heso Opublikowano 16 Listopada 2011 #76 Opublikowano 16 Listopada 2011 Też jestem za tym, żeby na początek porządnie wypalić wszystkie nagromadzone osady. W takich przypadkach pomaga duży palnik gazowy, w ostateczności wypuszczenie wody z kotła i wtedy wypalenie. Stara prawda- łatwiej zapobiegać, niż leczyć... Dobranoc Cytuj
Vlad24 Opublikowano 16 Listopada 2011 #77 Opublikowano 16 Listopada 2011 a ja pociągnę dalej myśl kol heso, przydał by się odgórny zakaz produkowania, handlowania i używania kotłów tzw górnych! A górny Pleszew wysłać na małe przeszkolenie na Litwę! Wtedy by powstawały dobre i tanie dolniaki na drewno. Cytuj
mma Opublikowano 16 Listopada 2011 #78 Opublikowano 16 Listopada 2011 Ale jak już w kotłowni mamy górniaka to tylko nauka , spalałem drewno bez żadnej smoły a górniaku warunek większy przeciąg przez kocioł i temperatura 60. Cytuj
Vlad24 Opublikowano 16 Listopada 2011 #79 Opublikowano 16 Listopada 2011 tylko jak spełnić ten warunek, skoro mamy np kocioł 30kW na starej instalacji grawitacyjnej z żeliwnymi grzejnikami, a zapotrzebowanie na ciepło, do utrzymania 22C na poziomie 3-4 kW na godzinę? Cytuj
mma Opublikowano 16 Listopada 2011 #80 Opublikowano 16 Listopada 2011 Zeby zmniejszyc moc kotła znam trzy sposoby : 1 palić bbyle jakim opałem . 2 przeróbka typu cięcie spawanie ---u siebie tak zmniejszyłem o połowę moc kotła 3 wstawienie cegieł szamotowych do kotła -- ja ustawiłem ściankę i zrobiłem sobie dolniaka z górniaka Cytuj
Vlad24 Opublikowano 16 Listopada 2011 #81 Opublikowano 16 Listopada 2011 nie lepiej obrazu było kupić dolniaka? a dla tych co nie kupili, drewno polecam na srogie mrozy, wtedy będzie się paliło przyjemniej w połowie tak jak powinno. a na okresy przejściowe, kupić gruby węgiel i dorzucać co jakiś czas po kawałku. Cytuj
mma Opublikowano 17 Listopada 2011 #82 Opublikowano 17 Listopada 2011 (edytowane) Heh gdybym wiedział to co dzisiaj 3 lata temu ale niestety zupełnie zielony kupiłem kocioł od p,Franka który całe życie rzezbił kotłopodobne produkty . Koledzy doradzili i założyłem dmuchawke , rozpaliłem i zasypałem najlepszy wegielek jaki mieli na składzie , co wydobywało się z komina i jak leciała woda z wyczystek to nawet nie piszę . Póżniej nauka palenia od góry , założenie miarkownika , przeróbka kotła itd. dzisaj jadę na trotach i brudasku i troche sosny a z komina nic nie leci w kotle sucho i komin czysty . pozdr. ps Wyżej wspomnianego p,Franciszka to całkiem niedawno oświeciłem że w tym kotle który on spawa TRZEBA palić od góry i że sa kotły dolnospalajace i jak działaja , o powietrzu pierwotnym i wtórnym to nawet nie wspominałem bo z wyglądu twarzy rozmówcy widać było że więcej jego rozum nie jest wstanie ogarnąć. Edytowane 17 Listopada 2011 przez mma Cytuj
HP79 Opublikowano 17 Listopada 2011 #83 Opublikowano 17 Listopada 2011 Czy przekrój kotła (typu SKI) jest taki jak tego: http://www.systerm.pl/171,s2_stalowy-kociol-weglowy-ski17-5-paliwo-stale-17-5-kw.html Nie znalazłem informacji jak duże jest mieszkanie i czy jest ocieplone - w celu oszacowania czy kocioł jest przewymiarowany i wybrania spsobu palenia (cykliczny/ciągły). Jeśli okazałoby się, że kocioł jest za duży, ale mieszkanie ocieplone to można wypełnić tylną wnękę w komorze zasypowej cegłami szamotowymi i palić cyklicznie od góry . Tu Kazik potrzebny. Jeśli mieszkanie jest na tyle zimne, że wymaga palenia ciągłego to może warto byłoby spróbować pomysłu przedstawionego kiedyś przez heso: tunel z płytek szamotowych na ruszcie z tylnym, górnym ujściem. To byłby taka namiastka palenia dolnego. Wymaga jednak częstego dokładania paliwa. Co ty na to hesie? Oczywiście kocioł trzeba wyczyścić, a do komina zajrzeć. Przy takim paleniu prawdopodobnie jest pokryty sadzą/smołą. To bardzo niebezpieczne. Cytuj
zenekw Opublikowano 20 Listopada 2011 Autor #84 Opublikowano 20 Listopada 2011 Witam ..............................................................................Pal albo na szczelnie zatkanym kotle i cyklicznie na dmuchwaie czyli pracuje -czuwa, lub ......................................................................................................... temp. spalin była ok 150 st Witam ponownie, czas na przedstawienie sytuacji. W/w porada była chyba najbardziej przydatna ;) palę w ten sposób i problem ustąpił - w wymienniku sucho. Przy dłuższym paleniu nawet komora zasypowa robi się sucha, wydaje mi się że te piece nie lubią przepalania. Ogólnie jestem na dzień dzisiejszy z warmeta sds zadowolony. Dziękuję wszystkim za pomoc Cytuj
andzia12 Opublikowano 20 Listopada 2011 #85 Opublikowano 20 Listopada 2011 witam ponownie po waszych wszystkich radach niestety to nie ustąpiło.... teraz wydłużamy komin może to coś da.... okarze się jak to zrobimy, a jak nie to tylko pozostaje mi walczyć z producentem o wymianę.... pozdrawiam Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.