Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

tak się kończy jak instalację montuje rzeznik lub piekarz -brak zaworu bezpieczeństwa na kotle

Opublikowano

są obowiązki i wiedza techniczna a ta obliguje ....

Opublikowano

Przypuszczam, że kocioł górnego spalania wygasł o np 3:00 i instalacja zamarzła. Potem było rozpalenie i wybuch.

Na forum jest kilka postów na temat zamarzniętych instalacji.

Opublikowano

Albo zbiornik wyrównawczy nie ocieplony, może opał kiepski, do tego smieci i plastiki. Różne rzeczy widziałem już, od palenia oponami przez ropę, olej z wymiany z samochodu po stare meble z politurą, które trują niesamowicie i dymią. Nie w każdym kotle da się zamontować zawór bezpieczeństwa, bo czasem jest tylko jedno wyjście na termometr.

Opublikowano

tak się kończy jak instalację montuje rzeznik lub piekarz -brak zaworu bezpieczeństwa na kotle

Ja podczas dużych mrozów na okoliczność możliwości wypalenia wsadu profilaktycznie obniżyłem temperaturę włączenia pompki obiegowej z 45 do 5 stopni i pompka na 2 biegu.Cóż nie każdy ma jeszcze zamontowane mając obieg grawitacyjny a wtedy po prostu nie ma zmiłuj pilnuj kotła.
Opublikowano

W mojej okolicy (Suwałki) 99 % naczyń jest zamontowanych na nieogrzewanych strychach i jakoś nic nie wybucha. Zasada jest jedna naczynie i rury do niego dobrze ocieplone i odpowiednie średnice. Widziałem w okolicach Warszawy taką instalację - rura bezpieczeństwa i przelew z rurki miedzianej 18 mm zaizolowana otuliną gr. 5 mm. To musi zamarznąć przy - 20 st C.

Opublikowano

Przeważnie wszyscy mają swoje samochody.Przypatrzcie się gdzie umieszczony jest zbiornik rozprężny-wyrównawczy.(poniżej górnego poziomu cieczy chłodzącej) Przy grawitacji ,górny rozdział można taki zbiornik umieścić poniżej górnego rozgałęzienia ,połączyć wężem nawet ogrodniczym i instalacja będzie się odpowietrzać samoczynnie podczas zmian temperatury wody.Nie ma mowy o zamarznięciu-naczynie jest w pomieszczeniu ogrzewanym

Opublikowano

Dobre ocieplenie wystarczy, mam zabiornik na strychu, jest owinięty i nic się nie dzieje. W samochodzie zbiornik wyrównanwczy mam powyżej bloku i rurka od chłodnicy idzie ku górze - ale to niemieckie auto :P

Opublikowano

Witam

 

Panowie i Panie o ile tu zaglądają nie ma co się wymądrzać, każdy kiedyś popełniał lub co gorsza nadal popełnia błędy, oczywiście nieświadomie.

 

Otóż u mnie zbiornik na strychu ocieplony był wełną o gr 20 cm, rurki też w "specjalnej" otulinie, podobno najlepszej (przynajmniej tak mnie zapewniano, a ja akurat na tym się nie znam), oczywiście nic nie zamarzło z czego się cieszę. A ile było takich przypadków, że paląc w górniaku bez żadnego sterowania i bez miarowników, ktoś nie zamknął dolnych drzwiczek, w takich sytuacjach nic dobrego stać się nie może, a rzeczywistość pod tym względem jest okrutna.

 

Ale nie o tym że się wymądrzam, bo też dałem ciała (wina moja, ale kto inni popełnił błąd). Otóż, w tamtym tygodniu w kuchni nie było wody, najpierw zimnej potem ciepłej, oczywiście od rana. Szybka kontrola instalacji wodnej od piwnicy nic nie wykazała. Rurki wszystkie w otulinach w piwnicy jeszcze jest woda, ale nad piwnicą (kuchnia i mała toaleta) wody brak, na poddaszu w jednej łazience również. Do przyczyny problemu doszedłem szybko, z piwnicy rurki z wodą wchodzą do jednego z kanałów kominowych z którego wiało przeraźliwe zimno, po prostu ten kanał zaciągał powietrze z zewnątrz, a że mieszkam w domu od dwóch lat i nigdy nie miałem takich sytuacji, dopiero w tą zimę problem rozwiązałem teraz, ale tzw prowizorka (podobno najskuteczniejsza). No więc długo nie myśląc w takiej sytuacji w obawie o rurki, wycieczka na dach przy - 27 z "korkiem", do tego farelka w kanał i po 30 minutach woda zaczęła wychodzić swoim miejscem. Tak więc Szanowne grono, wtopy się zdarzają, na szczęście u mnie była to woda a nie instalacja C.O. :D

 

Pod rozwagę i oczywiście do sprawdzenia.

 

Pozdrawiam

Opublikowano

czasami trudno pogodzić jedno i drugie :-(

..u mnie w tym roku też zamarzły rury (rury plastik, w otulinie), na szczęście od wody a nie przy kotle, sam jestem w kropce, zainstalowałem nawet zetkę, srednica 250mm, jednak to wszystko i tak mało - przy moim kotle i drugim kominie jako wentylacja kotłowni.

...tak więc aby jarało się ok to muszę mieć cały czas otwarte okno - wtedy wszystko jest cacy, ale jak przyjdą większe mrozy to nie wiem czy będzie tak kolorowo, i czy woda znowu mi nie zamarźnie ;-(

...jakiegokolwiek sensownego pogodzenia ciepła i odpowiedniej ilości powietrza w kotłowni na dzień dzisiejszy nie widzę :-(

 

pozdrawiam

Opublikowano

Kolego Kaczy może wymiennik gruntowy rozwiąże twój problem, tylko czy wystarczy wydajności przepływu-do spalania ''troszkę'' tego powietrza trzeba.

Znane są mi dwa przypadki gdzie ''spec'' zrobił układ zamknięty i zabezpieczył instalację montując po dwa zawory bezpieczeństwa obok naczynia przeponowego-zawory wytrzymały a kotły w obu przypadkach nie,na szczęście nikt przy tym nie ucierpiał.

Opublikowano

Miejmy nadzieję jużm mrozy sobie pójdą w sina dal, a takie do -10 da się rade znieść. Jak mawiaja bracia zza wschodniej granicy "-40 to nie mróz, 40% to nie wódka". Mnie i sąsiadom w tym roku szambo dokucza - przymarza i przepływ kiepski, no ale płynie, u sąsiada muszą kopać i palnikiem, rura żeliwna to mogą. Sniegu brak i rury zamrzają - jak by była kołdrka puchu, to ziemia na kilka cm zamarza, a teraz? Zapytajcie grabarza.

Opublikowano

Kolego Kaczy może wymiennik gruntowy rozwiąże twój problem, tylko czy wystarczy wydajności przepływu-do spalania ''troszkę'' tego powietrza trzeba.

Znane są mi dwa przypadki gdzie ''spec'' zrobił układ zamknięty i zabezpieczył instalację montując po dwa zawory bezpieczeństwa obok naczynia przeponowego-zawory wytrzymały a kotły w obu przypadkach nie,na szczęście nikt przy tym nie ucierpiał.

bo zawory montuje się bezpośrednio na kotle w gornj cześci -obok termometru albo w miejscu termometru a nie na instalacji

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.