Jozefg1

Kiedyś próbowałem - gasło i koniec palenia Koks wymaga silnego nadmuchu a ruszt awaryjny ma dużą powierzchnię - tym samym ciąg zbyt mały

Na początek wezwij dobrego kominiarza żeby sprawdził i solidnie poczyścił komin.

Jak pamiętam palenie w piecu to zawsze zostawało w piwnicy od cholery miału Palić tym można ale było wiadomo że miał wrzuca się po trochu i do tego porządnie zwilżony wodą

Ustaw tak żeby wychwycić punkt w którym dobrze spala ale nie ucieka ciepło w komin Hmm... Z doświadczenia wiem że drewno lepiej się spala i efektywniej przy naturalnym ciągu kominowym. Nie mam już tego pieca ale najlepiej dla drewna czy węgla było zawsze przy paleniu z miarkownikiem

Niby co mam do końca oglądać? Planszę? 😄

Czytam te Twoje wywody, czytam, i.... albo ja nie mogę czegoś zrozumieć albo Ty.... 😄 Chyba nie rozumiesz jak piec działa a raczej jak działa jego automatyka i zapewniam Cię że jaki byś piec nie powiesił to będziesz niezadowolony. Prosto i po chłopsku: Pogodówka dobrze ustawiona decyduje o tym ile ciepła ma piec dostarczać do grzanego obiektu przy aktualnej temperaturze otoczenia. Odbywa się to zmianą temperatury czynnika grzewczego. Każdy producent dopuszcza pracę tylko na pogodówce ale to komfort żaden - piec nie jest taki mądry żeby wiedział ile masz stopni np w salonie i stąd będą wahania temperatury i to spore. Miałem Junkersa i wcale lepiej nie było. I tu potrzebny jest termostat pokojowy. Jest ich tyle że wygląd i funkcje można sobie dobrać. Ja używałem do niedawna termostatu DkSystem ale dla moich warunków okazało się że ma zbyt dużą histerezę. Kupiłem opentherm+ BT52 i kicha... mam dwa piece i nie mogę go zastosować. Leży na półce. W końcu kupiłem termostat Termeta bezprzewodowy z histerezą 0,2*C i to jest to co ma być. Myślę że wyciągniesz wnioski zamiast narzekać na wszystkich wokół. 😄 PS. Zmień nich na Malkontent 😄

Spróbuj słabiej dmuchać bo dużo ciepła w komin ucieka i okolicę grzeje... a to są złotówki... 😄

Przywozi , podjeżdża tyłem do bramy i rozładowuje na Twój teren. Nie może rozładować np na chodniku bo to teren gminy i nie ma zezwolenia na tzw "zajęcie pasa drogowego gminy" Nie wolno im wjeżdżać za bramę na obcy teren - ale dlaczego? Nie wiem, pytałem, nie odpowiedzieli. Nie wolno bo nie wolno. Myślę że zdarzały się przypadki rozwalenia bramy albo płotu przy manewrowaniu.

No dobrze... a co Ci mierzy temperaturę w domu i przekazuje do pieca?

Miałem odpowiedzieć ale po co? Wystarczy spytać wujka google: https://www.google.com/search?q=wartość+opałowa+drewna&client=firefox-b-d&sxsrf=APq-WBvaFtzU6EAPn9G7Q-DwpD3NpB-nQw%3A1645602745163&ei=uecVYuLDCeXnrgTqrqCADA&ved=0ahUKEwiihMT4q5X2AhXls4sKHWoXCMAQ4dUDCA0&uact=5&oq=wartość+opałowa+drewna&gs_lcp=Cgdnd3Mtd2l6EAMyBQgAEIAEMgUIABCABDIFCAAQgAQyBQgAEIAEMgUIABCABDIFCAAQgAQyBQgAEIAEMgUIABCABDIFCAAQgAQyBQgAEIAEOgcIABBHELADOgcIIxDqAhAnOgsIABCABBCxAxCDAToICAAQsQMQgwE6DgguEIAEELEDEIMBENQCOgsILhCABBCxAxCDAToECAAQQzoKCC4QxwEQ0QMQQzoICAAQgAQQsQM6CwguEIAEEMcBEK8BOgoILhDHARCvARBDOhEILhCABBCxAxCDARDHARCjAjoFCC4QgAQ6EAguELEDEIMBEMcBEKMCEEM6CAguEIAEELEDSgQIQRgASgQIRhgAUL8HWIZSYIhWaAJwAXgAgAGfAYgBtg-SAQQxNy41mAEAoAEBsAEKyAECwAEB&sclient=gws-wiz

Co tu kombinować - alternatywa musi być coby rodzina nie umarzła zimą. Najlepiej żeby można było spalić każde paliwo - za wyjątkiem śmieci oczywiście. Ja od dwóch lat mam tak zrobione - gazowy + podajnikowy z rusztem awaryjnym.

Na czystym piecu temperatura spalin jest około 130*C i to jest OK, tak jest wyregulowane i oznacza że nie jest zbyt dużo ciepła wydmuchiwane do komina. Po kilku dniach ścianki pokrywają się coraz grubszą warstewką sadzy która pogarsza odbieranie ciepła ze spalin. Temperatura spalin w czopuchu rośnie i to jest sygnał do wyczyszczenia pieca. Ja przyjąłem że robię to przy 150*C . Jasno wytłumaczyłem?

Ja mam tak samo zamontowany, końcówka sięga do geometrycznego środka czopucha. Temperatura na termometrze ~130 do 150C , przy czym jak dojdzie do 150C to znak że trzeba piec czyścić.... 😄 Na powierzchni temperatura niższa bo można swobodnie rękę położyć...

@dimek - wiesz co? Weź Ty i wypisz jakie masz ustawienia poczynając od P01

Ustaw P26 na 2 , to się pojawi

Od tego jest parametr P27 który ustawia się w granicach 10 - 21*C

Tak na logikę to powinien modulować dokąd się da a jak zakres modulacji się skończy to powinien wyłączyć bo się zagotuje - albo ugotuje klienta... 😄

"" Podczas łączenia z serwerem „sklep.pgg.pl” wystąpił błąd. PR_CONNECT_RESET_ERROR ""

No to sam sobie odpowiedziałeś... Wszystkie grzejniki w domu muszą być dławione (kryzowane) w zbliżonym stopniu, czyli tak: woda nie chce płynąć tam gdzie opór jest największy. Musisz przydławić pozostałe grzejniki, najlepiej dając na wszystkie jednakowe zawory termostatyczne

Zawory Heimeyera kupiłem w latach dziewięćdziesiątych podczas pobytu w Niemczech. W roku bodajże 2005 czy 2006 dokupiłem dwa bo taka była potrzeba. Rok temu wymieniłem wszystkie przy okazji zmiany grzejników na niskotemperaturowe. I co się okazało? Te stare były nieco zakamienione ale sprawne a te dwa nowsze z elementami plastikowymi okazały się złomem.... Z tego wynika że postęp nie zawsze idzie w parze z jakością. Z nowymi grzejnikami hydraulik założył mi zawory Schlossera - całkowicie metalowe. Jak długo wytrzymają? Pożyjemy - zobaczymy! Pewnie starych Heimeyerów nie przebiją... a może? Tylko czy ja dożyję.... 😄

Mogą być jakieś zachwiania w dostawach - przed chwilą podano że w kopalni Mysłowice-Wesoła był wypadek, trzech górników w szpitalu. 😞

Jak jesteś zalogowany kliknij Lista zamówień i szczegóły

Sukces nareszcie! 😄 Udało mi się zamówić wczoraj 2 palety karlika z koszyka za n-tym podejściem. 😄 Jakieś dziwne komunikaty miałem że niby za dużo palet mam w koszyku czy coś, info że zamówione nie było Myślałem że znowu się nie udało ale wszedłem na zamówienia i jest! Numer zamówienia i dane do przelewu i kasa poszła od razu, Mail przyszedł dopiero za chyba 1,5 godziny. Teraz czekam na potwierdzenie wpłaty i potem kuriera... 😄

Jakoś tak dziwnie to mi przypomina zakupy za czasów PRL i polowanie za artykułami po sklepach....😞 - komuna wróciła?

U mnie trzeci raz ten sam cyrk - bo tego inaczej nazwać nie można chyba: W koszyku 2 palety karlika, poluję - dostępny - klikam - przenosi do kasy - zaznaczam pesel. płatność, zgody - klikam i g*wno! Mieli w nieskończoność i koniec Zaczynam tracić cierpliwość...