groszek

Witam! Może rury przechodzące przez ściany Twoich pokoi są na sztywno zacementowane? Jeżeli tak, to może warto je odkuć a szczelinę wypełnić pianką, tak by była możliwość swobodnego wydłużania się rur (szczególnie tej zasilającej) pod wpływem temp. Pozdrawiam.

Witam! A możesz podać jakiej firmy jest ten kocioł? Skąd Ci wywróżymy ile on ma wyczystek? Żeby komin nie zarastał sadzą trzeba co jakiś czas rozgrzać porządnie kocioł, ale nie gotując wody w układzie. Pozdrawiam.

Drugi sezon u mnie dopiero pracuje i jak dotąd nie mogę złego słowa o nim powiedzieć. Polubiliśmy się chyba i jest ok. Miałem tylko zagwozdkę gdy w grudniu nie było prądu z sieci. Generator spalinowy kupiony naprędce dawał taki prąd, że musiałem zwiększyć obroty wentylatora, bo na wcześniej ustawionych miał trudności z rozbujaniem się. Wcześniej miałem kocioł koksowy i teraz mogę powiedzieć, że przez 2 sezony zaoszczędzę ok. 3 tys. zł, nie mówiąc o mniej czasochłonnej obsłudze stalmarka. Moim zdaniem dobry kociołek, ale może są i lepsze. Nie myślę jednak by go zmieniać. Pozdrawiam.

Na rurze wzbiorczej nie może być żadnej armatury tj. zaworów, filtrów itp. Inaczej trzeba to przerobić. Dla własnego bezpieczeństwa. A pod układem pompa-zawór różnicowy? Na foto zasłania wentylator.

Witam! Twoje problemy są prawdopodobnie spowodowane błędnym podłączeniem zb. wyrównawczego. Poprawiłem Twój schemat. Rura wzbiorcza nie powinna przebiegać w poziomie, a jeżeli już musi to możliwie na krótkim odcinku. U mnie tak jest na odcinku 125 cm i układ działa, stąd ten wymiar na schemacie. Jednak fachowcy będą wiedzieli lepiej. Pozdrawiam.

Fachowcy odpoczywają po ciężkim tygodniu, a tacy jak ja nic Ci nie pomogą, bo Twoja wiedza jest większa. :(

Z tych słów wnioskuję, że zależy ci by kocioł jak najdłużej pozostawał w podtrzymaniu. Czy się mylę?

Witam! Dziwię się dlaczego opisujesz swój problem? Jeżeli kolega Vlad24 odpowiada Ci jaka jest przyczyna Twojego problemu, to wydaje mi się, że warto zastosować się do jego rady, choćby po to by ją zweryfikować. Jeżeli jednak bez sprawdzenia odrzucasz jego receptę, to rób po swojemu i nie narzekaj na nadmierne wydzielanie sadzy. Pozdrawiam.

Witam! Z zaworem 4 dr. może Twój układ wyglądać tak jak poniżej. Pompa c.w.u wskazana, bo pompa obiegu c.o zabierała by wodę i bojler by mógł być niedogrzany.

Witam! Już o tym pisali forumowicze przed kilkoma dniami. Jeżeli nie chcesz szukać tego tematu, to po prostu zanotuj stan licznika w danym dniu i następnego dnia policz ile zużyłeś gazu przy obecnych nastawach temperatury. Tak samo zrób dla ustawionej stałej dziennej temperatury przy temperaturze na zewnątrz możliwie takiej samej jak przy pierwszym pomiarze. Takie rozwiązanie będzie chyba najbardziej wiarygodne. Pozdrawiam.

Różnią się wielkością. Są większe, bo pracują na chłodniejszej wodzie w układzie c.o. Żeby więc uzyskać komfort cieplny musisz dodać jeszcze po grzejniku, lub obecne wymienić na większe. Będą z tym związane koszty, ale przy kotle pracującym z kondensacją zapłacisz mniejsze rachunki za gaz i w mieszkaniu nie będziesz miał tak bardzo wysuszonego powietrza. Zbędne będą nawilżacze.

Witam! Pytasz kolego o moc kotła, ale nie podałeś jak jest ocieplony twój dom? Piszesz co prawda że ściana ma ok. 50 cm grubości i płaski dach pokryty papą, ale czy jest jakaś termoizolacja o tym ani słowa. Jak ma ci więc ktoś doradzić? Nic w tym dziwnego, że ktoś proponuje badanie temp. spalin. Widocznie ktoś narzekał na duże spalanie, więc dostał poradę jak sprawdzić czy ciepło niepotrzebnie wylatuje ze spalinami zamiast oddać swą energię w wymienniku. Podobnie nie ma co się obrażać na różne sterowniki kotłów i kłopoty z ich optymalnym ustawieniem. Kupując nowy telewizor też musimy trochę czasu poświęcić na poznanie jego wszystkich funkcji, zaprogramowanie stacji i ustawienie indywidualnych parametrów obrazu. Czy kupujecie tylko takie modele które same się dostrajają? Wracając do podstawowego pytania: "czy wybrać piec o mocy 16kw czy może 24kw Ogniwo Eco" to na stronie producenta kocioł OGNIWO EKO PLUS 16 wystarcza na ogrzanie powierzchni do 180 m. kw. Ale jak pisałem na początku bez informacji o izolacji cieplnej trudno coś poradzić. O zaletach tego kotła i jego sterownika dużo pisał na tym forum kolega IVEN warto więc przed podjęciem decyzji poczytać jego opinie. Pozdrawiam.

Witam! To tępe uderzenie to prawdopodobnie pochodzi z zamykającego się pod wpływem pompki zaworu różnicowego. Zamieść jakieś fotki lub schemat instalacji, bo tak, to można tylko sobie przypuszczać. Pozdrawiam.

Witam! Czy nie obawiasz się, że w rurce do opróżniania bojlera (która będzie używana raz na kilka lat) rozmnożą się bakterie. Przez nią normalnie nie będzie przepływu, a wiadomo gdzie jest wilgoć i ciepło tam są i różne chorobotwórcze paskudztwa. Na Twój rys. naniosłem kilka moich propozycji, ale że nie jestem hydraulikiem mogą być błędne. Wydaje mi się, że bez zaworka wpuszczającego powietrze, wypływ wody przy opróżnianiu bojlera będzie utrudniony. Pozdrawiam.

Witam! Jak nie chce Ci się poczytać wcześniejszych wpisów na tym forum, które w dużym stopniu pokrywają się z Twoimi pytaniami i oczekiwaniami, to zatrudnij firmę. Oni za Ciebie wybiorą kocioł, wykonają instalację i będziesz zadowolony. A zamiast czytać później o ustawieniach sterownika kotła, też radzę zatrudnić palacza. Nie będziesz wcale musiał schodzić do piwnicy. Śmieci to się kolego wrzuca do kubła na śmieci, a nie spala w kotle. Pozdrawiam.

Te oszczędności o których wspominasz odnoszą się raczej do faktu utrzymywania wysokiej temp. w mieszkaniu, a nie oszczędności przy czasowym obniżaniu temp. pomieszczeń. Czytałem już na tym forum skargi kolegów na "masakryczne" jak pisali zużycie opału. Okazywało się, że 70 kg/dobę spalali, ale w mieszkaniu było 26-27 st. ciepła. Gdy obniżyli temp. do 20-21 stopni to i spalanie spadło do ok. 40 kg/dobę. Jeśli chodzi o obniżanie czasowe temp. to uważam, że bardzo dobrze o tym napisał lama71.

Nie mam doświadczenia w paleniu miałem, bo w ubiegłym sezonie kupiłem tylko jedną tonę miału z kop. Wujek (podobno). Przy spalaniu okazało się, że powstaje b. dużo popiołu. Codziennie musiałem wysypywać pełną szufladę. Było to uciążliwe do tego stopnia, że więcej miału już nie kupowałem. A teraz gdy mam taki groszek, że z 2 pełnych zasobników powstaje szuflada popiołu nawet nie myślę wracać do miału. Może na południu Polski oferują miał lepszej jakości, ale do tego sprzedawanego w mojej okolicy nie mam zaufania.

Witam! Tan kocioł będzie moim zdaniem za mały. Gdybyś nim sobie tylko ogrzewał te 180 m.kw. to mógłbyś zaryzykować taką moc, ale mając lokatorów na 3 kondygnacjach+2 bojlery zawsze znajdzie się ktoś u kogo będzie za zimno przy większych mrozach. Zaczną się kłótnie, a o to chyba nie chodzi. Uważam, że skoro ma być spalane tylko drewno, to jak już wspominali koledzy, tylko kocioł zgazowujący pozwala na prostą i nie uciążliwą eksploatację, ale jego cena niestety jest znacznie większa. Pozdrawiam

Witam ! Nigdy nie sprawdzałem, jakie są oszczędności przy małej histerezie z tej prostej przyczyny, że jakoś tak po zastanowieniu się dochodziłem do wniosku, że lepiej chyba jest gdy kocioł pracuje z mniejszymi wahaniami niż z dużą amplitudą temperatury. Ktoś na tym forum obrazowo to przedstawił porównując auto jadące ze stałą prędkością i takie które ciągle hamuje i następnie przyspiesza. Drogę przejadą taką samą, nawet średnia prędkość może być taka sama, ale spalanie będzie mniejsze w aucie jadącym ze stałą prędkością. Coś w tym przykładzie chyba jest? Ja osobiście mam ustawioną histerezę c.o najmniejszą możliwą dla mojego sterownika. Dla c.w.u nastawa wynosi 5 stopni, ale to dla bojlera dwupłaszczowego nie stanowi problemu. Kilka minut pracy pompki c.w.u i temperatura w.u osiąga wartość zadaną. Pozdrawiam.

"Spraktykowana metoda" niczego nie wyjaśnia. Pytanie thepablo brzmiało: "Czy ktoś z forumowiczów to sprawdzał - liczył koszty? Jestem ciekawy, która metoda jest lepsza." To, że stosujesz swoją metodę to fajnie, ale jeszcze byłoby fajniej gdybyś wykazał, albo się pochwalił ile na takich ustawieniach oszczędzasz opału (kasy).

A nie obawiasz się, że ewentualni doradcy, będą pracownikami różnych producentów kotłów i będą zachwalać tylko swoje wyroby, a krytykować konkurentów? Tylko Ty znasz swoje oczekiwania, a od forumowiczów oczekujesz porad. Nikt nie jest jasnowidzem.

A wentylator nie za mocno Ci dmucha i ciepło wtłacza w komin? Czy 73 to są procenty mocy max. wentylatora?

A ile masz stopni w mieszkaniu? Kocioł sporej mocy jak na taką powierzchnię. Wytłumaczeniem nadmiernego zużycia opału może być: - duża strata kominowa, - b. cienkie ściany domu (?) - marnej konstrukcji kocioł nie potrafiący w pełni spożytkować energii paliwa - wysoka temp. panująca w mieszkaniu około 27 st (?) - źle dobrane ustawienia kotła - mało energetyczny opał - może jeszcze coś innego. Ten kocioł masz dopiero od tego sezonu?

Za komuny koks (miałem wówczas kocioł camino) przywoził mi kuzyn zatrudniony na składzie i wtedy zawsze było tyle za ile zapłaciłem. Później otworzył on prywatną firmę nie związaną z opałem, więc było coraz gorzej. Do tego stopnia że pani kierowniczka składu kazała mi ręcznie ładować węgiel (4 tony), bo przyjechałem z własnym transportem. Więcej tam nie byłem. Od września zaopatruje mnie chłopaczek który jest słowny, punktualny, powiadamia dzień wcześniej o dostawie. Po prostu skarb. Byłbym szczęśliwy gdyby przez najbliższe 20 lat nie zmieniał swej profesji i swego charakteru.

Witam ! Mało konkretów, więc schematyczny schemat. schemat_c.o_grawit..bmp