Mac08

To, że pompka 25-40 podnosi słup wody o 4m, nie znaczy, że woda nie będzie krążyć w układzie wysokim na 20m. Dla przykładu gdy zamknę wszystkie zawory na grzejniki, ciśnienie wody podniesie słup wody w rurze odpowietrzającej o 1m i woda przeleje się w wyrównawczym 7m wyżej, niż pompka pracująca sobie spokojnie na 1 biegu. Musiałbym wystawić rurę odpowietrzającą 3m ponad dach (4 metry nad wyrównawczym), żeby pompka nie dała rady.

Według mnie atm363 do wężownicy wystarczy, zależy jakie masz ciśnienie z wodociągów. Jak słabe, to wybrałbym z większym Kvs. W buforze więcej nie będzie, jak 0.5 bara, a wężownica raczej nie jest do 2.5 bara, ciśnienie z wodociągów ma średnio 4 bary, wężownica zapewne powyżej 10bar. Moim zdaniem to zależy, gdzie dasz zawory kulowe, jak dasz tak, że zamkniesz obieg, to zdecydowanie. W tym układzie co na schemacie na buforze tak dasz odpowietrznik, manometr też się gdzieś przyda, żeby wiedzieć, czy jest woda w wyrównawczym, to niewielki koszt zamontować ten zawór 1.5bara, gdyby wężownica przeciekała, a zawory były zamknięte np. między kotłem a buforem. Mi hydraulik proponował mieszający właśnie atm363 za bojlerem do cwu, jednak ja w te mieszacze nie wierzę, tak kamieniem zajdzie, jak wszystko, więc lepiej daj na śrubunki, żeby łatwo go było zdemontować i jakoś wyczyścić, gdy przestanie działać.

Nie chcę spamować, ale domów poprzecinanych w kratkę co 50cm nie mamy, więc to żadne przybliżenie. 🤣

Nie wiem, skąd takie przyszłościowe ceny bierzecie, wczoraj dzwoniłem, 200zł/mp porąbanych do 25cm odpadów bukowych (średnio 350kg) 8-10% wilgotności. Z lasu tydzień temu przywieźli mi po 230/m3 (650kg po wysuszeniu) prawie papierówka. Jak prąd będzie zimą po 40gr/kw a drewno porąbane po 700 (50gr/kw) albo więcej to będę sprzedawał i grzał prądem. To będzie historyczny sezon dla Polski, będziemy zieloną wyspą w Europie teoretycznie bez smogu.

Jeśli masz wyrównawczy powyżej grzejników i jest w nim woda, to wykręcając odpowietrznik/korek na górze grzejnika nie ma opcji, żeby go nie odpowietrzyć, powinna wylewać się woda. Masz lustro wody w wyrównawczym powyżej tych grzejników?

+200m2 podłogi i 200m2 sufitu, więc się zastanawiam nad tym 61kw mocy, jak wyszło. Bez sufitu jak niedawno miałem 30-40kw spokojnie starczało.

Najprościej policzyć, 3cm pianki w lodówce 0,025 daje U=0,72, przy różnicy temperatur 20* mamy 15W. Zamrażalnik ma raz grubszą izolację, 6cm więc na m2 też 15W. 4m2x15W×24hx30dni=43kw/miesięcznie strat. To jest to, o czym pisał @vlad1431, producent umie liczyć, czy mu się grubsza izolacja opłaca, a użytkownik czy chce mieć mało miejsca w środku. Z poddaszem to samo, 15 a 30 wełny skalnej zrobi różnicę znaczną, kosztem miejsca. @sambor Przy takiej izolacji wkoło mi wyszło poniżej 20kw/h na dom 500m3, czyli powyżej 600m2 powierzchni. Przecież 3cm najgorszego styropianu to dużo lepiej, jak surowa ściana.

Po tym bum na pompy ciepła i grzałki to też się zastanawiam, czy nie kupić starego mocnego ups albo inwerter off-grid 12-230 jako ups (zawsze jakiś PV można dać) i zamiast agregatu osobówką w dieslu ewentualnie doładować akumulator, jakby prądu nie było na dłużej. Mam stary agregat chyba 3kw, jak był potrzebny to nie odpalił. I tak już leży, w sumie do pozbycia.

Ja bym się nie przejmował wodą w obiegu, po uruchomieniu instalacji zwykły filtr siatkowy przed pompką częściej wyczyścić, potem będzie coraz mniej błota w tym filtrze, a kocioł tak wieczny nie będzie, po 15 latach smoła go przegryzie.

Nie mnie oceniać, ale na naturalnym ciągu to ten kocioł nie pójdzie. Poza tym trochę jakby komora była węższa na dole przez te ekrany, reszta wygląda ok i na łatwo naprawialne. Mam nadzieję, że te dwie płyty wokół dyszy to leżą dość stabilnie i coś pod nimi jest, że nawet jak popękają to nie spadną na dół. W porównaniu z atmosem S ten wygląda lepiej, ale przy dokładaniu w trakcie palenia może nie być pięknie.

Są u nas biogazownie, od wielu lat można podziwiać namioty, nawet kilka km ode mnie jest prywatnej spółki na własne potrzeby. Na takie potrzeby bytowe to z tworzyw sztucznych energię można większą uzyskać niż z kiszenia roślinek i dużo prościej.

Jesteś pewien, że do C.W.U (woda w kranie). chcesz zawór 3d bez siłownika, a na C.O. termostatyczny? Przecież afriso atm są do C.W.U., Jeśli dasz ten ATM do cwu, np. ustawisz 40* i tyle masz w kranie, albo mniej, nie więcej. Ciśnienie z wodociągów spokojnie przepchnie wodę przez ten termostatyczny, nawet przez ten najmniejszy atm363. Dobra sprawa, mi w sumie tego brakowało na początku, niekoniecznie, żeby uruchomić laddomat (litra wody nie puści do bufora, dopóki woda nie osiągnie odpowiedniej temperatury), ale gdy zostaje żar, a termostat rozłącza wentylator, żeby jeszcze trochę popracował laddomat.

Ja bym zwrócił uwagę na Kvs zaworu do CO, to będzie wąskie gardło w dodatku po stronie ssącej pompy. Używam atm363 do wężownicy cwu poziomego bufora latem z pompką na 1 biegu, ale na CO nie sprawdził się nawet na 3 biegu, woda grawitacyjnie przy starym kotle na 45* lepiej krążyła. Instalacja na grubych rurach i kaloryferach. Moim zdaniem jeśli afriso mieszający termostatyczny to minimum atm883. U mnie w wyrównawczym na oko ponad 20l przybywa po podgrzaniu bufora z 25 do 80 (1000l), będziesz miał mało litrów na dolewkę. Do czego potrzebujesz dodatkowy termostat spalin? Pytam z czystej ciekawości.

Jeśli czyste powietrze, to na stronach wfośigw dla danego województwa są wszystkie pliki i instrukcje co do wypełniania. Dla różnych województw są trochę inne papiery. Dla wielkopolskiego tak to wygląda: https://www.wfosgw.poznan.pl/czyste-powietrze/rozlicz/

Ograniczyć zużycie energii bez inwestycji to grzać tylko tam, gdzie się przebywa, resztę przykręcić. I ewentualnie przebywać w jednym pomieszczeniu, jak dawno temu albo nie tak dawno przy piecyku.

Po prostu wilgotna wełna= gorsza izolacja. Jeśli jest szczelna folia żółta, to wilgoć z dołu nie wchodzi w wełnę. (szczególnie chodzi o kuchnię i łazienkę)

Próbujcie wytłumaczyć to ludziom, co mają górniaki i gaz, zanim przepędzą was widłami. Wiadomo, żeliwne kaloryfery najlepsze, ale nie wszystkim się podobają. U mnie kocioł ruszał we wrześniu i wygaszany był w czerwcu. Do czyszczenia kotła raz w miesiącu (wybranie popiołu z popielnika i wyczystki, przetarcia komina kocioł nie jest wygaszany) I tak było ponad 20 lat. Teraz przygotowując się do złomowania kotłów pozaklasowych mam dodatkowo 2 kocioł z buforkiem, żeby mieć papiery. Widzę realną sprawność marketowego kotła na drewno, i wiem, że płacąc 14gr/kw drewna jest to nieopłacalne, szczególnie w górniaku, jeśli ma się gaz. Ja z tego drewna robię pieniądze, więc każda dobra deska to inwestycja zwłaszcza podczas inflacji. I nie wiem, skąd przekonanie, że u mnie w dolniaku pali się cyklicznie, słabego węgla to mógłbym bez obaw wsypać pół tony na raz, pewnie to więcej, jak w małych kotłach z podajnikiem. Tyle, co podałeś 4-5k, różnica w cenie prądu a drewno do cwu to 150-200zł miesiąc + nie ma sytuacji czekania na ciepłą wodę (bojler 120l poziomy ten sam), jak w przypadku grzania grzałką. Pompa ciepła ok, tylko niepokojące są podwyżki cen prądu co rachunek o 20 groszy w taryfie C. Na dziś to 1,3 zł netto szczyt i 1,1zł poza szczytem. O dziwo przesył stały 0,14zł netto.

W 2020 za bufor 1000l w sumie z własną izolacją wyszło 2100zł, teraz na siebie zarabia grzejąc cwu.

Moja propozycja była dla warunków z pierwszego postu bez bufora i bez prądu, z kiszeniem opału jak dotychczas ale z 5 klasą. Wtedy palenie, jak dotychczas. koszt 10k A z buforem to już automatyka musi być, więc i droższy kocioł, który będzie po prostu wygodny w obsłudze.

Bardzo możliwe, że jest tak, co nie zmienia faktu, że paląc te 5h a resztę czasu siedząc zimno wychodzi ich taniej niż ciepło 24h starym kotłem gazowym. Jeden z argumentów to taki, że nie czuć ciepła ogrzewając gazem. A na wioskach jedni patrzą na drugich zamiast myśleć. Tak, miało być 24gr, mój błąd.

Zawsze to samo, przejście na gaz, podsumowanie kosztów i wybór czy izolacja domu czy powrót na drewno+węgiel. Teraz jest dziwna sytuacja, że gaz i prąd został bez zmian, a wszystko inne dwa razy droższe po roku. W moim sąsiedztwie jest kilka domów z kotłami gazowymi i górniakami jeszcze. Taniej ogrzewają się drewnem i węglem pomimo niskiej sprawności. Kolejny sezon będzie chyba pierwszym, kiedy będzie to tanie ogrzewanie, ale gdy tylko ruszy się ten temat to kiwanie głową że taniej nie będzie niż węglem. Już wszyscy nabyli drewno, nawet jest go za dużo i z łaską 6m3 ładnego dębu o średnicach 40-70cm zgarnąłem na przetarcie. O ogrzewaniu gazem narazie nie myślą, nie dotarło to jeszcze, że przepłacają biorąc po 230zł m3 drewna, otrzymując 14gr/kW przy cenie 34gr/kW za gaz

Jeszcze 10 lat temu to taki setlans selvan 21kw(ma krótki obieg przy dokładaniu), instalacja grawitacyjna bez pompek i bez ochrony powrotu, na miarkowniku. Trochę zasmolić wymiennik i temperatura spalin będzie odpowiednia do starego komina. Warunek, to grzać na okrągło, żeby komin był wciąż ciepły i kocioł nie zgnił. No ale dziś takie niezawodne i oszczędne rozwiązania nie są dopuszczalne. Tak więc jak wyżej: drogi kocioł, beczka na wodę i kilka pompek, żeby to była kotłownia XXI wieku.

Tego się niestety spodziewałem, ja bym wrzucił na to wełnę przynajmniej 10cm, żeby tej izolacji było chociaż 20cm. Jak masz gołą blachę bez membrany, to możesz do krokwi przybić tanią membranę paroprzepuszczalną, tak, żeby woda skraplając się mogła na dole zostać na folii i odparować lub odprowadzić na zewnątrz(jeśli jest możliwość). Możesz też na wełnę bezpośrednio położyć folię wysokoparoprzepuszczalną np. wigofol tylko tak, żeby nie zaciekło pod nią na łączeniach. Nie wiem, czy można kupić szerszą jak 1.5m.

Dysza w atmosie po 2 sezonach, po 1 ranty znikły, w drugim sypały się dalej, więc płytę żeliwną położyłem z wyciętym otworem. Niestety po 10-15mp już wymaga wymiany, wytopiło się i skruszyło żeliwo.

Daj fotkę, co docieplasz to będzie prościej zgadnąć, co tam masz. Bo już nie wiem, czy skos, czy sufit i czy wełnę masz między belkami czy pomiędzy płytą gk a belkami.