Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Jaki Kocioł Z Podajnikiem


kujawiok

Rekomendowane odpowiedzi

kolego sambor znajdż mi na fuego kocioł jakiś o mocy12kW bo ja nie widzę tam takiego - jest ogniwo 10 ale mam mieszane odczucia -niektórzy mówią że niesprawdzony jeszcze

 

Wystarczy zatelefonować lub mejlowo zadać pytanie handlowcowi. Czasem ściągają pod klienta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dwa hity rzuciły się w oko

1: sprawność < 90%, czyli może być 30%, 50%, jak też i 89,9%. W dalszej części profesor wystawił kwit na 85,6% - nie aktualny zresztą :)

2: fajny ruszt - powiedział bym nad wyraz innowacyjny! Jak byś na nim nie palił i czym byś na nim nie palił więszosć ciepła pójdzie w komin.

Nie bardzo potrafię sobie wyobrazić co autor miał na myśli i czy dają w zestawie jakąś zatyczkę tej dziury z tyłu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj, bardzo surowy jesteś :)

Ten ruszt awaryjny jeszcze taki zły nie jest. Dobra- zasyp nie jest gigantyczny, ale spaliny nadal mają do pokonania 3kanały dymne.

Problematyczne może być to, co zauważyłeś, czyli ta dziura za rusztem. Też jestem ciekaw, co autor miał na myśli.....

 

W innym miejscu w necie wychwalany przez sprzedawców jest inny wyrób, gdzie autentycznie przy korzystaniu z rusztu awaryjnego będziesz grzał komin, bo po zmianie kierunku spalin bezpośrednio z paleniska aż jednym, krótkim kanałem spalinowym wszystko popierdziela w komin. Tam nikt problemu nie widzi, ewentualnie się dopowie, że to i tak niepotrzebna sprawa.

 

W przypadku tego produktu tylko przy pracy na małych mocach kłopotem mogą być sadze, jeżeli ruszt wodny jest nisko nad palnikiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Oj, bardzo surowy jesteś :)

Ten ruszt awaryjny jeszcze taki zły nie jest. Dobra- zasyp nie jest gigantyczny, ale spaliny nadal mają do pokonania 3kanały dymne.

 

pytanie 1: co zmusi powietrze do przechodzenia przez ruszt, a nie bokiem?

2: jak by już udało się na nim rozpalić, jaki będzie nadmiar tlenu i strata kominowa?

 

Takie palenie, to tak jak by zapomnieć zamknąć wyczystkę po czyszczeniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie palenie, to tak jak by zapomnieć zamknąć wyczystkę po czyszczeniu.

Kominową?

Taka ciekawostka.

Z kominową to jest tak, że zależy od doboru komina względem kotła.

Przykładowo jak palisz miałem zasypowo i masz dużo za duży ciąg, to możesz zanotować wybuchy w kotle.

Objawił mi się kiedyś taki wynalazek, który nazywa się WRCK - wybuchowy regulator ciągu kominowego.

Działa on tak, że w opisanych wyżej warunkach następuje pierwszy wybuch, który jest tak mocny, że wyrywa wyczystkę kominową, która lata po kotłowni jak gołąb w klatce.

Ale sama się już nie zamknie. I w ten sposób wybuchy ustają a pali się dalej.

Jak pierwszy wybuch nie wyrwie wyczystki, to następny to zrobi i tak do skutku.

Tak działa automatyczny WRCK.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pytanie 1: co zmusi powietrze do przechodzenia przez ruszt, a nie bokiem?

2: jak by już udało się na nim rozpalić, jaki będzie nadmiar tlenu i strata kominowa?

 

Takie palenie, to tak jak by zapomnieć zamknąć wyczystkę po czyszczeniu.

 

Zgadzam się, że ta dziura to jakiś dziwoląg, trzeba raczej założyć, że to ma być typowo awaryjne palenisko i jest, bo jest. Raczej co byś kilka papierów spalił albo 2-3kawałki drewna....

Zastanawia mnie, co ma większą ilość opału przytrzymać przed spadaniem w ten otwór do popielnika za palnikiem.

 

Tyle lepiej od innego wyrobu, że jeszcze to wszystko musi przelecieć przez 3kanały dymne, lepsze to jak wylot z paleniska zaraz jednym płaskim w komin. Generalnie w obu przypadkach pic na wodę foto-montaż. Jest, bo ma być i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeżeli myślimy o tym samym kotle to tez się zastanawiałem po jaki..... w nim ta kierownica spalin. skoro podczas normalnej pracy można spaliny skierować do wymiennika to czemu przy paleniu na ruszcie nie???

przy takim ustawieniu spaliny ida do komina i równie dobrze można sobie ognisko przed domem napalić co na tym ruszcie- efekt będzie identyczny. a rzeknę nawet ze w przypadku ogniska na dworze odejdzie nam usuwanie popiołu :D :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się, że ta dziura to jakiś dziwoląg, trzeba raczej założyć, że to ma być typowo awaryjne palenisko i jest, bo jest. Raczej co byś kilka papierów spalił albo 2-3kawałki drewna....

Zastanawia mnie, co ma większą ilość opału przytrzymać przed spadaniem w ten otwór do popielnika za palnikiem.

 

 

I wszystko słtało się jasne ;)

cytat ze strony producenta

"Łączy w sobie dwa typy znanych już Państwu kotłów:

 

kocioł z podajnikiem

kocioł zasypowy

 

Posiada on dwie niezależne komory, w których można spalać paliwo jednocześnie oraz w każdej komorze osobno (czuwa nad tym regulator temperatury kotła). Paleniska umiejscowione są jedno nad drugim natomiast ich budowa jest tak skonstruowana aby można było palić jednocześnie. Palenisko do palenia ręcznego zbudowane jest z rusztów wodnych, które zaraz przy palenisku odbierają ciepło przez co oddawane jest więcej ciepła do obiegu."

 

nie będę już pytał co z tym odebranym ciepłem zrobią ruszta, gdy przepływ wody w nich (przez ten tylny łącznik) będzie nie wystarczający.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbyt dużo nasłuchałem się nad delikatnością samego mechanizmu ślimaka.

W tłokowcu wszystko idzie jak należy i brak ograniczeń co do wielkości granulatu (nie trzeba przesiewać aby czasem patyczek się nie dostał).

Pozostaje tylko wybór samego pieca no i jego cena.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeżeli myślimy o tym samym kotle to tez się zastanawiałem po jaki..... w nim ta kierownica spalin. skoro podczas normalnej pracy można spaliny skierować do wymiennika to czemu przy paleniu na ruszcie nie???

przy takim ustawieniu spaliny ida do komina i równie dobrze można sobie ognisko przed domem napalić co na tym ruszcie- efekt będzie identyczny. a rzeknę nawet ze w przypadku ogniska na dworze odejdzie nam usuwanie popiołu :D :D :D

 

Podczas normlanej pracy spaliny z palnika zawijają do dołu poniżej linii paleniska retorty i trafiają do tyłu w kanał pionowy i następnie w dwa poziome.

 

W przypadku rusztu awaryjnego jest on mocowany tuż nad palnikiem, gdzie już jest odgrodzenie płaszczem wodnym paleniska i za skarby się to w dół palić nie może, stąd owa kierownica i grzanie komina z pominięciem kanału pionowego i poziomego.

Po co? - ano chyba po to, bo inni mają ruszta awaryjne, to tutaj tez być musi dla odhaczenia sprawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbyt dużo nasłuchałem się nad delikatnością samego mechanizmu ślimaka.

W tłokowcu wszystko idzie jak należy i brak ograniczeń co do wielkości granulatu (nie trzeba przesiewać aby czasem patyczek się nie dostał).

Pozostaje tylko wybór samego pieca no i jego cena.

 

Bajki.

W części tłoków też jest zawleczka m.in. dworek podajnik dwutłokowy typu Herkules, ale też np. w podajnikach tłokowych remo-komplex.

 

Tłoki - większy ból w trybie letnim i trzeba się sporo natrudzić, aby taki tłok spalał czysto a na małej mocy jest to bardzo ciężki temat.

 

Jak trafisz na idiotę, który przy tłoku pisze o braku ograniczeń granulacji paliwa, to jego czystą pracę możesz włożyc między bajki. Zdrowy rozsądek podpowiada,że, nie większe bryłki jak 35mm a paliwa kwalifikowane typu GK.I powinny miec sort 0-31,5mm

Przy większych bryłach zapomnij o powtarzalności dawek i przywitaj się z kłopotami z wygaszaniem, niedopalaniem, generalnie przypadkowością pracy.

 

 

Dobry tłok dobrze może spalac miał węglowy, musi być spełnione kilka warunków.

 

Modele ślimakowe dużo łatwiej wysterować. Wybór też całkiem spory jeżeli chodzi o konstrukcje, są rynnowe, obrotowe, czy serii azp-mż czy żeliwne ekoenergie czy brucery. Większość trawi opał do 32mm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pieco,

 

jak w tłoku trafisz na kawał deski czy pręta, to jak zejdzie z kosza też może zablokować mechanizm.

Jeżeli nie zastosowano zawleczki, to jest mocniejszy klin (wpust), ale wówczas blokady pilnuje elektronika i kontraktony pozycjonujące ruch tłoka. Mają one zadany czas opuszczenia strefy magnetycznej oraz czas powrotu do tej strefy. Jak się w czasie nie mieścimy, to wywalamy opał z kosza i tak jak w ślimaku usuwamy przyczynę blokady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Witam
    Przejrzałem z setki stron, a nadal mam problem z wyborem kotła z podajnikiem na ekogroszek
    Podstawowe dane:
    - dom z lat 80 tych ściany cegła -pustak gr.38 cm ocieplenie 10 cm styropian (piwnica,parter,piętro i poddasze) wymienione okna (sześciokomorowe-trzy szybowe)
    - 110m2 użytkowej powierzchni
    - kubatura 810 m3
    - ogrzewanie grzejniki + podłogówka w kuchni,przedpokoju i w łazienkach
    - do tego woda(bojler dwupłaszczowy 140l)
    Piec powinien mieć podajnik oraz awaryjny ruszt wodny (najlepiej aby można było palić jednocześnie wszystkim)
    Czy 25kW wystarcz, albo czy nie jest za dużo??
  • Jaki piec polecacie i jakiej firmy?.
    Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Kol Pieklorz napisał 100% racji nt tłoka. Konstrukcja jest wytrzymalsza od podajnika ślimakowego, ale tłoka można zajechać i to bardzo szybko, a naprawa uciążliwa, piszę o tłoku Lazara. Po 1. zawleczka, po 2. w mechanizmie są 2 łożyska, które również są częściami eksploatacyjnymi i należy je wymieniać, po 3. wałek na których są te łożyska może się wygiąć, po 4. motoredyktor. Wszystkie te i zapewne jeszcze inne elementy wpływaja w znaczącym stopniu na prawidłową pracę kotła. Na końcu napiszę jeszcze od siebie to, że wszystkie awarie począwszy od zawleczki, a na zawieszonym paliwie kończąc pojawiają się w nocy lub w chwili gdy nie ma mnie w domu :lol:

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gedap przelicz to bo chyba nie masz pomieszczeń wysokich na 7,... m

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak mam Kolego według projektu(piwnica,parter,piętro,poddasze)

 

Widzisz patrząc na pow. użytkową poleciłbym Ci dla tych danych kocioł ok.12kW

 

Patrząc na kubaturę zaryzykowałbym 17kW, taki kociołek może się bujnąć do ok. 20-22kW i to powinno wystarczyć...

 

Przy powierzchni użytkowej 110m2 najczęściej podaje się wszystkie pomieszczenia użytkowe odliczając skosy i nie licząc garażu. Raczej tym należy się sugerować w normalnej sytuacji dobierając kociołek.

 

Przy kubaturze liczymy objętość budynku razem z przegrodami zewnętrznymi i wewnętrznymi (ściany, strop, dach, podmurówka). Dla takiej powierzchni użytkowej w m2 i tak nie powinno to przekroczyć 550-600m3, skąd to 810m3 się zatem wzięło?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Konkretnego na otwartym forum Ci nie podam.

 

Napiszę Ci jednak, co jest dla mnie ważne i podam kilka produktów, które uważam za dobre.

 

1. Najważniejsze jest bezpieczeństwo, z tego względu odradzam wyroby (a jest ich kilka na rynku), gdzie palnik zamontowano do wymiennika dolnego spalania. W sytuacji awaryjnej, która może wystąpić raz na 10000 przypadków lub wcale np. z powodu zadziałania czujnika kosza lub zapominalstwa i nie wybrania na czas popiołu może dojść do sytuacji, gdzie popiół zatka wylot spalin z komory spalania i jest groźba,że dym i czad wyjdzie na kotłownię. To może mieć miejsce w kotłach, gdzie ogień i dym z palnika musi zejść poniżej linii paleniska do tylnego kanału. Ruszt awaryjny w takich konstrukcjach to czysta fikcja. Odradzam ze względów bezpieczeństwa, nie twierdzę natomiast,że podczas normlanej pracy są złe.

 

2. Dalej w moich kryteriach jest palnik. Musi mieć odpowiednią wielkość głowicy spalającej w stosunku do mocy kotła. Przy wielkich japach i płytkich paleniskach niczym dobrym przy pracy na małych mocach się to nie skończy. Jak chcesz spalać typowo ekogroszek, to dobry jest klasyczny palnik tzw fajkowy, myślałbym o poprawionej obrotówce 17kW (jeżeli trochę lepiej czujesz mechanikę) albo o palniku żeliwnym typu mała ekoenergia lub appm-1.

 

3. Dalej dopiero sterownik i tutaj dobór w zależności od palnika, do fajkowego czy żeliwnego - z fuzzy logic czy pid czy inna formą automatyzacji, do obrotówki raczej klasyczny dwustanowy, do rynny w zależności od jej konstrukcji albo dwustanowy albo pid.

Bajery w/g gustu. Bajery to dla mnie panel domowy, moduły gsm czy internetowe. Jak ktoś chce, to ok, ale wazniejszy jest sam proces spalania.

 

4. Zwracałbym uwagę na dojście do wyczystek, aby było wygodne.

 

Z konstrukcji, które widziałem w laboratorium lub znam z eksploatacji mogę wymienić:

- wybrane modele Hef-a, Sas-a, Klimosza, Galmetu, ewentualnie Heiztechnika

- z tzw pleszewskich Tilgner, Simar czy Grobelny z konstrukcją EKR, Sekom-Łucki z modelem Skam-P Premium, czy Skamet i może jeszcze 3-4firmy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.