Przemyslaw85

@Uzytkownik2 nie przeczytałeś wszystkich odpowiedzi że zrozumiem. Gdyby nie post nr 7 to też bym tak napisał jak i Ty.

Zdejmij czarny kapturek z góry naczynia przeponowego. Pod nim jest wentyl.

To jest zawór bezpieczeństwa. Jak z niego kapie to albo jest przekroczone ciśnienie 6bar, albo jest uszkodzony. Możliwe że jakiś syf wpadł na uszczelkę w efekcie będzie kapać.

Zrób zdjęcia z czego to kapie albo lepiej to opisz?

Kup grzałkę 3x 2kW (6kw 3F) ale bez mostku. Są 2 rodzaje grzałek z mostkiem i bez. Te z mostkiem nie nadają się do różnych źródeł zasilania tj osobo PV i osobno z sieci. Rozłączanie i załączanie grzałki było tym częstsze czym mniejsza była różnica temperatur. Bywało że włączyła się co 5min na 2 minuty (nagrzała wokół siebie). Przy takiej pracy grzałki przekaźnik wbudowany w termostat skończy się jako pierwszy. Niektórzy z niewiedzy wymieniają całą grzałkę... Fabryczne grzałki mają bardzo cieniutkie kabelki. Zobacz mój temat Jak już grzać to raz aż do uzyskania temperatury.

U siebie mam grzałkę ok 5cm nad dnem bojlera 210l. Zbiornik ma ok 150cm bez ocieplenia. Gdy pracuje grzałka temp wody w górnej części zbiornika po kilkunastu min od włączenia grzałki zaczyna chwilo spadać, ale to tylko do czasu aż wyrówna się temp w całym zbiorniku. Następnie zaczyna rosnąć aż do temp zadanej. Osobiście zrezygnowałem z grzałki z termostatem. Kilka razy obserwowałem pracę grzałki na mierniku gdy temp zbliżała się do zadanej. Efekt był taki że czym była mniejsza różnica temperatur tym częściej grzałka się wyłączała. Czujnik łapał temp od samej grzałki gdyż jest umiejscowiony przy niej i rozłączał. Lepiej zastosować inne zewnętrzne rozwiązanie a nie automat w grzałce. Osobiście temp łapie na samej górze i dopiero jak na górze uzyska zadaną, układ się wyłącza całkowicie. Grzałkę z termostatem można wykorzystać jedynie jako dodatkowe zabezpieczenie ustawione na max.

Czym większy to teoretycznie więcej ciepłej wody. Prawda jest taka że i zbiornik 200l też Ci starczy o ile będziesz go grzał do 80* i zastosujesz na wyjściu mieszacz antypoparzeniowy (na krany puści tyle ile ustawisz). Co do lokalizacji grzałek to tylko dół chyba że zamierzasz instalować zbiornik typu bufor z wężownicą CWU to grzałka na środku. Co do mocy grzałki. Wszystko zależy jaki będziesz miał rozbiór ciepła ze zbiornika i w jakim czasie zamierzasz go nagrzać. Z racji że teraz działa właściwe rozliczanie międzyfazowe to nie ma znaczenia czy grzałka będzie 1f czy 3f. ZE i tak robi bilansowanie godzinowe. Załóż sobie grzałkę 3F 3x2kw ale taką która nie ma założone fabrycznego mostku. Z czasem sam zdecydujesz ile faz będziesz używał. Edit. Fabryczne ocieplenie nawet tych nowych zbiorników jest liche. Warto doinwestować dodatkowa warstwą 5-10cm + ocieplić przyłącza.

W bojlerze 200l zmagazynujesz ok 10 kWh ciepła przy podgrzaniu z 30 do 80*. Pytanie ile faktycznie uzyskasz ciepla z 4m² solarów. Jak bojler jest rozładowany do 30* ile czasu potrzeby by został naładowany do 80? Jeden czy 2 dni? Oczywiście z codziennym użytkowaniem wody.

Są też buforu z podwójną wężownicą. Górna do CWU a druga do solarów. W efekcie nie potrzebujesz bojlera gdyż gorącą wodę masz głównej wężownicą bufora. U siebie mam podłączony bojler z pojedynczą wężownicą pod górne boczne wyjście z bufora a powrót pod drugie od góry. Jak pracuje pompa nawet wolnych obrotach zagrzanie bojlera z 50-60 zajmuje max 20 minut. Ale temp na buforze musi być ok 65*. Czym niższa różnica temp tym ładowanie dłuższe, czasem nawet nie naładuje bo temperatura w buforze spadnie poniżej tej w bojlerze. Jak sam dobrze wiesz skuteczność solarów w okresie zimowym jest marna, ale w okresie przejściowym będziesz mógł to ciepło ze słońca wykorzystać na ogrzewanie domu.

Wszystko zależy jak duży będzie zbiornik jak ocieplony i do jakiej temperatury zamierza go ładować. Z 4 paneli jest to ok 120-130V przy natężeniu prądu dochodzącym do 10A.

Możesz i do 90* zagrzać wodę w buforze byle by sterownik kotla pozwolił na taką temperaturę. Zwykle to przy 75* jest alarm 1 stopnia. By zagrzać bufor do takiej temperatury najlepiej zainstaluj zawór termostatyczny/laddomat lub zawór 3d z siłownikiem by móc warstwowo wygrzać bufor do zadanej temperatury. Pierwszy i drugi musi mieć odpowiednią wkładkę temperaturową. Do tego napewno przyda się sterownik bufora który przekaże info do sterownika że uzyskał temperaturę a kocioł niech się wyłączy. Ale po zakończeniu prac w kotłowni i ustawieniu wszystkiegobędziesz zadowolony z efektów.

U siebie mam Solar Boost Mppt 3000 Pro. Póki co sprawuje się dobrze. Ta moja przetwornica ma dwa wyjścia na grzałkę. Jak na pierwszym brak odbioru, przechodzi na drugą. Można powiedzieć że można 2 osobne zbiorniki ładować gdy ten pierwszy zostanie zagrzany. Tylko do tego trzeba dokupić nieco osprzętu by odłączyło pierwszą grzałkę (wystarczą 2 przekaźniki i analogowy termostat z kapilarą). Co do grzałek. Moim zdaniem pierw używaj tej w połowie zbiornika bufora. Rozumiem że w bojlerze będziesz miał kolejna grzałkę. Ładowanie bojlera wodą z bufora w okresie letnim będzie nieporozumieniem i niepotrzebną stratą energii cieplnej chociażby przez straty postojowe i na przesyle. Do tego dochodzi mieszanie wody w buforze podczas pracy pompy CWU. Edit. Nie kupuj grzałek z termostatem. Napięcie z PV przy 4 panelach to ok 120-130V przy 6 będzie to już ok 180-200. Grzałki z termostatami elektronicznymi (rzadko która ma analogowe) głupieją przy zbyt niskim napięciu.

@600 jak na dachu to musisz kupić zestaw montażowy na dach. Wyliczając sobie jakiej długości potrzebujesz profili montażowych. Do wyliczenia potrzebujesz znać wymiar paneli. Łapki montażowe potrzebują ok 2cm dodatkowej przestrzeni. Do tego wkręty dachowe które powinno się montować w krokiew. Na YT jest wiele materiału co i jak , które pomogą Ci zainstalować panele na dachu. Kabel 4mm² wprowadzasz kanałem wentylacyjnym lub po dachu w peszlu do kotłowni. Jak kabla będzie ponad 10m gdzieś na dachu robisz 1 skrzynkę z zabezpieczeniami a druga na dole w kotłowni. Moc grzałek dobierzesz np ze strony https://ogarniaminternety.pl/jak-dobrac-grzalke-do-paneli-fotowoltaicznych/ Jak bufor masz z wężownicą to grzałkę w połowie, jak masz bojler pionowy to najlepiej na samym dole zbiornika by mieć jak najwięcej gorącej wody. Chociaż grzałek w buforze to możesz sobie wkręcić więcej np 3x2kW na różnych wysokościach. Zawsze możesz grzałki łączyć równolegle. Ale mimo wszystko warto dobrać grzałki do mocy paneli. Paneli bym nie podłączał bezpośrednio pod grzałki a za pośrednictwem inwertera do grzałek. U mnie panel 410W ma wymiary 190x113cm z tym że ja instalowałem je na gruncie. W okresie letnim w godzinach 7-14 są w pełnym słońcu. Teoretycznie wg wyliczeń winna być grzałka jak się nie mylę 3kW. Faktycznie zainstalowałem 3x2kW z czego 2 są do PV połączone równolegle a ostatnia do sieci na wypadek gdyby brakowało ciepła.

@sambor nie koniecznie. W okresie od maja do września rzadko kiedy na górze zbiornika było mniej niż 60*. W okresie letnim zdarzało sie kiedy pobór wody był mały to ok godz 10.00 zadziałało zabezpieczenie po przekroczeniu 80-85* na dole zbiornika które odcinało grzałkę. Najczęściej już ok 13-14 odcinało. Owszem dołożenie 2 paneli dałoby mi samowystarczalność do grzania wody na dłuższy okres jednoczenie zwiększając ilość niewykorzystanej energii.

Pierw przeanalizuj wyniki uzysku energii innych osób i wyciągnij wnioski czy warto na okres przejściowy i zimowy. Sam mam 2 instalacje PV. Z czego duża to onglid 7.6kW, i offgrid 1.6kW dla celów CWU. Produkcja wygląda następująco: 2024.01.26 ~35kWh 220kWh. W okresie letnim grzania wody z PV jest wskazane, w okresie przejściowym sierpień-październik i od połowy lutego do kwietnia można powiedzieć że nie wiele będzie trzeba dogrzać, ale w okresie zimowym listopad-luty PV nie wiele daje. Zawsze to te kilka stopni mniej do dogrzania, ale czy to odczujesz w okresie zimowym skoro jednorazowe zagrzanie bufora z 30 do 65* to trzeba wtłoczyć ok 32-35kWh. Chociaż jeżeli liczymy tylko na wspomaganie grzania wody to 6 paneli o łącznej mocy 3kW to zawsze to kilkanaście kW ciepła mniej niż do wyprodukowania z innych źródeł. U mnie instalacja PV do CWU w okresie maj-wrzesień zaspokoiła moje zapotrzebowanie na ciepłą wodę użytkową dla 5 osobowej rodziny. W okresie przejściowym już tej energii brakowało i musiałem dogrzać z sieci lub kotłem.

Też bym nie ruszał tych grubych rur. Chyba że jakiś fragment jest słabo ocieplony np powrót pod posadzkami na parterze.

Tylko do bufora jakiś zawór temperaturowy musi być by ładować go odrazy gorąca wodą. U siebie mam afriso 65*. Poniżej wykres temp z ostanich 24h z pracy samego bufora. Bufor 1 to góra z Bufor 4 to sam dół zbiornika.

Skoro teraz czas w podtrzymaniu masz ok 2 godzin to z buforem kocioł może się śmiało całkowicie wygasić na te kilkanaście godzin.

Ja mam u siebie bufor 1000l i kocioł pelletowy 12kw. Czas ładowania bufora to ok 4h czas przestoju 18-26h. Przy 0 na zewnątrz to ok 22h.

Taki bufor da Ci tylko tyle że kocioł nieco dłużej będzie w podtrzymaniu lub w wygaszeniu. Pytanie ile teraz czasu spędza w jednych z tych stanów.

Jak silnik i podajnik pracuje to klin jest wewnątrz.

Prędzej mi kaktus na dłoni wyrośnie jak izolacja 90mm będzie lepsza niż 200mm wełny.

Ocieplenie 90mm to nieporozumienie. Min 20 a najlepiej 30cm. Trzeba pamiętać by króćce były min tak długie jak planowane ocieplenie.

Nie ma to znaczenie.

Fabrycznie kocioł nie jest wyposażony w moduł odpopielania. Chyba że go dokupiłeś i masz go podłączonego do wyjścia na podajniku.