematu który proponujesz czyli rozpalenie zagrzanie wody i wygaszenie. na koniec porównaj ile czasu musisz poświęcić na całą zabawę i jakie są różnice w spalaniu ja wyszedłem z założenia że dla 1,3kg/dobę średnio na podtrzymanie nie chce mi się bawić w codzienne rozpalanie. kocioł "pracuje" non stop i grzeje wodę wtedy kiedy jest potrzebna bez mojej ingerencji
robertokot25 Opublikowano 10 Czerwca 2014 Autor #3 Opublikowano 10 Czerwca 2014 ja mogę pomarzyć o spalaniu 1,3kg na dobę w podtrzymaniu - to było by 130kg na 100dni - u mnie tyle pójdzie w max 30 dni albo krócej...., kocioł mam przewymiarowany, dziś koło 10 napaliłem i zagrzałem do 70C bojler i wyłączyłem sterownik i pompkę od bojlera - trwało to około 1 godziny (oczywiście nie siedziałem przy tym, tylko podłożyłem podpałkę od grilla i kilka małych drewienek i na to ciut groszku) - zobaczymy czy styknie wody do jutra do 10, powinno się to opłacać, bo prąd do dmuchawy, motoreduktora, pompki darmo nie jest, no i groszku powinno pójść mniej....
sxe Opublikowano 10 Czerwca 2014 #4 Opublikowano 10 Czerwca 2014 Ja już kiedyś to policzyłem i nijak mi wychodzi , że najtaniej jest grzać prądem. Grzałka pracuje szybko cicho i bezobsługowo. Próbowałem grzać kotłem również przewymiarowanym(który kocioł nie jest przewymiarowany w lato) i nijak to się nie kalkuluje. Timon lubie twoje posty , a szczególnie kampanie (nie kupuj za dużego pieca!!) , ale 1.3 kg/dobe ? Ja cię proszę . MI 100kg zasobnika starczało na 20 dni tj 5 kg / doba (miał 23 lub 27) , przedmuchy z podawaniem co 1.5h na 3 min (piec non stop w podtrzymaniu) Wyliczyłem, że przy koszcie z transportem za miał 450zł + prąd potrzebny to obsługi pieca to doba ogrzewania wychodzi ok 3zł. Natomiast grzałka zużywa mi srednio ok 3 kwh Licząc 1 kwh z wszystkimi opłatami 0.50gr Bilans jest lepszy dla grzałki
robertokot25 Opublikowano 10 Czerwca 2014 Autor #5 Opublikowano 10 Czerwca 2014 czyli jednorazowe nagrzanie bojlera będzie bardziej ekonomiczne niż by mial się kisić cały czas w podtrzymaniu, tylko kwestia na ile tej wody styknie- zobaczymy, podgrzewałem około godziny, czyli wałek podawał opał przez około 15 minut, 5sek - podawanie i 15sek - pauza, wałek ślimaka mam uniwersalny 830mm, retorta zwykła 25kw, ciekawe ile podał opału jesli chodził 15 minut... max 20
Pieklorz Opublikowano 10 Czerwca 2014 #6 Opublikowano 10 Czerwca 2014 Jak klasyczna przekładnia, klasyczny ślimak to przez 15m pracy jakieś 4,2kg, 16minut ok.4,5kg, 17minut ok.4,8kg, 18minut ok. 5,08kg, 19minut ok.5,36kg... 20minut ok.5,64kg Spalanie w okolicy 2kg/24h na samo CWU przy dobrze wykonanej instalacji, jak korzystacie z prysznica jest możliwe, najmniejsze jakie znam z kotła użytkownika wynosiło 1,7 czy 1,8kg/24h To co Timon podaje, czyli ok 1,3kg/24h to strata podtrzymania samego kotła bez grzania CWU, jak na instalację nie przebija jest to możliwe.
robertokot25 Opublikowano 10 Czerwca 2014 Autor #7 Opublikowano 10 Czerwca 2014 pieklorz : redukcja : 1250 prędk. obr. :1,1 moc silnika : 0,09kW pompka od CWU na pierwszym biegu pobiera 25W dmuchawa około 80W motoreduktor 90W? Na razie od rana od 10 trzyma jeszcze 52C - bojler 120L (chyba) - do 70C był nagrzany....., ale faktem jest że dużo wody nie było brane - ale do jutra rana styknie, w wygaszonym kotle jest niższa temp. około 48C
SONY23 Opublikowano 11 Czerwca 2014 #8 Opublikowano 11 Czerwca 2014 Chyba masz ogromne zużycie albo kiepski bojler, po kilkunastu godzinach temp. spadła o prawie 20 st. C. U mnie po takim czasie spadek to jakieś 2-3 stopnie ?
robertokot25 Opublikowano 11 Czerwca 2014 Autor #9 Opublikowano 11 Czerwca 2014 8 - letni elektromet ocieplony fabrycznie pianką i w skajowym pokrowcu, no pewnie żeby była brana woda w tym czasie, więc normalne że się wychładza, bo w miejsce zużytej wpływa zimna...... a bojler tylko 120L, sony23 rozumiem że u ciebie jedno podgrzanie styka na tydzień? dziś o 8 temp w bojlerze 38C - więc stykło na dobę...
sambor Opublikowano 11 Czerwca 2014 #10 Opublikowano 11 Czerwca 2014 Duży wpływ na wychłodzenie zasobnika ma temp samej wody w zasobniku - im wyższa tym zasobnik szybciej stygnie. Także cyrkulacja swoje dokłada np u mnie Biawar 300l nagrzany do 50C bez cyrkulacji ma spadek temp ok 2-3C/12h a z cyrkulacją spadek ten wynosi 6-7C/12h - oczywiście bez poboru wody z zasobnika
robertokot25 Opublikowano 11 Czerwca 2014 Autor #11 Opublikowano 11 Czerwca 2014 czyli może nie warto dążyć do temp. np. 75C w zasobniku? tylko podgrzać np. tylko do 60C bo na jedno wyjdzie...
SONY23 Opublikowano 11 Czerwca 2014 #12 Opublikowano 11 Czerwca 2014 8 - letni elektromet ocieplony fabrycznie pianką i w skajowym pokrowcu, no pewnie żeby była brana woda w tym czasie, więc normalne że się wychładza, bo w miejsce zużytej wpływa zimna...... a bojler tylko 120L, sony23 rozumiem że u ciebie jedno podgrzanie styka na tydzień? dziś o 8 temp w bojlerze 38C - więc stykło na dobę... Nie na tydzień ale podgrzane do 80 st. C 160 litrów starcza na trzy doby przy niezbyt intensywnym zużyciu( prysznic a nie wanna). Sztuka w tym, że napływająca od dołu zimna woda nie wychładza tej gorącej na górze. Jeszcze w połowie trzeciej doby termometr w 2/3 wysokości bojlera pokazuje około 50 st. C. Stąd pytanie o bojler ( zero złośliwości z mojej strony :) ).
robertokot25 Opublikowano 11 Czerwca 2014 Autor #13 Opublikowano 11 Czerwca 2014 sonny to masz super bojler... u mnie to niemożliwe żeby starczyło na 3 doby, też niezbyt intensywne użycie...
sambor Opublikowano 11 Czerwca 2014 #14 Opublikowano 11 Czerwca 2014 Zawór mieszający na wyjściu CWU z bojlera ustawiony np na 45-50C też pomaga
robertokot25 Opublikowano 11 Czerwca 2014 Autor #15 Opublikowano 11 Czerwca 2014 ja mam proste połaczenie kotła z bojlerem, jest tylko pompka, więc jak bojler osiągnie temp. to wyłączam pompkę i sterownik kotła...
TIMON120777 Opublikowano 11 Czerwca 2014 #17 Opublikowano 11 Czerwca 2014 ... Timon lubie twoje posty , a szczególnie kampanie (nie kupuj za dużego pieca!!) , ale 1.3 kg/dobe ? Ja cię proszę . To co Timon podaje, czyli ok 1,3kg/24h to strata podtrzymania samego kotła bez grzania CWU, jak na instalację nie przebija jest to możliwe. całkowite zużycie na dobę w zależności od wykorzystania CWU waha się od 2,9 do 4,2kg/dobę wliczając te 1,3kg na podtrzymanie
robertokot25 Opublikowano 11 Czerwca 2014 Autor #18 Opublikowano 11 Czerwca 2014 Czyli nie masz cyrkulacji CWU ? nie mam
robertokot25 Opublikowano 11 Czerwca 2014 Autor #19 Opublikowano 11 Czerwca 2014 A może woda mi stygnie tak szybko, że po nagrzaniu i wył. sterownika kotła, wyłączam tylko pompkę po pewnym czasie jak już wyrówna się temp między bojlerem a kotłem, może powinienem zakręcić zawór między piecem a bojlerem? są dwa : obok pompki przy odstojniku i przy bojlerze (motylek), bo widzę że temp spada w bojlerze podobnie jak w kotle... czy po wyłączeniu pompki woda nadal krąży między kotłem a pompką? sprawdzić rurkę powrotną z bojlera do kotła? jeśli woda nie krąży powinna być chłodna?
sambor Opublikowano 11 Czerwca 2014 #20 Opublikowano 11 Czerwca 2014 Pewnie działa rozładowanie zasobnika przez grawitację - zakręć jeden zawór na wężownicy to zobaczysz czy pomaga.
SONY23 Opublikowano 11 Czerwca 2014 #21 Opublikowano 11 Czerwca 2014 Są na te krążenie wody w obiegu kocioł- bojler sposoby. Najprostszy to zakręcić zawór. Można jeszcze pomysleć o zasyfonowaniu albo zaworze np. klapowym lub innym zwrotnym albo wszystkie jednocześnie.
robertokot25 Opublikowano 12 Czerwca 2014 Autor #22 Opublikowano 12 Czerwca 2014 Sprawdziłem jak wyłacze pompkę, to woda już nie krąży między bojlerem a kotłem - rurka powrotna z bojlera do kotła jest chłodna, więc nie muszę nic zakręcać
Animus Opublikowano 14 Czerwca 2014 #23 Opublikowano 14 Czerwca 2014 Witam, posiadam kocioł z podajnikiem na eko-groszek i bojler CWU (ocieplony) 120 lub 150L (nie pamiętam), z reguły zawsze latem piec chodził non-stop, ale teraz chciałbym okresowo rozpalać tylko w celu podgrzania wody CWU np. do 80C i wygaszenie pieca - między piecem a wymiennikiem jest mała pompa.. ta opcja powinna być bardziej ekonomiczna jeśli chodzi o zużycie opału? po wyłączeniu sterownika kotła, aby wygasł, wyłączyć od razu też pompkę? pzdr Zamiast co dnia rozpalać, możesz zastosować wyłącznik czasowy na noc i poeksperymentować ile godzin twój kocioł wytrzyma bez podtrzymania ,czyli rozpali się np.po 6-7 godz bez prądu.
robertokot25 Opublikowano 14 Czerwca 2014 Autor #24 Opublikowano 14 Czerwca 2014 to już wolę rozpalać codziennie - bo trwa to tylko kilka minut (około 40 minut i mam 70C na bojlerze + 30 minut pracy samej pompki na wyrównanie temp kocioł-bojler - oczywiście tyle czasu nie siedzę w kotłowni) niż latać i utrzymywać ręcznie żar, ale już widzę że idzie sporo mniej opału, no oszczędność na prądzie jest....
grzegoo Opublikowano 22 Czerwca 2014 #25 Opublikowano 22 Czerwca 2014 Pewnie, że wyjdzie bardziej ekonomicznie podgrzanie wody raz na jakiś czas. Ale musi być przy tym w miarę duży wymiennik ja będę kupował bojler pionowy 400l i planuję raz podgrzać aby starczyło na cały tydzień zwykłego poboru (mycie naczyń, rąk, krótki prysznic) czyli jedno krótkie podgrzewanie wystarczy na 5 dni, a na weekend drugie podpalenie.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.