Skocz do zawartości

Gredy

Stały forumowicz
  • Postów

    585
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez Gredy

  1. Gredy

    Kocioł DS MPM

    @chorkówkowiec Nie ma odrobiny sarkazmu, niby tylko 10l,lub aż 10l ;) Osobiście na twoim miejscu brał bym 17kw. Papieru na 5klase jeszcze nie ma żaden Mpm-ds . Spełnia wymogi 5.tej klasy, jeśli chodzi o emisje, ale efektywność jest zaniżona co daje 4 klase.
  2. Gredy

    Kocioł DS MPM

    @Maxiiiii 25kw niewiele by zmieniło,jedynie zasyp był by większy i szybciej doszedł byś do zadanej, przepały miał by jeszcze większe, zanim dom by się wygrzał. Nie mieszkając jeszcze, ale przepalając tylko, dostarczasz x-mocy, ale,ściany,podłogi i wszystko w środku jest zimne/niewygrzane, rurki które ida w zimnym betonie,zimna kotłownia itp,itd. Żeby w domu się zrobiło ciepło, powinieneś grzać spokojniej w okolicach mocy nominalnej (Przy takiej, kocioł jest,najbardziej efektywny) non stop kilka dni. W tym czasie, ciepło od wewnątrz ogrzeje ściany do przyzwoitej temp..., teraz pewnie mają temperaturę powietrza na zewnątrz. To co ty teraz starasz się nagrzać, pochłaniane jest dość szybko przez zimne otoczenie. Koza inaczej oddaje ciepło a raczej Ty je inaczej czujesz, im bliżej niej stoisz, masz cieplej. Nie rozgrzewasz nią instalacji, i betonu od wewnątrz. Pewnie rurki masz zatopione w ścianach i podłogach. ;) Termometr gdzie masz umieszczony, przy samej ścianie zewnętrznej ,daleko od grzejnika ;) ? Według mnie, jesli chcesz sprawdzić czy kocioł wydoli! -Dogadaj się odnośnie palnika wirowego( ale takiej jak teraz mocy na nim, nie uzyskasz), lub w tym co masz ogranicz przelot. - Musisz palić parę dni na okrągło, z mocami nominalnymi ,tak żeby temperatury spalin nie przekraczały 250*C Różnica powinna być znaczna już po dwóch dniach palenia. :) Bierz 17-19kw. Niewiele większa cena a do drewna będzie lepszy(większa komora załadunkowa) . Nawet jeśli będziesz miał w zimie zapotrzebowanie na moc rzędu 7kw. Kocioł dość łatwo uzupełni tą stratę i na jednym zasypie powinieneś ogrzać budynek i naładować bufor, bez dokładania.
  3. Gredy

    Kocioł DS MPM

    @Maxiiiii Uściślijmy zebrane dane. Dom 270m* (parter 90m*) niby tylko trzy grzejniki. Jak masz na nich otwarte zawory, grzejniki grzeją całą mocą. (proponuje zamknąć) Grzejniki moc ok 20kw +24m* podłogówki + CWU 140l Chcesz przepalać kilka godzin dziennie drewnem. Spalasz 50kg węgla w 10h co w wielkim uśrednieniu daje 25kw/h Kocioł o mocy 14kw . Jak Ci można pomóc. Na tą chwile masz spore straty kominowe, palisz ze znacznie wyższa mocą niż nominalna. Tak jak pisałem już wcześniej, musisz coś podziałać z palnikiem! mianowicie zmniejszyć jego przepływ spalin. Palisz jeszcze na elektronicznym miarkowniku?? Jakim węglem starasz sie ogrzać dom? Ilości które podajesz, w głowie mi się nie mieszczą i jeszcze chyba nie wierze. Piszesz że worek 50kg! Nigdzie nie spotkałem w sprzedaży takich worków musiał by mieć z 70l pojemności ;) Ale skro tak piszesz, zakładam ze tak jest. Nawet biorąc pod uwagę, że masz spore straty kominowe z takiej ilości opału, powinieneś wygenerować moc, przy teraźniejszych temperaturach, że i dla sąsiada powinno wystarczyć. Tak jak SONY23 napisał, szukaj w twoim domu jakichś, mostków ciepła. Może naprawdę ktoś gdzieś,czegoś "zapomniał" położyć. Niby temperatury masz podwyższone, ale w normie, dla takiego zużycia opał. Kocioł się nie gotuje, ta moc musi się gdzieś podziewać, cudów nie ma :/ Jak ty przeżyłeś zimę, skoro teraz nie możesz nagrzać domu :/
  4. Gredy

    Kocioł DS MPM

    @Carinus Tak zdaje sobie z tego sprawę, ale palnik wirowy ładnie dawał rade, bez ingerencji ;)
  5. Gredy

    Kocioł DS MPM

    @drewniak W większości przypadków, chcąc zmniejszyć palenisko, użytkownicy zabudowują po bokach komorę zasypową.Powierzchnia styku gorącego szamotu w zasadzie jest taka sama. Zmienia nam się tylko teoretycznie, ilość palącego się opału. Choć jak powszechnie wiadomo, szamot przez swoją przewodność cieplną i podniesienie temperatury w palenisku rozpala/rozgrzewa w górę opal zwiększając jednocześnie, jego zgazowanie. Co nie zawsze przekłada nam się na wymierny efekt, choć wizualny jest dobrze widoczny. W mpm-ie blacha komorę dzieli w poprzek, powierzchnia styku blachy z wymiennikiem jest znikoma. Za nią zostaje pustka powietrza,chłodzona w jakimś stopniu PP
  6. Gredy

    Kocioł DS MPM

    @Sambor Dzięki za tak szczegółową odpowiedz, twoja wiedza jest bardzo rozległa i w większości się z nią zgadzam. Jednak nie ze wszystkim ;) Dla przypomnienia, zdanie które wywołało spore kontrowersje iż jest to nie możliwe. Może powinienem bardziej rozwinąć moje stwierdzenie, niestety nie zrobiłem tego, teraz muszę sie tłumaczyć, dla mnie z oczywistych rzeczy ;) Więc jeszcze raz! Co się dzieje gdy dom w okresie przejściowym( na dworze średnia dobowa +10*C) potrzebuje powiedzmy 4kw a kocioł pracując na mocy nominalnej,dostarcza do układu 14kw? Żeby osoby z mniejszym doświadczeniem mieli łatwiej, opisze proces. Rozpalamy: -Miarkownik jest mocno uchylony dostarczane jest dużo PP - Do układu dostarczamy moc nominalną (14kw) Zimna instalacja radzi sobie przez jakiś czas z taką mocą. -Wszystko gra i "dudni" -Dostarczanie ciepła do instalacji ze spalania opału, zachodzi na dwa sposoby - Promieniowanie (które ma miejsce w wymienniku za palnikiem z gorących spalin) - Przewodzenie (głównie w komorze spalania od gorącego opału) Kocioł doszedł do zadanej temperatury, zapotrzebowanie na moc spada, do ok 4kw -Miarkownik zamyka dopływ PP. Z powodu zbyt małej ilości tlenu kocioł przestaje dopalać substancje ze zgazowania opału. Samo PW nie jest w stanie dopalić wszystkiego. (Zaczyna przydymiać z komina) -temperatura palącego się złoża opału, spada. Z obserwacji mogę przypuszczać że z ok 800*C do 500/400*C (mogę sie mylić co do wartości) -Zgazowanie opału maleje, maleje też ilość spalin przepływających przez wymiennik (PP zamknięte) -Temperatura palnika obniża się z 800/1000*C do ok 500*C, płomień w palniku zaczyna zrywać, przestając dopalać substancje lotne w tym tlenek węgla. -temperatura spalin mierzonych na czopuchu spada z 200*C poniżej 100*C (w moim przypadku ok 80*-120*C) -na kotle temperatura zadana utrzymuje się PP minimalnie sie otwiera i zamyka. - Oddawanie ciepła do instalacji zaczyna zachodzić głównie przez przenikanie, z tlącego się opału. Uczestnictwo wymiennika w tym procesie maleje!! Co się dzieje zmniejszając ilość palącego się opału za pomocą blachy stalowej. Chcąc palić u siebie dłużej z dobrą sprawnością, kubaturę rusztu zmniejszam o 2/3 Ograniczając tym powierzchnię przenikania ciepła z opału do układu o około 3/4. Co mi to daje? Najważniejsze: - Ograniczenie mocy kotła. Piec dłużej dochodzi do zadanej temperatury, jak już zagrzeje odpowiednio zład wody, miarkownik przymyka się, ale nigdy nie zamyka całkowicie dopływu PP - Spalanie przebiega w"małej" warstwie opału, dzięki czemu złoże jest dobrze natlenione. - Palący się węgiel, osiąga wysokie temperatury (kolor bardzo jasny,prawie biały ciężko się przyglądać) Choć trzeba uważać by nie przedobrzyć z nieszlakującego węgla popiół potrafi sie stopić ;) - Palnik pracuje dobrze,z wysokimi temperaturami, potrzebuje niewiele Pw do poprawnego procesu spalania. - Wymiana ciepła do instalacji przebiega głównie przez promieniowanie w Wymienniku za palnikiem. Odbiór jest na wysokim poziomie, dzięki wysokim temperaturom i szybkim,turbulentnym przepływom(uchylone PP) - Temperatura spalin na czopuchu oscyluje 180-220*C Pomimo że pali się o 2/3 opału mniej. Reasumując. Stosując u siebie blachę, zmniejszam ilość palącego się opału, jednocześnie w znacznym stopniu ograniczając przewodzenie ciepła do układu z paleniska. (Szamoty w tym przypadku słabiej się sprawdzają, mają sporą przewodność cieplną.) Prawidłowe spalanie może odbywać się tylko przy odpowiednim przepływie j ilości tlenu. W przypadku kiedy większość mocy, której potrzebuje instalacja, pochodzi z paleniska, proces spalania jest zakłócony i trzeba zmienić te proporcje. Jak palę z mocami około nominalnymi wszystko jest ok. Lecz mieszkamy w klimacie umiarkowanym, gdzie amplituda temperatur jest bardzo duża i bez takich zabiegów większość ma podobne problemy z kotłami zasypowymi! Kwestia tylko czy wszyscy jesteśmy tego świadomi, to że mamy ciepło w domu, jeszcze nie odzwierciedla wszystkiego. Nie opisałem wszystkich procesów i zależności, ale chcąc wyjaśnić moją niefortunną wypowiedz powinno to być wystarczające. W jaki sposób, termometr spalin pokazuje mi że pora zwiększyć, lub zmniejszyć ilość palącego się opału, choć w zasadzie prognoza pogody mi to już wcześniej podpowiada ;) Oczywiście, wielkość paleniska trzeba dobierać z rozsądkiem! Zbyt duża ilość PP w zbyt małym palenisku też jest niekorzystna, wychładzając nadmiernie wymiennik. :P Pozdrawiam Grzegorz
  7. Gredy

    Kocioł DS MPM

    Może tak będzie prościej ;)Odnośnie cytatu sprawdz dokładnie co jest napisane, zapewniam Cię ze nie znajdziesz tam słowa które przytoczyłeś. Tym bardziej że ja w oryginale z innym słowem widziałem, mniej dosadnym. Ale każdy podstawił sobie,co mu pasowało. Najzwyczajniej nie chce wchodzić w żadną polemikę z tym człowiekiem! Jeśli ktokolwiek czuje się dotknięty moją wypowiedzią PRZEPRASZAM!!! Wracając do burzy i wiedzy tajemnej, jak znajdę chwilkę postaram się jeszcze wyjaśnić zależności, jakie zachodzą w moim kotle ze z mniejszej ilości opału, mam większą temp... spalin. Pozdrawiam. Grzegorz
  8. Gredy

    Kocioł DS MPM

    Nawet z tym nie polemizuje, tak się dokładnie dzieje. Zresztą to samo napisałem. Ale skoro Jesteś z fizyką na Ty, napisz o ile ta sprawność wymiennika wzrasta? Pozwoli nam to w przybliżeniu obliczyć, czy ten wzrost odbioru, będzie na tyle duży, by temperatura spalin spadła, pomimo zwiększenia jej prędkości przepływu o 100%. Potem postaramy się obliczyć to samo, tylko do wyniku dodamy jeszcze temperature spalin w palniku też o 100% wyższą. Ja piszę swoje wywody nie tylko z teorii, ale dokładnie je spraktykowałem, chyba że moja termopara żarty sobie ze mnie robi ;) @jameess A kto Ci powiedział że to skomplikowane?? Choć patrząc na to, ile czasu zajęło ci zrozumienie tego, zanim częściowo zrobiłeś to w swoim kotle. Chyba nie jest to aż tak proste :D Chcesz doprowadzić swoje spalanie do przyzwoitego/świadomego procesu spalania? Zainwestuj w termoparę, będzie Ci dość łatwo określić zależności między kubaturą paleniska, temperaturą spalin,ograniczeniem ciepła przenikającego z palącego się opału, "wielkości" dyszy w palniku. To ze Ci popiół do wymiennika wciąga, nie oznacza to jeszcze dobrego spalania ;) Ps. Teraz tak prywatnie. Znasz takie powiedzenie. "Nigdy nie polemizuj z .... – najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a później pokona doświadczeniem." :D Staram się już jakiś czas stosować wobec twojej osoby ;) Liczę, że odwdzięczysz mi się tym samym Dzięki :)
  9. Gredy

    Kocioł DS MPM

    To nie perpetum mobile i żadne odkrycie, paru "starych" wyjadaczy dokładnie wie o co chodzi, spalając w podobny sposób ;) Trzeba tylko odpowiednio dobrać proporcje. Mi w Mpm-ie "pokazuje" je termometr :P
  10. Gredy

    Kocioł DS MPM

    Reguluje wielkość paleniska by opał spalał się z większą sprawnością! Ale ni tylko. Teoretycznie rezygnując po części z odbioru ciepła przez przenikanie z paleniska, sprawność kotła spada. Lecz gdy temperatura za oknami rośnie i pojawia się problem przewymiarowania kotła (jeśli nie mamy odbiornika ciepła, buforu) Jest to zjawisko dobroczynne. ;) Paląc z mocą nominalną, potrzebujemy ciepła i z przenikania(palenisko) i z promieniowania(wymiennik) Przepływ tlenu jest na odpowiednim poziomie, by procesy spalania przebigał prawidłowo. Niestety w okresach kiedy zapotrzebowanie na moc spadnie z powiedzmy z 10kw do 3kw. Jeśli nie zmniejszymy przenikania ciepła z paleniska, kocioł z samej kubatury palącego się opalu, potrafi uzyskać te 3kw :/ Co się wtedy dzieje! Miarkownik zamyka dostęp tlenu, temperatura żaru spada, prędkość przepływu gazów też, palnik z powodu zbyt niskiej temperatury i zbyt małego przepływu spalin przestaje prawidłowo działać, pw wychładza niepotrzebnie wymiennik. Maleje prędkość przepływu spalin, sprawność wymiennika znacznie spada. A niestety ,to nie wszystkie konsekwencje zbyt dużego przenikania ciepła z paleniska,do układu. :/ Natomiast ograniczając przenikanie, przez zmniejszenie ilości palącego się opału,dzieje się odwrotnie.! Temperatura żaru znacznie rośnie, przepływ tlenu przez palące się złoże również. Palnik, pw osiąga znacznie wyższe temperatury, pozwalając dopalić lepiej gazy z paleniska. Prędkość strugi spalin jest większa, laminarne warstwy izolujące są znikome, dzięki czemu sprawność wymiennika rośnie! Pali się niewielka ilość opału z bardzo dużą sprawnością, temperatura spalin na czopuchu jest na odpowiednim poziomie. Prościej się nie da chyba tego wyjaśnić! Mieszkamy w umiarkowanej strefie klimatycznej i wszyscy przez większość okresu "kotlarza" mamy przewymiarowane kotły ;) Ps. Pisałem odpowiedz z miesięcznym dzieciaczkiem na ramieniu,wybaczcie za drobne lapsusy ;)
  11. Gredy

    Kocioł DS MPM

    Jeśli nie jasno to opisałem,(na cito przed wyjściem do roboty) Sorki. Wymiennik odbiera ciepło przez promieniowanie i przewodzenie. Przynajmniej tak wyczytałem w "internetach" "Wymiana ciepła pomiędzy wodą a gorącymi spalinami, powstałymi wskutek spalania paliwa w palniku (2), zachodzi tu przede wszystkim przez promieniowanie. Udział wymiany konwekcyjnej (przez przewodzenie)"
  12. Gredy

    Kocioł DS MPM

    Panowie, chyba wyciągacie zbyt daleko idące wnioski z tego zdania: Ale postaram się dość organoleptycznie wyjaśnić ;) Jak zapewne wiecie przekazanie ciepła do układu, odbywa się przez promieniowanie i przewodzenie. Tutaj te dwie wartości są kluczowe do utrzymywania w odpowiedniej temperatury spalin na czopuchu i sprawności. (W moim domu komin jest ceglany bez wkładów, muszę go odpowiednio ogrzewać by nie mieć wykwitów.) Głownie w okresach przejściowych stosuję dość drastyczne zmniejszenie kubatury paleniska,jeśli chcę parę godzin popalić bez "kiszenia" opału. Stosując do tego blachę zmniejszającą ilość palącego się opału, podnosząc tym temperaturę spalin na czopuchu! Teraz tylko pytanie, czemu tak się dzieje tylko u mnie? Wedle mojego rozumowania, ograniczam czasami, praktycznie do 0 przekazanie ciepła przez przewodzenie na rzecz promieniowania! Kiedy kocioł nie może pracować z mocami nominalnymi, trzeba ograniczyć oddawanie ciepła do układu wodnego poprzez przewodzenie a zwiększyć przez promieniowanie. Odpowiednio dobierając w stosunku do siebie te dwie wartości, jesteśmy w stanie znacznie podnieść temperaturę złoża palącego się opału, palnik nie "przysypia" dopalając więcej trudnopalnych gazów, zwiększając jednocześnie prędkość przepływy gazów przez wymiennik. Trzeba uważać by nie przesadzić, żeby nadmiar tlenu nie wychładzał nam wymiennika. Dla uściślenia nie jestem konstruktorem, wręcz dopiero się uczę wszystkich zależności, których jest sporo i które wpływają znacznie na wynik końcowy i jest to moja subiektywna ocena, tego procesu. Pozdrawiam.Grzegorz
  13. Gredy

    Kocioł DS MPM

    Teraz przepalam drewnem, wykorzystując całą powierzchnie ruszt.
  14. Gredy

    Kocioł DS MPM

    W żadnym wypadku! W szczególności jeśli tyczy się to węgla i nadmiarem mocy ;)
  15. Gredy

    Kocioł DS MPM

    Moim wyznacznikiem kubatury paleniska, jest temperatura spalin. Im większe palenisko=mniejsza temp... gazów na czopuchu.Z moich obserwacji wynika że wielkość powierzchni rusztowej w mpm ds 12/14kw dla drewna, wcale nie jest za duża, dla tego doradziem jedynie zmniejszenie dyszy do ok 70cm*. ) :) Większość klientów oczekuje kotła w którym bedzie można palić i węglem i drewnem,chce mieć wyrób uniwersalny. Oceniam że takich osób jest ok 90-95% Stąd też taki, wbrew pozorom nieprzypadkowy wymiar komory zasypowej.
  16. Gredy

    Kocioł DS MPM

    Witam. Właśnie przeczytałem że masz pierwszą wersję Mpm-ds, czyli z przed 2016r Prawdopodobnie palnik w twoim kotle to coś takiego? Jeśli tak, to moim zdaniem w tym palniku były zbyt duże średnice przepływu spalin w dyszy ceramicznej! Ja miałem w tym kociołku palnik od wersji 8-10kw a i tak było to sporo za dużo, przez co temperatury spalin były dość spore. Jak chcesz się troszeczkę pobawić tutaj masz mój filmik, jak można uskutecznić taki palnik. Już jakiś czas palę na nim i sprawuje się całkiem dobrze ;) Musisz tylko dobrać wielkość dyszy do potrzeb swojego domu, ja mam dwie szczeliny 18x1cm i jest to dość mało. Co ma bezpośredni wpływ na oddymianie komory załadunkowej, staram dokładać jak opał się już wypala. U Ciebie powinieneś trzymać się ok 70cm* Jeśli nie chcesz się sam w to bawić, dogadaj się z producentem i niech Ci wyśle palnik wirowy. Stosując któryś wariant, efektywność palenia powinna wzrosnąć. Aczkolwiek raczej nie usunie Twoich wszystkich niedogodności. Czekamy dalej na odpowiedzi o które ja i koledzy prosili, są niezbędne żeby Ci cokolwiek "mądrego" doradzić. Szkoda że dozujesz nam informacje o twoim kotle i instalacji niczym Hitchcock :/ Pozdrawiam Grzegorz Ps. Ciskanie się i obrażanie osób które chcą pomóc, nie jest najlepszym rozwiązaniem. Podajesz sprzeczne, niedokładne i szczątkowe informacje, co trochę irytuje. Wszyscy poświęcamy swój prywatny czas chcąc pomóc a tak jak Sono2020 napisał nikt tu wróżką nie jest i nie wywróży prostego rozwiązania, jeśli nie dasz nam odpowiednich informacji. Chyba że oczekujesz tylko aprobaty o (moim zdaniem bezpodstawnej) reklamacji. Jeszcze raz pozdrawiam.
  17. Gredy

    Kocioł DS MPM

    Własnie zobaczyłem że większość tego co ja napisałem, koledzy już wczesniej poruszyli ;)
  18. Gredy

    Kocioł DS MPM

    Witam. @Maxiiiii Żeby Ci pomóc musimy ustalić podstawy. Jak długo palisz w tym kotle? Ile kg opału zużywa Ci i jakiego, podaj w kg! Jaki zasyp masz u siebie? Jaka jest moc twoich wszystkich grzejników? Przydał by sie schemat,zdjęcia,film. Twojej instalacji i palenia. Gdzie wpięty i jak jest zawór 4d? Dla wyjaśnienia ja ogrzewam 213m takim samym kotłem, chyba słabiej ocieplonego domu(choć wyniku ze strony ciepłowłasciwe nie udostępniłeś i tego nie jestem pewien) nawet podczas mrozów po -25*C nie paliłem pełną mocą. Piszesz że musisz używać klapki krótkiego obiegu i nie możesz uchylić drzwiczek bo pomimo "bardzo dobrego" ciągu, dymi się z kotła. Jedno drugie wyklucza! Może cegiełka nad palnikiem jest przewrócona i ciąg nie jest wcale taki mocny jak Ci się wydaje! Sprawdzałeś? Jak patrzysz przez wizjer na palnik widzisz dwa wiry ognia? Aczkolwiek jeśli tak by było, nie dał byś rady spalić 30kg/5h węgla, czy całego zasypu drewna w ciągu godziny. U mnie na zimnej instalacji zasyp drewna(ok 20kg olchy) wystarcza na 4/5h. Podczas dużych mrozów (-20*C), zużycie węgla(słabego,Sobieski) miałem na poziome 1.5kg/h Twoje zużycie "dobrego" węgla 6kg/h , daje ok 50kw/h. Twoje zapotrzebowanie to ponoć ok 18kw w duże mrozy. Osobiście jestem w wielkim szoku że ten kocioł jest w stanie przepalić ilości opału jakie podajesz w takim czasie! Ale skoro tyle spala,ta moc musi być przez coś odebrana, ogrzewania podłogowego przypadkiem nie masz? Piszesz że miarkownik otwiera się i zamyka, czyli piec dochodzi do zadanej temp?? Jak masz możliwość przejdź na miarkownik mechaniczny Wszystko co napisałeś nie trzyma mi się kupy i albo wysłali Ci inny kocioł, albo ogrzewasz sąsiadów! Przyczyna Twoich problemów musi gdzieś być. Więc jeśli chcesz żebyśmy Ci pomogli, pomóż nam, podając rzetelnie informacje o które prosimy. Cudów nie ma, gdzieś ta moc musi się podziewać! Chyba ze z twojego komina wylatują kawałki węgla ;) Pozdrawiam Grzegorz
  19. Wedle mojego rozumowania, obniżenie temp palnika przez Pw do powiedzmy 950°C nie jest problemem. Tylko czy "zimny" tlen z pw zdąży się wymieszać i osiągnie w palniku na tyle wysoką temperature do zapłonu ciężko spalarnych gazów, zanim opuści komorę szamotową. Tak mi się wydaje.
  20. Gredy

    Kocioł DS MPM

    Problem w tym że mi chodziło o ergonomie. Czyli czas,który trzeba poświęcić dla prawidłowej pracy kotła.Ilość opału ani odbiór nie ma tutaj wielkiego znaczenia. Pan wyjechał z wiaderkami i z której kopalni. Co pozwoliło mi stwierdzić że chodzi o ekonomie! Tak czy inaczej gratuluje wyniku! "Wiadereczko"=sarkazm ;) Ps. "I ja nie jestem żadną konkurencją dla nikogo w przeciwieństwie do ciebie." Jakieś dziwne rzeczy tu się dzieją. Niby czemu ja miał bym być "konkurencją" dla Pana osoby, jeśli już to mógł bym być konkurentem. Ale staram się nie mieszać spraw zawodowych z osobistymi ;) A o kotłach KONKURENCJI jak juz sie wczesniej określiłem, staram się tematy omijać. Chyba że mogę w czymś pomóc, to się udzielam. Życze podobnego podejścia :D
  21. Gredy

    Kocioł DS MPM

    Czy w moim wpisie widzisz że musiałem? Wiadro?? Ja rozpaliłem "jednym"wiadereczkiem :D Co to znaczy? W stosunku do jakiego odbioru? Moje auto pali 20/100 mówi Ci to cokolwiek?? ALe uważaj żeby twój kocioł nie zaczął Ci węgla jeszcze produkować;) @Jamess masz super kocioł? Dobrze Ci się w nim pali? Ciesz się z tego, opowiadaj to całemu światu, promuj, ale proszę, nie prowokuj, nie staraj się wkręcać mojej osoby w jakieś dziwne,które nie mają sensu, prowokacje. Staram się stosować zasadę nie mówić źle o konkurencji ;) Gorąco pozdrawiam.
  22. Gredy

    Kocioł DS MPM

    Nie mam pojęcia ile tej cennej blachy idzie w pokazanym kotle, niestety nie znalazłem żadnej informacji na ten temat. Wiem że z tą wiedzą którą teraz posiadam,wyklucza go parę istotnych mankamentów, spraw których nie da się prosto i łatwo rozwiązać. Świetnie powinieneś zdawać z nich sprawę.Tak cena fajna, tylko na tą cenę wpływa sporo składowych,nie tylko koszt materiału. Ja jedynie podałem główny powód, przez który producent podniósł cenę, patrząc na wagę kotła przekłada się praktycznie 1:1 na kwoty podwyżek stali. Nie ucieszyła i mnie informacja o podwyżce, aczkolwiek wiem że jeśli stał bym przed wyborem kotła, kupił bym ten sam model. BO WARTO! Zaczynając od ergonomii (rozpaliłem dzisiaj około 13 o 20 zszedłem przerusztować i tyle na dzisiaj pracy przy kotle). Pale bez dymu a w moim przypadku, na sezon śmiało oszczędzam około 1t opału.
  23. Gredy

    Kocioł DS MPM

    Chyba nie jest tak do końca jak piszesz. Sprawdź sobie cenę blachy z zeszłego roku i porównaj z teraźniejszą :/ Podpowiem że jej cena zmieniła się prawie o 1/3
  24. Gredy

    Kocioł DS MPM

    To Ja się wzorowałem na ich poprzedniej wersji palnika a raczej dostosowałem go do moich potrzeb ;) Mam jeszcze jeden pomysł na "idealny" palnik, lecz trochę mało czasu na tą modernizacje :/ Na drewnie wezyrki sa zbędne, wręcz tak jak napisałeś przeszkadzają, dla tego w mpm ds II są bardzo prosto zdejmowane. Chyba źle mnie odebrałeś, chodziło mi że własnie takim osobom jak Ty, ten kociołek ewoluuje, może nie tak szybko i nie zawsze w dobrym kierunku dla wszystkich, ale coś się zmienia. Aczkolwiek podając temperaturę spalin na swoim mpm-ie, nijak te wartości się mają do obecnego fabrycznie niezmienionego wypustu(inny palnik,wymiennik, ruszta itp,itd) Można też tą temp... podnieść, wykładając wymiennik nad palnikiem ,cegiełkami szamotowym. :) Był kiedyś kolega, który przerobił całkowicie podawanie PP od strony klapy załadowczej . Sterowanie odbywało się przez mechaniczny miarkownik. Niestety nie mogę znaleźć tych postów i zdjęć, ale na pewno gdzieś to jest ;) Pozdrawiam Grzegorz Ps. Niestety mam też złą wiadomość, ceny kotłów uległy zmianie :/
  25. Gredy

    Kocioł DS MPM

    @robi251. Zależy z jaką mocą bedziesz palił. Jeśli płomień bedzie w palniku, na czopuchu powinno być 150/200°C. Kociołek kolegi Carinus, można by powiedzieć że to juz nie Mpm ;) Ma On zmodernizowaną, pod swoje potrzeby pierwszą wersję kotła.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.