Skocz do zawartości

Jozefg1

Stały forumowicz
  • Postów

    1119
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    8

Treść opublikowana przez Jozefg1

  1. Masz rację, to co by zyskał na PC to teraz niweluje różnica ceny nocnej taryfy. Nie doczytałem...
  2. Widać że to jest stara instalacja a o ile wiem to kiedyś skręcano rury wodociągowe na pakuły i pokost albo co gorsze na farbę olejną - po 20~30 latach nie do ruszenia, rura pęka... Pozostaje jeden sposób: grzanie palnikiem i to mocne , na ciepło zwykłą żabką powinno dać się odkręcić... Miałem to samo w domu - na siłę rury nie wytrzymywały a na gorąco dało się poodkręcać. Teraz mam wszystko na pastę... 😄 PS. Co to za kształtka u góry bo te foto niezbyt wyraźne.?
  3. Na początek zniweluj tą różnicę temperatury bo efekt oszczędnościowy jest odwrotny. Ustaw różnicę 0,5*C - Ja tak mam u siebie /dzień 21,5*C, noc 21*C/ i poobserwuj kilka dni. To stara szkoła niemiecka 21/18 stopni, miałem sterownik Junkersa gdzie te wartości były wpisane na stałe... Jeżeli wychłodzisz mieszkanie w nicy to piec to nadgania i przy niskich temperaturach nie daje rady.
  4. Gdzie są zawory jednokierunkowe? Może tu nie weszły w kadr ale nie widzę...
  5. Dzięki za podpowiedź. 😄 Muszę to przetrawić Jeżeli pozwolisz to pytanie dodatkowe: Jeden z grzejników duży jest zasilany od dołu i ten najlepiej grzeje - czy też dla porządku powinno się zasilić od góry jak pozostałe? Bo jak wspominałem po wielu przeróbkach w ciągu 50 lat teraz jest problem z regulacją instalacji w ten grzejnik akurat właśnie zawsze dobrze grzeje... 😄
  6. Hmm... Dałeś mi zagwozdkę której się nie spodziewałem Mam rozumieć że powinienem wymienić żywcem rury a pozostawić górny układ zasilania? Czyli zachować instalację tak jak była grawitacyjna?
  7. To jak? Rozprowadzać na grzejniki po staremu i stopniować średnice?
  8. Podłogówki nie ma i raczej nie będzie choćby ze względu na drewniane stropy - nie chcę robić rewolucji i demolki w domu
  9. Panowie - bardzo proszę na temat... 😄 Widziałem w jakiejś firmie instalację CO zrobioną z błyszczących stalowych rurek. Muszę przyznać że ładnie to wygląda. 😄 Trwałość tego też pewnie dobra szczególnie że jest wersja zrobiona z inox. Poszukałem sobie i odechciało mi się, ceny kształtek i narzędzi do tego systemu to jakiś kosmos! Coraz bardziej skłaniam się w kierunku miedzi... Pytanie pomocnicze: rozdzielacz (x7) taki jak do podłogówki? Czy powinny być rotametry?
  10. Dzięki za podpowiedzi 😄 Grzejniki mam wymienione, stare wywaliłem C33 600x2000 - szt 2 /2314W dla 55/45/20*C C22 600x2000 - szt 2 /1712W dla 55/45/20*C C22 600x1400 - szt 1 C22 600x1200 - szt1 + jakaś drabinka w łazience Jest -17*C za oknem a ja nie muszę podnosić temperatury zasilania , na grzejniki wystarcza 40*C, co najwyżej piec się rzadziej odstawia. 21,5*C w mieszkaniu. A te grube gwinty to ja chcę właśnie wywalić... 😄
  11. Lutować potrafię jako że całe życie siedziałem w elektronice/elektryce więc z tym nie ma większego problemu. Gwintować, spawać też potrafię - instalację wodną sam robiłem w domu.😄 Nie dam rady tylko sam powiesić grzejnika 100kg albo pieca 500kg... 😄 😄 Chyba też potrzebny będzie rozdzielacz bo tu jest klasyka , gruby pion i górą gałązki 6 grzejników + drabinka w łazience dawać rozdzielacz z rotametrami czy rzeźbić samemu z kształtek jak to widziałem u znajomego? A liczyć przekroje trzeba będzie się nauczyć albo kogoś poprosić o przeliczenie.... Na razie zima, do wiosny teoria a latem do roboty! 😄
  12. No i przyszła pora na renowację starej grawitacyjnej instalacji. Zrobiona w latach siedemdziesiątych pierwotnie bez pompy , rury grube fi 60mm... Oczywiście spawane gazowo. Potem wielokrotnie przerabiane pod bieżące potrzeby czyli jeden wielki galimatias... 😞 A że latka swoje robią to i korozja daje się we znaki o już dwa razy musiałem dziury łatać bo przesączało i do tego efekt uboczny przeróbek: nierówne grzanie poszczególnych grzejników... Kotły są dwa: gazowy Termet i podajnikowy na ekogroszek. Wokół kotłów instalacja zrobiona miedzią, wyjście na instalację fi28. Wymienione grzejniki na stalowe firmy Perfekt (w typie Purmo. Na grzejniki idzie w tej chwili woda o temperaturze 40*C i to taktuje. Nie ma zaworu trzydrożnego. To tytułem wstępu. 😄 Najważniejsza sprawa to z czego zrobić instalację: stal , miedź , pex ? skręcane czy zaciskane? lutowane? Jak wychodzi porównanie jakości i kosztów? Mieszkanie 140m2 , jeden poziom, kotłownia w piwnicy. Jeszcze nie wiem czy sam będę robił czy po prostu zlecę komuś, wiadomo emerytura nie z gumy a czasu mam dużo 😄
  13. Z pytania wynika że nigdy nie spawałeś.. Weź kawałki stali ze złomu i potrenuj. Reguluj prądem i posuwem drutu do osiągnięcia czystej równej spoiny. I słuchaj odgłosu jaki wydaje łuk elektryczny... 😄 Trochę treningu i... dalej samo pójdzie.
  14. Jozefg1

    Zacieki - dlaczego

    Ja mam u siebie tak zrobione dookoła domu - zacieków zero. Jeżeli będziesz obrabiał teraz żeby skos uzyskać to potem trzeba zagruntować Kapinos sam się zrobi
  15. Masz rację, poszedłem na skrót myślowy. Uściślając: Jesień i wiosna używam gazowego a podczas mrozów ekogroszek Dlaczego? Sprawność kotła - gazowy zawsze około98% a węglowy jest ekonomiczny tylko przy mocy zbliżonej do maximum , przy zmniejszonej mocy jego sprawność spada nawet poniżej 50%. Przepraszam za OT ale musiałem koledze wyjaśnić
  16. Takie cuda tylko w 'erze'... 😄 Jeżeli sieć słaba i awaryjna to tylko paliwa stałe lub gaz który na dziś jest o kilka procent bardziej opłacalny od ekogroszku Ja mam piec na ekogroszek z rusztem awaryjnym i myślę że to optymalne rozwiązanie na warunki wiejskie bo zawsze coś do spalenia wiosną czy jesienią się znajdzie na przepalanie. Do tego gazowy kondensacyjny jako awaryjny. Mieszkam na przedmieściu czyli prawie wieś... Podobnym rozwiązaniem jest piec na pellet - wszystko zależy od cen paliwa na lokalnym rynku
  17. Hmm... Przypomniały mi się czasy kiedy piece kaflowe były codziennością. Odcinało się komin a w drzwiczki wsadzało się grzałkę ~2kW. Na nocnej taryfie grzanie, piec wytrzymywał cały dzień. Czysto i wygodnie. Dziś pewnie można wsadzić palnik 8~12kW na pellet czy zrębki w drzwiczki. Jeżeli grzanie weekendowe to przy grzejnikach woda może zamarznąć i skutki wiadome... Kiedyś widziałem jak facet wlał w CO jakieś borygo ale nie miałem okazji spytać go jak to się sprawuje.
  18. Tak się wydaje Tylko trzeba policzyć grzejniki które masz czyli jakie, jakiej mocy dla określonej temperatury. Bo przy PC nie ma co liczyć na temperaturę wyższą niż 40*C . Oznacza to że grzejniki typu Purmo lub podobne muszą być przewymiarowane co najmniej dwukrotnie,
  19. Albo za duża moc kotła w stosunku do grzanej powierzchni
  20. Pozostaje pompa ciepła bo na samych grzałkach zbyt drogie w eksploatacji choć można dobrać sobie taryfę Z tych danych policz sobie wstępnie a dodatkowo poproś o konsultację jakiegoś dobrego fachowca montera. PS.Może ktoś z kolegów jeszcze dorzuci jakieś uwagi
  21. Coś mi się wydaje że nie wiesz ile opału zużywasz... A szkoda bo nie ma jak wyliczyć zapotrzebowania, na podstawie zużycia opału. Na 70m2 chyba nie będzie dobrym pomysłem ciągnięcie rur z piwnicy, zbyt duże straty. Jeżeli jest dostępny gaz to raczej jakiś mały gazowy kocioł gazowy kondensacyjny - max 10kW - powieszony w miejsce dotychczasowego zasypowego.
  22. Zacznij od obliczenia zapotrzebowania na ciepło / sezon grzewczy Ile jakiego opału zużywasz rocznie w tym kotle który masz do tej pory?
  23. Mam to samo, kiedyś ktoś podciągnął odwrotnie Poradziłem sobie - odwróciłem baterię "do góry nogami" i tak siedzi już ze 20 lat... 😄
  24. Nie rozumiem problemu... Masz pudło i masz oprawkę - narzynki pojedyncze można dokupić. U mnie najbardziej ucierpiały 1/2" i 3/4" , dokupiłem nowe i spokój. Trzeba pamiętać żeby nie gwintować na sucho - smarować pokostem albo po nowemu jakimś olejem No i "łamanie wióra" - czyli pół obrotu do przodu i 1/4 obrotu do tyłu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.