Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[Mały Wybów] Kotłów Ds 8-10 Kw Na Drewno - Kto Produkuje


phelnik

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

od 3 dni nosze się z doborem kotła tylko i wyłącznie opalanego drewnem. Sytuacja wygląda tak, że w domu wybudowanym około 5 lat temu - pow. 150m2 - docieplony styropianem 12, okna PVC, itp mam aktualnie kocioł gazowy Junkersa. Ostatni azima na gazie dała ostro w kość bo rachunki za gaz to nawet 1300 zł miesiąc. Palone było solidnie z uwagi na synka.

 

Od pewnego czasu mam mozliwośc kupna drewna opałaowego w bardzo atrakcyjnej cenie stad pomysł na doinstalowanie do mojej instalacji obecnej (kociol gazowy 2-fun.) kotła na drewno.

 

I teraz. Po przeczytaniu milionów wątków na wielu forach doszedłem do wniosku, że 10kW powinien dac sobie radę w cieplejszych miesiącach, a nawet przy częstszym dorzucaniu do pieca, przetrwam i zimniejsze miesiące ziomowe. Przy budowie domu wziąłem pod uwagę cięższe czasy i kazałem powyprowadzać przewdoy do drugiego kotła na węgiel/drzewo. Stąd cała instalacja gotowa, tylko wybrać kocioł i podłączyć + zb. wyrównawczy, z którym tez nie powinno byc problemu.

 

Na co się zdecydowałem:

- kocioł standardowy 10 kW

- bez automatyki, sterowników, nadmuchów, itp

- kocioł ze spalaniem dolnym

 

Zalezy mi na dobrym dopalaniu drwna, tak by ni eucierpiał i komin i sasiedzi z nowymi białymi elewacjami.

 

Rozglądając się po rynku własciwie nie znalazłem ani jednego, który w 100% spełniał by moje wymagania. Zwykle jak kocioł fajny to spalanie dolne i górne, jak spalanie dolne to naszprycowane automatyką, jak z kolei ze spalaniem dolnym i bez automatyki to moc nominalna min. 15 kW.

 

Czy ktoś może polecić konkretny produkt jakiegoś producenta? Z bardziej znanych mniejsze kotły produkuje praktycznie tylko defro.

Dodam, że kocioł zwykły stalowy.

Jesli kto mógłby się wypowiedzieć lub coś doradzić byłbym wdzięczny.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O czym jeszcze zapomniałem - CWU grzane będzie tylko kotłem gazowym stąd kocioł na drewno służyć ma tylko do ogrzania kubatury.

Dom jak dom, kondygnacje o wys. 2,5 m na dole, góra cała w "skosach" kart-gips. Poddasze docieplone wełną gr. około 40 cm. Drzewo do opału nie będzie wielkich gabarytów stąd zapewne i podkładanie będzie musiało być częstsze. Mysle, że w domu co 7 godzin zawsze ktoś jest stąd podkładać można cześciej.

 

Czy ktoś testował ten kocioł - > Rakoczy POPTER D?

http://www.rakoczy.pl/?id=kotly_weglowe

 

Znów niestety tylko 13-stka, ale zastanawiam się jak moje mniejsze kawałki drewna (srednica 4-7 cm) odbiją się na wydajności kotła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj

Tu masz taki artykuł na temat Rakoczego

 

http://czysteogrzewanie.pl/zakupy/ranking-kotlow-weglowych/rakoczy-popter-ds-d/

 

 

Jeśli chcesz porządny kocioł dolnego spalania, który prawidłowo będzie spalał drewno to musi on mieć ceramikę i dolot PW w rejonie palnika (bez tych dwóch elementów ani rusz). Musisz też wiedzieć, że do prawidłowego spalania drewna potrzebny jest bufor. Także sprawa nie jest taka prosta jakby się wydawało.

W tym momencie jedyna propozycja, która mi przychodzi do głowy to litewski kocioł Vienybe 10 kW. Niestety jeśli chodzi o rasowe kotły dolnego spalania to wybór jest niewielki, a już w szczególności jeśli w grę wchodzą małe moce.

Pozdrawiam

Rafał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1300zł za gaz na miesiąc (!!!) przy 150m2 i całkiem nowym domu ??? To możliwe żebyś zużył 900 czy 1000 m3 gazu na miesiąc??? Co to za dom jakie ma ocieplenie i jakie temperatury masz w domu, to co piszesz jest mało prawdopodobne (!!!).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Palenie drewnem i dorzucanie co 7 godzin? W typowym kotle nie da rady, o ile to ma być czyste palenie, a nie wędzenie komina. Mam Buderusa 28kW na drewno i przy normalnym paleniu muszę dorzucać maksimum co 2h. Chcąc dobrze spalać drewno to albo naprawdę dobry kocioł typowo na drewno + bufor, albo wydumki. Szkoda, że kolega Przemek ma zajęte moce przerobowe, bo byśmy jego polecali. Pisząc wydumki mam na myśli np kotły typu Stropuva. Ten z racji nietypowej konstrukcji potrafi palić długo na małej mocy, ale ja osobiście wątpię w jakość takiego spalania. Trzeba by znaleźć użytkownika Stropuvy i zajrzeć mu w komin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu masz taki artykuł na temat Rakoczego

Przewałkowałem i tę stronę, ale minałem ten kocioł cholera.

Rozumiem, że chodzi o ten kociołek? http://kotly-pulawy.pl/wszystkie-rodzaje-kotlow-szczegoly/id/56/cat/8

 

1300zł za gaz na miesiąc (!!!) przy 150m2 i całkiem nowym domu ???

Przepraszam najmocniej - to największa faktura, a PGNiG przysyłało je co 2 miesiace. Razj jeszcze je przejrzałem i max. koszt w najzimniejszym miesiącu to 750 zł + 600 lżejszy stąd dokładnie 1350 zł. Dziekuję za przeliczenie na m3 bo to od razu rzuciło mi się w oczy.

 

Mam Buderusa 28kW na drewno i przy normalnym paleniu muszę dorzucać maksimum co 2h.

 

Jak wygląda sprawa utrzymania ciepła przy max. dop. obciążeniu kotła - być może mieszkanie nagrzeje się na tyle, że nie trzeba będzie palić non stop? 2 h to trochę krótko z uwagi na godziny przebywania domowników:

- od 15 do 9,30 rano zawsze ktoś jest w domu, więc dorzucać można, ale póxniej każdy w pracy...

 

Co do buforu niestety nie mogę sobie na niego pozwolić z uwagi na wielkość kotłowni. Jak dorzucę drugi kocioł to właściwie miejsca zostaje tylko na pralkę i 1 m3 drewna.

 

Zatem pozostaje przy ktole bez bufora, jeśli z DS problem znaleźć cokolwiek przytak niskich mocach, to jakieś alternatywy z górno-dolnym?

 

Co do Vienybe 10 kW znalazłem tylko jednego importera i cenę - 4900 brutto. Przy tych algorytmach google ciężko znaleźć to czego szukamy - macie sprawdzone sklepy? I tak prawdopodobnie będę zamawiał przez serwis w naszym mieście z uwagi na wykonanie kotła w usłudze i niższy VAT 8% co pozwoli trochę oszczędzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do Buderusa, to na moje potrzeby on jest prawie dwukrotnie przewymiarowany bo miałem w planach bufor. Bufora dotąd nie zrobiłem i cały sezon paliłem w trybie rozpalania dwa razy dziennie, rano i wieczorem. Zależnie od pogody przepalenia były dłuższe lub krótsze. W największe mrozy paliło się od rana do wieczora. Temperatura w domu wahała się od 20 do 25 stopni. Sporadycznie, w większe mrozy zdarzało się rano 19 stopni. Mój dom to klocek z czasów gierkowskich. W międzyczasie dobudowany strych, a dom ocieplony 5cm styropianu, a i to niedokładnie. Jednak masa ścian i stropów daje pewną bezwładność cieplną.

Moja rada: nie żałuj pieniędzy na dobry kocioł. To jest wydatek dokonywany raz na wiele lat i można sobie pozwolić na wypas. Ja pożałowałem kasy i kupiłem używanego Buderusa. Strasznie źle nie wylądowałem, bo mogło by być 10 razy gorzej, gdybym wcześniej nie poczytał o kotłach.

Jesli chodzi o kotły z za wschodniej granicy to w kraju producenta można je kupić taniej. Podobnie jest z czeskimi kotłami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się jak sprawdzi się ten http://www.buderus.p...ja_obsługi.pdf.

Czy 12-13,5 kW (raz pisze, że to 12 raz, że 13,5) to jużnie za dużo jak na nasz dom. Przyznam, że przy ogrzewaniu gazem grzejniki w piwnicach były praktycznie pozakręcane z uwagi na brak przebywania i oszczędność. Przy tym opalanym drewnem grzejniczki powinny być wszystkie na full jak doczytałem.

 

Jeszcze opcja http://www.kalvis.pl/?akcja=strony&s=27 przy czym gdzies czytam, że klavis do 16kw to górniak. Na schematach z kolei co innego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba coś nie tak z Twoim linkiem. Otwiera się głowna strona Buderusa.

 

Jesli nie planujesz bufora to bierz jak najmniejszy ten kociołek. Nawet poniżej wszelkich minimalnych zaleceń względem mocy. Wtedy będziesz palił spokojnie bez kiszenia drewna, a w razie większych mrozów załączysz sobie awaryjnie kocioł gazowy. Na samo dogrzewanie się wielce dużo gazu Ci nie pójdzie, a drewniaczek bedzie miał lepsze warunki pracy w cieplejsze dni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj

Chodziło mi o tego Vienybe:

 

http://www.sanitsystem.pl/id,1937/prod,kociol-vienybe-10

 

Nie wiem czy różnią się konstrukcją. Wygląd zewnętrzny jest nieco inny od tego podanego przez Ciebie.

Odnośnie mocy najmniejszego Buderusa to jest podawana tak jak zauważyłeś w dwóch wariantach-12 kW dla drewna, 13,5 kW dla węgla.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na angielskich stronach kalvisa : http://www.kalvisboi...ilers_K2-8.html

są opisane kociołki K-2-8 i K-2-12.

 

Kocioł 12kW w przekroju ze strony http://www.kalvis.lt..._18/en_59/en_52.

Kalvis___2___12_schema_picture.jpg

Witaj!!!

kalvis2-8 to górniak

http://www.e-ciupk.l...ro-katilas-k2-8

http://kalvis.org.ua/K-2-8.pdf

pozdrawiam. henryk1953

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba coś nie tak z Twoim linkiem. Otwiera się głowna strona Buderusa.

 

kropka na końcu się wkradła:

http://www.buderus.pl/files/201209240820580.S111-2_instrukcja_obs%C5%82ugi.pdf

 

No właśnie gdzieś wyczytałem, że 8 to górniak, a z kolei 10-tek nie ma... A ta opcja wydawałaby się najlepsza.

 

Pozostanę chyba przy Buderus Logano S111-2 12 kW. Chyba alternatywa cenowa bo widzę, że KALVIS 2x droższy.

Buderusa mam na miejscu w Puławach, a Kalvisa znaleźć nie mogę nigdzie w okolicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj

Chodziło mi o tego Vienybe:

 

http://www.sanitsyst...ciol-vienybe-10

 

Nie wiem czy różnią się konstrukcją. Wygląd zewnętrzny jest nieco inny od tego podanego przez Ciebie.

Odnośnie mocy najmniejszego Buderusa to jest podawana tak jak zauważyłeś w dwóch wariantach-12 kW dla drewna, 13,5 kW dla węgla.

 

Na stronie producenta wypatrzyłem, że ta 10-ka to też górniak. Zdjęcie i schemat wzięte prawdopodobnie z 16-ki.

Naoglądałem się juz tego tyle, że muszę się przespać z nimi jeszcz ejeden dzień i na spokojnie coś wybrać ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

K-2-8 rzeczywiście górniak. 12kW z ,,mojego" schematu wyraźnie dolniak. Błędu raczej nie ma bo na obrazku kotła z prawej strony jest napis.

Co do buderusa Buderusa S111 to w wersji sklepowej nadaje się on do węgla. Kilka kawałków szamotu to za mało do spalania drewna. Jedna z mniejszych wersji Dakona DOR, bliźniaczego kociołka dla S111, ma pierwszą przegrodę wykonaną z szamotu. Widać to w instrukcji Dakona na str. 6 http://kotly.com.pl/produkty_pliki/Instrukcja%20Dor-polska.PDF

Cała reszta tych kociołków z większą mocą ma tam przegrodę wodną. Konstrukcja z szamotem to chwyt oszczędnościowy, tańsze w produkcji i pewnie niejeden nabywca będzie musiał dokupić cegły gdy mu pękną. Ale ma zaletę: ułatwia potencjalne przeróbki kotła. Żeby uzyskać kanał w całości wyłożony szmotem wystarczy obłożyć 3 ściany, a nie 4. Można też wyjąć ten szamot i zbudować kanał dopalający z prawdziwego zdarzenia, a nie namiastkę. Odbędzie się to kosztem zmniejszenia komory zasypowej, ale coś za coś. W konstrukcjach z przegrodą wodną jest na takie zabawy zbyt ciasno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Od tych dolniaków to się niektórym w głowach pomieszało jakie to cudowne piece.Są też piece tradycyjne ,w których przy mądrym paleniu w niczym nie ustępują kotłom z dolnym spalaniem.

Witaj

Jeśli możesz to rozwiń swoją wypowiedź. Też jestem bardzo ciekawy jakie konkretnie górniaki do spalania drewna masz na myśli? :).

Pozdrawiam

Rafał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przewałkowałem i tę stronę, ale minałem ten kocioł cholera.

Rozumiem, że chodzi o ten kociołek? http://kotly-pulawy....oly/id/56/cat/8

 

 

Przepraszam najmocniej - to największa faktura, a PGNiG przysyłało je co 2 miesiace. Razj jeszcze je przejrzałem i max. koszt w najzimniejszym miesiącu to 750 zł + 600 lżejszy stąd dokładnie 1350 zł. Dziekuję za przeliczenie na m3 bo to od razu rzuciło mi się w oczy.

 

 

 

Jak wygląda sprawa utrzymania ciepła przy max. dop. obciążeniu kotła - być może mieszkanie nagrzeje się na tyle, że nie trzeba będzie palić non stop? 2 h to trochę krótko z uwagi na godziny przebywania domowników:

- od 15 do 9,30 rano zawsze ktoś jest w domu, więc dorzucać można, ale póxniej każdy w pracy...

 

Co do buforu niestety nie mogę sobie na niego pozwolić z uwagi na wielkość kotłowni. Jak dorzucę drugi kocioł to właściwie miejsca zostaje tylko na pralkę i 1 m3 drewna.

 

Zatem pozostaje przy ktole bez bufora, jeśli z DS problem znaleźć cokolwiek przytak niskich mocach, to jakieś alternatywy z górno-dolnym?

 

Co do Vienybe 10 kW znalazłem tylko jednego importera i cenę - 4900 brutto. Przy tych algorytmach google ciężko znaleźć to czego szukamy - macie sprawdzone sklepy? I tak prawdopodobnie będę zamawiał przez serwis w naszym mieście z uwagi na wykonanie kotła w usłudze i niższy VAT 8% co pozwoli trochę oszczędzić.

Jak na miesiąc płacisz 600-700 zł to daj sobie spokój z dodatkowym kotłem na węgiel czy drewno i daj sobie spokój z przeróbkami instalacji i montażem kotła bo to tylko berdzie masa problemów a zysk naprawdę mizerny albo żaden. Szkoda czasu i pieniędzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inaczej.

Jak stawiałem dom miałem sporo pieniędzy, ale branża, w której pracuje zmienia się praktycznie cały czas stąd przewidziałem i kiepskie lata przewidując montaż 2-kotła. Takie lata właśnie nadeszły, jest dom do utrzymania, dziecko, żona, opiekunka, samochód i przyznam, że parcując po 12h ledwie wyrabiam na to wszystko. Oszczędność 4-5tys. zł w tym momencie to dla mnie sporo - wiem, że w tym roku nie zaoszczędze nic, ale w przyszłym własciwie opalał będe za darmo.

 

Drewno mogę kupić w dużych ilościach już za 350 zł, gdzie u teścia, który od razu zamontował kocioł do drewna - taki zapas starcza mu na 2 lata. Drewno kupowane w państwowym lesie przy czym po tym jak leśnik wyzaczy co ciąć, trzeba je samemu powycinać, oczyścić, poukładać, jak podbije cośtam to zkolei zawieść, pociąć i przysezonować. Zatem koszty tutaj to 350 zł + praca własna więc oszczedności bardzo duże. Teść już ma naskładane drewna na jakieś 5-6 lat z tego co mówi, więc w tym roku odstąpi swojego, a tej zimy idziem do lasu trochę się poruszać :)

 

Swój las oczywiście też jest i to pokaźny areał, z którego korzysta własciwie cała rodzina oprócz mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.