KarolBl

Wydaje mi się że pierwsza odpowiedź była najlepsza 200m bez ocieplenia to pewnie tyle pali i nie poradzisz. Możesz parę rzeczy poprawić jak pompę kotłową czy nastawy spalania ale uzyskasz możesz 10proc Te 60kg na dobę to 2,5h na godzinę czyli realnie piec oddaje 10kw - a takie może być zapotrzebowanie nie ocieplonego domu o tak dużej powierzchni

Liczy się ile grzejniki oddają energii do otoczenia a nie ile jest w nich wody Jeżeli wg ciebie ilość wody w układzie ma takie kolosalne znaczenie to po co montujemy bufory i im większe tym lepsze. Czym różni się woda w buforze od tej w żeliwnych grzejnikach? Odpowiadając na twoje pytanie: Jeżeli zakrecisz połowę grzejników to - dla ułatwienia przyjmuje się nie ma głowic termostatycznych a) jak nie podniesiesz temp zasilania to spalisz mniej ale będziesz miał mniejsza temp w domu. I nie różnica w spalaniu nie wyniesie połowę tylko dużo mniej b) jak podniesiesz zasilanie żeby utrzymać wcześniejszą temp w domu to spalisz nawet minimalnie więcej bo tyle samo ciepła musisz oddać a z uwagi na wyższe zasilanie straty transportowe będą trochę większe (el to są minimalne różnice) A jeżeli są głowice termostatyczne i mamy takie rozmieszczenie grzejników że w każdym pomieszczeniu zostaje chociaż jeden działający i da radę utrzymać temperaturę wcześniejszą to spalisz tyle samo

Dokładnie, mylne rozumowanie wielu ludzi Ok, potrzebujesz więcej energii żeby ogrzać 300litrow niż 100litrow. Ale co się z tą energia stanie? Przecież w kosmos nie wyparuje, grzejniki oddadzą ją do domu. Lub pompa obiegowa wtłoczy to spowrotem w bufor

Właśnie dla tego ja swój zestaw który kupiłem w zeszłym roku pogoniłem dalej po miesiącu testów. O dziwo kolejny nabywca był zadowolony. Najpierw dostał, miał podłączyć, zobaczyć i jak mu odpowiada dopiero zapłacić - i tak było Mi szkoda bo chciałbym mieć możliwość sterowania chociaż jeden stopień góra/dół, ale z moich testów wychodziło że nie potrafił ogarnąć jak utrzymać zadaną temp Spróbuję za rok, moze nowa rewizja lepiej wyjdzie skośnookim

A jaka temp odczytuje głowica jak w pomieszczeniu 22 a ona nadal otwarta? Czy prawidłowo przeprowadziłeś kalibrację bo nie jest to proste niestety a chińska instrukcja niewiele pomaga

Nie Rodzaj grzejnika nie ma wpływu na ekonomiczność instalacji. Jeżeli grzejnik nie odda ciepła to wróci to powrotem do bufora W twoim przypadku gdzie masz niskie temperatury zasilania jest bardzo dobrze bo straty transportowe będą minimalne Nie wydawaj niepotrzebnie hajsu i nie szukaj problemu tam gdzie go nie ma

To może zostaw te co masz w tej chwili? Skoro ci pasują I wystarczy im niska temp na zasilaniu Ja nie widzę żadnych przeciwwskazań

Widać już jakieś obniżki na horyzoncie? Muszę jeszcze dokupić 1-2 tony i nie wiem czy już czy poczekać - jeszcze się mogę wstrzymać ok. 5-6 tygodni

A jesteś pewny że ten zawór jest termostatyczny a nie zwykły 3d?

Ludzie co wy się czepiacie tych kurierów. Miał dowieźć i rozładować to to zrobił. Oni nie są od tego żeby wam zrobić tylko żeby obskoczyć jak najwięcej punktów możliwie najszybciej. Idę o skrzynkę piwa że jak byście byli na jego miejscu i co drugi klient by brynczał żeby mu tam pokombinować podjechać to też byście go olali Gość ma płacone kilometry i punkty, do tego musi pilnować czasu pracy i robić przerwy, przez co jego chęć pomocy może go kosztować często dniówkę za free Nie jestem kierowcą i sam za nimi nie przepadam, ale ludzie troche empatii i zrozumienia a nie tylko psioczyć i narzekać

To może przenieś czujnik temp trochę wyżej i zmniejsza histerezę? Będzie się częściej dogrzewał ale jako że seozn grzewczy w pełni to chyba nie problem?

Z tą jak najmniejszą mocą to weźcie pod uwagę że kocioł będzie musiał też ogrzać sobie kotłownie w gospodarczym, gdzie pewnie będzie zero ocieplenia i będą spore straty przy dużym mrozie Bezobsługowość da ci albo bardzo drogi edilkamin laguna albo jeszcze droższy windhager. Wtedy będziesz tylko dosypywał Przy reszcie trzeba będzie albo dać bufor albo super ustawić instalację szczególnie w zakresie histerezy, inaczej w okresie przejściowym będzie kilkanaście rozpalen na dobę...

Dobra izolacja i podlogowka czyli ogrzewanie na niskiej temperaturze czynnika I do wyboru albo poma ciepła albo bufor powiedzmy 1500l i grzanie go prądem w drugiej taryfie ale jego ocieplenie musi być top Albo bufor mniejszy z założeniem że w największe mrozy podarujemy się klimatyzatorami split (dzisiaj taka klima to tak naprawdę mała pompa ciepła)

Moc może być te 30kw Ale licz się ze spalaniem rocznie pod 10ton pelletu, a dzisiaj za tonę trzeba położyć sporo powyżej tysiąca Więc im lepszy piec i instalacja tym to spalanie będzie mniejsze. Grzejniki i grube rury w domu mogą zostać, nie przeszkadzają, ale pamiętaj o ochronie powrotu, mieszacz z siłownikiem i pogodowka, może jak pójdzie rozdzielić to na kilka obiegów. Sam piec nawet najdroższy nie jest najlepszym wyjściem. Mądrze robiąc instalację i nie oszczędzając na tym da się ugrać nawet więcej przy tańszym piecu

A jaka jest aktualna sytuacja? Wszystkie pomieszczenia są równo nagrzane? Wszędzie jest odpowiadającą domownikom temperatura? Jak tak to nie ma co grzebać Jak gdzieś jest zbagora o możesz zdławić grzejnik na tym zaworze kulowym - nie zamykasz całkiem a tylko przymykasz Najlepiej byłoby pozakładać termostatyczne zawory ale do tego trzeba spuścić wodę i je fizycznie powymieniac co łatwe nie jest

a co masz na piętrze? są tam jakieś elementy instalacji CO? jeżeli tam panuje mróz to strop masz w jakiś sposób ocieplony? jak dobrze lub źel jest zabudowana klatka schodowa? jak komora spalania wygląda ok to raczej problem nie leży w piecu, tylko ten budynek faktycznie tyle zużywa

Teoretycznie Przy niższej temp na kotle będą nizsze straty więc tu można oszczędzić opału ale pewnie max 2% Ale pewnie przy tam niskiej temperaturze zacznie się produkcją smoły która ibkepi wymiennik i tu już możesz stracić dużo więcej ze sprawności pieca i gwarancję na piec Praktycznie - u każdego inaczej, chcesz to zmień na dzień czy dwa ai sprawdź Ale zyskać możesz niewiele a stracić sporo

Miało by to sens w dyskusji gdyby wszystkie pozostałe warunki pozostały takie same czyli: Temp na instalację taka sama jak wcześniej Pogoda taka sama w obu przypadkach (nasłonecznienie/temp/wilgotność) Taka sama temp w domu

Dzisiaj jestem mądrzejszy i bym tak nie zrobił Wtedy dałem instalatorowi wolna rękę, ja się na tym nie znam rób jak uważasz I teraz jak zmieniałem na pellet to musiałem się tu na forum pół roku doktoryzować co i jak żeby po pierwsze dać instalatorowi schemat jak to chce mieć I po drugie ważniejsze żeby sam siebie przekonać że na instalację trzeba wydać więcej kasy niż na piec bo inaczej to nie będzie sprawnie działać Ale wracając do tematu. Może i na niższej temp powrotu piec będzie spalał bardziej efektywnie. Ale nawet jak tak to jakie to będą różnice? 1proc lub 2? Warto kombinować?

bez przesady 10 lat paliłem w stalowym kotle gdzie nie było żadnej ochrony powrotu, jak wracało z grzejników taka była temperatura, z reguły okolice 35-40 stopni po tych 10 latach jeszcze go sprzedałem jako używkę i pewnie gdzieś do dzisiaj pracuje

Co rozumiesz żeby nie przegiąć? Kiedy skoroduje i zacznie ciec? Tego ci nikt nie powie. Ja np podniosłem i u siebie temp powrotu z 45 na 55 i różnica jest w wyglądzie komory spalania, jest czyściej i jaśniej. Czy to w jakiś sposób wpłynęło na spalanie - nie wiem Z drugiej strony po co kombinować. Koszt całkowity takiej instalacji to średnio ze 20k, jak producent zaleca ochrone powrotu to warto próbować na tym oszczędzić parę stów? Po co? Zalet nie widzę, gwarancja na kocioł idzie się bujać, a jeszcze ryzyko że coś będzie nie tak

Niepotrzebnie upraszczasz instalacje pozbawiając się możliwości regulowania temp czynnika na obieg co. W sumie do zaoszczędzenia masz tylko koszt siłownika a do stracenia jedną z najważniejszych zalet Zrób albo 4d z siłownikiem i wtedy dwie pompy jedna na grzejniki druga jako przewalowa, albo 3d na siłowniku do sterowania temp na instalację i drugi 3d termostatyczny do ochrony powrotu

Skoro masz już bufor 1000l i zakładam że masz miejsce na niego to zakładaj i używaj Będziesz mógł prowadzić kocioł cały czas na maxymalnej mocy, nawet przy bardzo małym zapotrzebowaniu na ciepło. Nabijając bufor do temperatury poniżej 60stopni straty ciepła nie będą duże, a tyle wystarczy. Jedynie naczynie przeponowe będziesz potrzebował "po byku"

Pewnie ustawiony w tryb pilnowania ochrony powrotu, wyłącz ochronę powrotu w sterowniku doraźnie, a instalacje przerób dodając między 4d a kotłem pompę kotłową

Jak masz termostat? St292v2? Masz 3 parametry Temp zadana Temp aktualna Histereza Jak aktualna mniejsza od (zadana minus histereza) zawsze grzeje Jazeli aktualna temp zawiera się w tym przedziale histerezy to może grzać, ale nie musi, zależy czy akurat dobija do zadanej z niższej temperatury czy temp powoli spada z wyższej, wtedy rozpali dopiero jak minie próg histerezy