automatyk Opublikowano 24 Stycznia 2014 #126 Opublikowano 24 Stycznia 2014 no do odprowadzenia kondensu z kotła ,a po drugie kotłownia jaka by nie była to kratka sciekowa i odprowadzenie z wody z zaworów bezpieczenstwa powwinna być
Szczypiorr Opublikowano 24 Stycznia 2014 #127 Opublikowano 24 Stycznia 2014 To w końcu trzeba czy nie?
sambor Opublikowano 24 Stycznia 2014 #128 Opublikowano 24 Stycznia 2014 Teoretycznie nie musi być , praktycznie wypadałoby mieć Przepisy dla pomieszczeń w których są instalowane kotły gazowe i na paliwo stałe określają "Warunki techniczne jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie" w których nic nie ma na temat kanalizacji Poczytaj tu : http://www.instsani.webd.pl/kotlgazo.htm Podobnie jest w odniesieniu do kotłowni na paliwa stałe http://jakikomin.pl/w-24-Wymagania_dla_pomieszczenia_przeznaczonego_na_kot%C5%82ownie_w%C4%99glow%C4%85_na_paliwo_sta%C5%82e.html W tych drugich jest wymóg szczelnej posadzki w pomieszczeniu kotłowni wraz ze ścianami do wys min 10cm - czyli możesz spuścić wodę na podłogę lub przez węża do kanalizacji w innym pomieszczeniu. ;) Ja widziałem kotłownie zrobione bez kratek ściekowych i był to tylko problem praktyczny użytkownika. Pod zawór bezpieczeństwa można podstawić pojemnik, a wodę spuszczać do wiadra lub wężem Gorzej jest z kondensatem ale tu można zastosować pompkę - podawałem ci to w drugim twoim temacie Pozdr.
Szczypiorr Opublikowano 24 Stycznia 2014 #129 Opublikowano 24 Stycznia 2014 Mieszkam w drugim domu ( oczywiście nie swoim , rodziców ) , w obu paliwo stałe i nie ma problemów użytkowych , że brak kanalizacji czy kratki ściekowej. Pożyjemy zobaczymy :)
nicenick Opublikowano 11 Listopada 2014 #130 Opublikowano 11 Listopada 2014 Witam, Chciałbym zapytać o przybliżone koszty ogrzewania gazem w 2014 roku dla nowego domku.... piwnice- sciany 38 cm + 5 cm styro parter - porotherm 30 cm + 15 cm styro poddasze- porotherm 30 cm + 15 cm styro Dach ocieplony wełna 20 cm ,dachowka Piwnica-parter i poddasze - powiedzmy wszystko podłogówka, zero grzejników kolektory na dachu CWU - 200 l Preferencje mieszkanców - lubia ciepło w domu, koło 25 st, wode raczej gorącą do kompania, Eko groszek ponoć koło 4-5 ton na sezon w piecu 17-20 kW czyli na slasku koło 3.5 tys na sezon - Ile spali gazowy kondensacyjny np? Prosze o przybliżone dane najlepiej kogos kto ma podobną konfiguracje domu. Pozdrawiam, Całość powierzchni około 170 m2 Przyblizone roczne zapotrzebowanie na energie uzytkową ok 80 Kwh/(m2a) - cokoliwiek to znaczy
majschi Opublikowano 11 Listopada 2014 #131 Opublikowano 11 Listopada 2014 witam Trudno przewidzieć jakie będą ceny gazu za 126 lat i czy wogóle jeszcze będzie. Domyślam się że to literówka i chodzi Ci o obecny sezon Brakuje najważniejszych danych czyli powierzchni domu oraz zapotrzepowania na ciepło z projektu
sambor Opublikowano 11 Listopada 2014 #132 Opublikowano 11 Listopada 2014 za 126 lat to tylko grzanie stosem atomowym - 1 uranowy rdzeń wymieniany samodzielnie przez użytkownika staczy na min 10lat pracy ;) :D
nicenick Opublikowano 11 Listopada 2014 #133 Opublikowano 11 Listopada 2014 Chodziło oczywiscie o rok 2014, Dane uzupełniono, Chodzi o przybliżone koszty, nikt nie powie dokładnie, wiadomo, Ale może ktos ma podobną konfiguracje budynku, ze 2 sezony za sobą i moze powiedzieć mniej wiecej...
sambor Opublikowano 11 Listopada 2014 #134 Opublikowano 11 Listopada 2014 Jak chcesz szacować i porównywać koszty to najlepiej wejdź na stronę http://cieplowlasciwie.pl/ Tam wpisz wszystkie dokładnie parametry domu i będziesz miał czarno na białym. U mnie to się różni o 10% od wskazań przez ciepłomierz, czyli wyliczenia są w miarę dokładne. Pozdr.
nicenick Opublikowano 12 Listopada 2014 #135 Opublikowano 12 Listopada 2014 Ciekawy kalkulator. Dzięki. Eko Groszek jak mowilem 3.4 tyś rocznie, nie pomyliłem sie wiele, Gaz 4.2 tys rocznie, Myślałem że róznica bedzie wieksza. Jako ze domek w stanie surowym zamknietym jeszcze to rozwazam dwie opcje 1-wszystkie 3 pietra podłogówka + piec gazowy (nie mam pojecia jeszcze jaki) 2-piwnice grzejniki, parter podłogówka, poddasze grzejniki + czesciowo (łazienka) podłogówka ( znajomy tlumaczył mi cos o podłogówce z powrotu grzejników) i do tego piec na eko groszek. W domu ma byc ciepło i nie za drogo, nie przeraza mnie grzebanie sie w weglu bo całe życie to robilem w starym domu i to bez podaajnika, ale róznica kosztu około 800 i totalna czystość w kotłowni kusi. Może jeszcze jakąś inną konfiguracje polecacie? Jak sie sprawdza podłogówka z powrotu grzejników na poddasu? Mam w piwnicy garaz, myslalem o grzejnikach w piwnicy, Rozwiazan sporo trzeba jakies wybrać... Z góry dzięki za podpowiedzi
balbulus Opublikowano 19 Listopada 2014 #136 Opublikowano 19 Listopada 2014 Podłogówka w piwnicy - o ile dobrze zaizolowana piwnica i ciepło nie ucieknie (tak, wiem,że słaba izolacja podłogi piwnicy to i tak mniejszy problem, niż słaba izolacja podłogi w domu bez podpiwniczeni) - to nawet niegłupie rozwiązanie, bo zwykle i tak kładzie się tam płytki a dodatkowo grzeje się do mniejszych temperatur, niż normalne pomieszczenia. Co do rezygnacji z grzejników - nie mam jakoś przekonania, u siebie zdublowałem system ogrzewania na parterze (mam podłogówkę i grzejniki, choć tych ostatnich mniej, niż miałbym przy ogrzewaniu tylko grzejnikami - przy temperaturach obecnych tj +5/0 st dzień/noc grzejniki same swobodnie utrzymują zadana temperaturę wnętrza) i mogę teraz szybko się podgrzać przy ciepłym kaloryferze. Ogrzewanie jednego pomieszczenia na kondygnacji podłogówką podpiętą pod powrót z grzejników to dość popularne rozwiązanie, i przy poprawnym montażu dobrze się sprawdza.
julo23 Opublikowano 7 Grudnia 2014 #137 Opublikowano 7 Grudnia 2014 Ogrzewać dom gazem ?? Nie dziękuje. Zeszłej zimy byłem u znajomych co grzeją gazem, taka imprezka delikatna z wódeczką. Wchodzimy, wszyscy siedzą w polarach. My śmiech.... ale po jakimś czasie wróciliśmy się po swoje kurtki do przedpokoju. Wypiliśmy flaszkę, a druga jak stała na stole to nawet sie nie zagrzała. Jedyny plus to nie trzeba było jej chować do lodówki. My troche inaczej jesteśmy nauczeni i przyzwyczajeni. W domu jest ciepło i chodzi się boso w krótkich spodenkach. Palimy węglem i mamy 24*C. Raz w tygodniu zaglądam do pieca, wrzucam 10 wiaderek węglą, wywalam popiół. Raz na 2 tygodnie lekko go przeczyszcze i tyle roboty. Sam palę 1 sezon ale widzę jak jest u znajomych co palą węglem a co jest u ludzi co mają gaz. Jak miałem wybrać to nawet chwili się nie zastanawiałem.
olinek Opublikowano 7 Grudnia 2014 #138 Opublikowano 7 Grudnia 2014 Ogrzewać dom gazem ?? Nie dziękuje. Zapewniam cię ,że gazem taż się da nagrzać dom do temperatury jaką lubisz ;) , tylko trzeba za to więcej zapłacić , skoro twoi znajomi lubią wygodnie , a chcą mieć zarazem tanio , to mają w domu tak jak mają . Można też poruszać się komunikacja zbiorową , co jest znacznie tańsze niż własne auto , ale większość z nas korzysta jednak z samochodów , bo wygodniej - i tak jest też z ogrzewaniem - coś za coś
julo23 Opublikowano 7 Grudnia 2014 #139 Opublikowano 7 Grudnia 2014 Zgadzam się. Przypomniało mi się co ostatnio mówił inny kolega co też grzeje gazem. Koniec października był i zaczynało się już robić chłodno, zaczynałem wtedy już grzać samą podłogówką. Jak pytałem go czy już grzeje to zapierał się że ma dom co bardzo mało się wychładza i że nie pali bo nie ma takiej potrzeby. Myśmy też tak chcieli, pare dni było spoko, ale później tak dom się wyziębił że nawet nie było o czym gadać - tylko trzeba było się brać za rozpalanie w piecu. Później jeszcze raz go pytałem to stwierdził że 17-18 stopni mu wystarczy. Z tym że mają małe dziecko, zastanawiam się jak można kąpać niemowlaka przy 18 *C. stwierdził jeszcze że już wystarczy że tyle płaci ( w sensie że dużo) za gaz za sam bojler.
olinek Opublikowano 7 Grudnia 2014 #140 Opublikowano 7 Grudnia 2014 ( w sensie że dużo) " Za dużo "to pojęcie mocno względne , ja grzałem węglem, a teraz grzeje gazem , kosztuje mnie to +/- 1000 zł rocznie więcej niż wcześniej przy nieporównywalnie większym komforcie - to jest właśnie coś za coś .
Gość mak Opublikowano 7 Grudnia 2014 #141 Opublikowano 7 Grudnia 2014 Odczuwanie temperatury to indywidualna sprawa każdego tak jak i temperatura w mieszkaniu. Kol Julo krytykuje swojego kolegę za 18 C w domu, ale od mądrych lekarzy i fizjologów mógłby usłyszeć sam krytykę za temperaturę 24 C w swoim domu. Po głębszej analizie bez problemu by udowodnili koledze że te 24C jest sprawcą chorób gardła i układu oddechowego, że dzieci w tak cieplarnianych warunkach też częściej chorują................ Ja uważam że przesadzanie w jedną czy drugą stronę jest "szkodliwe dla zdrowia i portfela" i dlatego mądrzy ludzie piszą ze optymalna jest dla zdrowia i portfela jest temp 20C i na taką dobiera się grzejniki. Mądrzy ludzie też napisali że każdy 1C temperatury wewnętrznej generuje 6% kosztów i przypadek opisany przez kol Julo można opisać ze jeden z panów zaoszczędził 12% na ogrzewaniu a drugi przepłacił o 24%. Osobiście uważam ze jedynymi dobrze wydanymi pieniędzmi są te które wyda się na obniżenie zapotrzebowania na ciepło, co sam odczułem, ale optymalna temp. w domu to stopni 20 C (nie dotyczy łazienki). Ogrzewanie gazowe ma swój sens tam gdzie budynek ma niskie zapotrzebowanie na ciepło i wtedy jest to ekonomicznie uzasadnione. Jak ktoś lubi 18C w domu to jego sprawa podobnie jak tego co lubi 24C. Każdy za swój luksus (jeden za wygodę drugi za temperaturę) musi zapłacić sam.
julo23 Opublikowano 8 Grudnia 2014 #142 Opublikowano 8 Grudnia 2014 No całkiem możliwe kolego. Z tym że ja tak długo marzłem w blokach przy 18 *C co roku. A sypialkę miałem przy północnej ścianie która miała wilgoć że jak teraz mam 24*C i tropiki w pokojach to się ciesze. Choć dla mnie 22-23*C jest lepszą temperaturą ale żona marudzi że jej zimno. Z tymi chorobami gardła może i mają rację ale póki co nie odczuwam tego i to jego dziecko jest chore co chwila w tych 18*C a nie moje. Także nie wiem czy to do końca jest prawda.
Aszimon Opublikowano 8 Grudnia 2014 #143 Opublikowano 8 Grudnia 2014 Nie polecam gazu miałem przez 2 lata na ogrzanie wydałem nie małe sumy ! Posiadałem zbiornik na gaz z Gaspol, przesiadłem się na piec z podejnkiem na ekogroszek koszty spadły ogrzewania o 200% !! Co prawda, jest to mniej wygodne ale w kieszeni przyrost gotówki.
dorecho Opublikowano 8 Grudnia 2014 #144 Opublikowano 8 Grudnia 2014 Witam. Kol.Aszimon; a kto dopłaca Tobie te zaoszczędzone 200% na ogrzewaniu...??? kłania się matematyka... A tak a propos. Jeśli ktoś ma gaz /ziemny/ to, uważam , jest najlepszy sposób na ogrzewanie!!! jeśli nie chce kupować pompy ciepła... Dla przypomnienie mój dom 494 m2 spalałem rocznie 14 ton ekogroszku. rzeczywista sprawność instalacji była /o ile dobrze pamiętam/ 47%. To są fakty z ciepłomierza. czyli rocznie zużywałem ok. 51200 kWh ciepła. spalałbym gazu GZ-50 około 5200 m3 rocznie. jeśli ekogroszek jest po 800 zł, gaz średnio-rocznie po 2,20 zl to proszę sobie obliczyć....Już nie chcę węgla do ogrzewania. Pozdro ps. Daj Boże zdrowie dla tych biednych dzieci ! 2x p.s. czy ktoś z Was posiłkował się ciepłomierzem przy zmianie sposobu ogrzewania, czy też tylko piszecie banialuki że jest drożej lub taniej...???
olinek Opublikowano 8 Grudnia 2014 #145 Opublikowano 8 Grudnia 2014 Kolega Aszimon używał gazu płynnego, więc jest to to na pewno droższe niż gaz ziemny i stąd może te 200% :D , a tak na poważnie ja nie mam ciepłomierza ale wiem z własnego doświadczenia jaka jest różnica w kosztach ogrzewania węglem i gazem. Biorę czysty koszt gazu za cały rok i koszt węgla jaki zużywałem i wychodzi jak bym tego nie liczył +/- 1000 zł na korzyść węgla , nie jest to do końca prawda , bo trzeba by odliczyć gaz zużywany do gotowania i do grzania CWU w lecie , przy paleniu węglem wodę przez około 5 miesięcy grzałem prądem , a do gotowania używaliśmy gazu z butli , wiec jak by to tak dokładnie i sumiennie policzyć to różnica w kosztach była by jeszcze mniejsza . Wcześniej zużywałem około 5 ton węgla rocznie , może to było raz 4,5 tony , a innym razem 5,2 , może mnie robili na wadze w składzie węglowym i płaciłem tylko za 5 ton , a dostawałem 4 ??? nie wiem i się nie dowiem ! Jedno wiem - teraz płacę za to co zużywam , mam w domu zawsze taka samą temperaturę 21,5 st. , nie mam problemu ze spiekami , niedopałami , kurzem , ciągiem kominowym , popiołem i jeden Bóg wie z czym jeszcze ! I to wszystko za max 1000 zł rocznie ( liczone naprawdę przesadnie obiektywnie ) Każdy ma prawo wyboru i postępuje tak jak jemu pasuje ,ale ja bym się już nie zamienił !!
Aszimon Opublikowano 8 Grudnia 2014 #146 Opublikowano 8 Grudnia 2014 Przesadziłem z tymi 200% ale jest dwa razy taniej. Żałuję, że dałem się nabrać na to jaki gaz jest oszczędny w użytkowaniu. Wiadomo wszystko ma plusy i minusy z gazem była wygoda, jednak nie mam możliwości podpięcia się pod gaz ziemny dlatego korzystałem z butli gaspol 2700 L (gaz płynny).
Gość mak Opublikowano 9 Grudnia 2014 #147 Opublikowano 9 Grudnia 2014 Jak by ekogroszek był po 800 zł to nie było by źle. Niestety ekogroszek kosztuje 1000 zł/tona a to juz cena zaporowa. Po 800 zł sprzedają luzem bez żadnego certyfikatu i jest to przeważnie odsiewany miał. Za 1000 zł tona nikt mnie na żaden ekogroszek nie namówi. Kol. Aszimon też chyba nie bardzo wie co pisze raz 200% raz dwa razy taniej co właściwie nic nie znaczy mówmy o konkretach. Gaz ma to do siebie ze korzystamy przez cały rok do kuchni i podgrzewu cwu to i węgiel rozliczajmy w stosunku rocznym a jak ogrzewamy cwu inaczej to doliczmy te kwoty podobnie jak kuchnie. Wtedy można mówić o kosztach czy oszczędnościach. Powtarzam co już napisałem jedyne logicznie wydane pieniądze to pieniądze wydane na ocieplenie co przykład kol Julo tylko potwierdza. A temperatury każdy niech trzyma jakie chce. dla mnie rozsądna, optymalna i akceptowalna jest temperatura 20C.
julo23 Opublikowano 1 Stycznia 2015 #148 Opublikowano 1 Stycznia 2015 Trochę może sprostuję. 23,5 mam na parterze, czyli kuchnia, jadalnia i salon. Czasami dobija do 24, a czasami spada na 23. 21 mam w pokojach na górze. (mogę regulować temp. siłownikami na zaworach i głowicami na kaloryferach) Dobra mniejsza z tym. Można jakoś policzyć ile bym zużył gazu od połowy października do dnia dzisiejszego. Skoro spaliłem 1,1tony ekogroszka na dzień dzisiejszy. ? Węgiel z KW Kazimierz-Juliusz. Ponoć jeden z lepszych. znając jego kaloryczność może dałoby się to policzyć ? Tylko że chyba należy uwzględnić sprawność kotła - a o tym nie mam pojęcia.
gtoni Opublikowano 3 Stycznia 2015 #149 Opublikowano 3 Stycznia 2015 julo23 "a o tym nie mam pojecia" to jest Twoje najlepsze stwierdzenie, i z tym sie zgadzam. Ale jak znam zycie majac wypasiony / chyba bo nie czytalem calego watku / kociol nie przykladales sie za bardzo do jego czyszczenia. Moze raz w tygodniu ? Uwazales ze TAKI kociol pracuje SAM. W konsekwencji przy takiej obsludze i cieplej jesieni i zimie praktycznie kisiles wegiel. Sprawnosc kotla szacuje NIE PRZEKRACZALA 50 %. Jezeli jest to kociol kilku letni to 30 - 40 % !! Przechodzac do sedna za gaz ZIEMNY GZ 50 za ten okres zaplacilbys TYLE SAMO, no moze 100 zl wiecej - nie kiwajac przez ten czas nawet palcem. Skad wiem: bo mam 2 kotly gazowy i weglowy i czasami testuje zuzycie i widze, ze budowa kotlowni, komina skladu opalu to STRATA PIENIEDZY. Twoja decyzja ale ja teraz majac do wyboru gaz GZ50 /bo sa tu na forum nawiedzeni dla ktorych gaz to gaz, a przeciez plynny a ziemny i to nie zaazotowany to zupelnie inna bajka/nie pakowalbym sie w ekogroszek i podajniki. Pomyslnosci w Nowym Roku - gtoni.
julo23 Opublikowano 3 Stycznia 2015 #150 Opublikowano 3 Stycznia 2015 No może i byś mnie przekonał, podciągnij mi gaz to potestuje. W całej swej wspaniłości chyba nie zadłeś sobie sprawy że nie każdy może mieć dostępu do gazu ? Z tą sprawnością kotła to chyba żarujesz że mam czyścić piec może codziennie ? Wogóle jak ktoś mało spali węgla, ciepło ma w chałupie to zauważyłem że wszyscy zwolennicy gazu nagle straszą że pewnie zaraz mi sie komin zawali, albo wyżrą go jakieś substancje ze źle wypalonego, kiszącego się węgla, piec pewnie zaraz się rozszczelni i wogóle to przeciez człowiek się ubrudzi czyszcząc piec, a jak powie że nie czyści tak często, to powiedzą że piec ma niską sprawność. normalnie komedia, wasza nienawiść umacnia naszą wiare :D
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.