Przemyslaw85

Spróbuj mimo wszystko rozrysować z adnotacja co jest czym.

Daj nam schemat całej swojej instalacji chociażby ręcznie z opisem co jest czym i gdzie podłączone.

Osobiście wymieniłem sterownik ST480 na SKZP-02. Początkowo zanim go ustawiłem to spędziłem w kotłowni kilka dni. Jak już ustawiłem względnie dobrze to od tamtej pory zachodziłem tam jedynie wyczyścić kocioł i uzupełnić zbiornik + drobne korekty jeszcze przez kolejnych kilka kilkanaście dni. Porównując ten sterownik z tym co miałem to niebo a ziemia. Tylko by on dobrze pracował musi być kompa kotłową lub duża wymiana wody przez kocioł. W przeciwnym razie ciężko mówić o pracy PID.

Jak palisz w kominku i jaka jest wilgotność drewna. Sadza jest normalnym zjawiskiem kiedy proces spalania jest nie właściwy.

Zbiorniki przeponowe lepiej podłączyć najniżej bufora. Co do podłączenia podłogówki to ok.

Odpuść sobie fabryczne miejsce na instalację czujnika temperatury. Zamontuj go na rurze wychodzącej z kotła tej pionowej na pierwszym trójniku. Przyłap kilkoma opaskami następnie owiń ociepleniem. U teściów jest podobnie. Fabryczne miejsce na instalację czujnika sięga tylko zewnętrznego płaszcza a winien wchodzi do wewnętrznego.

@Ajam1403Że co? Weź to zdanie przełóż na nasze?

Moim zdaniem zdecydowanie za mała wymiana wody przez kocioł. Zainstaluj pompę kotłową.

I taki efekt występuje tylko w wannie? W innych punktach poboru ciepła woda się w ogóle pojawia? Spróbuj zakręcić zawór cyrkulacji jeśli takowy masz przy bojlerze. Możliwe że woda zamiast płynąć właściwą rurka cwu to płynie tą od cyrkulacji.

PC to nie podgrzewacz przepływowy jak np podgrzewacz gazowy. Chyba że jakiś spec tak właśnie podłączył ją na zwykłym wymienniku płytowym zamiast zastosować bojler.

Dobry młot wszystko ruszy.

Ta niebieska pompa na ostatnim zdjęciu to raczej od CO. Jeśli bojler ma wężownicę (a wygląda jakby miał) to jak włączysz pompę CO winno ciepło być zabierane w bojlera na grzejniki.

Jak cena za 1kWh będzie taka sama to zmiana taryfy na G11 wyjdzie taniej nam. Wszystko dlatego że sam abonament w G12 jest 2x droższy niż w G11.

Nadmuch za mocny i jakby zapchane otwory nawiewne w retorcie. Wygaś zrzuć nadmiar groszku i sprawdź drożność otworów. Czasem sa tak zalepione że bez młoteczka nie wyjdą. Sprawdzałeś może ile jest syfu w samej retorcie? Większość ma pod spodem nakrętkę z deklem. Uważaj tylko by nie ukręcić wintu. Jak poczujesz opór naprzemiennie odkręcasz i dokręcasz. Zanim przykręcisz z powrotem dobrze oczyść gwint i nałóż nieco smaru co ułatwi odkręcenie.

Wodę łatwo spuścić o ile jest zawór spustowy U Ciebie go widzę na samym dole przy zasilaniu. Podłączasz jakiś wąż ogrodowy, zakręcasz dopływ zimnej wody następnie odkrecasz zawór spustowy i odkręcasz przy dowolnej umywalce kran od ciepłej wody by zasysał powietrze. Jak zrzucisz wodę w tym zbiorniku możesz do środka w 2 miejscach. 1. Na samej górze masz anodę magnezowa. 2. Na samym dole od przodu zbiornika pod szarym kaplem masz albo miejsce na grzałkę albo dekiel rewizyjny. Odkręcasz i zaglądasz do środka.

Jak kotłów zasypowych zgazowujących drzewo nie ma liście zakazanych w twoim województwie to zakupiłbym taki kocioł +bufor min 2000l. Bufor czym większy tym na dłużej starczy. Do tego kilka inwestycji w grzejniki np instalację termostatów jak ich nie ma.

Tak Ci odpowiada bo dla niego jest wygodniej gdyż nie musi niczego zmieniać i myśleć. Osobiście kazałbym mu założyć zawór 3D lub zawór ATM który sam będzie pilnował zadanej temperatury. Do typowego zaworu 3D to jeszcze siłownik będzie wskazany by utrzymywać zawsze jednakową temperaturę. W końcu to ty jesteś użytkownikiem takiej instalacji a nie fachowiec. Jak będziesz chciał to sobie podniesiesz temp i najlepiej byś ty sam o tym decydował. PS. Jak masz małe dzieci to pilnuj by nie dotykały grzejników gdy będą gorące. U siebie daję na instalację temp wyliczoną w krzywej grzewczej (pogodówka) max 45 a bufor grzany aktualnie do 83*. Dodatkowo dołożyłem zawór ATM na wyjściu ze zbiornika CWU by dzieci się nie poparzyły a mam w zbiorniku 55-60*. PS2. Dając 75* na grzejniki to taki bufor starczy ci na dosłownie na kilka godzin.

Moim zdaniem zaworki są niewłaściwe. Za krótkie do tego grzejnika stąd grzanie pomimo że głowica wskazuje zakręcenie.

Grzałka winna być jak najniżej chyba że jest aktywne mieszanie wody w czasie grzania to nie jest konieczne by była niżej. Aktywne mam na myśli pompę ganiając wodę dół-góra przez cały czas kiedy trwa grzania ale niezależnie od pompy. W sensie kiedy programator pozwala na grzanie w wybranych godzinach. W przepisach jest mowa że między zbiornikiem przeponowym a kotłem/buforem nie można instalować żadnych zaworów. Tyle że taki zawór umożliwia chociażby sprawdzenie czy zbiorniki są szczelne. Pobór wody winien być z przyłącza P1 lub P2. P7 też nie jest zły o ile jest kierunkowy pobór. W sensie za króćcem od środka zbiornika jest wyprofilowane tak by pobierać wodę z wyższych partii, ale to nie każdy zbiornik ma. Z kolei powrót winien być do króćca P5-P9. Chociaż do spustu też można o ile jego przekrój jest odpowiedni. Ps. Trafiłeś na speca który nie wie co to bufor i jak go podlaczyc. Łatwiej będzie wymusić na nim poprawki jak mu nie zapłaciłeś za już wykonaną (spartolona) pracę.

Zawór 3d winien być obowiązkowo. W tym schemacie jak podałeś to 100% ciepła idzie z bufora a winien tylko podbierać straty ciepła. Tak jak teraz to zabardzo nie można grzać za wysoko bo gorące grzejniki mogłoby poparzyć. Do tego taki bufor 500l nie starczyłby na długo. Zbiornik przeponowy wbrew przepisom. Z drugiej strony jak taki zawór jest między nim a buforem można go zbiornik przeponowy wymienić w razie gdyby strzeliła membrana bez spuszczania dużej ilości wody. Profilaktycznie miej zdemontowana rączkę przy takim zaworze.

A to nie. To zdecydowanie za długo. Zbiornik jest nowy czy była jedynie zmiana podłączenia?

To normalny efekt po spuszczeniu wody z zasobnika i szybki jego napełnieniu. Cały osad z wody osiada z czasem na dnie w czasie napełnienia się unosi. Możesz zbiornik przepłukać ze 2 razy czyli spuścić zalać i szybko zlać wodę. W jakimś stopniu ten osad wypłuczesz. Najlepiej to na odłączonym zbiorniku przez otwór na grzałkę wypłukać środek myjką ciśnieniową. Jak nie masz czasu odczekaj jeszcze ze 2 dni i wszystko osiądzie na dnie i woda będzie czysta.

Samo nie pęknie. Ale na czas dokręcenia zakręć wodę na wszelki wypadek. Jak nic nie pójdzie pozostanie spuścić wodę i poszukać uszczelki. W hydraulicznym ja u siebie nie dostałem, ale w dobrym motoryzacyjnym i owszem. Póki co trzyma.

Grawitacyjnie by działało jakbyś zastosował zawór 6/4" czyli taki przekrój jak wyjście z kotła. W tym przypadku pozostaje montaż pompy kotłowej ale osobiście bym jej nie instalował by gnała wodę przez zawór 4D tylko zrobiłbym obejście. Czyli bezpośrednio z zasilania na powrót kotła. A sam zawór by pracował jako mieszacz wody by nie dawać na instalację pełnej temp.

Spróbuj dokręcić. Jak nie pomoże pozostaje poszukać uszczelki która z biegiem czasu robi się twarda.