Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Porada w kwestii modyfikacji istniejącej instalacji c.o. / c.w.u


BartKolodziej

Rekomendowane odpowiedzi

Uszanowanie. 
Chciałbym poprosić o podpowiedź w kwestii przejściowej modyfikacji istniejącej instalacji grzewczej domu jednorodzinnego. Obecnie wykorzystywany jest kocioł gazowy z  zewnętrznym wymiennikiem c.w.u. Poważnie rozmyślam nad zainstalowaniem instalacji fotowoltaicznej jeszcze "na starym prawie" i w związku z tym - aby wykorzystać chwilowy nadmiar energii elektrycznej - chciałbym z jej pomocą jakoś wspomóc ten układ grzewczy do czasu jego wymiany na coś innego. Zastanawiam się czy:
- istnieje możliwość dogrzewania wody grzewczej za pomocą energii elektrycznej, również z opcją wyłączenia kotła i wykorzystania samego podgrzewania elektrycznego,
- można wymienić obecny zbiornik na umożliwiający podgrzewanie c.w.u. grzałką elektryczną w obiegu z obecnym kotłem, który potem nadawałby się do zastosowania w instalacji np. z pompą ciepła lub np. hybrydą pompy ciepła z gazem,

-  czy myślenie o takim rozwiązaniu pośrednim, robionym "na raty" ma sens, a może jednak przegiąłem z filozofią... 😉 

Z góry serdecznie dziękuję za porady i podpowiedzi 🙂 Ukłony Towarzystwu 🙂

Edytowane przez Ryszard
Dodano prefiks
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak z ciekawości

Czy sprawdzałeś jakie masz np zużycie gazu na cele cwu? Np przez cały letni miesiąc? Chodzi o to ile można zaoszczędzić

U mnie np jest tylko prysznic i nawet przy dwójce dzieci koszt cwu latem nie przekracza przy Pellecie 75zl na miesiąc, i pewnie gdyby nie to że latem musi się specjalnie piec odpalić i sam siebie podgrzać to pewnie byłaby połowa z tego... Zima jak piec i tak chodzi wydaje mi się że nie przekracza 50zł/mc

Chodzi mi o ustalenie czy koszt inwestycji ma jakikolwiek sens, bo jak dla mnie fotowoltaika dla przeciętnego domu który nie jest grzany prądem nie ma sensu:

Wydaje kilkadziesiąt tysięcy żeby oszczędzać miesięcznie 150-200zl na prądzie... Aha nie spina się, no to trzeba więcej zużywać... No to dawaj kolejne kilkadziesiąt tysięcy na nowe źródło ciepła..... I potem już będziesz wszystkim polecał bo się nie przyznasz że wywaliłeś bez sensu 50k+

Analogia
Taka droga benzyna, trzeba założyć gaz żeby taniej jeździć. Ok, instalacja kosztuje tyle, możesz tankować za pół ceny, ale wg twoich dotychczasowych przebiegów zwróci się za 5 lat. No to trzeba więcej więcej jeździć. Więc jedziesz gdzie się da. Przebieg podwojony więc się zwróci za 2-3 lata. Jest sens sumienie zadowolone
A w rezultacie poniosłeś koszt instalacji, w sumie na paliwie nic nie oszczędziłeś bo lejesz za pół ceny ale dwa razy więcej więc wychodzi to samo. A w gratisie masz dodatkowe koszty serwisowania i przeglądu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowny Kolego KarolBi 🙂

Twoje spostrzeżenia są ze wszech miar słuszne. W istocie utrzymanie tego domu nie kosztuje wiele (jest starannie ocieplony i zamieszkiwany póki co przez tylko dwie osoby więc rachunki nie są aż tak duże) - ale...

  • docelowo ma tu zamieszkiwać więcej osób (rozważam wynajem dla turystów), 
  • chodzi również o podniesienie wartości domu w przypadku odsprzedaży za kilka lat, 
  • i tak czeka mnie wymiana kotła gazowego - obecny ma 20 lat i był już raz naprawiany.

Po prostu rozważam różne możliwości i wyliczam alternatywy. Oczywiście mogę podejść "zachowawczo" i poczekać jeszcze jakiś czas mając "z tyłu głowy możliwość zakończenia współpracy z piecem-staruszkiem" w dość losowym czasie co zmusi mnie do utrzymania rezerwy na "odnowienie systemu". Mogę sprawić sobie nowy, nowoczesny kocioł gazowy i liczyć zużyte metry sześcienne mnożąc je przez rozmaite ceny. Można do tego dorzucić niewielką instalację fotowoltaiczną - stricte "oszczędnościową" i czasem dogrzać się czymś podłączanym do kontaktu 🙂 oraz oszczędzić te 200-300 zł. Można też po prostu zmienić całe serce systemu z założeniem użytkowania przez następne 20-25 lat z przewidzianymi nadmiarami na kolejne odbiorniki energii. 

No po prostu knuję zaciekle póki jeszcze jest na to czas 🙂 
Na tą chwilę fotowoltaika wydaje mi się dość sensownym rozwiązaniem dającym perspektywę do późniejszego (sensownego) przekształcenia instalacji grzewczo-energetycznej w coś nowego i perspektywicznego - niekoniecznie natychmiast, a w perspektywie roku - dwóch - trzech. 

Co do LPG - zwrócił mi się dość szybko 😉 🙂

Ukłony i pozdrowienia --- dzięki za rozważania 🙂 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno da się tak zrobić jak planujesz i powinno to być tanie rozwiązanie.
Zbiornik cwu z miejscem na grzałkę i jednocześnie spięty do pieca. Da się to wysterować bez dodatkowych kosztów

Na piecu ustawiasz np grzanie jak temp na czujniku cwu spadnie np. Poniżej 45 stopni i np niech grzeje do 55

A na sterowniku od grzałki że jak jest produkcja z paneli to np dogrzewa już od 60 stopni do np 70

Na wyjściu ze zbiornika cwu zawór mieszający żeby się nikt nie poparzył i zbiornik do tego 200 lub więcej litrów

Jak chcesz wynajmować to zapotrzebowanie na cwu będzie bardzo duże. Jak się wynajmuje na parę dni to się korzysta i na koszty nie patrzy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.