1mps

Teraz pozostaje kwestia właściwe spiętych kabli zasilających i hallotronu bo innej opcji jakoś nie widzę. Dmuchawa startuje i chodzi na pełnym zakresie mocy. Możesz też zresetować sterownik do ustawień fabrycznych ale nie wiem czy to pomoże. Sterownik sam z siebie się nie przestawia. Rozumiem że dmuchawa zachowuje się tak w pracy PID, spróbuj jak się zachowuje w pracy w dwustanie czy też w pracy ręcznej i czy da się tam ustawić % jej moc.

Jak by się odłączył to by w ogóle nie ruszył. A możesz wstawić zdjęcie tej dmuchawy i ekranu głównego sterownika. Jeżeli rozkręcałeś cała dmuchawę to szukaj części które ci wypadły . To są elementy czujnika halla, jak dobrze pamiętam dwie małe rolki ,bolce, magnesy, na obudowie od strony łożyska wirnika. Ich brak powoduje brak sygnału do sterownika i dlatego wentylator chodzi pełną mocą.

To znajdź w sterowniku hallotron i włącz i wyłącz. Może też chodzić w przepływ . Dmuchawa posiada przepływomierz ? ( Różnie mówią turbinka wiatraczek.) Jeżeli tak to jw. A czy na wyświetlaczu nie pokazuje cię błędu hallotronu. Ikonka wiatraczka i wykrzyknik ? Prawidłowo powinno być, ikonka wiatraczka i litera H.

Wychodzi na to że nie został podłączony przewód hallotronu.

Jak pisałem wcześniej chodzi o to aby to "wszystko nie ruszyło" Ale widzę że samozaparcia ci nie brakuje i dasz radę znaleźć najlepsze rozwiązanie dla siebie. Trzymam kciuki.

@burszuras jak tam sytuacja na "froncie". Temat opanowany ? To obniżenie na zaworze da odwrotny skutek ,po dogrzaniu spadnie temperatura w pomieszczeniu i załączy się pompa grzejąc cały układ. Ja podnoszę temperaturę tak aby calu czas utrzymać w domu 22 st. Grzejąc cały układ bez wyłączenia pompy c.o. nastawa na zaworze 42 st., bez pompy 50 st. Przy zewnętrznej -2 st., przy plusowych mniejsza. I wszystko działa jeszcze mi się pompa nie włączyła od miesiąca.

Ok może być. Dalej testujesz ? Masz już jakieś efekty ?

Spała nadmiar, pamiętaj że pompa co się wyłączyła o brak odbioru a ta wymuszona grawitacja jest powolna. W następnym nawrocie już będzie coraz niżej i normie. Teraz kwestia ustawienia pompy powrotu. Jaka masz i jaką mocą pracuje.

Nie, no to super 25kg/d a 19kg/d robi różnicę. Sugerowałem się pojemnością mojego "smoka". Na dzień dzisiejszy nie sądzę abyś zszedł ze spalaniem poniżej tej wartości chyba że po ociepleniu domu albo wymianie okien na 3 szybowe.

Przerabiałem sterowanie pogodowe , jak dla mnie niewypał. Sama temperatura zewnętrzna nie jest miarodajna. Dochodzą inne czynniki wiatr deszcz, zachmurzenie wilgotność , stan budynku, okna i może jeszcze parę innych. Więc proponowane przez ciebie rozwiązanie jest jak najbardziej właściwe. Przynajmniej masz gwarancję stałej temperatury w pomieszczeniach. Przy obecnych temperaturach nie musi być 50 wystarczy 42-45 stopni ale to zależy ile chcesz mieć w domu. St280 mam możliwość zmiany temperatur z domu nie muszę biegać do kotłowni, mam podgląd pracy pieca, wykres- dobra rzecz . Myślę że 25kg/d przy nie ocieplonym domu to raczej norma,rozumiem że zasobnik 200kg.

Można spróbować ale w tym układzie instalacji mieszanej ta opcja raczej nie zadziała. Pisałem o pompie powrotu, c.o. w praktyce jest wyłączona. Co do umieszczenia termostatu to w zasadzie główne pomieszczenie- salon. No chyba że w domu mieszkają dwie rodziny-góra-dół to już chyba odpada w ogóle.

Skoro może sterować pompa to o to chodzi resztę robi sterownik pieca. Na pewno też posiada w sobie termometr i to powinno wystarczyć. Jest jeszcze pytanie o zawór zwrotny za pompa c.o. ja mam obejście i różnicowy a czy przy sprężynowym gorąca będzie szła w górę nie wiem. Jedynie co trzeba to zawory termostatyczne na full i większą temperaturę na zaworze jak na zdjęciu u mnie 50 a i tak zawór otwarty tylko na 29%. . Zalewania zimna wodą nie ma. Bo jeżeli liczyć 29% na instalację to 71% na powrót minus zimna z powrotu. Tak czy siak u mnie różnica 6 st. Jest jeszcze jeden element pompa powrotu, musi na minimalnej mocy u mnie Wilo janos Piko pracuje 9w przy ustawionej wysokości podnoszenia 1.2m. Przy mocniejszej trochę wychodzą cuda. Wszystko zależy od ocieplenia budynku ale nawet oszczędność 2kg na dobę tą opcję jest tego warta.

Resetowanie sterownika i przywrócenie do ustawień fabrycznych też nic nie daje ?

Skoro głośniej pracuje,kondensator jest sprawny w następnej kolejności sprawdził bym jego łożyskowanie. Zbyt duży luz może powodować głośna pracę a ponadto przegrzewać się i jak wentylator posiada zabezpieczenie termiczne , odcina prąd a ponieważ temperatura nie rośnie sterownik dokłada paliwa na a skutek już znamy. Równie dobrze mogło nastąpić uszkodzenie obwodów elektrycznych silnika .Nie wiem tego na sto procent ale wydaje mi się to logiczne i na twoim miejscu bym to sprawdził. Najprościej było by podmienić wentylator. Kondensator jest do rozruchu silnika.

Nie wiem czy będzie działał. Spróbuj - menu zawansowane- parametry instalacji- zawór - sterownik tech i dalej znajdziesz sterowanie kotłem lub pomoą c.o. po włączeniu tej funkcji że sterownika idzie informacja że jest osiągnięta temperatura pokoju i pompa się wyłączy. Jak się wyłączy będziesz wiedział czy twój ster pokojowy to obsługuje. Możesz porównać ze swoimi.

Jeżeli nie to polecam. W praktyce jeszcze mi się pompa c.o. nie załączyła, działa tylko powrotu, która niejako wymusza grawitację. Efekt taki że ostatnie spalanie dobowe 14 kg razem z bojlerem 140 l.

Po karliku za wiele bym nie oczekiwał. Palę Pieklorzem a to prawie to samo. Piec praktycznie cały czas pracuje na małej mocy stąd ta temperatura podajnika. Niskie nadmuch a tym samym słabe chłodzenie palnika. Czy czasm nie masz sterownika pokojowego i włączonej opcji w sterowniku- sterowanie pompą c.o. ?

Z tego co widzę raczej jest prawidłowo chociaż nie do końca. Najpierw zgarnij ten obwarzanek z palnika potem lekka korekta współczynnika wentylatora na +2 i zwiększ przerwę max podawania o 2 s na 57. Powinien być trochę inny płomień a poza tym jeżeli kopczyk będzie większy zwiększ przerwę o kolejne 2. I o obserwuj zmiany. Generalnie wszystko zależy od węgla i musisz się pobawić delikatnie tymi parametrami. Jaki masz ten węgiel , jakie RI. Nie pisałeś jak wygląda paleniska w porównaniu do wcześniejszego. Druga sprawa jaki masz palnik ten z nacięciami na dole czy już z wierconymi otworami.

Daj jutro znać jak tam twoje złoże.

Wiem że ciężko to pojąć i jak mówiłem dużo by tłumaczyć. Łopatologicznie - kiedy obroty dmuchawy wzrastają wzrastają też obroty przepływomierza wtedy sterownik otrzymuje informację że jest za dużo powietrza w stosunku do podawanego węgla i zwalnia obroty dmuchawy i wice wersja. Proste ? Proste. Tym sposobem uzyskałeś 1 stopień wtajemniczenia.🤣

Widzę że nie spieszy mi się z podbijaniem temperatury. I tak ma być. Palenisko się chyba wyrównało ?. Jak temperatura podajnika ? Powinna spaść i wąchać się w granicach 33-37 . Ekran główny i zawór ? Może za wcześnie ale interesuje mnie twoja opinia.

Jak przedstawisz zwróć uwagę na ten ekran. Możesz podesłać zdjęcia kiedy temperatura zadaną i aktualna są równe i kiedy przebije zadaną 3,4 st przed wejściem w nadzór.

Nie . Ten parametr działa akurat odwrotnie, długo by tłumaczyć.

Praca 3-5, przerwą 30-55, wentylator roboczy 19-27 obroty bez zmian. Współczynnik wentylatora +3

@powerride Nie. To była odpowiedź na twoje pytanie. Brakło przecinka przed moją sugestią. To jak piec się zachowuje i jakie są efekty spalania nie zależy tylko od ustawień,co nie jednemu na tym forum tłumaczyłem. Nie ma opcji aby na podstawie tylko tych informacji jakie podajesz doradzić coś sensownego. Nie wiem jaki węgiel, jaka instalacja,jakie temperatury, ile do ogrzania, czy wchodzi w nadzór ,jaki spadek temperatury po nadzorze ile w pracy a ile w nadzorze , jaka temperatura spalin i jeszcze parę innych szczegółów które mogą być pomocne np. ekran instalatora- gdzie można podejrzeć aktualne parametry w pracy. Mogę ci to w pewnym sensie naświetlić i coś doradzić ale raczej słowem mówionym a nie pisanym.