Skocz do zawartości

Outsider

Stały forumowicz
  • Postów

    1261
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    14

Treść opublikowana przez Outsider

  1. Ogrzewam połowę tego co ty. Bufor 300 L. Boiler 80 L. W domu 1,5 osoby bo ja praktycznie poza nim. Ale nie ogrzewa go kocioł. Już pisałem. Boiler jest ogrzewany prądem. Ma wbudowaną małą PC. Jak każda PC pobiera ciepło z otoczenia ze SCOPem 3,2. Max pobór prądu to 250 Watów. Poniżej cykle pracy i postoje palnika. Po temperaturze spalin widać jak się wacha pomimo pracy na stałej mocy. Osobno wahania tlenu w spalinach. Wszystko co od zadanej odbiega o 1 procent to samo zło. Dodatkowo też ustawienia parametrów logiki rozmytej ( fuzzy logic ) sondy lambda sterujące pracą dmuchawy.
  2. Instalatorem nie jestem. Pojecia nie mam też o podłogówkach. Bazuję na własnych doświadczeniach. Bufor ok. CWU też. Moja propozycja w temacie kotła to Pereko Spark. To rebrand włocha. Co do konstrukcji i sterowania. I to jest jedyne co w tej chwili kupiłbym sobie z rynku krajowego.
  3. o jak najniższym współczynniku przenikania ciepła. moim zdaniem za dużo. Chyba,że w domu przeważa rodzaj żeński i napełnia wanny co najmniej pięć razy na dobę 🙂 W poście nr 2 zawarłem porównanie. Bentley i nalewki. Sam mam Biawara Compakt 12 kW. Pracuje z buforem. Kocioł świetny w kwestii konstrukcji. Niestety. Chyba najlepszy na naszym rynku sterownik Plum to zascianek, ciemnota i średniowiecze w stosunku do konstrukcji austriackich, włoskich czy niemieckich. Gdzie najdrobniejsza nierownomierność podawania pelletu i związana z nim niestabilna sytuacja na palnik jest natychmiast korygowana. Przez zmianę nadmuchu i podawania. Tam nie zmarnuje się żadne ziarnko wrzucone na palnik. Wszystkie stosowane te długie podajniki podają pellet nierównomiernie. Czasami na jeden cykl nie wpada prawie nic. Przez co zmienia sie bez przerwy ilość żaru naz palniku, jednocześnie jego moc chwilowa i nadmiar tlenu w spalinach. Sonda w czopuchu podaje wartości od jednej skrajności do drugiej. Jeżeli komuś się uda tak dobrać trzy wartości fuzzy logica sondy ( regulacja pracą wentylatora w stosunku do zmian na palniku), do tego całkowanie wentylatora i jego wzmocnienie ( tu niezależne od fuzzy logic) to mu zasposnoruję wóde do odcięcia na cztyery weekendy. Gdybym wiedział to co wiem dzisiaj. to stałby u mnie Edilkamin Laguna albo Windhager Bio Lite. Tam algorytmy same załatwiają wszystko. Podajniki są krótkie, a palacz idzie z dziećmi na sanki zamiast siedzieć w kotłowni.
  4. Niech Koleżanka wklei jakieś zdjęcia. Bo wierzyć mi się nie chce, że ten kociołek jeszcze działa. Kratka wentylacyjna ma za zadanie wysysanie powietrza a nie jego dostarczanie. Jeżeli to Defro ma podłączenie powietrza do paleniska to rurę należy przebić przez ścianę na zewnątrz i założyć nakładkę przeciwdeszczową. Można zrezygnować z tej rury i pobierać powietrze z pomieszczenia w którym kocioł stoi. Warunek to dopływ świeżego powietrza z zewnątrz. Inaczej to zakładanie się z czartem w kwestii czadu.
  5. W poszukiwaniu kotła bierz jedną rzecz pod uwagę. Jakość pelletu na naszym rynku. Nawet dobry pellet przy przesadzeniu z lepiszczem może generować lekkie spieki. Dlatego palnik musi mieć samoczyszczenie. Druga sprawa to obsługa bufora. Należy sprawdzić czy ten albo inny model to oferuje. Ponad to dochodzi sterowanie podłogówki. Ale tego nie będziemy robić za Kolegę 🙂 800 litrów myślę że spokojnie starczy. W kwestii CWU. Generalnie widzę, że instalacja będzie porządna i Kolega nie chce fałszywie oszczędzać i "januszować". To dobrze. Dlatego warto się zastanowić czy kocioł koniecznie musi latem pracować na potrzeby CWU. I czy nie warto zastanowić się nad boilerem PC na prąd całkowicie odseparowanym od kotła. Grzanie wody w takim ustrojstwie kosztuje grosze nie liczące się w budżecie domowym. A żeby miało to sens boiler powinien oczywiście stać w kotłowni. Mam co prawda u siebie Aristona tylko 80 litrów ale e swojego doświadczenia powiem, że to działa. Mój instalator był w szoku jak mu powiedziałem co chcę mieć w kotłowni 🙂 https://galmet.com.pl/pl/produkt/spectra Edit; Kocioł musi wyprodukować tyle ciepła ile potrzebuje dom. I tu się nie da nic zrobić. Jedyne co można zrobić to ograniczenie straty przy spalaniu i dystrybucji. Upraszczając. Stała praca kotła na stałej mocy to jak jazda samochodem na tempomacie. Czyli oszczędność. Rozpalanie, wygaszanie, rozpalanie, i modulacja to jak gazowanie i hamowanie w samochodzie na przemian. Czyli jak w samochodzie strata paliwa pomimo przebycia tego samego odcinka w tym samym czasie. Co prawda kotły włoskie naprawdę niemal idealnie modulują mocą to jednak palnik często będzie się wygaszał. W przypadku małego domku czy mieszkania będzie miało to sens i zapewni ekonomiczne ogrzewanie. I byłoby przerostem formy nad treścią pakowanie tam potężnych buforów. Z drugiej strony należy pamiętać, że bufor generuje stratę postojową. Dlatego trzeba wybrać taki prawidłowo i o dobrze ocieplony.
  6. Zdecydowanie tak. Wysokie RI węgla. Jedyne wyjście to ograniczenie mocy na palniku. Temperatura w złożu spadnie i przestaje sie tworzyć wtedy półpłynna masa wewnątrz palnika. Ta schładza się gdy ewakuuje na zewnątrz. I to są właśnie te spieki. Należy drastycznie wydłużyć przerwę podawania i zmniejszyć nadmuch. Czas podawania jak najkrótszy, żeby wzruszać złoże. Spieki jak nawet będą powstawać to będą rozbijane. A dzięki wydłużonej przerwie i obniżonemu nadmuchowi będzie szansa, że spalą się niemal na popiół z papierosa. A kociól na tej obniżonej mocy będzie po prostu dłużej pracował i może nawet się wcale nie odstawiać.
  7. Przecież masz Kolego w papierach. Stoi jak byk 10 kW zapotrzebowania maksymalnego. Trochę dużą wartością jest zapotrzebowanie na ciepłą wodę następne 10 kW. Osobiście w tej sytuacji wstawiłbym max 15 kW. Wątpię żeby 20 kW byłoby kiedykolwiek potrzebne. Gdybyś potrzebował takiej mocy to kocioł pracujący na maxie spaliłby 4,3 kg pellety na godzinę. I odpowiednio około 104 kg na dobę. W tym domu zużyjesz zapewne 15 do 20 kg. Czyli jasne jest na jakiej mocy środniodobowej będzie pracował kocioł. Przy podłogówce dobrym rozwiązaniem jest bufor. Może kiedyś zmienisz na pompę ciepła i będzie jak znalazł. Pojemność bufora? Tu nie ma ścisłej normy czy wytycznych. Z mojego buforowego doświadczenia powiem, że 600-750 litrów. I więcej nie ma sensu. Bufor ma tę jeszcze zaletę, że zbyt duża moc kotła nie ma przełożenia na straty opału. Kocioł pracuje zawsze na swojej mocy maksymalnej ładując bufor. A dzięki temu czysto i ekonomicznie Od siebie dodam jeszcze w kwestii wyboru kotła. Chcesz mieć święty spokój ni nie przesiadywać po forach rwiąc sobie włosy z głowy to kup kocioł włoski. Włosi są potentatami w produkcji porządnych pelleciaków wszelkiej maści. A sterowania i ich algorytmy są dopracowane. W takim kotle nie martwisz się o nic. Moje typy to Edilkamin, Red. Trochę droższy i jeszcze lepszy będzie austriacki Windhager. Obsługa opowyższych to przycisk start, wyrzucenie popiolu raz na miesiąc lub dwa i w podobnym interwale odkurzenie z jasnego pyłu inspekcji. Mam kolegę, który kończy budowę. Chawira 250 metrów. Zakupił sobie peleciaka Heitz 25 kW. Słów szkoda. Wymiennik ze śmieciucha z poprzedniego wieku z wywierconą dziurą na palnik pelletowy i ze sterowaniem pluma. Potem będzie się dziwił, że mu 80 kg na dobę znika przy temp spalin 250 stopni bo brak samoczyszczenia wymiennika a w kotle czarno. Taki zestaw czyli fajna nowoczesna chałupa do tego świetnie ocieplona i ten kocioł to jak zakup Bentleja z nalewanymi oponami.
  8. To jak nasza gnijąca dyktatura w Warszawie. Daleko mi do władzy i polityki która jest bagnem. Ale nie nie mogłem się powstrzymać.
  9. 60 stopni w kotle węglowym to stanowczo za nisko dla spalania bez sadzy ( oszczędność opału). Ten HT-logic to penie jakiś rodzaj PIDu. A w tym doświadczenia nie mam. Z tego co widać na palniku to czas podawania w stosunku do przerwy jest za długi. Albo przerwa podawania za krótka. Ewentualnie nadmuch do obecnych nastaw za niski. Efekt taki, że niespalony węgiel ląduje w popielniku. Do tego jeżeli kocioł pomimo PIDu moduluje mocą a i tak się odstawia, to moc palnika ustawiona za wysoko.
  10. Jakie jest prowadzenie palnika przez ster? PID czy dwustan? Jakie nstawy na palniku. Jak temp. zadana kotła? Jak kocioł pracuje? Tzn jak często i jak długo stoi w podtrzymaniu? Bo z tego co widzę to w węglu jest masa kamienia i jednocześnie niedopału. Wyrzuczsz Kolego masę węgla z popiołem.
  11. Wiele nowego nie wniosę do tematu. Tym bardziej nie mam gotowego rozwiązania ani dobrych wieści dla założyciela wątku. Moja wypowiedź to diagnoza a nie terapia. Bo wiele tu się wymyślić nie da. Pellet wcale nie musi być najgorzej jakości. Wystarczy trochę za dużo lepiszcza bo zawsze coś tam dodają i tworzą się spieki. I nie musi być to zaraz piasek. Nikt normalny nie narażałby matryc na zniszczenie dosypując piachu. Choć niewielka ilość zanieczyszczeń będzie zawsze. Pellet żeby spalił się czysto i ekonomicznie potrzebny jest duży nadmiar tlenu w spalinach. Nierównomierność podawania jest niwelowana przez sondę i jej fuzzy logic. T.j. zmienia pracę wentylatora nawet na stałym poziomie mocy. Jakieś zwiększanie nadmuchów na oko ponad miarę podniesie tylko temperaturę złoża na palniku. A co za tym idzie " polepszą " się warunki do topnienia zanieczyszczeń i produkcji większej ilości spieków. Sytuacja na palniku kolegi @MariuszMod to sytuacja patowa. Zawalony spiekami palnik jest tragicznie napowietrzany. Jak sam Kolega wspomniał dymi się. Pellet nie jest spalany tylko utylizowany. Dym zamiast zostać spalony wylatuje sobie kominem. I to taka konkretna strata opału przy okazji. Pellet, który będzie choćby trochę się spiekał zawsze będzie problemem na takim palniku. Czyli jak widać zafundowanie sobie kotła bez samoczyszczenia palnika to potencjalne proszenie się o problemy, jeżeli nie strzał w kolano. I tak ogólnie w kwestii ekonomi spalania pelletu rolę odgrywa też samoczyszczenie wymiennika. Pionowego oczywiście bo w poziomym to temat nie istnieje.
  12. Jaka ulga. 🙂
  13. A to się zgadza. U mnie jak montowali peleciaka to już na wstępie powiedziałem co chcę. W trakcie montażu miałem kilka pytań. Wykonawca zauważył,że coś tam wiem to sam rozpoczął dłuższy dialog. Robota na umowę z listą prac i elementów. Potem protokoły montażu i uruchomienia, Taką robotę to ja rozumiem.
  14. Nie. Wspomniałem, że mam pompę powietrze powietrze. Multisplit. A prościej mówiąc klimatyzator, który bardzo wydajnie ogrzewa.
  15. Zawsze warto poznać wszelkie plusy i minusy potencjalnej inwestycji. I dokonać dobrego wyboru. Miałem podobne dylematy zanim założyłem swoją pompę powietrze - powietrze. Wybrałem Daikina zamiast Gree, Heiera czy innego g...a pomimo, że był droższy. I nie żałuję ani jednej wydanej złotówki. Nie wiem czy coś się zmieniło w kwestii jakości produktu. Ale LG odpuściłbym sobie w przedbiegach. Jakość komponentów elektronicznych u nich to jakaś porażka. I żeby nie było że u nas naganiają. Poza naszymi granicami opinie są podobne.
  16. Kij ma dwa końce. Zawsze. https://czysteogrzewanie.pl/na-zakupach/jaka-pompe-ciepla-wybrac-tania-droga-a-moze-polska/ Cyt.: Na taki obrót spraw branża szykowała się już lata temu. Wielu pasażerów tonącego węglowego Titanica zaczęło rozwijać drugą nogę biznesu (pompy ciepła albo pellet) na długo zanim na horyzoncie pojawiła się góra lodowa. Jak sobie tutaj radzą? Przeważnie: albo ściągają gotowe chińskie sprzęty i sprzedają pod swoim szyldem, albo kilka lat temu zaczęli składać własne pompy ciepła, w dużej mierze z gotowych komponentów. Cyt.: Sporo pompowych wyrobów polskich firm ex-kotlarskich, które poszły drugą z tych dróg, łączy wiele cech: to prawie wyłącznie monobloki bardzo popularnym czynnikiem jest propan duże moce bez modulacji mocy duże gabaryty urządzeń relatywnie wysokie ceny – zwykle powyżej 30 tys. zł za urządzenia o mocy kilkunastu kW Taka charakterystyka nie jest przypadkowa – tego typu urządzenia najprościej było zbudować i wypuścić szybko na rynek. Firmy świeże, bez wielkiego doświadczenia, nie mogły sobie technologicznie pozwolić na więcej. Cyt.: Propan – jest tańszy od "mainstreamowych" czynników chłodniczych, jest też wysoce palny (toć LPG), stąd właśnie urządzenia, w których jest stosowany, są typu monoblok, bo gdy takie urządzenie znajduje się poza budynkiem, to można użyć w nim więcej czynnika = zbudować pompę większej mocy (na zastosowania wewnątrz budynku jest absurdalnie mały limit ilości czynnika – ze względów bezpieczeństwa). Marketing zwykle podkreśla tylko tyle, że to czynnik ekologiczny (prawda) i oferujący wyższą sprawność (prawda). Propan jest jedną z odnóg rozwoju branży pomp ciepła, stale poszukującej lepszych czynników chłodniczych. Większość obecnie popularnych czynników albo jest toksyczna, albo palna, albo jest silnym gazem cieplarnianym. Albo wszystko w/w naraz.
  17. Remont silnika. Animacja best ever! Nie wiedziałem za bardzo gdzie wrzucić.
  18. A jak myślisz... Ile wzrosły ceny gazu dla firm? 300, 500 i więcej %. Prądu 50 %. Na chwilę. A to i tak nic nie da. Bo podwyżka ceny gazu będzie gigantyczna. Jest rozłożona w czasie. I te 54 chyba procent to jedna ze zdaje się trzech podwyżek jakie nastąpią w najbliższym czasie. Co się będzie działo po uwolnieniu cen za dwa lata to nie wiem. Nie wystarcza mi wyobraźni.
  19. Wystarczy zmniejszyc dawkę podawania. Wyczyścić oko ew. rurkę jak jest, fotokomórki.
  20. Ten twój Defro to wersja z rusztem wodnym? I jeżeli tak to masz w nim sadzę? A ta nie powinna w pelleciaku występować wcale. Bo to mogłaby być jedna z przyczyn takiego a nie innego spalania. Drugą sprawą to to, że ten kocioł mocno średnia konstrukcja. Wymiennik na szybkiego zaadaptowany z ekogroszkowca z wymiennikiem poziomym. Trzeba to często czyścic. Bo kilka już milimetrów pyłu na półkach znakomicie izoluje wymiennik. A dzięki temu podnosi się temp. spalin i zwyczajnie więcej ucieka w komin. Następny punk to to te szybkie dochodzenie do temp zad.. Jak często kocioł się odpala i ile stoi? Trzeba spróbować ustawić zadaną na 70 stopni z histerezą 10 i wyłączyć nadzór. Albo obniżyć moc i niech sobie pracuje bez rozpalania. Trzeba zobaczyć co bedzie lepsze. Ostatnim punktem do zrobienia i to obligatoryjnie, jest siłownik na mieszacz. Włączyć czujnik temp zewn. i odpalić pogodówke mieszacza. Na taką powierzchnie w tym domu przy obecnej aurze powinno pójść ... jakieś 60 kg. Niestety taka chawira przy najlepszym kotle włoskim czy austriackim i tak by te 45-50 wciągnęła.
  21. No jestem ciekawy jak to się będzie liczyło jak prąd będzie po 1 PLN. Sam bufor też kosztuje. Mam co prawda. Ale dochodzę do wniosku, że dobrze modulujący droższy kocioł byłby lepszym rozwiązaniem.
  22. Kominki o jakich wspominałem to to samo co w kotłach. Nie ma dymu, sadzy, syfu. Nie targasz drewna, nie śmiecisz trocinami po całej chałupie. 1 kg popiołu na miesiąc, odkurzacz w rękę i git jest. Taki Edilkamin np. ma ten sam algorytm Leonardo co w Lagunie. Otwierasz drzwiczki i płomień momentalnie maleje. To tylko nazywa się kominkiem. Gdzie z tradycyjnym nie ma nic wspólnego.
  23. Na 110 metrów spokojnie można zaplanować sobie ogrzewanie pelletem. I nie musi to być zaraz krowa 18 kW. Wiadomo, że większość ludzi budując nowy dom chciałaby mieć kominek. A wszelkie uchwały antysmogowe zakazują palenia drewnem w kominkach. Więc jeżeli Kolega sobie gdzieś tam o kominku myślał to dlaczego nie połączyć dwóch spraw w jedno. Kominek na pellet z płaszczem wodnym. Jak na załączonym obrazku. Włoskie wykonanie, sterowanie. 10 kW mocy, minimum poniżej trzech. I spoko. Do CWU wstawić sobie boiler z PC gdzie COP to min 3 i za grosze grzejemy sobie CWU latem nie grzejąc jednocześnie chałupy. Wydatek 18 do 25 tyś. zależnie od wyboru produktów. Z mojego punktu widzenia rozwiązanie niemal idealne. Edit: W takim połączeniu najlepiej jak boiler pracuje tylko na prądzie. Czyli nie podłączamy tego wogóle do kotła.
  24. Kalor to następna propozycja made in Italy. Włosi są potentatami w budowie wszelkiej maści kotłów, piecyków z płaszczem wodnym i bez, i kominków na pellet.
  25. To zależy. Od konstrukcji kotła i jego mocy. A chwilowo od temperatury wody w kotle. Im wyższa to cieplejsze są spaliny. 200 stopni w jakimś kotle o mocy 15 kW świadczy tylko na jego niekorzyść.I to bardzo delikatnie mówiąc nie używając wulgaryzmów. Są kotły gdzie na mocy max i stałej jego pracy spaliny są grubo poniżej 100 stopni. Są też pelletowe kotły kondensacyjne, gdzie temp spalin nie przekroczy 40 stopni. Ale to już inna liga jakościowa i cenowa przede wszystkim.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.