Przemyslaw85

masz ty pojęcie o grzałkach... Zużycie na grzałce zależy od napięcia. Grzałka ma stałą oporność wiec grzałka 2 KW winna mieć ok 17ohm (+-1). Fabryczne instalację są bardzo często na kablach (właściwie to kabelkach) 0,7mm2 max 1mm2, które podczas takiego obciążenia powodują jego nagrzewanie. Proponuję na czas testu podłączyć inny kabel do samej grzałki min 1.5mm2 i zmierzyć zużycie. Osobiście obstawiam znaczny spadek napięcie na zasilaniu grzałki i wypadało by to zmierzyć na samych zaciskach. Edit: Mój temat o jakości fabrycznych grzałek.

Takie żeś zdjęcia porobił że nie wiadomo co jest czym. Zrób z większej odległości.

Gdybym nie miał pelleciaka klasy eko-design to był i uwierzył. A tak śmiało mogę powiedzieć gucio prawda!!!! ( Z tym że nie użył bym słowa gucio) Jak palisz w PID to temp będzie niższa owszem, ale przy pracy z buforem kiedy pracuje cały czas z pełną mocą to temp spalin jest w okolicach 160-180*.

W przepisach.

Próbowałeś najstarszej metody odłączając sterownik od prądu na 3-4 minuty? Przy testowaniu wszelkich urządzeń to właśnie wybierasz wybrany element i sprawdzasz czy reaguje na polecenie włączenia. U Ciebie wszystko jest wyłączone. Wybierz i aktywuj. A najlepiej wyjdź w tej opcji.

Wymienić czujnik lub sprawdzić jego podłączenie. Chyba że ktoś coś aktywował a bufora nie ma i nie było.

Jak ustawisz to zejdzie do 1kw. Tyle ze komora będzie czarna a i zerowa efektywność energetyczna.

Trzeba wykonywać. W przypadku kotła gazowego to min 2 razy w roku.

Kup na próbę inny pellet.

Będziesz szukał oszczędności gdy 1kwh będzie kosztować 2-3zl. Do bufora akurat możesz podłączyć wszystko nawet jednocześnie kocioł na pellet, zgazowujący drewno i PC. I używasz to co jest tańsze.

Widać że masz uraz do techa. Korzystam z ich rozwiązań od lat. Trzeba tylko wiedzieć co się zmienia by uzyskać pożądany efekt. Korzystałem także z skzp02 i także byłem zadowolony. Teraz nowy kociołek i tech tym zarządza i także nie mam uwag. Trzeba nieco podstawowej wiedzy, logicznego myślenia jak i wiedzieć dlaczego pojawia się czarny dym w procesie spalania. Jak to się opanuje to obsługa sterownika będzie prosta. Gorzej jak producent kotła spartolił to czasem trzeba poprawić fabrykę. Co do mocy kotła do bufora. U siebie mam Sas bio Compact plus 12kw i nagrzanie z 30 do 67* rozładowanego bufora 1000l zajmuje ok 4h pracy kotła na pełnej mocy. A w międzyczasie odbiór ciepła na dom. Śmiało mógłbym stwierdzić że 8-10kw także by starczył. Czas ładowania bufora może się wydłużyć o 1h gdy jest większy odbiór ciepła ale to gdy temp zewnętrza spada poniżej -10*. Kocioł 24kw naładuje szybciej taki bufor, pytanie czy jest temu sens przepłacać.

Tylko jest podłogówka czy gdzieś także jakiś grzejnik? Jak jest to gdzie podłączony? Moim zdaniem brakuje regulacji przepływu (rotometrów) a bez tego nie oceniasz czy na wszystkich pętlach jest jednakowy przepływ. Woda jest leniwa i płynie głównie tam gdzie ma łatwiej. Może być tak że jedna pętla np najmniejsza ma bardzo duży przepływ a reszta tyle o ile. Stąd tak duże różnice temp.

Ze sterownika wychodzi tylko główna wiązka kabli to płytki rozdzielczej. Tam podłączone są na ogół wszystkie możliwe przyłącza: czujniki temp, pompy, zawory. I wszystko jest tam ładnie opisane.

Drugie pod masę. Sterownik mierzy rezystancję na termiku. Gdzie + i - na termiku nie ma znaczenia.

Na alledrogo dostaniesz. Szukaj pod nazwą kolano spalinowe regulowane/nastawne 4 segmentowe.

Funkcja przepływu jest używana z PID. Ona mierzy ilość powietrza przepływająca przez wentylator. Możesz spróbować wyłączyć i ocenić efekty.

Z racji że u mnie kocioł Sas ładuje bufor 1000l to u mnie kociołek pracuje w trybie bez PID. Czyli od początki do końca ze 100% mocą palnika bez modulacji.

W tym kotle jak się nie mylę masz podajnik multiflame. Zaglądałeś może do kanału dolotowy powietrza i czyściłeś go z ewentualnego pyłu który tam się gromadzi? Jak zdejmiesz obudowę to widać prostokątną zaślepkę.

Kocioł przechodzi w podtrzymanie? I ile czasu przebywa w takim stanie? Na jakiej mocy kocioł zwykle pracuje? Jak nie przechodzi w podtrzymanie (pracuje cały czas na małej mocy) to ilość powietrza jest niewystarczająca względem ilości podanego opału. Jak przechodzi w podtrzymanie albo się wygaszać to porcja paliwa startowego może być za duża. Domyślnie to pewnie masz 30s pracy podajnika.

Wymień ten zawór 3d na temperaturowy np afriso ATV336 i wszelkie problemy znikną. Tylko z wkładką 60*. Mniejsza temperatura zdaniem mija się z celem.

U mnie PV nie wyprodukowało ani jednego Wata z koleii zwykły podliczniki odnotował zużycia/produkcję 241W. Na to zużycie składa się ewentualną próba wystartowania 2 falowników, i jednego zabezpieczenia ppoż które jest obowiązkowe powyżej 6-7kW.

Narazie przestaw czujnik i obserwuj. Daj znać czy coś się zmieniło. Jak możesz zamieść zdjęcia całej instalacji w kotłowni.

Moim zdaniem samo z siebie to nie spadnie gdyż nie ma tam żadnego mechanizmu które by zrzuciło pozostałości, chyba że się mylę. Na u mnie w palniku Sas jest ruchomy element który zrzuca popiół, kalafiory czy też żar. Samoczyszczenie domyślnie działa zawsze przed rozpalaniem, w trakcie pracy co ok 20min i po wygaszeniu przez kilka minut. W załączniku zdjęcie palnika Sas zapewne większej mocy, u mnie są 2 rzędy zębów. Chyba że u ciebie czyści się poprzez silniejszy nadmuch. Wyjmowałeś może ruszt i czyściłeś może nagromadzony pod im popiół?

Jak czujnik temperatury jest na górze to nic dziwnego że wody starcza tylko dla 2 osób i i to po prysznicu. Przenieś ten czujnik na środek bojlera. Właściwie każdy bojler ma kilka miejsc na instalację czujnika (góra, środek, dół). Nie które mają czujnik od góry w pionie który sięga do połowy. Kwestia poszukać. Jak żadnego fabrycznego miejsca nie będzie pozostaje wsunąć czujnik w około połowie wysokości za izolacje tak by po długości dotykał płaszcza bojlera.

Temperatura włączenia pomp jest zależna od temp kotła. Chyba że masz bufor wraz ze stosownym modułem to temp góry bufora.