Skocz do zawartości

Piecuch19

Stały forumowicz
  • Postów

    3336
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    86

Treść opublikowana przez Piecuch19

  1. Wymiennik zarasta suchym pyłem bo jest wilgotny i wyłapuje pył, a wilgotny jest od wykraplania się na nim wilgoci. Podnieś temperaturę powrotu to wymiennik będzie suchy i nie będzie zarastał pyłem. Petarda wtedy nie będzie Ci potrzebna.
  2. Przy palnikach zostaw blachę na ok 5 cm od palnika. Do tego wstaw blachę na ok 15cm od strony drzwiczek środkowych z przerwą/luką ok 1 cm przy drzwiczkach ( nie wiem ile cm ma głebokość rusztu - od drzwiczek do palnika - zakładam że ok 50 cm - chodzi o to by ok pól rusztu było zakryte). Na tej blasze od strony drzwiczek możesz postawić docięte pod skosem - w stronę paleniska cegiełki ( z połówek zwykłej cegły) z odstępami ok 1-1,5 cm pomiędzy nimi - taki pionowy ruszt - zapewni Ci to wgląd przez drzwiczki w każdej fazie palenia przez drzwiczki środkowe ( operowanie prętem 8 mm - jak trzeba coś dosunać np zawieszone - pręt zbrojony lekko na końcu wygięty - nie gładki) bez wysypywania się żaru i zadymiania. Powinno się palić znacznie lepiej. Termometr spalin obowiązkowo bo na podstawie jego wskazań widzisz czy Twoje działania mają sens. Po temperaturze spalin widać kiedy opał się zawiesi lub brakuje go w kotle - zanim jeszcze temperatura na kotle spadnie. Najlepiej w czopuchu kotła na głębokość - do połowy przekroju czopucha. Czopuch powinien być ocieplony, ale nie musi być jak chce się mieć ciepło w kotłowni. Ustawieniami musisz się pobawić: płomień powinien być krótki, jasny/rażący w oczy - wtedy będzie gorący. Lepszy mniejszy płomień o temperaturze 1200-1400' niż duży o temperaturze 800'. Temperatura spalin też Ci to wskaże. Jak płomień ciemny/czerwony tzn. że za dużo PP, a za mało PW. Nic nad palnik nie dokładaj . Płomień powinien się spalić w całości w palniku. Można jedynie osłonić na wysokość palnika tą ściankę nad palnikami np. taką płytką z grubego papieru ceramicznego ok 0,5 cm grubość żeby palnik miał cieplej. Najpierw prawidłowe spalanie, a potem dopiero można myśleć o zawirowywaczach czy sprawności odbioru ( termometr spalin obowiązkowo). Najpierw musisz wyczuć ten kocioł co mu potrzeba w Twoich warunkach - popalić trochę - żeby myśleć o dalszych krokach ( palisz w nim stosunkowo krótko).
  3. Nie opłaca się, bo ciepły powrót z bojlera dogrzewa też powrót kotła.
  4. Zawartość miału i innych dodatków ( piach wymieszany też będzie czarny) zależy od uczciwości KDW. Lepiej być obecnym przy załadunku - będziesz widział co ładują i powiesz że kostkę zamawiałeś, a nie miał.
  5. Ekonomiczniej będzie przy ciągłej pracy kotła, który utrzymuje temperaturę.
  6. Wygląda jak by się paliło w kotle zamiast w palniku - brak warstwy żaru. Brak podciśnienia w palniku/wychłodzony palnik. Trochę mało danych - wklei jakiś filmik, bo z tych zdjęć nie wiele widać - masz 2 palniki, a wygląda jakby się w jednym tylko paliło i to słabo. Moim zdaniem 2 palniki w tym kotle to słaby pomysł, bo nierówne podciśnienie czy jego brak będzie powodować cuda ( skoki płomienia, zanikanie, nierówny płomień w obu palnikach), więc masz utrudnione zadanie. Musisz zadbać o solidną warstwę żaru pod 2 otworami przegrody i żeby ten żar był gorący. Przy tak dużym ruszcie jaki jest w tym kotle będzie to trudne, więc zmniejszył bym jego powierzchnię od strony drzwiczek środkowych - wtedy temperatura żaru powinna być wyższa i bardziej skupiona pod otworami przegrody/obu przegród. Podciśnienie powinno się zwiększyć bo spaliny będą gorętsze ( jaką masz temperaturę spalin?). Na tak dużym ruszcie ciężko o gorący żar ( pali się jak na ognisku - w kotle, a powinno tylko w palniku). Drewno drobne pomimo tak dużej objętości komory zasypowej, która kusi do wrzucania grubszych klocków. Grubsze można jak już warstwa żaru będzie konkretna. Basowanie komina jest gdy komin jest zimny, a dostaje dużo gorących spalin ( duża rożnica ciśnień w kominie). @szpenio dobrze zauważyłeś co do wachlowania klapkami od PW z zewnętrznego źródła - że to nie jest dobre rozwiązanie - powinno być z jednego źródła ( popielnika i ja akurat tak mam). Skąd PW ma wiedzieć że miarkownik się przymknął lub uchylił lub coś się przywiesiło? - jak jest z zewnętrznego źródła. Podciśnienie w palniku zmienia się - nie jest stałe.
  7. Dystrybutor prądu rządzi. Żeby utrzymać w ryzach społeczeństwo - 15 stopień zasilania powróci.
  8. Te niefunkcjonalne klocuszki kiedyś bardzo drogo kosztowały ( aktywacja z telefonem Centertela 5 tys zł + rachunki) w porównaniu do dzisiejszych smartfonów za 1 zł i wszystko w tanim abonamencie - to są za darmo.
  9. Może kiedyś sami wpadniemy na to żeby mieć drewno konstrukcyjne krajowe i przestaniemy być kolonią. Tu następny przykład "zarządzania kolonialnego" : https://www.cenyrolnicze.pl/wiadomosci/rynki-rolne/zboza/33308-port-zbozowy-w-gdyni-wydzierzawiony-na-30-lat-sprzedajecie-polske-za-poldarmo
  10. Może to wynik nieszczelnej przegrody? - jak się pali raz u góry, a raz na dole. Jak się pali u góry to cześć gazów z dołu może wychodzić z kotła - w palniku jest wiele dziur.
  11. To nie zmienia faktu że coś z tym liczeniem nie do końca jest dobrze. Z sprawnością spalania też, ale masz to w swojej stopce.
  12. Czytam co jest napisane.
  13. Jeśli średnia moc kotła wynosiła 5,4 kW x 24 godziny = 129,6 kWh, a nie 78 kWh ( 51,6 kWh gdzieś umknęło, albo doba ma mniej godzin). 78 kWh : 18 kg ekogroszku = 4,3 kWh/kg ( sprawność 53%) Popracuj nad sprawnością spalania, sprawność liczenia też pozostawia wiele do życzenia.
  14. Do regulacji mocy to jest powierzchnia rusztu. Zrób regulowaną powierzchnię rusztu to to będziesz miał modulację mocy. Do tego podnieś przegrodę żeby przy większej mocy zwiększyć przepływ spalin. Na badaniach mają wyciąg mechaniczny - a Ty masz naturalny ciąg i musisz się dopasować do swojego komina. Do regulacji przepływu spalin nie zapominaj o przysłonie pod klapką miarkownika - możesz nią zwiększać/zmniejszać tempo spalania. Tą różnice w mocy dobrze widać jak się np. uchyli się dolne drzwiczki - kocioł staruje, ale jak będzie miał za mały otwór przegrody to tak słabo będzie startował. Każdy ma inne warunki/inny komin, a ten sam kocioł i dlatego do każdego przypadku trzeba podejść indywidualnie, a nie na ślepo powielać rozwiązania innych, którzy mają inne warunki. Najpierw trzeba znaleźć przyczynę np. słabego palenia/dymienia na kotłownię/zapychania palnika, a potem ją usunąć. Nie zwiększy się, a spalanie będzie sprawniejsze. Moc zwiększa/zmniejsza się powierzchnią rusztu, ale otwór przegrody nie może ograniczać przepływu spalin. Tak obrazowo to jak by wszystko w kotle pootwierać żeby się dobrze paliło, a przymknąć czopuch - wentylator wyciągowy może da radę, ale naturalny ciąg nie. @jacek8l otwór przegrody w formie dyszy, ale wielkość otworu powinna być dopasowana do ciągu komina i powierzchni rusztu/ilości palącego się opału. Nie można oczekiwać że szybko się nagrzeje dom przez tak mały otwór przegrody na naturalnym ciągu. Dla zmniejszenia mocy polecam proste doświadczenie: wrzucić na ruszt trochę kamieni i zobaczyć jak działa zmniejszenie powierzchni rusztu/moc kotła.
  15. @Pawel1203 wygląda na to że z termomodernizacją na starym kotle miałbyś lepszy lepszy wynik.
  16. Nie, nie @szpenio eksperymenty rozwiewają wątpliwości i przekonują nas o słuszności rozwiązań - eksperymentować trzeba. Sam zauważyłeś że dla twojego kotła otwór przegrody jest za mały, a jak będzie większy, to komfort dokładania opału będzie lepszy. Podnieś przegrodę o tą lukę to będzie dobrze - płomień też będzie lepszy/gorętszy. Musisz odetkać płuca swojego kotła, bo jak by Cię zmuszali do oddychania przez słomkę to słabo byś pracował ( fabryczne rozwiązania nie koniecznie są dobre, bo one są robione pod badania, a nie pod Twój komin/dom).
  17. Płomień 2 razy się nie zapali z tego samego gazu, a tym samym nie będzie się dopalał na raty. Do właściwego dopalenia potrzebna jest odpowiednia dawka PW i wysoka temperatura. Płomień ma być krótki. Długi płomień to niedopalony jak świeczka z długim knotem na wszystkich świętych. Z tymi siatkami to planujecie mieć taki długi płomień? czy wyłapywać na tej siatce pyły/popiół?
  18. Jak by było palone w starym kotle bez wahań temperatury to pewnie wyszło by na tyle samo. Docieplałeś dom przy zainstalowaniu nowego kotła - czy na starym kotle docieplenie już było?
  19. No właśnie o tym pisałem że jak będzie się paliło raz tu, a raz niżej to nigdzie nie będzie się paliło dobrze. Zobacz na 2 filmiku w zwolnionym tempie ile dymu ucieka nie dopalonego. Ale jak Ci pasuje to nie wnikam. Podniesienie przegrody o tę lukę było by lepszym rozwiązaniem z zachowaniem komfortu dokładania, bo otwór przegrody by się zwiększył.
  20. Moc kotła można regulować nie tylko powierzchnią rusztu, ale też rodzajem i granulacją opału np. na przekładkę węgla z drewnem z różnymi proporcjami w zależności od temperatur zewnętrznych ( jak duże mrozy to samym węglem). Do tego konieczne są głowice termostatyczne żeby był stały komfort cieplny. U mnie to działa b dobrze - dlatego nie potrzebuje bufora. A kocioł znacznie lepiej spala jak nie jest zalewany zimną wodą i jest wygrzany. U mnie chodzi na 77-80' praktycznie cały czas.
  21. Przy paleniu tylko na uzupełnienie ubytków energii rozgrzanej instalacji i domu dokłada się znacznie rzadziej i mniej. Widzę u siebie tą różnicą jak kocioł wciąga opał przy rozgrzewaniu, a po rozgrzaniu wszystkiego ( wtedy kiedy wygaszacie kocioł)- zasyp dużo dłużej się pali - całą noc spokojnie wytrzyma, a jak dokładam po ok 9-10 godzinach to na kotle spadnie temperatura z 77' do 64' ale żar powyżej przegrody się utrzymuje. Palę ciągle bez bufora i jak by mi on ułatwił życie to bym go założył. Spróbujcie to zobaczycie jakie są różnice w dokładaniu.
  22. Czy nie wygodniej było by palić ciągle utrzymując temperaturę na buforze 70- 85'? Przy ostrym cyklicznym rozgrzewaniu bufora 2 x dziennie pójdzie więcej opału niż na tylko utrzymanie ubytków energii rozgrzanej instalacji i domu. Wygodniej jest 2x dziennie dołożyć niż rozpalać. Jak będą większe mrozy to dwukrotne rozpalanie może nie wystarczyć.
  23. Przez tą lukę nad palnikiem zmniejsza się podciśnienie w palniku co może skutkować zrywaniem płomienia i problemami z paleniem. Przegroda powinna być szczelna żeby tam dobrze ssało z paleniska. Zresztą jak popalisz trochę to sam zobaczysz.
  24. Wewnętrzna powierzchnia ocynku, której w środku jest dużo mniej niż na zewnątrz już skorodowała ( nie wiadomo jak długo to chodziło?), więc dalej już nie będzie miało co korodować. Dlatego moim zdaniem przepłukanie instalacji i zajęcie się wymiennikiem zamiast wycinać wszystko - by wystarczyło. Ale nie jest w interesie hydraulika celebryty proponowanie tańszych rozwiązań. Sam miałem przez ponad 20 lat kształtki ocynkowane w instalacji miedzianej i działało bez problemów ( obecnie zmienione przy wymianie kotła). Wiele jest takich instalacji w Polsce z powodów które wskazał @marcus312 i bardzo dobrze działają. Natomiast zakamienione wymienniki to częsta przypadłość w instalacjach zrobionych prawidłowo i nie trzeba z tego powodu wycinać całej instalacji narażając klienta na koszty.
  25. Lepiej żeby była brzydka i dobrze działała niż ładna i kiepsko działająca. Gostek z filmu zrobi wszystko w miedzi, a i tak kocioł z zakamienionym wymiennikiem będzie się wyłączał. Może zacząć od wymiennika, przepłukać instalację i nie narażać klienta na koszty? ( nie ma informacji jak długo to działało? - bez ingerencji celebrytów).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.